Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Największe dranie |
Wersja do druku |
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 01-04-2009, 19:28
|
|
|
Ciężko mi było wybrać, bo w gruncie rzeczy lubię wszystkie złe postaci. Ale są drobne wyjątki. Z anime najbardziej denerwował mnie Irako Seigen z Shigurui. Nie jest on tak bardzo zły jak cała reszta złych postaci. Jest tylko ambitnym i zdolnym gburem, który wykorzystuje wszystkich na około, by nasycić swoją ambicje. Patrząc na Shigurui nie wydaje się jednak taki zły, bo tam wszyscy są źli. Ale ejst jedną z tych oślizgłych drani, których zwyczajnie nie trawię.
Drugą odrażającą postacią jest Shira z mangi Miecz nieśmiertelnego. To jest prawdziwy drań. Lubuje się w zadawaniu bólu i gwałtach na zabijanych kobietach. Jak każdy typowy zły bohater nie ginie nigdy. Jest bezlitosny i sam litości nie potrzebuje. To tego jest niezwykle zdolnym szermierzem. |
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 01-04-2009, 20:04
|
|
|
Wybór być może nieco dziecinny, ale dla mnie palmę pierwszeństwa nadal trzyma Legato Bluesummers z Triguna. Fanatycznie lojalny, traktujący ludzkie życie (w tym swoje własne) jako niewiele znaczący środek do celu, oraz obdarzony mocą kontroli umysłów, której używa głównie do zamiany tłumu niewinnych ludzi w bezrozumne, ale żądne krwi potwory - szczególnie efektywne na biednych herosów ze skrupułami.
A potem obserwuje sytuację przegryzając lody lub fast foody.
A Monstera muszę w końcu obejrzeć. |
_________________
|
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 23-11-2009, 21:49
|
|
|
Khem, pozwolę sobie odkopać temat.
Jeśli ktoś tu zasługuje na miano największego drania, to niewątpliwie jest to Damiya z Kemono no Souja Erin. Podstępny, żądny władzy knuj, który z ukrycia starannie pociąga za wszystkie sznurki intrygi, wykorzystując każdego, kto tylko okaże się dlań użytecznym narzędziem do osiągnięcia władzy. Na dodatek cholernie charyzmatyczny z niego drań i z klasą. Czapki z głów. |
Ostatnio zmieniony przez Agon dnia 24-11-2009, 23:50, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Saburo
Gość
|
Wysłany: 24-11-2009, 22:25
|
|
|
Tradycyjnie przytoczę tu przykład Lighta Yagami z Death Note, bądź co bądź, można było o nim powiedzieć kilka epitetów.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Podczas realizacji jego wielkiej idei zginął nawet jego ojciec.
Mangowy Kaworu z Neon Genesis Evangelion. O ile w anime cały czas mizdrzył się do Shinjiego, w mandze nie był zbyt miły. W pamięć zapada także scena z kotem.
Joichiro Nishi z Gantza. O ile w anime zdarzają się różne przypadki postaci negatywnych, Nishi od początku przykuwa uwagę. Na początku najmłodszy ze wszystkich, miał nad resztą przewagę, którą wykorzystywał. Nie przejmował się kompletnie ludzką śmiercią i po trupach dążył do osiągnięcia 100 punktów.
Kai i Kichi Tsuin z Kite Liberator. Choć każdy z nich miał raptem parę minut w OVA, byli draniami. Zboczeńcy, pedofile, z samego wyglądu można było wywnioskować, że pozytywnymi bohaterami nie są.
Fan Uchida z Perfect Blue. To jedna z tych postaci, które naprawdę mogą przerażać, fanatyk i psychopata. Ktoś, kogo naprawdę nie chciałoby się spotkać w ciemnej uliczce. |
|
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 24-11-2009, 23:11
|
|
|
Gość napisał/a: | Fan Uchida z Perfect Blue. To jedna z tych postaci, które naprawdę mogą przerażać, fanatyk i psychopata. Ktoś, kogo naprawdę nie chciałoby się spotkać w ciemnej uliczce. |
O ile dobrze pamiętam fanatyk z Perfect Blue nazywał się Me-Mania. |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
Karel
Latveria Ruler
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Who cares? Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 25-11-2009, 01:00
|
|
|
Ja oddaję swój głos na Rau Le Crusetea z Gundam SEED. Ten gościu ma cały komplet, brak lojalności(plus zdrada - a jak!), komplety brak pozytywnych emocji z jego strony, manipulacja ludźmi, dał głównemu bohaterowi powód do angsta i chciał wyeliminować gatunek ludzki. Acha i maniakalny śmiech połączony z tym ze jest kompletnym świrem(taki Gundamowy Kefka). A najgorsze w tym wszystkim jest to ze jego schrzaniona logika miała trochę racji. To wszystko daje mu wysokie miejsce w moim rankingu największych drani.
PS:Swoją drogą ławo przysięgłych czy nie powinniśmy rozdzielać villanów na tych którzy mają coś z makówką nie tak i tych którzy mają w niej ZUO bo tak? |
_________________ "So come forth, Avenger. It is time to put our lingering dispute... to an end!"
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 25-11-2009, 12:40
|
|
|
Azula z Avatar: The Last Airbender. To nie jest anime, ale jak najbardziej pasuje. Ta pani miała w głowie totalnie narąbane. Zasadniczo panują sprzeczne opinie, czy powodem była choroba psychiczna, dorastanie w patologicznej rodzinie, czy też jej zły charakter. To była zimna, manipulująca ludźmi, okrutna i podstępna baba. Cudem było, że przez całą serię nikogo nie zabiła (co zresztą tylko dodawało jej demoniczności). |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
616
From GARhalla
Dołączył: 21 Kwi 2007 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 25-11-2009, 15:14
|
|
|
Dio Brando z JoJo's Bizarre Adventure. Ten gość zamienił życie biednego Jonathana w piekło, pozbawił go wszelkich przyjaciół, pobił jego dziewczynę i żywcem spalił jego ukochanego psa. I to wszystko jeszcze zanim został wampirem. Mam lukę i nie wiem za bardzo co robił później, ale w chapterze 3 znów udowodnił swój status skończonego drania - sterroryzował amerykańskiego ambasadora i zmusił go, żeby ten go zabrał na przejażdżkę. A potem by zaczął rozjeżdżać ludzi. Dlaczego? Bo go ciekawiły samochody.
Po za tym wspomnieni już Gendo Ikari i Major mają swoje osiągi w tej kwestii (Gendo w mandze jest ponoć jeszcze gorszy niż w anime, tak słyszałem. Oczywiście Majora który urządza krwawą łaźnię w Londynie bo tak i właśnie dlatego dalej nie przebije).
Na myśl przyszedł mi jeszcze wujek Satoko z Higurahsi. Inne postaci, nawet jak świrują i zaczynają mordować da się znieść, ale on istnieje chyba tylko po to, by pokazywać jak okrutny potrafi być dla dziecka. |
|
|
|
|
|
Saburo
Gość
|
Wysłany: 26-11-2009, 19:18
|
|
|
Loko napisał/a: | Gość napisał/a: | Fan Uchida z Perfect Blue. To jedna z tych postaci, które naprawdę mogą przerażać, fanatyk i psychopata. Ktoś, kogo naprawdę nie chciałoby się spotkać w ciemnej uliczce. |
O ile dobrze pamiętam fanatyk z Perfect Blue nazywał się Me-Mania. |
Me-Mania było jego nickiem w internecie, ale o ile pamiętam w napisach końcowych i na AnimeNewsNetwork jest przypisany jako Uchida the Fan ;) |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|