Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co z tymi subami? |
Wersja do druku |
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 15-04-2011, 16:28 Co z tymi subami?
|
|
|
Hyouge Mono wyszło. Starałam się, ale niestety nie wyszło. Czekałam na to anime. Robiłam sobie nadzieję. I znowu wygląda na to, że guzik sobie pooglądam.
Jak to jest, że animowana kiła o majtkach i biustach w 24 godziny doczekuje się subów, a nieliczne naprawdę warte uwagi tytuły dostaną najwyżej notkę na blogu japońkojęzycznych recenzentów i suby urodzone po latach przez grupkę fanów, którzy czekając zdążyli się nauczyć podstaw japońskiego. Glass Mask, Saiunkoku Monogatari prędzej wydano, niż zsubowano. Les Miserables czekało na suby 4 lata i chyba 5 grup. Klasykami WMT zajmuje się słownie JEDNA grupa i chwała im za to. Dzieła Tezuki i Matsumoto tułają się po japońskich zakątkach Netu- a przecież do zrozumienia tych tytułów rozumienie dialogów jest konieczne, podczas, gdy przy majtach można się ślinić na migi.
Co z tymi fansubami? Gdzie fansuberska ambicja? Kiedy kilka lat temu miałam styczność z tym środowiskiem chodziło o prezentowanie tego co ładne i ciekawe, a dzisiaj... szkoda gadać. Albo tylko tak mi się wydaje. |
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 15-04-2011, 16:48
|
|
|
Zabawne, o tym samym widziałem thread na /a/
http://www.fansubwiki.com/
Wg tego Huzzah niby ma się za to zabrać.
Cytat: | Co z tymi fansubami? Gdzie fansuberska ambicja? |
U /m/ęskich fansuberów :P |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
Gargamel
Gość
|
Wysłany: 15-04-2011, 16:53
|
|
|
Pragnę zauważyć, że tendencja do taniej tandety, nie jest zjawiskiem tylko anime. Kiedyś anime z subami to był towar deficytowy. Jeszcze za czasów kaseciakowych wydań subki potrafiło zrobić na prawdę niewiele osób, przy użyciu monstrualnych wynalazków, jak 2 vcr i amiga. Teraz młodość fanów anime, czyli zdecydowana większość, niema za grosz gustu. Chcą obejrzeć "anime" czytać "chińskie porno bajki dla dzieci" i właśnie to oglądają. Wszystko co nie jest Ha Dee, nie jest godne uwagi, bo jest "stare", "stara kreska" i tak dalej. Więc i młode grupy, których dzięki dostępności oprogramowania (które robi wszystko samo), robia suby do tego co im się podoba. Nam starym natomiast nie chce się w to bawić, gdyż rozpieściły nas te stare dobre grupy, których członkowie pozakładali rodziny (albo nie) i skończyli z tym hobby.
Nie wiem czy nie wypadało by rozróżnić fanów anime i zwolenników oglądania anime. To niby jest to samo, lecz ci drudzy z pewnością o możliwości zakupu anime nawet nie słyszeli. A to oni teraz stanowią trzon fandomu. |
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 15-04-2011, 22:17
|
|
|
Cytat: | Zabawne, o tym samym widziałem thread na /a/ |
A ja wczoraj mówiłem o tym na Ircu, nawet w kontekście tego samego anime, a przy tym jeszcze Showa Monogatari i YGO Zexal (które jednak subów się doczekało).
Kiedyś każda grupa rezerwowała sobie tytuł i go subowała, inni im się nie wcinali, żeby dalej istnieć musieli się tłumaczyć serie mniej popularne. Teraz każdy robi, co chce...
Gość napisał/a: | rozróżnić fanów anime i zwolenników oglądania anime. |
No ja zdecydowanie należę do tych drugich, a anime kupuję, mangi także. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 15-04-2011, 22:54
|
|
|
Gość napisał/a: | Więc i młode grupy, których dzięki dostępności oprogramowania (które robi wszystko samo), robia suby do tego co im się podoba. |
Slova napisał/a: | Teraz każdy robi, co chce... |
OJEJ! JAK ONI MOGĄ?! Hańba. Proponuję wbić na pal z karteczką "ośmielili się kierować własnym gustem przy wyborze tytułów do subowania", tak w formie przestrogi.
Tak tak, kiedyś niebo było bardziej niebieskie, zieleń trawy lepsza, gimnazjaliści inteligentniejsi etece itepe itede. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 15-04-2011, 23:14
|
|
|
Crofesima, No ale po co trzy grupy subują tę samą serię? Jaki w tym cel? Bo jedna będzie trollować w dialogach, inna zrobi lepsze karaoke w openingu? Oni nie kierują się własnym gustem, kierują się mainstreamem i prześcigają się w wykręcaniu rekordów robienia napisów (bo jak w 24h się nie wyrobią, to są niedobrzy, ale to już wina odbiorców). |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 15-04-2011, 23:18
|
|
|
Crofesima napisał/a: | Tak tak, kiedyś niebo było bardziej niebieskie, zieleń trawy lepsza, gimnazjaliści inteligentniejsi etece itepe itede. |
Ej, gimnazjaliści naprawdę byli inteligentniejsi! Tak słyszałem :D
Eire napisał/a: | Jak to jest, że animowana kiła o majtkach i biustach w 24 godziny doczekuje się subów |
Crunchyroll, anyone? W zasadzie jak spojrzysz na rozpiskę sezonu, to te najgorsze majtkowce doczekują się subów właśnie dzięki nim. Pewnie takie serie są dla nich tańsze i na pewno generują więcej wejść niż niszowy tytuł. Streaming, serious business.
No i serie w których słownictwo ogranicza się do "Baka baka pantsu ecchi!" są jednak łatwiejsze do tłumaczenia niż wszelakie głębokie jak studnia animce z dużą ilością gadania. Choć z drugiej strony, to dzięki Tym Okropnym Współczesnym Subom mogłem oglądać takie Tatami Galaxy w kilka godzin po japońskiej emisji - yay dla napisów kradzionych od Funimation, fansubberom zajęłoby to wieki biorąc pod uwagę plującego słowami jak karabin maszynowy bohatera.
Slova napisał/a: | Crofesima, No ale po co trzy grupy subują tę samą serię? |
Nie mam zielonego pojęcia, ale to na pewno lepsze niż żeby nie subowała jej żadna grupa, nie? |
_________________
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 15-04-2011, 23:46
|
|
|
Ogólnie spora część subów to dziś dzieło serwisów streamujących. Albo są identyczne, albo poprawione przez własnych tłumaczy grupy (plus inny raw). To na pewno dużo łatwiejsze niż bawienie się indywidualnie w timingowanie napisów.
Osobiście czekam na tłumaczenie Souten Kuro, które może kiedyś się pojawi do końca (nie ma szans na oficjalne wydanie, bo to tytuł dla ludzi, którzy wiedzą o co chodzi w Trzech Królestwach). Na Hyouge Mono oczywiście również czekam.
Doczekałem się tłumaczenia VOTOMS: Shining Heresy (a seria byłą wydana 15 lat temu i straciłem nadzieję, że seria zostanie kiedykolwiek przetłumaczona) poczekam też na inne tytuły. A subberów o nic nie oskarżam. Robią to co robią wyłącznie dla siebie. Jest to kawał pracochłonnej roboty. |
|
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 16-04-2011, 07:16
|
|
|
Poleciał post Laurenta, ponieważ:
1. Absolutnie nic nie wnosił do tematu.
2. Zawierał chamskie wycieczki osobiste.
3. Został napisany tylko po to, aby wywołać kłótnię.
Jeszcze jeden taki numer i użytkownik zarobi osta... |
_________________
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 16-04-2011, 09:35
|
|
|
Biorąc pod uwagę, że jednak z fansubberstwa nie ma nic prócz satysfakcji i uznania w środowisku, nic dziwnego, że grupy wolą brać to co popularne, a co jest popularne - wiadomo. Nie wykluczam, że zadziała tu mechanizm dorastania - za kilka dzisiejsi fansuberzy będą trochę starsi i przypomną sobie, że za ich czasów, poza ecchi, leciało jakieś takie świetne, ale mało popularne anime. Podejrzewam, że właśnie takiemu mechanizmowi zawdzięczamy m.in. pojawienie się subów do "Nędzników", które w chwili emisji serii skończyły się po bodaj 4 czy 5 odcinkach. Przeglądając strony z nowościami od czasu do czasu trafiam na tłumaczenia starszych ciekawostek z lat 70 i 80. Czyli jednak ktoś to robi.
A co do kiedyś i dziś - kiedyś produkowano mniej anime i wybór był mniejszy, poza tym fansuberami były osoby ciut starsze i o nieco szerszych horyzontach niż małolaty śliniące się, bo, cytując za Vonnegutem, "Widziałem Rosję, widziałem Chiny, widziałem majtki jednej dziewczyny". Chętniej też tłumaczyli pierwowzory tego, co dla ich pokolenia było klasyką a co dostali w okrojonych, zachodnich wersjach (pierwszym fansubem w dziejach było, o ile dobrze pamiętam, amerykańskie tłumaczenie do "Sailor Moon", zrobione przez fanów w odruchu sprzeciwu względem tego, co zrobiło z Sailorkami DiC - zwane dzięki temu "Do it Cheap"). Fansuby do Harlocka, Oniisamy, Lady Oscar, Sailorek, Yamato zawdzięczamy w sporej mierze właśnie temu. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 18-04-2011, 19:24
|
|
|
To jest trochę tak jak z dorastaniem.
Subowanie to zajęcie potwornie czasochłonne, i nawet teraz, z pojawieniem się nowych, lepszych narzędzi (mało kto pamięta taką oryginalną substation alpha...), nic tego nie zmienia.
Poza tym, jest tzw. wąskie gardło - tłumacze. Tu jest kilka kategorii, spotkałem półjapończyka z USA, amerykańskiego studenta japonistyki, japonkę studiującą w usa, filipinkę marzącą o studiach w japonii i uczącą się języka, nawet izraelskiego studenta chcącego wyjechać na studia byle dalej... wszystkie te kategorie mają jedną wspólną cechę - w pewnym momencie, po kilku latach, cel któremu służyło ćwiczenie polegające na tłumaczeniu zostaje zrealizowany... a tłumacz znika. Jeden z wymienionych tłumaczy któregoś dnia zaś powiedział że przerywa tłumaczenie odcinka, bo właśnie dostał telefon że go mobilizują i że jego jednostka zostanie zapewne wysłana do Libanu. W weekend telewizja pokazywała "ofensywę Tsahalu na pozycje Hezbollahu w Libanie". Tłumacza więcej nie spotkałem, a z czasem jego nick "spadł" z nickserva... na szczęście, większość zwyczajnie kończy studia, albo znika rezerwa czasu wolnego. Jeden z członków Eclipse "wsławił" się pracą nad pewnym odcinkiem z laptopa w szpitalu, gdzie czekał na narodziny potomka. Wkrótce potem z oczywistych przyczyn przestał się aktywnie udzielać...
Jest też jeszcze jeden element wspólny - poziom trudności. Te najambitniejsze serie zazwyczaj są w "zasięgu" tych tłumaczy, którym blisko do "spadnięcia" z "głównego ciągu" fansubowego w emeryturę. Wiadomo-gdzie są nawet specjalne kanały (dostępne za hasłem dla wtajemniczonych) pełne takich "wielkich przedwiecznych" fansub-domu, którzy byli czynni ponad dekadę temu...
Ostatnio doszła jeszcze jedna zmiana: legalne serwisy streamingowe, przynajmniej w USA. Nie to, że zabierają tytuły, chociaż wiadomo że takie gg otwarcie oświadczyło że niczego co jest w amerykańskim streamingu nie dotkną. W sensie konkurowania o kadry - dla CrunchyRoll tłumaczy obecnie m.in. jeden z najbardziej doświadczonych tłumaczy Eclipse... |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 18-04-2011, 19:48
|
|
|
wa-totem napisał/a: | Jest też jeszcze jeden element wspólny - poziom trudności. Te najambitniejsze serie zazwyczaj są w "zasięgu" tych tłumaczy, którym blisko do "spadnięcia" z "głównego ciągu" fansubowego w emeryturę. Wiadomo-gdzie są nawet specjalne kanały (dostępne za hasłem dla wtajemniczonych) pełne takich "wielkich przedwiecznych" fansub-domu, którzy byli czynni ponad dekadę temu... |
Czy ja wiem. Chyba ważniejsza jest popularność. W wypadku mangi na ten przykład bywa, że są 3 tłumaczenia do takiego Berserka. Oczywiście każde inne, jakby ktoś miał wątpliwości. A jest przecież ciągle sporo tytułów niezagospodarowanych. |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 21-04-2011, 18:48
|
|
|
vries napisał/a: | Czy ja wiem. | A to pytanie, ale JA wiem.
Mimo wszystko japoński mówiony i pisany to JEST różnica.
W mandze masz wszystko czarno na białym, w anime nie, chyba że grupa ma dostęp do transport streamów z CC, a takich nie jest wiele.
Zarówno w anime jak i w mandze które są popularne, problemem nie jest tłumaczenie, a preferencje - skrypt można "zarąbać" konkurencyjnej grupie, różnice w tłumaczeniu zazwyczaj odnoszą się do spraw kosmetycznych - poziomu dosłowności, obecności bądź braku honorifics, oraz jakości i sposobu obrobienia materiału źródłowego. Przy popularnej serii zawsze znajdzie się jakiś nagrzany małolat który uważa że 1900x3000px jest lepsze niż 1200x2000px, i jest zbyt tępy by zauważyć że te pierwsze to tylko rescale tych drugich - i już mamy nową grupę skanlacyjną, która będzie lepsiejsza. To samo z anime - moje czcionki >>>> twoje czcionki, ten raw >>>> tamten raw, 1080p > 720p > 480p nawet jeśli materiał był tylko na DVD (a zatem natywne 480p, a większe rozdzielczości zwyczajnie zrobiono przez powiększanie).
Kiedy jednak NIE ma tej fanboyowskiej widowni, i nie ma komu przetłumaczyć, seria znika.
Wystarczy spojrzeć na takie Gallery Fake czy Moonlight Mile 2. To pierwsze wychodziło latami, ale w końcu wyszło - a wąskim gardłem była tłumaczka. Projekt ruszał się dokładnie z okresami opadania natężenia jej pracy nad doktoratem... To drugie pełne było technologicznego i politycznego bełkotu, i spadło z mainstreamowej sceny gdy Shinsenowi "przepadł" tłumacz który zrobił S1. Dopiero niedawno znalazł się - w innej grupie - tłumacz zdolny tą serię przetłumaczyć, a przecież prób (które kończyły się po 2-3 odcinkach) było w innych grupach kilka... |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 21-04-2011, 19:28
|
|
|
wa-totem napisał/a: | Przy popularnej serii zawsze znajdzie się jakiś nagrzany małolat który uważa że 1900x3000px |
Bo jest. Ale nie do czytania. Jak ktoś lubi od czasu do czasu pobawić się artami, to takie wydania są genialne.
wa-totem napisał/a: | i jest zbyt tępy by zauważyć że te pierwsze to tylko rescale tych drugich |
Byłoby widać... No chyba, że to jakiś nędzny materiał, który był poprawiany jakimiś rozmyciem. Wtedy oczywiście wysokie rozdzielczości nie mają sensu.
wa-totem napisał/a: | Wystarczy spojrzeć na takie Gallery Fake czy Moonlight Mile 2. |
Heh, akurat tu ze mną nie pogadasz, bo pierwszego nie widziałem i chyba nie zobaczę, a drugie mi się nie spodobało i przerwałem po czterech odcinkach :P |
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 21-04-2011, 23:38
|
|
|
Showa Monogatari ma suby... Jest sprawiedliwość na tym świecie. I do następnego sezonu przyrzekam już nie biadolić na fansuberów. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|