[Keii]

Skoro o patentach mowa, polecam lekturę tego, jakże ciekawe wywiadu. Jeśli wziąłem linka z tego forum, mea culpa.

[BOReK]

BUMP!

Parlament Europejski odrzucił dziś ACTA zdecydowaną większością głosów. Zobaczymy co dalej. >]

[Bezimienny]

Już wiadomo, rozpoczyna się kampania reklamowa. Dziś zdążyłem już kilka razy w różnych miejscach z różnych źródeł uslyszeć, jaką tragedią było że tak potrzebna światu i ludzkości ACTA przepadła na skutek tylko kilku nie do końca jasno napisanych punktów.
Biorąc pod uwagę na jak szerokim froncie słyszę praktycznie te same argumenty, wygląda to na planową kampanię pod ACTA 2.0.

[Swarga]

Generalnie jest tak, że w Polsce żyje się we względnym spokoju i względnym dobrobycie. Póki nikt z nas nie umrze na ulicy z głodu, to będzie dominowało myślenie, że nie jest tragicznie. Większość ludzi, im młodsi tym bardziej, przyjęło do serca jedną zasadę - 'mam w to wyklepane'. Wyklepane mają w politykę, w dług publiczny, w to że euro2012 przynosi tylko duże koszty. W podsłuchy telefoniczne i możliwość czytania maili też, bo przecież nie są przestępcami i nie mają nic do ukrycia. 600 czy tam 100o euro na organizację euro też nikt z portfela na siłę nie ukradł, więc można mieć wyklepane. ACTA to nie jest żaden spisek przeciwko internautom (co to w ogóle za termin internauci, jakaś gildia, klub, partia, kółko? lol), tylko efekt tego że przez lata jego funkcjonowania internauci zajęci byli ściąganiem piosenek. Póki więc mogli je ściągać mieli we wszystko wyklepane. Ale kiedy się okazało, że po ACTA może tak już nie być, to się zaczęła walka w wolność. ACTA 2.0 zostanie tak przepisana, że się nie połapią, że ich to dotknie i będą mieli wyklepane. A po ptokach już będą się pieklić, że dupy też mają wyklepane.

I tak w zasadzie jest z całym ludem.

[BOReK]

[BOReK]

Double post, sry.

Zgodnie z wcześniejszymi pogróżkami, w obliczu przerypanego głosowania Komisja Europejska wprowadza te same przepisy pod innym traktatem. Miejmy nadzieję, że taki numer nie przejdzie, a parę osób straci stołki.