Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Fetysze w M&A |
Wersja do druku |
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 04-03-2006, 09:20 Fetysze w M&A
|
|
|
Może nie wszyscy to zauważyli, ale M&A przesycona jest ogromną ilością róznego rodzaju fetyszy, pocżąwszy już od wszystkim dobrze znanych, głupkowatych ujęć na majtki, które w większości normalnych ludzi mogą wywołać co najwyżej uśmiech niezrozumienia, przez te wszystkie nad wiek rozwinięte uczennice w śmiesznych mundurkach. Wydawać by się mogło, że jest to gra na różnego rodzaju ukrytych, samczych instynktach, lecz nie tylko my jesteśmy celem tego rodzaju zabiegów. Wystarczy choćby wspomnieć o gatunku Yaoi, który sam w sobie jest nafaszerowany tego samego rodzaju zjawiskami wycelowanymi do odbiorców innej płci.
Z jednej strony wiele z tych rzeczy na codzień się nie zauważa... Z drugiej - trochę głupio, że akurat nasze hobby jest tak nimi naszpikowane. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 04-03-2006, 12:15 Fetysze w M&A
|
|
|
Redvampire napisał/a: | Wizja Kamiji co do zeńskiego mundurka jest słodziudka bardzo łechcze samcze fetysze :P |
Mizusu z Air? To jeden wielki, chodzący fetysz. Po to kręci się całkowicie pozbawione seksu anime o słodkich, naiwnych dziewczynkach, cierpiących na nieuleczalne choroby, noszących kawaii mundurki, mających jakieś tam słodkie manieryzmy i zachowujących się, jakby miały o 7 lat mniej (i kształtach, jakby miały 7 lat więcej), by wzbudzić w samcach satyrze instyntky...
Należy zauważyć, że kobiety bardzo rzadko oglądają tego rodzaju serie, zwykle zresztą z gorszym rezultatem niż mężczyźni.
Zeg, przepraszam, ale zedytowałam ci posta, ponieważ rozpoczynający Topic został wepchniety pod spód >< <scalanie jest ZUE!>
IKa |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 04-03-2006, 12:37
|
|
|
Silent Angel napisał/a: | Co masz na myśli? Bo ja to jakoś inaczej chyba pojmuję tę definicję... |
Przedmiot lub zjawisko, które wzbudza porządanie seksualne u niektórych osób.
Silent Angel napisał/a: | Sądzę, że tutaj się mylisz. Kobiety bardziej są wrażliwsze na uczucia niż mężczyźni, a Air bądź co bądź zalicza się do dramatu. |
Powiedzmy sobie szczerze: to przesąd.
Air - mimo, że niewątpliwie jest dramatem - powstał na podstawie randkowej gry hentai (tak, jak wcześniej bardzo podobny Kanon), co trochę zawęża grupę odbiorców. Generalnie seria ta powstała dla facetów, którzy chcieliby sobie popatrzeć na ładnie rysowane dziewczyny, poczytać łzawe historyjki, które pograłyby na ich opiekuńczych instynktach i inteligencji emocjonalnej oraz naprawdę niekoniecznie myślą obecnie o seksie.
Generalnie główną grupą docelową tego typu produkcji są ludzie pokroju Piro z Megatokyo (zresztą Galager - autor komiksu i pierwowzór Piro nawet serwery ponazywał imionami dziewcząt z Kanon). |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Azag
Shade Reaver
Dołączył: 06 Lis 2005 Skąd: Chruszczobród Status: offline
|
Wysłany: 04-03-2006, 12:46
|
|
|
Nie wiem co dokąłdnie Zeg rozumiesz przez satyrze instynkty, ale tak jak próbuje sobie jakoś wyobrazić to co miałeś na myśli to całkowicie odbiega to od mojego spojrzenia na tego typu postacie. Doprawdy ciągle też nie wiem dlaczego używacie tego słowa fetysz - kilka razy prosiłem żeby ktoś mnie oświecił co macie na myśli jak to piszecie - kompletnie ze słownikową definicją nie pasuje mi porównanie mudurka do fetyszu.
Dla mnie osobiście w Airze dramatyczne były przeżycia przybranej matki Misuzu oraz wątek z przeszłości, a samą misuzu potraktowałem jakoś normalnie bez większych emocji. Seria była jaka była - dla mnie bomba. Słodkie naiwne dziewczynki mają coś w sobie - wiem że czasami wnerwiają, ale czasami są też bardzo przez mnie pozytywnie odbierane.
Nawiązując do wypowiedzi Silent Angel - niektórzy faceci też są wrażliwi na uczucia i proszę nas nie szufladkować - dla mnie na przykład w anime nie wszystko musi być realistyczne. Mi osobiście w Airze podobał się całościowy magiczny klimat - i chyba w sumie o to tam chodziło - myslę, że gdyby włożyć tam jeszcze jakieś dodatkowe "standardowe" ludzkie emocje i uczucia to seria straciłą by na uroku.
Toleruje, a nawet czasami bardzo podobają mi się anime "pozbawione seksu" (w szerokim tego słowa znaczeniu), choć takich serii chyba jest jednak mało (w szerokim znaczeniu słowa seks) oczywiście mówie tylko o seriach, które oglądałem i które zamierzam obejrzeć - no bo chyba wiadomo, że w anime dla dzieci (których nie zamierzam oglądać) seksu nie ma.
Wracając do głównego tematu - mundurek z Aira jest beznadziejny - nie wiem doprady co w nim widzicie.
Słuchajcie słuchajcie a co byście dziewczyny powiedziały jak by wam ktoś kazał w szkole wystąpić w czymś takim:
KMmUS1.JPG
|
|
Plik ściągnięto 74 raz(y) 26,14 KB |
|
|
|
|
|
|
Azag
Shade Reaver
Dołączył: 06 Lis 2005 Skąd: Chruszczobród Status: offline
|
Wysłany: 04-03-2006, 12:59
|
|
|
Po prawdzie to nie wiem czy chodzi ci w tym temacie o to żeby się z Tobą zgodzić czy żeby sie nie zgodzić - no cóż ja sie zgadzam - chyba masz racje.
Dodaje do Twojej wypowiedzi dwa tezo-pytania:
Czy ma na to wpływ odmienność kultury japońskiej od naszej europejskiej - a co za tym idzie prawdopodobnie odmienne spojrzenie na nagość itp w kulturze???
Czy tego typu sceny nie wynikają czasami z tego, że anime często są ciut lub bardziej pozbawione realności.
Powiem jeszcze tak: nie zawsze taki widoki "łechczą" moje samcze instynkty - zazwyczaj nie działają na mnie "pobudzająco" - oczywiście czasami zdarza się, że tak - zalezy od anime i od sceny, od muzyki itp. Traktuje je jak normalny rysunek - jak większość normalnych rysunków w anime. Zapewniam też, że jestem normalny, podobają mi się kobiety (nawet bardzo - szczególnie jedna -nie no w w sumie sory ale wszystkei dla mnie przy niej wymiękają) itd. |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 04-03-2006, 13:10
|
|
|
Powiedzmy sobie szczerze, Japończycy to naród zboczeńców i nic na to nie poradzimy. Dla nich seksowne jest niemal wszystko co jest kjut i kawaii... Kojarzycie Neko Mimi Mode? No toteż właśnie... Różowa wampirzyca z kocimi uszkami. Dla przeciętnego europejczyka jest to conajmniej DZIWNE... Dla Japończyka jest to postać wycięta niemal z pornola...
Naturalnie, Europejczycy też miewają swoje własne fetysze, również np. mundurowe... Nie ma w tym żadnego problemu podpada to pod jak najbardziej zdrowy objaw "fantazji seksualnych", w których wbrew pozorom nie musi być seksu.
Jak zwykle, gdy wychodzi rozmowa o fetyszach zastanawia mnie, czy moje upodobanie do rudych niewiast i mundurów podpada już pod fetysze czy jeszcze pod arthystyczną dhuszę. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Azag
Shade Reaver
Dołączył: 06 Lis 2005 Skąd: Chruszczobród Status: offline
|
Wysłany: 04-03-2006, 14:25
|
|
|
Hahaha - hihihi - ja oczywiście żartowałem - GOMEN GOMEN. Ale fajnie się czyta to poruszenie. Ja osobiście za samuraja się na przykład chciałbym ubrać i jak tylko finezji i dowcipu starczy to tego kiedyś dokonam. Myślę mój wzrost nie będzie problemem no i z biustem też nie mam problemu - co oczywiście nie znaczy, że biust to według mnie problem :) Ale zgadzam się - zapominam o yukacie.
A tak wogóle nie wiecie gdzie na Śląsku porządnie uczą kendo???
Gonik słodziutka proszę spokojnie. Nie masz wrażenia, że Twoje wypowiedzi są takie hm nieco agresywne. To że ty jesteś taka, a nie inna i że podchodzisz co pewnych rzeczy tak a nie inaczej to nie znaczy, że inne kobiety takie nie są. Przecież kobiety generalnie są bardziej uczuciowe i tu się chyba nikt nie będzie ze mną spierał. Prosty przykład: nie wiem czy się nie zbłaźnie, ale chyba przyznacie dziewczyny, że dla was bardziej się liczy że ON powie: kocham Cię księżniczko" niż jak stanie przed wami nagi i powie :"Bierz co chcesz". Czyż nie mam racji???
Pewnie dlatego( bo my mamy na odwrót nie??), faceci bardziej wolą patrzeć na ładnie ubrane, ciekawe i fajne charaktery dziewczyn w anime i pewnie dla tego ten mundurek to "fetysz"??? dla nas i zapamiętajcie to: Polki biją Azjatki na (i o - haha) głowę - nawet jak będą latać po mieści w kłusych kieckach a wiatr będzie podwiewał tu i ówdzie to i tak żadnemu Polakowi się farba z nosa nie puści - pewnie dlatego, że większość z nas to nie zboczeńcy i na dzieci co mają 130 maks nie patrzymy (buahahah).
Fajne mundurki powinny wrócić do szkół - koniecznie - trza by je wybrać, zaprojektować i wyprodukować i kazać chodzić - ja bym pierwszy wystąpił tylko, że jestem już za stary - ale za to mogę sięzawsze odmłodzić, włącze School Rumble i od razu jestem kilka lat do tyłu. |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 04-03-2006, 15:26
|
|
|
Azag napisał/a: | Pewnie dlatego( bo my mamy na odwrót nie??), faceci bardziej wolą patrzeć na ładnie ubrane, ciekawe i fajne charaktery dziewczyn w anime i pewnie dla tego ten mundurek to "fetysz"??? |
Nie. Mundurek Mizusu jest stosunkowo mało fetyszowaty (pomijając to, że jest śmiesznie uroczy i podkreśla dziecinność noszącej go osoby). To jego zawartość została wyciągnięta z mażeń zboczeńca. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 04-03-2006, 18:58
|
|
|
maRZeń, maRZeń! >.<
Zegarmistrz napisał/a: | Może nie wszyscy to zauważyli, ale M&A przesycona jest ogromną ilością róznego rodzaju fetyszy, pocżąwszy już od (...), przez te wszystkie nad wiek rozwinięte uczennice w śmiesznych mundurkach. |
Azag napisał/a: | pewnie dla tego ten mundurek to "fetysz"??? | Już to napisałem w innym wątku, ale powtórzę jeszcze raz, bo właściwie tu pasuje bardziej.
Ja nie wiem czemu akurat uczepiliście się mundurków jako fetysza.
Przyjmijcie to wreszcie do wiadomości - w Japonii WSZYSTKIE dzieci i CAŁA młodzież, od przedszkola aż po egzamin na studia, JEST UMUNDUROWANA. Co więcej, w dzień 'szkolny', w godzinach nauki, młodzieży NIE WOLNO poruszać się po świecie w normalnej odzieży - zostanie szybko zhaltowana przez policję, wylegitymowana, i odwieziona do rodzica (albo szkoły, która rodzica z miejsca wezwie) który to rodzic będzie musiał się sporo i nisko nakłaniać!
Więc akurat mundurek nie jest niczym specjalnym, żadnym fetyszem, to część rzeczywistości, tak powszednia że w Japonii nikt tego nie zauważa. Właśnie brak mundurków byłby czymś dziwacznym. A jak natknę się czasem na wytapetowane lafiryndy z pobliskiego technikum, to podejrzewam że w Japonii tak ubrane uczennice wywołałyby skandal który skończyłby się dymisją szefa szkoły, burmistrza/wójta gminy do której ona należy i szefostwa lokalnej policji, która na coś takiego pozwala.
Wam łatwo wyśmiewać się z Japończyków-"fetyszystów mundurka". Dla nich, sami jesteście bandą dzikusów tolerującą HANIEBNIE NIEMORALNE zasady ubierania się...
Przypomnę słowa... takiego jednego ;D
"The beauty and the beast... is in the eye of the beholder."
--
EDIT (w-t): wstawiony skrót cytatu z wątku o fetyszach. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
Ostatnio zmieniony przez wa-totem dnia 05-03-2006, 12:40, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Silent Angel
*Hermit*
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 04-03-2006, 19:22
|
|
|
Japończycy mają postanowione surowe zasady i reguły w czymkolwiek. Sa wychowywani na "grzecznego i dobrego obywatela dającego z siebie wszystko poświęcającego się państwu" (czasem nawet za cenę życia, ale kogo to obchodzi, liczy się rozwój). Dlatego japończycy żyjąc tak schematyzowanym życiem, muszą się w jakiś sposób rozerwać i poszukać czegoś co norm może nie mieć. A tu się kłania właśnie m&a.
Dodawanie w anime licznych niepotrzebnych ujęć na bieliznę damką bądź inne mniej lub bardziej intymne partie ciała. To wszytko robione jest na zasadzie: "umilenie sobie zycia". Chociaz w sumie naprawde trudno mi zrozumieć czemu niby tak bardzo rozwinięte społeczeństwo ma aż takie czasem niepohamowane instynkty zwierzece... No ale widać, że nawet w tych normach narzucanych przez innych powinna być jakaś luka, "swoboda", aby nie dochodziło do tego co dzieje się w kraju kwitnącej wiśni.
Brak zasad prowadzi do zepsucia tak jak i ich nadmiar. |
_________________ At night, the town is quiet like the bottom of the ocean
I continue down the road by myself
Guided by the distant voice
I keep searching for the soft blue light
|
|
|
|
|
Azag
Shade Reaver
Dołączył: 06 Lis 2005 Skąd: Chruszczobród Status: offline
|
Wysłany: 04-03-2006, 20:31
|
|
|
Przecież ja Tot tak nie uważam - po to dałem te znaki zapytania. Ja tam się w pełni z tobą zgadzam - prawie zawsze, a jak się nie zgadzam to pogadamy, wyjasnimy sprawę i znowu się z Tobą zgadzam. Poluj na innych. |
_________________ "Doprawdy, najpewniejszą drogą do piekła jest droga stopniowa - łagodna, miękko usłana, bez nagłych zakrętów, bez kamieni milowych, bez drogowskazów" |
|
|
|
|
Azag
Shade Reaver
Dołączył: 06 Lis 2005 Skąd: Chruszczobród Status: offline
|
Wysłany: 04-03-2006, 20:37
|
|
|
Nie ma samurajów i chłopstwo myśli, że wszystko im wolno. Na Gasaraki mieli pomysł żeby zmienić Japonie z powrotem w system feudalny - w sumie to ja osobiści uważam, że monarchia prawie absolutna to najlepszy system państwowy jaki może istnieć, ale wiadomo, że po miecze bym nie sięgnął. Jak już wspomniałem ja do tego podchodzę całkiem naturalnie - jest jak jest wszelkie tego typu rzeczy o ile w umiarze i w uzasadnionych sytuacjach wogóle mi nie przeszkadzają - a powiem więcej - one są całkiem na miejscu w komediach i czasami są najlepszymi momentami odcinka - troche szowinistyczny przykład - ale pamiętacie jak Baka Trio z Green Greena ściągało Futabie koszulkę przy pomocy wętki rybackiej??? Jak dla mnie tylko tak trzymać. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 04-03-2006, 21:46
|
|
|
Japonia ma zupełnie i absolutnie inną kulturę i odnoszenie się do różnic między nią a zachodnią z punktu fetyszy zbyt upraszcza sprawę. Natomiast mam wrażenie, że jeśli europejskie społeczeństwo byłoby tak rozpasane tego typu rozrywką to skutki byłyby duuużo gorsze niż w Japonii. Tamtejsza kultura jest po prostu lepiej zorganizowana i bardziej nastawiona na współpracę niż samorealizację. Ludzie więc nie robią tego, co mogliby robić.
Cytat: | Chociaz w sumie naprawde trudno mi zrozumieć czemu niby tak bardzo rozwinięte społeczeństwo ma aż takie czasem niepohamowane instynkty zwierzece... |
Rozwój to baaardzo względne podejście. Niemcy przed drugą wojną były chyba najwyżej rozwiniętym krajem Europy,technologicznie na pewno. No i co? Czy miało to wpływ na rózwój mentalności? Nie. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
nemezis
Drawning in the dark...
Dołączyła: 12 Paź 2005 Status: offline
|
Wysłany: 04-03-2006, 23:39
|
|
|
Powiem tyle - o ile te fetysze są w m&a to jestem w stanie je przełknąć, chociażby bywają wkurzające, w nadmiarze. A pod tym względem w niektórych anime mamy styl całkowicie barokowy. Aczkolwiek, gdyby oni to wszystko... hmm... Mówie tu oczywiście o tym co się da... przełożyli na praktykę, byłoby naprawdę cienko. Zgadzam się całkowicie z Yserginn - gdyby takie rozrywki jak oglądanie przeładowanych sprośnościami kreskówek, znaleźli sobie Europejczycy, to mielibyśmy z tym dużo większy problem. |
_________________ Śmierć spojrzał na nich z ukosa, co było chytrą sztuczką, jakoże siedzieli wprost przed nim. |
|
|
|
|
Martinez
Dołączył: 07 Sty 2006 Skąd: Zawiercie Status: offline
|
Wysłany: 05-03-2006, 02:39
|
|
|
Cytat: | Chociaz w sumie naprawde trudno mi zrozumieć czemu niby tak bardzo rozwinięte społeczeństwo ma aż takie czasem niepohamowane instynkty zwierzece... |
No cóż, jak dla mnie jest to całkiem zrozumiała rzecz. Bo powiedzmy sobie, człowiek ma "pewne" instynkty i musi je w jakiś sposób zaspokajać. W wysoko rozwiniętym społeczeństwie, wszystko próbuje sie włożyć w jakieś normy lub obyczaje - a takie działanie ma tyleż pozytywów co negatywów. Poprostu w pewnym momencie trzeba spuścić trochę pary aby nie eksplodować. w słabo rozwinietym społeczeństwie takie rzeczy mogłyby być na porządku "dziennym" i nikt by na to nie zwracał uwagi.
Weźmy na przykład takie coś: czy nikt nigdy w życiu nie miał ochoty porządnie pokrzyczeć - z jakiegoś konkretnego powodu lub też bez - tak poprostu aby wyrzucić z siebie nadmiar energii. No i tu jest problem: w domu się nie da bo jeszcze sąsiedzi usłyszą i jeszcze se coś pomyslą, wyjśc na ulicę - ludzie będą się patrzec na ciebie jak na wariata ( i za takiego będą cię uważać ). No to zostaje iśc na jakąs imprę i tam się porządenie wykrzyczeć.
I jak dla mnie tak samo jest z fetyszem ( fajne słowo ogólnie ), w życiu codziennym to nie przejdze, więc należy znaleźć jakąś inny sposób. |
_________________ Nawet małpy spadają z drzewa.
Utkneła w nieskończonej pętli powtórzeń, a on jest idiotą. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|