[kokodin]

Ciekawym przykładem sztucznej inteligencji która "ożyła" jest Ergo proxy. Mamy tam do czynienia z wysoce zaawansowaną technicznie bezduszną sztuczną inteligencją, Która jedynie wykonuje polecenia. Jednak w momencie zetknięcia się z pewnym wirusem androidy zaczynają wychodzić poza ich standardowy program. Jeden z nich zmienia się nawet w ekscentryczne dziecko, zdolne do użycia wyobraźni czy nazwania własnych uczuć. Ironią jest w tym to, że ten sam wirus zmienił setki innych (większość) androidów w bezużyteczne kukły czekające na zagładę w pozycji modlitewnej. Jedynie nieliczne były w stanie "wymyślić" sobie cel "życia" i stać się spontanicznymi istotami. Ciekawe jest też to, że te nieliczne "żywe" maszyny była w stanie zatroszczyć się, wyczuć uczucia innych podobnych im maszyn. Skłamać w taki sposób by oszczędzić im cierpienia.
Wszystko to wydaje się nam nierealne, jednak z perspektywy obecnego tempa rozwoju informatycznego i tych kilku wieków pomiędzy nami a akcją ergo proxy. 60 lat temu szacowano że świat potrzebować będzie pięciu kalkulatorów, a od 20 lat mamy takie maszyny w zegarkach. Być może sztuczna inteligencja i nam się jeszcze objawi, może nie spontaniczna ale jakaś na pewno.

[Kouta90]

kokodin dobrze powiedziane. Widzę że w tym temacie dużo osób przytoczyło temat Ergo Proxy które rzeczywiście jest niemal dziełem sztuki, po prostu genialny tytuł. Te psychodeliczne klimaty które teraz częściowo są jeszcze w sferze s-f kto wie czy za jakiś czas nie przeinaczą się w rzeczywistość, z pewnością sam motyw życia pod kopułą jest najbardziej realny z racji rosnącej dewastacji planety i zanieczyszczeń. Jeżeli takowa przyszłość miałaby nas czekać to jednym z niewielu jej pozytywów byłyby komputery, mam na myśli na chwile obecną nasze laptopowe tablety. Wyobraźmy sobie ze nie musimy latać z ołówkiem i kartką żeby coś zapisać, że nie musimy żadnych książek właściwie tachać ze sobą, że nie musimy miec gps osobnego, taki motyw komputerów przejawił się w Ergo i bardzo mi się podoba, z niecierpliwością oczekuje wejścia tej technologii w życie.

[Noothingg]

Ktoś przede mną (przepraszam nie mam pamięci do ników) podał tytuł Elfen Lied oczywiście zgadzam się. Chociaż zdania na temat tego anime są bardzo podzielone jedni uważają je za chore i beznadziejne (po części jestem w stanie ich zrozumieć. Krew, nagość i jeszcze troszkę krwi). Inni natomiast widza w tym Anime prawdę o ludziach. Potworność i nieczułość na cierpienia innych. Wybaczenie i poświecenie. Do mnie osobiście przemówiło to anime ;p

[Kouta90]

[Komin]

Jeśli chodzi o anime to chyba nie mam raczej faworyta, ale w mandze. U tego jest sporo. Chyba najbardziej, że tak się wyrażę poruszyło mnie "After School Nightmare" Mozoushiro Setony. Piękna kreska, wspaniała historia poruszająca tematy własnej tożsamości no iu zaskakujące, alegoryczne zakończenie. A w Elfen Liedzie nie doszukiwałbym się jakieś głębszej treści :). Poprostu.