|  Ogłoszenie  | 
 
	| 		 
			Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
		  | 
 
 
  
	|   Jakie znacie jedzenie z anime? | 
 
	| Wersja do druku | 
 
	
		Sasayaki   
		Dżabbersmok
  
  
				Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
  Grupy: Melior Absque Chrisma WOM 
					 | 
	
		
		
			 Wysłany: 20-09-2009, 11:33   
						 | 
			    
  | 
		 
		
			
  | 
		 
		
			| Mam prośbę, obiecałam siostrze że ugotuje jej kiedyś sushi... Mogłabym prosić o przepis i ewentualnie alternatywne aczkolwiek łatwiej dostępne składniki? | 
		 
		
			 _________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
 
Płomiennooki Dżabbersmok
 
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
 
Sapgulcząc poprzez mrok!
   | 
		 
		 
	 | 
 
	
				 					 | 
	
		
				 | 
 
  |  
	
		Zegarmistrz   
		 
  
				Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
  Grupy: AntyWiP 
					 | 
	
		
	 | 
 
	
				 				 	 | 
	
		
				 | 
 
  |  
	
		Sasayaki   
		Dżabbersmok
  
  
				Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
  Grupy: Melior Absque Chrisma WOM 
					 | 
	
		
		
			 Wysłany: 20-09-2009, 13:20   
						 | 
			    
  | 
		 
		
			
  | 
		 
		
			O świetnie :D
 
Najgorszy problem mam o dziwo z ryżem... Jakoś nigdzie nie widziałam takiego do sushi :< | 
		 
		
			 _________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
 
Płomiennooki Dżabbersmok
 
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
 
Sapgulcząc poprzez mrok!
   | 
		 
		 
	 | 
 
	
				 					 | 
	
		
				 | 
 
  |  
	
		Zegarmistrz   
		 
  
				Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
  Grupy: AntyWiP 
					 | 
	
		
		
			 Wysłany: 20-09-2009, 16:30   
						 | 
			    
  | 
		 
		
			
  | 
		 
		
			| Zwykle używa się ryżu krótkoziarnistego. Możesz użyć też zwykłego ryżu, byle nie parboiled albo parabolicznego (nie nadają się, sushi się rozpada). Ryż ten przygotowuje się w specjalny sposób. Najpierw trzeba go długo wypłukać w wodzie, aż nie będzie zostawiał żadnego osadu (co nie zawsze jest koniecznie, większa część ryżu na rynku jest mocno przerobiona w fabrykach), potem umieścić w garnku i zagotować wodę. Następnie zmniejszyć ogień i gotować na małym ogniu jakieś 20 minut na małym ogniu aż zmięknie. Następnie przyprawić octem zgodnie z przepisem na sushi. | 
		 
		
			 _________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
   | 
		 
		 
	 | 
 
	
				 				 	 | 
	
		
				 | 
 
  |  
	
		Sasayaki   
		Dżabbersmok
  
  
				Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
  Grupy: Melior Absque Chrisma WOM 
					 | 
	
		
		
			 Wysłany: 20-09-2009, 16:44   
						 | 
			    
  | 
		 
		
			
  | 
		 
		
			| Czyli zagotować wodę z ryżem w środku? | 
		 
		
			 _________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
 
Płomiennooki Dżabbersmok
 
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
 
Sapgulcząc poprzez mrok!
   | 
		 
		 
	 | 
 
	
				 					 | 
	
		
				 | 
 
  |  
	
		Zegarmistrz   
		 
  
				Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
  Grupy: AntyWiP 
					 | 
	
		
		
			 Wysłany: 20-09-2009, 16:45   
						 | 
			    
  | 
		 
		
			
  | 
		 
		
			| Tak. Uczciwie mówiąc część osób idzie na łatwiznę i normalnie gotuje ryż. | 
		 
		
			 _________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
   | 
		 
		 
	 | 
 
	
				 				 	 | 
	
		
				 | 
 
  |  
	
		GoNik   
		歌姫 of the universe
  
  
				Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
  Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów 
					 | 
	
		
		
			 Wysłany: 20-09-2009, 17:24   
						 | 
			    
  | 
		 
		
			
  | 
		 
		
			Sasayaki, podstawowe pytanie brzmi: gdzie mieszkasz? Jeśli w dość dużym mieście, lub blisko takiego, to zawsze znajdzie się ktoś, kto taki problem rozwiązał wcześniej - warto poszperać po różnych forach, ja np. dowiedziałam się o dobrym sklepie ze świeżą rybą z Grona.
 
 
 
Dalej: Zeg demonizuje. Tak naprawdę składniki kupisz w każdym hipermarkecie - pytanie tylko, czy chcesz potrawę zrobić tanio, czy bardziej tru. Nori z marketu, te najtańsze, są jakieś... cienkie, źle się zawijają. W przypadku, kiedy robisz sushi pierwszy raz, to może mieć znaczenie, bo istnieje szansa, że po prostu ci pękną przy zawijaniu. Cena paczki nori (8-10 sztuk) waha się od bodajże 7 do 10zł. 
 
 
Buteleczka sosu sojowego (ciemnego) to 11-13zł.
 
 
Kilogramową paczkę ryżu można dostać za 7zł, jeśli ma się szczęście. Jeśli szczęścia nie masz - zabulisz ponad dychę. Po ryż proponuję się udać do czegoś w rodzaju Kuchni Świata. Bądź supermarketu.... Bywają.
 
 
Ocet do ryżu: patrz markety i sklepy z żywnością z całego świata. Można też kupić gotową mieszankę, do której nie trzeba dodawać niczego przed wlaniem do ryżu.
 
 
Największym problemem może okazać się wasabi. W miarę często występuje wasabi w postaci pasty, w tubce - którego bardzo gorąco NIE polecam. Jest straszne. Niejadalne. W ogóle nie smakuje jak wasabi... Najlepsze jest to w proszku, do rozrobienia z wodą. Kosztuje kilkanaście zł, ale jeśli uda ci się takie zdobyć, możesz się pocieszyć, że starczy na ładnych kilka razy :) Uważaj tylko na amerykańskie podróbki, zawierające mączkę kukurydzianą i coś jeszcze - moim zdaniem biją na głowę nawet pastę jeśli chodzi o niejadalność. Warto przeczytać skład przed kupnem.
 
Możesz też zastanowić się, czy w ogóle wasabi potrzebujesz - JEST ostre. Piekielnie ostre. I daje się wyczuć nawet w malej ilości.
 
 
Składniki w rodzaju ogórka, awokado, sałaty, paluszków surimi czy serka Philadelphia (można go zastąpić zwykłym Bieluchem, czy innym białym twarożkiem do smarowania) nie powinny sprawić ci problemu. Uważaj tylko przy kupnie awokado: dojrzałe powinno być lekko miękkie, jeśli kupisz twarde, może okazać się po prostu gorzkie (tak, przetestowane ==').
 
 
Poza tym szukając składników licz się z tym, że te drogie wystarczą ci na klika razy. Chyba, że masz zamiar zrobić sushi dla całej rodziny, bądź kogoś z żołądkiem bez dna. | 
		 
		
			 _________________
   | 
		 
		 
	 | 
 
	
				 				 	 | 
	
		
				 | 
 
  |  
	
		Sasayaki   
		Dżabbersmok
  
  
				Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
  Grupy: Melior Absque Chrisma WOM 
					 | 
	
		
		
			 Wysłany: 20-09-2009, 17:34   
						 | 
			    
  | 
		 
		
			
  | 
		 
		
			| Niedługo zaczynam studia w Rzeszowie i planuję się tam zaopatrzyć w składniki. Samo sushi zrobię jak przyjadę na weekend do domu. I tu pojawia się problem z rybą... Moja mama to koneserka i zwiedziła wszystkie rybne sklepy w mieście... po czym stwierdziła że najlepsze są rybne paluszki (czytaj jedyne jadalne). Cóż... chyba nie musi być koniecznie surowa >____> | 
		 
		
			 _________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
 
Płomiennooki Dżabbersmok
 
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
 
Sapgulcząc poprzez mrok!
   | 
		 
		 
	 | 
 
	
				 					 | 
	
		
				 | 
 
  |  
	
		GoNik   
		歌姫 of the universe
  
  
				Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
  Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów 
					 | 
	
		
		
			 Wysłany: 20-09-2009, 17:50   
						 | 
			    
  | 
		 
		
			
  | 
		 
		
			Słodkowodne ponoć nie nadają się w ogóle, w grę wchodzi w zasadzie tylko łosoś (może być lekko wędzony), tuńczyk, maślana, węgorz. Przy czym łosoś jest najtańszy. Jeżeli faktycznie w sklepach nie ma ładnych ryb morskich, to paluszki będą lepsze.
 
 
Z własnych doświadczeń mogę jeszcze powiedzieć, że makrela się nie nadaje - surowa jest kwaśna w smaku, trzeba ją lubić zanim doda się jej do sushi. | 
		 
		
			 _________________
   | 
		 
		 
	 | 
 
	
				 				 	 | 
	
		
				 | 
 
  |  
	
		Sasayaki   
		Dżabbersmok
  
  
				Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
  Grupy: Melior Absque Chrisma WOM 
					 | 
	
		
		
			 Wysłany: 20-09-2009, 17:52   
						 | 
			    
  | 
		 
		
			
  | 
		 
		
			| Czyli mogę chyba użyć wędzonego łososia? To ułatwia sprawę. Raczej ciężko o ładną, morską rybkę na Podkarpaciu. | 
		 
		
			 _________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
 
Płomiennooki Dżabbersmok
 
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
 
Sapgulcząc poprzez mrok!
   | 
		 
		 
	 | 
 
	
				 					 | 
	
		
				 | 
 
  |  
	
		Zegarmistrz   
		 
  
				Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
  Grupy: AntyWiP 
					 | 
	
		
		
			 Wysłany: 20-09-2009, 17:57   
						 | 
			    
  | 
		 
		
			
  | 
		 
		
				  | Sasayaki napisał/a: | 	 		  | Czyli mogę chyba użyć wędzonego łososia? | 	  
 
 
Tak, jadłem kiedyś takie sushi, było bardzo dobre. Należy użyć lekko wędzonego. U mnie w sklepie osiedlowym leżą płaty takiej ryby, kosztują poniżej 10 złotych za paczkę. | 
		 
		
			 _________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
   | 
		 
		 
	 | 
 
	
				 				 	 | 
	
		
				 | 
 
  |  
	
		Eire   
		Jeż płci żeńskiej
  
  
				Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
  Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma 
					 | 
	
		
		
			 Wysłany: 20-09-2009, 17:58   
						 | 
			    
  | 
		 
		
			
  | 
		 
		
			| Ja robiłam z ryb wędzonych i grillowanych- pstrągów, łososi, szczupaków, nawet śledzia. Nie było tró, ale za to smaczne. W ogóle surowej bym nie polecała, chyba, ze  z własnego stawu | 
		 
		
			 _________________ Per aspera ad astra, człowieku! | 
		 
		 
	 | 
 
	
				 				 	 | 
	
		
				 | 
 
  |  
	
		Sasayaki   
		Dżabbersmok
  
  
				Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
  Grupy: Melior Absque Chrisma WOM 
					 | 
	
		
		
			 Wysłany: 20-09-2009, 18:05   
						 | 
			    
  | 
		 
		
			
  | 
		 
		
			| Chyba masz rację Eire... ponoś w takiej pandze można znaleźć cały układ pierwiastkowy... | 
		 
		
			 _________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
 
Płomiennooki Dżabbersmok
 
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
 
Sapgulcząc poprzez mrok!
   | 
		 
		 
	 | 
 
	
				 					 | 
	
		
				 | 
 
  |  
	
		Zegarmistrz   
		 
  
				Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
  Grupy: AntyWiP 
					 | 
	
		
		
			 Wysłany: 20-09-2009, 18:18   
						 | 
			    
  | 
		 
		
			
  | 
		 
		
				  | Cytat: | 	 		  | Ja robiłam z ryb wędzonych i grillowanych- pstrągów, łososi, szczupaków, nawet śledzia. Nie było tró, ale za to smaczne. W ogóle surowej bym nie polecała, chyba, ze z własnego stawu | 	  
 
 
Eire: wczoraj w książce Sushi i Sashimi: 1000 sposobów widziałem sashimi (czyli tą sałatkę z surowej ryby) ze smażonego pstrąga... Jak widać wszystko się da...
 
 
	  | Sasayaki napisał/a: | 	 		  | Chyba masz rację Eire... ponoś w takiej pandze można znaleźć cały układ pierwiastkowy... | 	  
 
 
Ja osobiście bałbym się bardziej salmonelli. Problem polega na tym, że zanim ryba trafi z wody na talerz potrafi minąć nawet kilka dni. Po tym okresie nie jest ona zbyt świeża, mogą rozwijać się w niej różnego rodzaju bakterie. Dwa, że surowa ryba może być źródłem zakażenia pasożytami (np. nicieniami), choć te sklepowe nie powinny być... Poddaje się je zbyt dużej obróbce przed sprzedażą. | 
		 
		
			 _________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
   | 
		 
		 
	 | 
 
	
				 				 	 | 
	
		
				 | 
 
  |  
	
		Zegarmistrz   
		 
  
				Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
  Grupy: AntyWiP 
					 | 
	
		
	 | 
 
	
				 				 	 | 
	
		
				 | 
 
  |  
	| 
		
	 | 
 
 
	Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
  | 
	Dodaj temat do Ulubionych
 
 
  | 
 
 
			
		 | 
 
 
 |  
  |