Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Prawdziwe kobiety |
Wersja do druku |
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 29-12-2008, 00:29
|
|
|
wa-totem napisał/a: |
A następnym razem zanim palniesz taką bzdurę, upewnij się że rozumiesz o czym się rozmawia? |
No właśnie: o czym? Zegarmistrz w pierwszym poście nie podał konkretnego znaczenia "prawdziwej kobiety", wręcz przeciwnie - prosił o różne propozycje takiej definicji. Akurat Misa zasługuje na miejsce w tym temacie - racja, to "słodka idiotka", ale przedstawiona w ciekawy i całkiem realistyczny sposób. Inteligencje jakąś tam ma (zwracam uwagę, że "inteligencja" to zdolność logicznego myślenia, nie definiuje się jej na zasadzie: "facet w kitlu i okularach = inteligencja, seksowna blondynka = brak inteligencji"), potwierdza to bodaj przy pierwszym spotkaniu z Lightem (nie pamiętam konkretnie, ale zaskakuje go nawet w pewnym momencie sensownym zaplanowaniem tego spotkania), emocje też pokazuje... Ale jest słodką idiotką, fakt. I właśnie to jest ciekawe, brak głupich uproszczeń, schematu, w myśl którego świat dzieli się na tępych, niedorozwiniętych dresiarzy/słodkie blondynki oraz emocjonalnych, guembhokich i oryginalnych, Wielkich Duchem geniuszy. Jak dla mnie to jedyna udana postać Death Note. |
_________________
|
|
|
|
|
Achmed
Hurry Starfish ^.^
Dołączył: 11 Paź 2008 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 29-12-2008, 10:29
|
|
|
Pierwsza myśl to Aoi z Ai Yori Aoshi, ale skoro ktoś tam ochrzcił ją "meblem, nie kobietą" to się wstrzymam. Trzeba przyznać, jej sposób myślenia bywał irytujący, ale taka pewnie dawno temu była rola kobiet w Japonii. Co prawda pasowała by raczej to filmu historycznego niż współczesnego romansu. Ale w Ai Yori Aoshi wszyscy się kochali i w ogóle, więc nic takiej postaci się nie stanie ^^
Porzucając Aoi... pomyślmy. W kategorii mamuśki, będzie chyba Akiko z Kanona.
Co do tego to nie mam pomysłów, tak więc stawiam na San z Seto no Hanayome. Co prawda to było strasznie na wesoło, ale dobra z niej żona.
A skoro już przy Seto no Hanayome jestem, to jeszcze wymienię mamę San, prawdziwy głos rozsądku w klanie idiotów.
@UP
Patrzysz na tą postać z całkiem innej strony niż 99% ludzi. Można i tak, tylko nie wiem jak tu się skupiać na tym że jest ciekawą, czy udaną postacią kiedy jest jednocześnie taką debilką. Do tego dochodzi bezgraniczne zakochanie od pierwszego wejrzenia w bohaterze, który nic sobą specjalnego nie prezentuje(no dobra, przystojny był i zuy) - jeden ze schematów, których w anime najbardziej nienawidzę.
Misa może i była postacią ciekawą, może nawet oryginalną. Jednak już po pierwszym odcinku w którym miała swoje pięć minut znienawidziłem ją tak szczerze, że z trudem szukam bohaterki, która mnie równie denerwowała. |
_________________ "Don't believe in you, who believes in me."
"Don't believe in me, who believes in you."
"Believe in you, who believes in yourself." |
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 29-12-2008, 10:43
|
|
|
Zauważ, że temat brzmi "prawdziwe kobiety", nie "ulubiona postać kobieca w anime" i chodziło właśnie o bohaterki ciekawie skonstruowane, a nie sympatyczne (choć oczywiście jedno nie wyklucza drugiego). A jeśli chodzi o związek z Lightem, to właśnie jest kolejne złamanie schematu (i nie jest to zwykły schemat fabularny anime, ale raczej schemat myślenia): to nie żadna miłość od pierwszego wejrzenia, Misa, choć taka z niej słodka idiotka, przywiązująca wielką wagę do powierzchowności, przede wszystkim zakochuje się w poglądach Kiry. |
_________________
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 29-12-2008, 12:11
|
|
|
Achmed napisał/a: |
Co do tego to nie mam pomysłów, tak więc stawiam na San z Seto no Hanayome. Co prawda to było strasznie na wesoło, ale dobra z niej żona.
A skoro już przy Seto no Hanayome jestem, to jeszcze wymienię mamę San, prawdziwy głos rozsądku w klanie idiotów. |
Brr ;p Popraw mnie proszę, jeśli się mylę, ale Seto ma z 15 lat? Tu pytanie było po pierwsze - o kobiety, a nie dziewczyny. A po drugie, o kobiety prawdziwe (jak by kto tego nie rozumiał), a nie te, które są najwierniejszymi żonami. Matka San swoją drogą szalała za 15-letnim mężem San przypominam, tak a propos jej rozsądku...:P Opinia, to opinia, nie czepiam się, ale mam spore problemy z zrozumieniem tej. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Achmed
Hurry Starfish ^.^
Dołączył: 11 Paź 2008 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 30-12-2008, 10:38
|
|
|
Costly napisał/a: | Popraw mnie proszę, jeśli się mylę, ale Seto ma z 15 lat? |
Oh, mi się wręcz wydaje, że 14 ^^
Napisałem, że na wesoło, kto się w tym tytule orientuje to raczej powinien zrozumieć, że to tak do końca na serio nie było - no bo trudno, żeby rycerska syrenka była "prawdziwą kobietą", nawet jeśli dla każdego to pojęcie oznacza co innego :P
Więc moim typem pozostaje Akiko z Kanona, po chwili namysłu dorzucił bym jeszcze drugą mamuśkę od studia Key, czyli Haruko z Air. Myślę, że co do tych typów nikt się nie będzie czepiać.
Co do wieku, myślę że dla pojęcia 'kobieta', a więc 'dorosłość' jakiegoś ściśle określonego przedziału wiekowego nie ma. Czasem mamy 20-letnią niedojrzałą osobę, a czasem 16-latka musi dźwigać na swoich barkach wiele problemów, które były by faktycznie przeznaczone dla dorosłych. Oczywiście do Seto San ma się to nijak :) |
_________________ "Don't believe in you, who believes in me."
"Don't believe in me, who believes in you."
"Believe in you, who believes in yourself." |
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 30-12-2008, 13:28
|
|
|
Achmed, ja się nie chciałem czepiać, może to wyjaśnię. Jeżeli wedle twoich kryteriów to jest prawdziwa kobieta, no to mi nic do tego, przecież ten temat służy po prostu wymianie opinii, dla kogoś moje typy przecież równie dobrze też z różnych powodów mogą być nie zrozumiałe.
Ale no po prostu, 14 letnia dziewczyna jako kobieta była dla mnie przesadę, której pominąć milczeniem nie mogłem jakoś ;p |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Altruista -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 07-01-2009, 12:19
|
|
|
Reki z Haibane Renmei - silna, odpowiedzialna kobieta. Taka, co zastępuje matkę zagubionym duszyczkom. Zawsze się stara wszystkim, w miarę swoich możliwości, pomóc.
Mimo tego, że ciążą jej grzechy młodości. |
|
|
|
|
|
Skarpeta
Gość
|
Wysłany: 07-01-2009, 21:22
|
|
|
Costly napisał/a: |
Ale no po prostu, 14 letnia dziewczyna jako kobieta była dla mnie przesadę, której pominąć milczeniem nie mogłem jakoś ;p |
Wg mnie prawdziwa kobieta to osoba dojrzała emocjonalnie, więc nie ważne jest to, czy masz 14, czy 40 lat. O twojej "dorosłości" mówi to, co robisz, a nie ile masz lat. |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 07-01-2009, 23:05
|
|
|
Ja bym poszedł dalej. Prawdziwa nie musi się równać dorosła. Moim zdaniem starczyło by przedstawić prawdziwość zachowań zamiast powielania schematów innych anime. Przedstawić obiektywnie i dokładnie charakter prawdziwego człowieka.
Jednak jako kobiety (nie mówię już o prawdziwej czy nie) nie uznał bym dziecka czy nawet pełnoletniej licealistki. "Kobieta" to dla mnie osoba przedstawiająca swoją postawą dojrzałość intelektualną i samowystarczalność. Osoba ustatkowana.
Ten temat chyba miał właśnie przedstawiać połączenie tych dwu definicji więc też jakoś nie pasuje mi 14 letnia kobieta nie ważne jak dojrzała to i tak tylko dziecko z bagażem i odrobinę jaśniejszym spojrzeniem na świat. |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 07-01-2009, 23:40
|
|
|
Gość napisał/a: |
Wg mnie prawdziwa kobieta to osoba dojrzała emocjonalnie, więc nie ważne jest to, czy masz 14, czy 40 lat. O twojej "dorosłości" mówi to, co robisz, a nie ile masz lat. |
Jakoś ciężko mi wyobrazić sobie, bez względu na okoliczności, w pełni dojrzałą emocjonalnie czternastolatkę. Może to po prostu mój brak wyobraźni. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 07-01-2009, 23:51
|
|
|
kokodin napisał/a: | Ja bym poszedł dalej. Prawdziwa nie musi się równać dorosła. Moim zdaniem starczyło by przedstawić prawdziwość zachowań zamiast powielania schematów innych anime. Przedstawić obiektywnie i dokładnie charakter prawdziwego człowieka.
Jednak jako kobiety (nie mówię już o prawdziwej czy nie) nie uznał bym dziecka czy nawet pełnoletniej licealistki. "Kobieta" to dla mnie osoba przedstawiająca swoją postawą dojrzałość intelektualną i samowystarczalność. Osoba ustatkowana.
Ten temat chyba miał właśnie przedstawiać połączenie tych dwu definicji więc też jakoś nie pasuje mi 14 letnia kobieta nie ważne jak dojrzała to i tak tylko dziecko z bagażem i odrobinę jaśniejszym spojrzeniem na świat. |
Połowa postaci z anime mieszka samodzielnie :P A część również nie ma rodziców - i sobie z tym radzi. Więc IMHO samodzielność sprawy nie załatwia - bardziej się skłaniam ku dojrzałości intelektualnej.
Costly napisał/a: | Jakoś ciężko mi wyobrazić sobie, bez względu na okoliczności, w pełni dojrzałą emocjonalnie czternastolatkę. Może to po prostu mój brak wyobraźni. |
Mi też. ;) Ale "rzeczywistą" czternastolatkę - a w przypadku postaci fikcyjnych sprawa jest już inna. Oczywiście, taka postać w żaden sposób wiarygodna psychologicznie nie będzie - jednakże tu sprawa rozbija się o to, co rozumiemy przez "prawdziwą kobiecość"... I czy wymagamy, aby czternastoletnia "kobieta" równocześnie zachowała się jak prawdziwa czternastolatka :P |
_________________
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 07-01-2009, 23:58
|
|
|
Ergo - no to teraz przydał by się temat gdzie odpowiemy na pytanie czym według nas jest prawdziwa kobieta :] Ale to ryzykowna sprawa. Jedno złe słowo i można zostać ukrzyżowanym solidarnie przez całość żeńskiej części forum :] |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Altruista -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 08-01-2009, 00:07
|
|
|
Ja od razu odradzam stawianie hipotez, na temat prawdziwości kobiety. |
|
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 08-01-2009, 08:39
|
|
|
Costly napisał/a: | Ergo - no to teraz przydał by się temat gdzie odpowiemy na pytanie czym według nas jest prawdziwa kobieta :] Ale to ryzykowna sprawa. Jedno złe słowo i można zostać ukrzyżowanym solidarnie przez całość żeńskiej części forum :] |
Altruista napisał/a: | Ja od razu odradzam stawianie hipotez, na temat prawdziwości kobiety. |
Więc lepiej ad hoc uznajmy, że wprawdzie kwestia kobiecości czternastolatek jest głęboka, lecz... coś jakby nieprzystająca do tematu. Przynajmniej dopóki nikt nam nie poda przykładu czternastoletniej postaci świetnie realizującej się w roli matki. :] |
_________________
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 08-01-2009, 19:36
|
|
|
Tak sobie myślałem nad sprawą "prawdziwych kobiet" lub "prawdziwości" kobiet w anime i nie bardzo mogłem sobie jakąś więcej przypomnieć. Ale moim oczom ukazała się Miranda Maverick (solty rei) która okładała pięściami Roya za jego kompletnie żałosne zachowanie po ponownej stracie córeczki. Ta kobieta mnie przeraża połączenie ciepłej pani psycholog i głowa gangu w jednym. Wydawać by się mogło że nie pasuje ani do roli bizneswoman bo jest za miła ani do roli matki bo jest zbyt podatna na manipulacje przez dziewięciolatkę. Jednak potrafi dobrze kontrolować ludzi z tym przyklejonym uśmieszkiem może nawet lepiej niż jej córka lub wręcz pobić pijanego faceta (siedząc na nim dość nieskromnie) bo nie podoba się jej jego zachowanie (szczerze mówiąc rozumiem jej powody). |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|