[CainSerafin]

Clannad niby jest dramatem, ale śmieszy lepiej niż większość komedii. Rodzice Nagisy i złośliwe poczucie humoru głównego bohatera niemal całkowicie deklasują poziomem wszystkie traumy. Wątki dramatyczne są zrobione przeciętnie i choć przy zakończeniu wątku Fuko i Kotomi na pewno się poryczysz, to finałowy wątek jest niespecjalny - mogła go rozwiązać od razu zwykła rozmowa. Mówiąc inaczej - możesz się za to zabrać nawet jeśli nie lubisz dramatów.

ps. Jeśli Clannad Ci się spodoba koniecznie zabierz się za Kanon 2006, który bezbłędnie połączył humor i dramat.

Clannad niby jest dramatem, ale śmieszy lepiej niż większość komedii. Rodzice Nagisy i złośliwe poczucie humoru głównego bohatera niemal całkowicie deklasują poziomem wszystkie traumy. Wątki dramatyczne są zrobione przeciętnie i choć przy zakończeniu wątku Fuko i Kotomi na pewno się poryczysz, to finałowy wątek jest niespecjalny - mogła go rozwiązać od razu zwykła rozmowa. Mówiąc inaczej - możesz się za to zabrać nawet jeśli nie lubisz dramatów.

ps. Jeśli Clannad Ci się spodoba koniecznie zabierz się za Kanon 2006, który bezbłędnie połączył humor i dramat.

[Ray89]

[Costly]

[Ray89]

[Avellana]

No dobrze, to trochę offtopowo, ale: Special A jest ekranizacją kawałka znacznie dłuższej mangi, w związku z tym zakończenie ma raczej otwarte - w mandze dalej idą rozmaite perypetie bohaterów. Biorąc pod uwagę ogólną formułę, także w mandze nie spodziewałabym się jakichś dramatycznych czy przełomowych wydarzeń, raczej będzie się trzymać w konwencji niekończącej się komedii szkolnej z wątkami romantycznymi (podpowiadają mi, że manga obecnie liczy ponad 100 rozdziałów, zekranizowano jakieś 30-40 - trudno powiedzieć, bo nie wybierano ich po kolei).

Co za tym idzie, bohaterowie się NIE zabili, a cały ten lot miał podkreślać romantyczność sceny. Głupie to, ale przypominam, że akurat w tej serii nie jest to pierwszy przypadek, że ktoś wyskakuje z dna przepaści, wyprzedza samochody i tak dalej. Poza tym, tak na marginesie, jest to prawie powtórzone ujęcie z tym, które było w finale Ouran High School Host Club, tylko tam Tamaki i Haruhi lecieli z mostu do wody.

[fm]

[suzaku_no_miaka]

Ja bym polecała tak:
1) Fushigi Yuugi
2. Death Note
3. FMA
4. Haibane Renmei

Myślałam, żeby jeszcze Naruto polecić, ale dochodzę do wniosku, że to anime jest do tego, do czego papier toaletowy Velvet czyli do d...XD

[Kiruś]

Gdybym miał czegoś NIE polecić, to NIE poleciłbym "Angel Sanctuary", gdyż manga jest zdecydowanie lepsza, obszerniejsza i bogatsza w wątki.
Za to poleciłbym:
1). Nabari no ou
2). Okane ga nai
3). FMA
4). Neon Genesis Evangelion
5). Hellsing

[Costly]

Ten temat służy w zasadzie nie do polecania losowych tytułów, tylko do wskazywania tytułów wedle wytycznych dawanych przez kogoś. Znaczy pytanie - odpowiedź, nie jestem pewien, czy samo wymienienie wyjątkowo odmiennych tytułów bez adresata komuś w jakimś większym stopniu pomoże.

[kokodin]

a tak właściwie to komu to polecacie :] (czyt pierwszy post)

Ray89 nie wiem czy dobrze cie czytam ale szukasz komedii romantycznej z definitywnym hapy endem (poprawić jeśli sie myle). Dodatkowo szukasz dużych oczu i jakichś udziwnień?

Jeżeli dobrze rozumuje może podpasuje ci tych kilka tytułów:
I My Me! Strawberry Egg
Karin
Lovely Complex
Mahoromatic
Nanaka 6/17
Onegai teacher i twins
Sister princess (byle bez dubbingu)

Ale jeżeli szukasz tylko klonów clannad kanon itp to jedna rada: Z daleka od air, zdecydowanie nie kończy się szczęśliwie.

[Ray89]

[aneta11111]

Mnie zakonczenie I My Me! Strawberry Egg nie zadowolilo, ale inaczej chyba by nie mozna bo było by to raczej niezgodne z prawem ze wzgledu na wiek bohaterow:P
A do komedii romantycznej z definitywnym hapy endem dorzuciłabym:
Code-e
Itazura na kiss
Special a
Ouran High School Host Club
edit:
nie lubie spoilerowac więc odsylam do recenzji: http://anime.tanuki.pl/strony/anime/770-ouran-high-school-host-club/rec/785

[Ray89]

[Costly]

Jeżeli lubisz ładne happyendy to na twoim miejscu zwrócił bym uwagę (poza wymienionymi) na pozycje jak: Vandread, Nogizaka Haruka no Himitsu, Toshokan Sensou, Final Approach, Ef - A Tale of Memories, Ai Yori Aoshi, Seto no Hanayome. Pozycje dość odmienne, połączone obecność w każdym ładnego happy endu zawierającego (mniej lub bardziej wyeksponowany) wątek romantyczny. Z czego Ai Yori Aoshi to jeden wielki happy end od początku do końca. A Ef: ToM może z swojego przebiegu nie zapowiadać takowego zakończenia, ale jak najbardziej je posiada. Chyba nawet najbardziej przesłodzone z tych wszystkich (no, poza Ai Yori Aoshi, ale to jak już mówiłem wcześniej w ogóle inna galaktyka pod tym względem).

[kokodin]

Rzeczywiście z i my me trochę przestrzeliłem. Skupiłem się na tym że wszyscy mu wybaczyli, a on powiedział że wróci już nie jako przebieraniec gdy podreperuje sobie reputacje w innej szkole (czyli pewnie gdy jego klasa już skończy naukę aby nie było już zakazanego romansu).
Tak sobie jeszcze przypomniałem że w Hand maid May jest fajne zakończenie zwłaszcza w specjalnym odcinku słowa kończące że "one mogą" kompletnie mnie rozwaliły.
Napisz czy chcesz kilka tytułów całkiem niezłych z hapy endem tylko bez romansu.

A w ouran

Spoiler: pokaż / ukryj

kończy się efektownym pościgiem karetą za samochodem i sparowaniem zakończonym wielkim pluskiem :P nie mogę zdradzić więcej bo będzie nieciekawe

costly to ja tu najczęściej polecam vandreada :P i oczywiście po 2 seriach kończy się sparowaniem.