FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
  Poważne pytanie o niepoważną rzecz -> lub na odwrót ;)
Wersja do druku
Mai_chan Płeć:Kobieta
Spirit of joy


Dołączyła: 18 Maj 2004
Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć...
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
WIP
PostWysłany: 26-06-2005, 18:37   

Cóż, ja lekarzom nie wierzę od czasu, kiedy to przed trzecią operacją okulistyczną każdy mówił mi co innego... Pomijając fakt, że WSZYSCY okuliści w Polsce szkoleni są w tym samym ośrodku... Czyżby wszystko zapomnieli?

Natomiast zauważyłam, że ludzie, którzy naprawdę żyją w zagrożeniu śmiercią - czy to z powodu choroby czy jakiegoś innego - żyją dużo bardziej "intensywnie". Nie mam tu na myśli podejścia "hulaj dusza, piekła nie ma", tylko właśnie to, co mówiła Mizuu. Szczerość, nie odkładanie niczego na później, czerpanie z życia ile tylko się da i ta niezwykła radość z każdej chwili.

Znacie może film "Anioł w Krakowie"? Była tam taka kobieta, chora na raka. Pamiętam scenę, w której o wschodzie słońca (bo pracowała w nocy sprzedając kiełbaski na rynku) siedząc nad Wisłą wyciąga papierosa mówiąc: "No, to kolejny dzień przed nami. I jeden papieros, za jeden dzień życia".

_________________
Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!

O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD

Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora
Mizuumi Płeć:Kobieta
translator


Dołączyła: 24 Kwi 2005
Skąd: Poznań
Status: offline
PostWysłany: 27-06-2005, 09:41   

Mai_chan napisał/a:
"No, to kolejny dzień przed nami. I jeden papieros, za jeden dzień życia".


Ja osobiscie mam inne "Jedyna bronia zdolna pokonac wlasna Smierc jest wlasny Smiech".
Ot, taka madrosc zyciowa.

_________________

When the truth seems so farway
Buddha loves you and Jesus saves
You need answers for your dismay
Ask yourself Ask your mom Ask DNA
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
1862753
Redvampire
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 27-06-2005, 13:41   

U mnie było na odwrot mnie fakt śmierci bliskiej mi osoby i to że byłem reanimowany ( nie żadna choroba ludzie sa sami sobie najgorsza chorobą nie ma to jak pare ran kłutych) to mnie nastawiło bardziej na ostrożnośc i rozwagę kiedyś szalałem jak idiota żyłem"intensywnie" i źle sie to skończyło , ja sie wyrwałem inni nie zbyt mocne używanie życia ich zabiło albo wypaliło i teraz trudno powiedzieć że zyją , raczj egzystują na tanich prochach i spirytusie. Ja rozumiem życ pełnią zycia ale czasami do stu diobłow zastanowić sie nad tym czy ta pełnia życia nie jest przesada szkodząco i sobie i innym.
Powrót do góry
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 27-06-2005, 14:31   

Redvampire napisał/a:
ostrożnośc i rozwagę kiedyś szalałem jak idiota żyłem"intensywnie" i źle sie to skończyło


Wiesz, prochów, wódy i rozrób nie nazwałbym intensywnym życiem - raczej pustym hedonizmem. Nie służy to niczemu, nie buduje nowej jakości, nie tworzy niczego pozytywnego. Wiem, że wielu ludzi właśnie nastawienie na konsumpcje i coraz to nowe przyjemności uważa za pełnie życia, dla mnie jednak jest to droga do nikąd, marnowanie czasu, który można sporzytkować lepiej i ślepy pęd ku zagładzie.

PS. Zwracaj troche większą uwagę na interpuunkcje. Twoje posty naprawde źle się czyta.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
Nomikyo Płeć:Kobieta


Dołączyła: 06 Sty 2005
Skąd: z lasu
Status: offline
PostWysłany: 27-06-2005, 23:37   

Co bym zrobiła? OMG..nie wiem..*obejrzało w koncu Full Moon to powinno wiedzieć* pewno spróbowałabym jakoś szybko spełnic moje najwieksze marzenia...albo wpadła bym w panikę.. nie, no pytanie jest dobre, tlyko gorzej wymyslic odpowiedź. Myślę, że pozegnałabym sie ze wszystkiki przyjaciółmi, tych co nie ma w Wawie bym tu ściągnęła.. na pewno byłoby to okropne i dopiero wtedy zdałabym sobie sprawę z tego, jak bardzo kocham zycie T_T bardzo lirycznie mi to wyszło..bleh...

_________________

"Nie oszukuj siebie i mnie. Nie oszukuj siebie, nie oszukuj mnie..."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
5744051
Rukia Płeć:Kobieta
słodka i wredna xD


Dołączyła: 25 Maj 2005
Skąd: z miasta xD
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 28-06-2005, 07:33   

ja też Nomi,ale pozatym to starałabym się być milsza,grzeczniejsza...miałabym 100 razy więkrzy szacunek dla rodziców,chciałabym żeby mnie dobrze pamiętali.Spróbowałabym rzeczy których nigdy nie robiłam/nie jadłam.Wiem że chciałabym spędzić ten czas jak najlepiej.

P.S Zegarmistrz:yyy...a czy na ortografię też tak zwracasz uwagę,bo nie zadobrze mi z nią idzie (nienawidzę jej).

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
2927518
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 28-06-2005, 09:09   

Rukia napisał/a:
P.S Zegarmistrz:yyy...a czy na ortografię też tak zwracasz uwagę,bo nie zadobrze mi z nią idzie (nienawidzę jej).


To byłoby dla mnie samobójstwo. Jestem dyslektykiem.

Koniec Offtopu.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
Redvampire
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 28-06-2005, 17:14   

Zegarmistrz napisał/a:
Redvampire napisał/a:
ostrożnośc i rozwagę kiedyś szalałem jak idiota żyłem"intensywnie" i źle sie to skończyło


Wiesz, prochów, wódy i rozrób nie nazwałbym intensywnym życiem - raczej pustym hedonizmem.

To nawet nie było tyle że prochy i wóda ale własnie rozróby oraz kilka innych żeczy ewidetnych przegieć .
[/quote]
Powrót do góry
Mizuumi Płeć:Kobieta
translator


Dołączyła: 24 Kwi 2005
Skąd: Poznań
Status: offline
PostWysłany: 28-06-2005, 21:23   

Rukia napisał/a:
starałabym się być milsza,grzeczniejsza...miałabym 100 razy więkrzy szacunek dla rodziców,chciałabym żeby mnie dobrze pamiętali.Spróbowałabym rzeczy których nigdy nie robiłam/nie jadłam.Wiem że chciałabym spędzić ten czas jak najlepiej.


Pamietaj. Jutro umrzesz w wypadku samochodowym. Przypadkiem. Nikt Cie juz nie zdarzy zapamietac dobrze. Pomyslalas o tym? Od smierci uzalezniasz wlasne dobre zycie? Bozia sie bedzie gniewac jak nie zrobie kilku dobrych uczynkow przed kipnieciem?

Jestem alergiczna na takie nastawienie. "Jutro bedzie futro (jenota)" :P

_________________

When the truth seems so farway
Buddha loves you and Jesus saves
You need answers for your dismay
Ask yourself Ask your mom Ask DNA
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
1862753
Irin Płeć:Kobieta

Dołączyła: 09 Kwi 2005
Status: offline

Grupy:
House of Joy
WIP
PostWysłany: 03-07-2005, 21:15   

Co bym zrobiła? Przeraziła się. Ale nie samą śmiercią. Tylko tym czego nie zrobiłam, a miałam zamiar. Zaczęłabym sobie wymieniać ile to planów moich zacnych pozostanie niedokończonych/niezaczętych/prawie skończonych. Czyli ile rzeczy udało mi się nie napisać/nie narysować/nie zrobić. Później pewnie zaczęłabym wymianiać osoby, które zostawię(i te netowe i te bardziej realne). Tak by mi minął cały dzień. A później bym umarła. Prawdopodobnie...

Jeszcze jedno. Ja staram się te plany realizować. Cały czas. Chociaż często kończy się to tylko powiedzeniem "co mam kiedy zrobić" i the end ^^"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Razuri Płeć:Kobieta
Siostra Przyłożona ZH


Dołączyła: 15 Wrz 2004
Skąd: Pudlo na pączki
Status: offline
PostWysłany: 05-07-2005, 10:30   

Gdybym miala umrzec.... hmmm, z zalem wzielabym mlotek, rozbila swinke skarbonke i wydala kieszonkowe na jakas skromna trumne _^_ nie chce po smierci narazac rodzinke na wydatki...
Nastepnie pozalatwialabym wszystkie zalegle sprawy, powiedzialabym moim przyjaciolom czy rodzinie czy komus...wszystkie te rzeczy, ktorych wczesniej nie odwazylabym sie powiedziec...
A potem by sie okazalo, ze jednak wcale nie umre i niepotrzebnie sobie zaklepywalam miejsce na cmentarzu XD

_________________
Do it with Tanuki!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
3997233
Kurosaki Ichigo Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 20 Cze 2006
Skąd: Soul Society :)
Status: offline
PostWysłany: 21-06-2006, 20:59   

Pewnie próbował bym zmienić przeznaczenie :)

Jeżeli bym się tylko dowiedział że umrę, bez szczegółów w jaki sposób, tego dnia bym sie zabawił na jakiejś dyskotece. A następnego spokojnie czekał i bym był bardzo, bardzo uważny i czekał na jakieś znaki....

_________________
Świat zmienia człowieka, choć człowiek nie zawsze tego chce....
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
1601381
Udai Płeć:Mężczyzna
[N]atural [B]orn [E]goist


Dołączył: 26 Mar 2006
Skąd: Częstochowa
Status: offline
PostWysłany: 22-06-2006, 12:09   

Cóż ja poprostu wyszedłbym z domu i zaczął iść przed siebie ... tak poprostu bez większej przyczyny i celu - wg. mnie działania pozbawione tych dwóch wyżej wymienionych przezemnie cech są najpiękniejsze i najbardziej szczere - nie wykluczone że w ramach tej wyprawy wykonałbym jeden telefon do jednej wyjątkowej kobiety(przyjaciółki) - głupio byłoby tak nawet się nie pożegnać chociażby za tą cierpliowść ... a oczywiście nawet przez chwilę nie uwierzyłbym w fakt nie uchronnej śmierci tak dla przekory bo lubie niespodzianki ;). Myśle też że byłby to bardzo intensywne godziny pełne przemyśleń w myśl zasady że nigdy nie jest za późno na jakiś przełom.

To chyba tyle ;]

_________________
"It is a good viewpoint to see the world as a dream. When you have something like a nightmare, you will wake up and tell yourself that it was only a dream. It is said that the world we live in is not a bit different from this."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
6346233
Kagami_chan Płeć:Kobieta
pragnąca iśc za nim


Dołączyła: 13 Maj 2006
Skąd: Polska ;)
Status: offline
PostWysłany: 22-06-2006, 15:48   

Wcale bym nie chciała tego wiedzieć ale gdybym się dowiedziała to pewnie postarałabym się zrobić rzeczy które zawsze chciałam ale nie miałam odwagi np. powiedziała bym panu X, że go kocham, itp. Potem postarałabym sie dowiedzieć czy sie spełniłam, wykorzystałabym ten czas jak się da najlepiej ale i tak nii starczyło by mi czasu. No i na samym początku oczywiście spowiedź.
PS: To tylko moje gdybania, rzeczywistośc może (no napewno bedzie) zupełnie inna. Jednego jestem pewna, powiedziala bym o wszystkim mojemu najlepszemu przyjacielowi, on by mi napewno pomógł, zawsze mogę na niego liczyć, w tej sytuacji nie było by innaczej.

_________________
Wkrada się ogień w serca, a wzniecony
już nie może być płomień utajony,
niewoli dusze, choć raz zniewolona,
panuje miłość - miłością zwabiona.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Nezumi Płeć:Mężczyzna
Wieczny i Nieskończony


Dołączył: 11 Lut 2006
Status: offline
PostWysłany: 22-06-2006, 16:34   

"Co byś zrobił/a gdybyś dowiedział/a się zę jutro umrzesz?"


1. powiedziałbym każdemu z osobna co o nim myślę. oczywiście o pozytywnych uczuciach mówię bo ci których nie lubię o tym wiedzą i nie lubią mnie.
2. postarałbym się przebaczyć tym których nie lubię i naprawić krzywdy które wyrządziłem
3. wyspowiadałbym się
4. przemyślałbym, co zrobiłem dobrze a co źle
5. napisałbym list pożegnalny
6. umarłbym
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 6 z 6 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group