[GoNik]

To ja przerwę to radosne narzekanie i powiem: YAY! Dobra manga niedługo po tym, jak skończyli wydawać Alchemista!

[Slova]

[vries]

Hmm... tak i nie. Raczej wiąże się z to z emocjami jakie przekazuje rysunek jako całość. Trudno to wytłumaczyć.

[shugohakke]

Spojrzałem na te "pierwszych parę stron" i oczami wyobraźni już dostrzegłem te stada galopujących bizonów i koniotygrysów. Też stwierdzam, że pozycja raczej nie dla mnie.

[Gamer2002]

http://www.youtube.com/watch?v=JbpfInxiPv4
Tajemnicze Złote Miasta, sezon 2.

[kokodin]

Esteban dziecię słońca kontra czerwony Vader? Ej ale ja lubiłem ten serial, jak oni mogli zrobić wszystko w 3dcg? Twarze gównierstwa strasznie straciły wyraz a o papudze to lepiej nie mówić. Ciekawe tylko czy na zakończenie odcinków też dolepia mini serial dokumentalny o inkach czy innych rdzennych amerykanach. W życiu nie słyszałem tej piosenki po francusku.

[Enevi]

Yyyyy. O zamiarach słyszałam, plakaty widziałam, ale TO? O_o Łej, łejt czy oni tam przypadkiem w Azji nie wylądowali?? Coo too jest? T__________T

[Keii]

Jakkolwiek ładunek nostalgii jest ogromny, to od strony graficznej wygląda toto tak tragicznie, że kijem tego nie tknę.

[Gamer2002]

Się czepiacie 3D. Chyba nawet to nie jest to produkcja Japońska gdzie na kreskówki idą wielkie pieniądze. Owszem 2D byłoby nieskończenie lepsze, ale jak na standardy 3D to jest ok.

[GoNik]

Tam 3D. Ta strasznie biedna animacja...

[Ysengrinn]

Nikt nie spodziewał się hiszpańskiej... strony mocy? Wait.

Tajemnicze Złote miasta z kreską a la Były sobie Ameryki, uroczy crossover. Jak na francuską kreskówkę jest całkiem całkiem, choć to niestety kiepski argument. Żabojady nie opanowały jakoś nigdy japońskiej sztuki animowania dynamiki bez dynamiki, przez co wydaje im się, że muszą pokazać absolutnie wszystko, nieważne, czy mają po temu talentu i możliwości. Tymczasem twórcy anime dawno odkryli, że, używając metafory, wystarczy pokazać trąbę, nogę i ucho, żeby widzowie dośpiewali sobie całego słonia - a będąc dziełem ich wyobraźni będzie on zarazem bardziej jedwabisty niż jakikolwiek słoń faktycznie narysowany.

Niestety rysunek też nie zachwyca, zwłaszcza te indiańskie (?) ruiny wyglądały strasznie sterylnie i graniasto.

Co do kąpiuteruff, to trzeba przyznać, że Francuzi zrobili duży krok naprzód - postacie nie są już kanciaste jak w jakiejś starej grze konsolowej. Ale zestawienie w miarę naturalnej gestykulacji i walki z całkowicie sztywnymi twarzami daje okropny efekt.

... Acz najbardziej rozwala mnie kaptur inkwizytora Vadera, pod którym na cień namalowany na teksturze nakłada się cień animowany komputerowo. W efekcie wyglada to nie jak kaptur, ale rozwarta paszcza Czerwia Pustyni.

Natomiast - MUZYKA! Przynajmniej wiedzieli, że najlepsze w starej serii było genialne intro z zachodniego wydania:>.

[Irian]

[Cepelia]

O_O Ale to nie jest żart? Naprawdę? Francuzi chcą mi zniszczyć dzieciństwo? Znowu?
Wygląda to to strasznie, ale przez sentyment się raczej nie powstrzymam przed obejrzeniem.
Podesłałam trailer braciszkowi, który nie jest co prawda fanem M&A, ale Złote Miasta do tej pory wspomina z rozrzewnieniem i skomentował nowy twór w trzech zdaniach:
1. Złoty Kondor wygląda jak Honda Civic.
2. Oni się ruszają jak z animacji w Mortal Combat.
3. Czemu oni pojechali do Wietnamu?
Ja od siebie dorzucę:
4. Co tam robi wyrośnięty Orko z He-mana?

[Enevi]

[Ysengrinn]