FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 15, 16, 17  Następny
  Elfen Lied - anime
Wersja do druku
Mai_chan Płeć:Kobieta
Spirit of joy


Dołączyła: 18 Maj 2004
Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć...
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
WIP
PostWysłany: 12-12-2006, 16:46   

Co do natury dicloniusów... Słyszałeś kiedyś, o takich uroczych ludziach, zwanych psychopatami? Nie, wbrew pozorom psychopaci to NIE ZAWSZE są seryjni mordercy. Często są świetnymi biznesmenami, rekinami finansjery, ludźmi szanowanymi i traktowanymi z szacunkiem... Cała zabawa tkwi w tym, że wyznają oni zasadę "po trupach do celu". Nieraz bardzo dosłownie... Tak, to jest wrodzone, bo to zespół określonych cech charakteru. Oczywiście, że da się to kontrolować, można być bezwzględnym i nie mordować przy tym potencjalnego wroga. Ale "instynkt" jest.

Powiedz mi, czym taki przeciętny psychopata różni się od dicloniusa? Który wszak może zabić, bo tak mu mówi instynkt, ale nie musi, bo nauczył się kontrolować?

A jeśli nadal uważasz, że dicloniusy to nie ludzie, to ponawiam pytanie - dlaczego ich nie uśpić, jak to się robi ze szczególnie groźnymi zwierzętami?

Powiedz mi, o czym traktuje to anime? O tolerancji względem zwierzątek, którym akurat przydarzyło się mieć formę humanoidalną? Khem...

_________________
Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!

O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD

Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora
LunarBird Płeć:Mężczyzna
Chaos Master & WSZ


Dołączył: 30 Maj 2005
Skąd: Hellzone
Status: offline

Grupy:
Lisia Federacja
PostWysłany: 12-12-2006, 19:42   

[cut]

Daerian napisał/a:
Chciałbym jednak, żebyś przy omawianiu wartości merytorycznej dzieła uwzględnił to, jak jest ono odbierane przez normalną grupę docelową.

Daruj, ale jakoś nie widzę na tym forum ani jednego przedstawiciela normalnej grupy docelowej, zaś osoba moim zdaniem najwięcej na ten temat wiedząca (wa-totem) oceniła anime bardzo pozytywnie i nie pisała w recenzji nic na temat rzekomej haremówkowości tytułu. No chyba, że źle zrozumiałem jego recenzję.
Mai_chan napisał/a:
Cała zabawa tkwi w tym, że wyznają oni zasadę "po trupach do celu".

Dicloniusy (poza jednostkami wybitnie skrzywionymi jak Mariko) nie zabijają raczej, aby osiągnąć cel. Dicloniusy generalnie zabijają tylko kiedy czują się zagrożone. A im bardziej im w dzieciństwie brakowało poczucia bezpieczeństwa, tym łatwiej uznają się za zagrożone i tym mniej ufają otoczeniu.
Mai_chan napisał/a:
A jeśli nadal uważasz, że dicloniusy to nie ludzie, to ponawiam pytanie - dlaczego ich nie uśpić, jak to się robi ze szczególnie groźnymi zwierzętami?

Trudno dicloniusa uznać za człowieka. Ludzie nie posiadają instynktu zabijania i "wektorów". Ale przecież nigdzie nie jest napisane, że to co nie jest człowiekiem MUSI być zwierzęciem. Dicloniusy są istotami rozumnymi tak jak ludzie. I dlatego traktować je należy na równi z ludźmi, choć trochę się jednak od ludzi różnią. Dicloniusy są niebezpieczne, to prawda, dużo niebezpieczniejsze od ludzi, są naprawdę mocną rasą. Dlatego kiedy ich siła wyrwie im się spod kontroli, to skutki są dużo gorsze niż w przypadku normalnego ludzkiego dziecka.

Wycięto część NIE dotyczącą EL.

IKa

_________________
Cytat:
- Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze"


Autor posta: rip LunarBird CLH
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
5146592
 
Numer ICQ
IKa Płeć:Kobieta

Dołączyła: 02 Sty 2004
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 12-12-2006, 20:34   

LunarBird napisał/a:
osoba moim zdaniem najwięcej na ten temat wiedząca (wa-totem) oceniła anime bardzo pozytywnie i nie pisała w recenzji nic na temat rzekomej haremówkowości tytułu. No chyba, że źle zrozumiałem jego recenzję.

http://forum.tanuki.pl/tematy30/1840.htm#69621 - to by było na tyle recenzji Totema przez samego autora...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Sayak Płeć:Mężczyzna
KKAT Leader


Dołączył: 01 Wrz 2006
Skąd: Szczecin
Status: offline
PostWysłany: 11-01-2007, 22:05   

Tak sobie czytam ten topic poraz 3 ci i przypomnialy mi sie słowa mojego znajomego który jest moim Guru w sprawach m&a...gdy polecil mi Elfen Lied powiedzial "Tę serie mozna albo pokochac albo znienawidzic" widac tutaj dobry przyklad jeśli sie spojzy na recenzje wa-totema i Mecenasa ... powyzsze slowa sie potwierdzaja wiec uwazam ze niemozliwym jest dojsc do porozumienia poniewaz tak jak samo Elfen Lied tak i opinie zawsze beda skrajne.
dodatkowym potwierdzeniem tej tezy jest to iz ta dyskusja ciagnie sie ... długo i staje sie coraz bardziej pozbawiona sensu bynajmniej taka jest moja opinia.

_________________
Call Me Sayak
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
2449772
Vodh Płeć:Mężczyzna
Mistrz Sztuk Tajemnych.


Dołączył: 27 Sie 2006
Skąd: Edinburgh.
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 11-01-2007, 22:33   

"dyskusja ta staje się coraz bardziej bez sensu"

"oo, jaki fajny temat o elfen lied martwy od prawie miesiąca! Odgrzebujemy!"

taaak... niech żyje logika :D (no offense

_________________
...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Wujejk Płeć:Mężczyzna
Wujejk

Dołączył: 13 Maj 2005
Status: offline
PostWysłany: 11-01-2007, 22:53   

cóż ludzie lubią sie kłucić, moż na na to tak spojżeć masz swoje ukochane anime widzisz jak ktoś je miesz z błotem wnerwisz sie i najeżdzasz na goście i odwrotnie. Każdy z nas jest inny i każdy osądza dany serial całkowicie subiektywnie, wiec np takie EL może być arcydziełem, badziewiem albo czym pomiedzy tym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 11-01-2007, 22:58   

Ludu, może skoro już wykopujecie temat z grobu, to napiszcie coś konstruktywnego i związanego z dyskusją, a nie spamujcie bez sensu o prawie do własnej opinii i gustach, co?

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Yoghart Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 19 Lis 2007
Status: offline
PostWysłany: 19-11-2007, 18:44   

A ja powiem tylko jedno, anime jest dobre bo budzi tak wielkie kontrowersje i tak ...ekh żywą dyskusję. Umieszczenie tych wszystkich cytatów w tym dziale wyraźnie temu dowodzi, ja sie wzruszyłem kiedy oglądałem tą serię, ale może jestem tylko sentymentalnym głupcem tak zepsutym, że krwawe sceny z odpadającymi konczynami wydają mi się tylko obrazem... teatralnym, a nie jakimś tanim gore.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Góral Płeć:Mężczyzna
Firefly/Serenity fanatic


Dołączył: 05 Sty 2007
Status: offline
PostWysłany: 19-11-2007, 20:26   

Yoghart napisał/a:
A ja powiem tylko jedno, anime jest dobre bo budzi tak wielkie kontrowersje i tak ...ekh żywą dyskusję. (...)

Od kiedy to z tego, że coś/ktoś budzi kontrowersje => że jest dobre ? Wynika z tego jedynie tyle, że niektórym się podoba, a niektórym nie. Jeśli chodzi o to, czemu tyle osób wypowiada się nt. EL, wynika to po prostu z zamiłowania do polemiki, choć sam przedmiot dyskusji jest czymś mizernym.
Dla mnie EL to głupia krwista rąbanka, a jeśli już miałbym doszukiwać się na siłę głębi to znalazłbym jedynie niezamierzony czarny humor. Osoby, które widzą więcej chcą chyba w ten sposób tłumaczyć własne upodobanie sieczki z gołymi nastolatkami. EOT.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Shizuku Płeć:Kobieta
Trochę poza sobą


Dołączyła: 15 Lis 2006
Skąd: Z pogranicza światów
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 19-11-2007, 21:41   

Na poczatku bylam bardziej przychylna opini Mecenasa, potem jednak coraz bardziej przechylalam sie na strone wa-totema. A wiec jedziemy.

Nie da sie wykluczyc Elfen Lied jest haremowka. No moze nie ona jets sednem serii, ale ja tu po prostu widac. To mi sie tu zdecydowanie niepodoba. Niepodobaly mi sie tez te sceny niepotrzebnego macania, wspolnego kompania itp. Sa po prostu niesmaczne(zwlaszcza ta z 3 odc.) Jesli chodzi o nagosc w czasie walk to powtorze to co bylo wczesniej DLA MNIE byla ona aseksualna. Nie razilo mnie to powiem nawet, ze ta koncepcja nawet pasowala do tego anime.

Postacie. Beznadzieja. Nie bede tu pisac o Koucie i reszcie bo tylko powtorze to co bylo wczesniej i po prostu nie chce sie denerwowac. Tylko dicloneusy byly warte tu uwagi, ale i w nich mozna zobaczyc wiele nieprawidlowosci. Nana na poczatku mnie denerwowala, potem juz mniej i nawet bylam w stanie ja zrozumiec. 37(mirako, mikako jakos tak, no ta co miala najwiecej wektorow i najwiekszy zasieg). Na poczatku bylo mi jej zal i ogolnie jej wspolczulam i lubilam ja. Zabila ta swoja przybrana matke, bez chwili wahania, ale ona tez nie miala oporow, gdy jej chciala wysadzic ten ladunek wybuchowy w glowie. Potem zacela gadac o zabijaniu ludzi dla zabawy i ogolnie psyhopatka. Cieszenie sie tym sprawilo, ze stracila w moich oczach. W ostanim odcinku troche sie podratowala i wtedy naprade ryczlam jak mowila, ze znosila to wszystko dla taty. Nie zmienia to faktu, ze zabijanie przychodzilo jej stanowczo zbyt latwo i przyjemnie i nie da sie tego usprawiedliwic. No i Lucy. Fascynowala mnie od poczatku. Moja ulubiona postac. Wspolczulam jej i w ogole, jednak znowu to zabijanie. Ja wiem, ze na poczatku byla dzieckiem i zabijanie to byla jej ucieczka od problemow i nie umiala sobie poradzic z swiatem, ktory jej nie akceptowal. Czula, ze robi zle jednak nie mogla przestac. Mozemy to wyjasnic sama natura dicloneusow. Potem jednak dorosla i nie miala skropolow, zabijajac zolniezy i innych. Mozemy powiedziec, ze utozsamiala ich z cierpieniem jakie przezyla w instytucie. Mozemy to jakos wyjasniec, jednak zbyt wielu zabila zeby jej to wybaczyc. A juz zwlaszcza rodzine kouty. Mimo wszystko lubie ja i wierze, ze niezrobila by tego, gdyby ludzie tak jej nie traktowali. To ludzie tworza potwory i potem niestety zbieraja tego zniwo. Nie wszyscy tacy sa, ale Lucy nie spotkala sie z wyrazami serdecznosci z wyjatkie Kouty. Mysle, ze ludzie z instytu zrobili z dicloneusow maszyny do zabijania i gdyby nie oni wiele ludzi zyloby do dzisiaj. Oczywiscie nie mozna wykluczyc faktu, ze otoczenie nie przyjeloby z otwartymi ramionami dzieci z rogami i nadprzyrodzonymi mocami. Moglo by dojsc do mordu pod wplywem bardzo silnego i dlugiego znecania sie(tu przyklad z pieskiem), ale gdyby znalezli w kims milosc, opracie i zrozumienie na tym by sie skonczylo. Lucy jak juz zaczela to nie mogla przestac, bo nikt jej nie zatrzymal, ani nie sluzyl rada. Wiele osob bedzie ich przesladowalo, a one majac nadprzyrodzone zdolnosci korzystaja z nich. Niestety taka jest smutna prawda, ale dicloneusy maja bardzo male szanse na znalezienie szczescia. Nie moga byc zaaokceptowana w spoleczenstwie, ewentualnie przez garstke osob, a na nich swiat nie moze sie konczyc. I na tym polega tragizm tej serii.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
636349
val-gaav Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 20 Lut 2007
Status: offline
PostWysłany: 20-11-2007, 01:10   

Tytuł tematu o recenzji więc może krótko się wypowiem.

Nie ma co podważać prywatnej oceny poszczególnych osób, każda z nich ma prawo do własnego zdania.

Elfen Lied nie jest anime wybitnym, ale nie jest też najgorszą za przeproszeniem "kiłą". Dlatego też warto by jednak uśrednić jakoś te oceny, gdyż recenzje mają być jednak obiektywne (na tyle na ile to możliwe)... Zaś zdanie pana Mecenesa jest wybitnie subiektywne. Skoro tak wielu osobom się to anime podobało to chyba na aż tak niskie noty nie zasługuje?

BTW nie bynajmniej ja nie jest wielkim fanem Elfen Lied. Ogólnie uważam, że jest przeciętne lub co najwyżej dobre(jeśli faktycznie ktoś mało anime w życiu widział). A porównywanie z Evengelionem jest wręcz nie na miejscu :D.

Jednakże przykład Elfen Lied pokazuje, że warto by jednak tego typu recenzje (zarówno te skrajnie negatywne wobec serii przeciętnych, jak i te nadzwyczaj pochlebne) cyzelować w pewien sposób. Warto nad tym pomyśleć, by uniknąć aż takich flame'ów jak w komentarzach o Elfen Lied oraz by podwyższyć standard tego serwisu. Przecież Tanuki ma pomagać w znalezieniu anime wartych obejrzenia i przedstawiać na ile to tylko możliwe obiektywne spojrzenie. Nie oszukujmy się idealnie obiektywne recenzje nie istnieją. Dla wielu ludzi Elfen Lied był "strawny", a na pewno nie aż tak zły jak zostało to przedstawione w recenzji Mecenasa... Podejrzewam też, że tak niska ocena jest w znacznym stopniu wynikiem tego, że jej Autor zbyt wiele oczekiwał po tej serii, wszak Elfen Lied było okrzyknięte anime roku 2004 itp itd.... Owszem z takim nastawieniem na tym tytule można się srogo zawieść, jednakże warto przez chwilę pomyśleć, odsunąć na bok niespełnione nadzieje i dojść jednak do wniosku, że istnieje szereg pozycji o wiele gorszych od Elfen Lied. Te gorsze pozycje są niestety grupą dość liczną.

Rozumiem też, że (pewnie w związku z ilością komentarzy) recenzje Wa-Totema i Mecenesa zostały zamienione miejscami (recenzja Wa-Totema znów jest zbyt wysoka(tak wiem czepiam się)), ale podobny problem może zaistnieć (a może istnieje) też w przypadku innych serii. Flame'ów w komentarzach zaś nie czyta się zbyt przyjemnie :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
IKa Płeć:Kobieta

Dołączyła: 02 Sty 2004
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 20-11-2007, 01:31   

val-gaav napisał/a:
Rozumiem też, że (pewnie w związku z ilością komentarzy) recenzje Wa-Totema i Mecenesa zostały zamienione miejscami (recenzja Wa-Totema znów jest zbyt wysoka(tak wiem czepiam się)), ale podobny problem może zaistnieć (a może istnieje) też w przypadku innych serii. Flame'ów w komentarzach zaś nie czyta się zbyt przyjemnie :)
recenzja wa-totema jest cały czas recenzją główną, nic nie było zamieniane.
A co do opini jej autora o EL: http://forum.tanuki.pl/tematy30/1840.htm#69621 mówi samo za siebie...

cdn, jest za późno, by sie odnieść do reszty sugestii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Apokalips
Gość
PostWysłany: 31-12-2007, 21:04   Zastanowcie sie co piszecie bo jestescie smieszni.

No coz sa ludzie plytcy i nie widza glebi filmu ani tego jakie jest jego przeslanie.

Film jest zrobiony genialnie!!!
Po obejrzeniu pierwszego odcinka obejrzalem wszystkie do poznej nocy. I nieraz doprowadzil mnie do lez.

Film mocny (inne slowo nie przychodzi mi do glowy). Gdyby sprobowac zrobic go bez krwi to nie bylo by to poniewaz wedlug przeslania tego filmu zostalo tu pokazane okrucienstwo i to ze nie mozna odruznic na swiecie dobra i zla.

A ukazanie tylu postaci ich przeszlosci i okrucienstwa ktore ich spotkalo w tylko 13 odcinkach to naprawde tylko pogratulowac!

Muzyka bardzo dobrze oddaje dramat calego filmu jest zaje**** i wkreca jak caly film.

Piękne, wspaniałe, fenomenalne. Anime piękne, popłakałam się nie raz... aż mi dech zapiuerało, obejrzałam wszystkie odcinki w jeden dzień... nie mogłam się powstrzymać... ta opinia dobrze opisuje fim

A z tego co tu czytam to niewiele osob zrozumialo przeslanie jak i sam film.

Szukacie tu realiow a realne sa problemy pokazane w El takie jak pedofilia, czy(a przede wszystkim) jak ludzie reaguja na to co sie od nich wyroznia i ze nie wazne w jakim sa wieku.

Naprawde ludzie jak macie slaba psyhe to sie nie wypowiadacie bo po prostu sie osmieszacie!!!!! Bo tu pokazane tu scen sa bardziej prawdziwe niz wam sie wydaje.

Niepodobaly mi sie tez te sceny niepotrzebnego macania, wspolnego kompania itp
Czy jak mowicie ze jest zwykla rabanka! albo ze ich zachowanie bylo nie takie bo zabijali z taka latwoscia.

Jestescie smieszni i nie rozumiecie nic z psychologi. Wescie pod uwage jak roznia nasze kultury ze dla jednych jest cos norma a drugich taka norma jest szokujaca i niedopuszczalna. Np. obrzezanie, w chinach jedzenie mrowek zamiast popkornu czy japonskie popelnianie samobujstwa nozem harakiri ( nie wiem czy to dobrze napisalem.)

Film i tak jest zaledwie ulamkiem okrucienstw ktore dzieja sie na swiecie i dla niektorych sa codziennoscia a uczucia takich osob ktore zreszta ukazuje ten film w bardzo piekny sposob jest niesamowite biorac pod uwage ze jest to wszystko pokazane w 13/14 odcinkach.

"Bo to ludzie ludziom zgotowali ten los"
Powrót do góry
Nakago Płeć:Kobieta


Dołączyła: 23 Lis 2007
Skąd: okolice Poznania
Status: offline
PostWysłany: 01-01-2008, 02:48   

val-gaav napisał/a:
recenzje mają być jednak obiektywne (na tyle na ile to możliwe)...

Nie wiem, skąd ludzie biorą założenie, że recenzja jest utworem obiektywnym. Bo z definicji recenzji na pewno nie. To jest ich pobożne życzenie raczej, względnie mylenie pojęć 'recenzja' i 'opis', tudzież 'streszczenie'.


A post powyżej mojego śmierdzi anfanem na kilometry całe. Nie mówiąc już o błędach ortograficznych (literówki przemilczę). No nie powiem, kto tu jest śmieszny...

_________________
"Bo przyjdzie Nakago i Ci odpisze" - Ainaelle
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Slova Płeć:Mężczyzna
Panzer Panzer~


Dołączył: 15 Gru 2007
Skąd: Hajnówka
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 01-01-2008, 14:16   

recenzja z definicji jest utworem subiektywnym, bo zawiera ocenę lub opinię. Obiektywna recenzja musiała obyc by się bez elementu oceny, ale w tedy nie byłaby juz recenzją. jak ktoś się będzie kłucił, mogę zacytowac odpowiednia literaturę.
Czytając recenzję chce się dowiedzieć czegoś o autorze/reżyserze, treści obiektu recenzji, a przede wszystkim czy film jest wart obejrzenia. Pierwsze dwa punkty mogę spełnić sam, bez żadnej recenzji.

_________________
Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 4 z 17 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 15, 16, 17  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group