Slayers - Widzieliście? Co sądzicie? |
Widziałeś Slayers? |
Tak |
|
79% |
[ 43 ] |
Nie |
|
20% |
[ 11 ] |
|
Głosowań: 54 |
Wszystkich Głosów: 54 |
|
|
|
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 26-09-2010, 12:21 Slayers - Widzieliście? Co sądzicie?
|
|
|
Tak, zakładam ten temat tutaj z premedytacją, żeby bardziej rzucał się w oczy.
Forum Tanuki (kiedyś Forum Wszechbiblia) powstało przy stronie o Magicznych Wojownikach. Od tamtego czasu minęło w diabła czasu, toteż interesuje mnie ilu z dzisiejszych użytkowników widziało Slayers, a ilu nie miało okazji, bądź seria okazała się za stara by wzbudzić ich zainteresowanie. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 26-09-2010, 13:00
|
|
|
Sprecyzuj :P chodzi o pierwsze Slayersy "the original series" czy ogólnie?
Jak o stare to ja głosuje na tak :] |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 26-09-2010, 13:11
|
|
|
<z głośnym chrzęstem wyciąga z pochwy miecz> Były jakieś inne? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Vatelema
Dołączyła: 18 Sty 2010 Status: offline
|
Wysłany: 26-09-2010, 13:44
|
|
|
Dałam "tak", chociaż, szczerze mówiąc, dopiero oglądam 3 sezon ^^ Postanowiłam zapoznać się z tym tytułem, widząc, że na forum tylko ta jedna seria ma swój własny dział. Może wybitne dzieło to nie jest, ale trzeba przyznać, że ma specyficzny klimat. |
|
|
|
|
|
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 26-09-2010, 14:52
|
|
|
Oglądałam na śp. RTL7 i od tego czasu boję się ruszyć, żeby nie zbrukać dobrych wspomnień. Od nowych serii odpadłam z gwizdem, kiedy złapałam się na tym, że najmniej z całego towarzystwa wkurza mnie pokemon. |
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
|
Athi
Apple Girl
Dołączyła: 21 Kwi 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 26-09-2010, 16:55
|
|
|
Ja mam chyba tak jak Eire, oglądałam na RTL7 i potem już nie ruszyłam. Jako dziecku bardzo mi się podobało i w ogóle siedziałam przylepiona na telewizora. Teraz jakoś nawet nie mam ochoty oglądać. |
_________________ I looked at the world through apple eyes
And cut myself a slice of sunshine pie
I danced with the peanut butterflies
Till time went and told me to say hello but wave goodbye
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 26-09-2010, 17:11
|
|
|
Pierwszy sezon, Next i Try - tak. Do nowszych nie ciągnie mnie szczególnie... |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 26-09-2010, 17:44
|
|
|
Pierwsze trzy serie, manga. Wystarczy. Revolutions obejrzałem pierwsze dwa odcinki i odleciałem jak po jakimś kiepskim stuffie. |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 26-09-2010, 17:45
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | <z głośnym chrzęstem wyciąga z pochwy miecz> Były jakieś inne? |
Niestety tak, Slayers Revolution i Slayers Evolution R. Obydwa świeże i kompletnie inne, z ery nowoczesnego komputerowego kiczu.
Myślę, że znajdą się osoby, które widziały to, jednak pierwszego sezonu ni huhu. |
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 26-09-2010, 18:02
|
|
|
<obserwuje, jak głowa kokodina toczy się po posadzce>
Wrong answer. Revolution i Evolution R NIE ISTNIEJĄ.
A w temacie: jasne, w końcu to była TA seria, która przyciągnęła mnie do anime ;D |
_________________
|
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 26-09-2010, 18:03
|
|
|
kokodin napisał/a: | Ysengrinn napisał/a: | <z głośnym chrzęstem wyciąga z pochwy miecz> Były jakieś inne? |
Niestety tak, Slayers Revolution i Slayers Evolution R. Obydwa świeże i kompletnie inne, z ery nowoczesnego komputerowego kiczu. |
To był tak zwany Wilczy Sarkazm i Prowokacja. Od dzisiaj uważaj na swoje plecy.
Sama widziałam trzy pierwsze i Jedyne Prawdziwe serie anime (w telewizji, ze znanym tragicznym tłumaczeniem), główną serię mangi (tę wydaną po polsku, pozostałe jedynie skubnęłam i nie przetrwałam), osiem pierwszych tomów nowelek (które kocham miłością wielką) i jeden z odcinków specjalnych (a może to OAVka była, nie pamiętam). Z serii nowych i bluźnierczych widziałam cały jeden odcinek, po którym stwierdziłam, że z projektami postaci jest coś nie tak i rzuciłam.
Serię nadal bardzo sobie cenię i lubię - mówię zarówno o bohaterach, świecie przedstawionym, humorze i samych historiach (choć uważam, że niektórzy bohaterowie w porównaniu z książką w anime sporo stracili). I nadal uważam, że Garv był najlepszym, najciekawszym i najsensowniejszym antagonistą, o. |
Ostatnio zmieniony przez Amarth dnia 26-09-2010, 18:37, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 26-09-2010, 18:03
|
|
|
kokodin napisał/a: | Ysengrinn napisał/a: | Były jakieś inne? |
Niestety tak, Slayers Revolution i Slayers Evolution R. | Myślę, że nie w pełni zrozumiałeś Ysena - sugerował on raczej dokonanie krwawego mordu na osobach które będą twierdziły, że wymienione przez ciebie dwie serie zaliczają się do cyklu Slayers. Biorąc pod uwagę, że faktycznie najlepszy w nich był pokemon, moim zdaniem też najlepiej zignorować ich istnienie.
PS: i zgadzam się z Amarth co do Gaava. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 26-09-2010, 18:08
|
|
|
Oglądało się dawno temu, ale anime było w daleko w tyle za pozostałymi. Slayersi nie zachwycali. Wychowałem się na Tsubasie, Tygrysiej Masce, Dragon Ballu i Yattamanie. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 26-09-2010, 18:31
|
|
|
Wydaje mi się, że zostałem źle zrozumiany, ponieważ nigdzie nie napisałem o tym, że owe tytuły zaliczam do cyklu. Ja też Slayersy uważam za temat skończony czy raczej ucięty w anime po trzecim sezonie. Chodziło mi o to, że mogą się znaleźć tacy , w pokoleniu neostrady lub jeszcze młodsi, którzy zwyczajnie obejrzeli sobie na kreskó... coś tam kropka coś tam tytuły świeże kompletnie olewając istnienie czegoś starszego. Jestem stary dziad i Slayersy widziałem z nominacji, ale jestem też dzisiejszym użytkownikiem forum. Są jednak tacy , którzy jeszcze wtedy po świecie nie chodzili gdy Slayersy powstawały. I ci mogą kojarzyć słowo Slayers z zupełnie czym innym a magicznych wojowników z Czesiem.
Nie wykluczam też faktu iż źle przeczytałem "ze zrozumieniem" pierwszy post. |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
Saga
Półdiablę
Dołączyła: 01 Lut 2007 Skąd: Poznań, zasadniczo Status: offline
|
Wysłany: 26-09-2010, 21:47
|
|
|
Jak większość wypowiadających się w temacie, widziałam wszystkie słuszne serie. Za czasów RTL7 był to jeden z moich największych poprawiaczy humoru. |
_________________ Ci, którzy śnią za dnia widzą wiele rzeczy niedostępnych tym, co śnią nocą. |
|
|
|
|
|