Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Najdziwniejsze rzeczy skutkami anime |
Wersja do druku |
lunarna
Dołączyła: 22 Lip 2010 Skąd: Częstochowa Sincity Status: offline
|
Wysłany: 04-08-2011, 02:48
|
|
|
Pamiętam jak na jetixie (??) leciał Shaman King. Nie mogąc się doczekać kolejnego odcinka, oglądałam kreskówkę w internecie. Pierwszy grzech popełniłam, wyszukując w przeglądarce obrazki z ową bajeczką w roli głównej. W tak zwanych present days posiadam na dysku twardym około 2000 fanartów. Ściągam tylko te wyjątkowe. Łowy na obrazki od kilku lat należą do jednych z moich ulubionych zajęć. Plus: skutecznie zapychają czas wolny.
Drugi grzech zrodził się również z przeglądarkowych dywagacji na temat Shaman Kinga. Pamiętam dokładnie swoje pierwsze yaoi, to było opowiadanie autorki FlowerDGP (obecnie Rishi, jeśli to ona). Ostrzeżenie na belce onetowego bloga mówiło wyraźnie: związek męsko męski. Ale ja, głupiutka i niewinna wtedy (13 lat?), nie potrafiłam sobie tego poukładać w głowie. Bo jak to facet z facetem? Gejów traktowałam jak fizykę kwantową- wiedziałam, że jest taka nazwa. Tamtej nocy przesiąkłam tym zboczeniem po same kości. Podobnie jak z fanartami- widziałam setki mang tego typu, wiele mam zapisanych na dysku. Poszukiwania yaoi nadal zapychają mój czas, jednak nie tak intensywnie i żywo jak kiedyś.
Muszę przyznać, że wciąż szukam związków homo tam, gdzie ich nie ma. To chyba mój kolejny grzech.
Po Shaman Kingu przyszedł czas na Naruto. To była piękna miłość, długa. Spłodziła u mnie pasję, która trwa do dziś. Właśnie dzięki dziele pana Kishimoto zaczęłam interesować się Japonią poza m&a. Wciąż uczę się japońskiego. Mam nadzieję, że ten sprawny naród szybko upora się z Fukushimą i kiedyś w końcu zbiorę fundusze na wyjazd do Kraju Wiśni.
Najpoważniejszy grzech siedzi w mojej głowie, a mianowicie: ciągle imaginuje historie. To jakby oglądanie anime w wyobraźni. Wciąż mam nadzieję, że kiedyś wymyślę coś, co nada się do przelania na papier, jednak powoli zaczyna mi brakować weny. Przydałby się przycisk "odśwież"...
Nie jestem pewna, czy którekolwiek z powyższych zgadza się z tematem ;) |
_________________
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 04-08-2011, 07:04
|
|
|
Oczywiście , że się liczy. Nawet sprawy typu : "Po obejrzeniu pewnej haremówki, zaczęłam pić mleko by wyjść z kompleksów" Wszystkie małe i umiarkowane dziwactwa względem naszego szarego i ksenofobicznego społeczeństwa też są dobre. Jedyne czego wolał bym w tym temacie uniknąć, to wielkie hasła typu: zapragnąłem zdobyć świat, zabić coś lub kogoś, mieć w przyszłości 2 metry wzrostu. Znaczy się ograniczam temat do rzeczy rzeczywiście dokonanych, nawet typu: od czasu obejrzenia Potemayo, podejrzliwie patrzę na lodówkę. Chociaż to by było do oznaczenia, ze to schiz :P |
|
|
|
|
|
anulka406
Unfabulos :)
Dołączyła: 13 Cze 2010 Skąd: Szczecin Status: offline
|
Wysłany: 04-08-2011, 15:41
|
|
|
lunarna napisał/a: | Pierwszy grzech popełniłam, wyszukując w przeglądarce obrazki z ową bajeczką [Shaman King] w roli głównej. W tak zwanych present days posiadam na dysku twardym około 2000 fanartów. |
Kurde, ja też! A już zwłaszcza z Shaman King... Z tego i Naruto mam obszerną galerię, której nie chciałabym stracić. Zarówno oficjalne obrazki jak i fan arty... Po co mi to, pytam? Ale jest. W ogóle dzięki SK się M&A zainteresowałam, więc... Mam do tego sentyment.
lunarna napisał/a: | Muszę przyznać, że wciąż szukam związków homo tam, gdzie ich nie ma. To chyba mój kolejny grzech. |
No i skąd ja to znam? A już zwłaszcza RenxHoro z Shaman King! Kilka miesięcy temu ponownie już oszalałam na punkcie tego paringu. Oni są dla siebie stworzeni!
lunarna napisał/a: | Najpoważniejszy grzech siedzi w mojej głowie, a mianowicie: ciągle imaginuje historie. To jakby oglądanie anime w wyobraźni. |
To ja mam poważniejszy grzech. Ja nie tylko imaginuję historie, imaginuję też homo scenki. Tak. I to bardzo dużo, dużo homo scenek. Ale w życiu ich nie opiszę, bo wstyd... A jeszcze czasem mi się śnią. Tak, śnią mi się... To jest dopiero dziwne! |
|
|
|
|
|
lunarna
Dołączyła: 22 Lip 2010 Skąd: Częstochowa Sincity Status: offline
|
Wysłany: 04-08-2011, 22:18
|
|
|
anulka406 napisał/a: | To ja mam poważniejszy grzech. Ja nie tylko imaginuję historie, imaginuję też homo scenki. Tak. I to bardzo dużo, dużo homo scenek. Ale w życiu ich nie opiszę, bo wstyd... A jeszcze czasem mi się śnią. Tak, śnią mi się... To jest dopiero dziwne! |
Cóż, homo, a zwłaszcza hetero scenki wymyśla chyba każdy, to się nazywa "fantazje seksualne" :) a zakres moich imaginacji jest bardzo szeroki. A yaoi sny to ja bardzo lubię, przynajmniej mają sens. |
_________________
|
|
|
|
|
anulka406
Unfabulos :)
Dołączyła: 13 Cze 2010 Skąd: Szczecin Status: offline
|
Wysłany: 04-08-2011, 22:33
|
|
|
lunarna napisał/a: | Cóż, homo, a zwłaszcza hetero scenki wymyśla chyba każdy, to się nazywa "fantazje seksualne" :) |
No hetero to wiem, chyba są normalne... Ale żeby homo? Tym bardziej, że sama jestem hetero. |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 04-08-2011, 22:36
|
|
|
Anulka - jesteś też kobietą. Więcej gołych męskich klat tudzież tyłków tudzież... innych części ciała = więcej radochy. Nie przejmowałabym się :) |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 04-08-2011, 23:00
|
|
|
Dobra to temat trzeba zmienić na "fantazje seksualne skutkami anime" :P Chociaż nie! Ograniczmy na razie ten temat, bo tu zaraz zrobi się całkiem różowo i żaden facet literki nie napisze :P
A co do szukania czegoś tam gdzie go niema to się nazywa obsesja lub teoria spiskowa. Chyba każdy kto posiada jakiś ulubiony motyw, będzie go szukać, nawet jeśli potem okaże się, że go tam nie było. Ja osobiście kocham odkrywać w serialach crossdreserów, uwielbiam na nich patrzeć (w anime) jak się męczą i w ogóle ukrywają przed odkryciem. Bo zazwyczaj są bardziej kobiecy i subtelni niż ich damskie przyjaciółki. Shugo Chara była świetna dlatego właśnie. |
|
|
|
|
|
Zangetsu
Lady of mercy
Dołączył: 12 Maj 2005 Skąd: jenotolandia Status: offline
|
Wysłany: 04-08-2011, 23:43
|
|
|
Mai_chan napisał/a: | Anulka - jesteś też kobietą. Więcej gołych męskich klat tudzież tyłków tudzież... innych części ciała = więcej radochy. Nie przejmowałabym się :) |
Cóż, w drugą stronę to też działa, zapewniam >] A, z punktu widzenia samca homoseksualizm jest w zasadzie nam na rękę. Zmniejsza konkurencję.
Coby wrócić do tematu - po Black Lagoon zacząłem wpierw strzelać z ręki i totalnie bez postawy. Po czym nauczyłem się strzelać z obu rąk* jednocześnie. I czasem w coś trafić.
*tak, wiem. Bang bang. |
_________________
|
|
|
|
|
Headless
for your entertainment
Dołączyła: 03 Sie 2011 Skąd: z nienacka! Status: offline
|
Wysłany: 05-08-2011, 10:07
|
|
|
Właśnie, jak już zeszliśmy na te tematy fantazji typowo homo, nawet jeśli jest się hetero (ha, zupełnie jak ja) to moje przekroczyły granice na tyle, że wraz z przyjaciółką doszukiwałyśmy się takowych osób wśród naszych znajomych kolegów... Dobra, teraz lepsza część historii; gdy uznałyśmy, że tacy dwaj, którzy pomimo zupełnie różnych charakterów i towarzystwa i zainteresowań, jakoś zadziwiająco pałają do siebie sympatią, cóż, okazało się, że poniekąd mamy rację. My traktowałyśmy to jako nasze wesołe podejrzenia, okazało się, że oboje są bi (informacja uzyskana bezpośrednio od nich samych xD) i coś do siebie nawzajem mają. Z tym, że żaden nie wie nic na temat preferencji drugiego. My wiemy wszystko i jesteśmy zszokowane własną spostrzegawczością :D. Można wykształtowanie się "gejradaru" włączyć do dziwactw? Haha xD
Dodam jeszcze, że wczoraj siedziałam do trzeciej w nocy (a raczej już dzisiaj) i ściągałam różne dźwięki i muzykę z anime na telefon... Teraz bez przerwy puszczam sobie śmiech Izayi i sama się z niego śmieję, bo jest taki śmieszny xD... Wyobraźcie sobie jak to wygląda, dobrze, że jestem sama w domu :D |
_________________
|
|
|
|
|
Assin
Moe is serious business
Dołączył: 04 Sie 2011 Skąd: Wolbrom Status: offline
|
Wysłany: 05-08-2011, 10:52
|
|
|
Widzę że trafiłem na ciekawy temat. ;)
Jako że sam jestem Hetero to Yaoi sobie nie wyobrażam i raczej nie zamierzam ;P
Ale w pełni rozumiem wyobrażanie/oglądanie związków homo przeciwnej płci. ^_^
Sam zagrywałem się w Lightning Warrior Raidy grę w której prawie wszędzie jest Yuri i było to całkiem przyjemne doświadczenie.
A co do "odwalania" rzeczy po anime to jak każdy dzieciak wychowany na Dragon Ball'u zamieniałem się w Super Sayana i strzelałem Kamehameha. Swoją drogą musiało to ciekawie wyglądać dla nie wtajemniczonych. :) |
_________________
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 05-08-2011, 19:07
|
|
|
Stworzyłem potwora :]
Przypomniało mi się dziwactwo sprzed lat. Otóż majsterkowiczem będąc i plastycznie się udzielając dość ciekawie za czasów szkoły podstawowej i później gimnazium, gdy zobaczyłem Beyblade, zacząłem lepić z modeliny dyski i sprzedawać kolegom. Wyrzutnie i pierścienie dociążające mieliśmy z kiosku, tragiczna podróba hasbro. Wyrzutnie się umocniało, a z tych byleców co się rozpadały po jednej walce wyjmowało się metalowy krążek. Mechanizm złożenia i kotwiczenia do wyrzutni był podpatrzony w grze Beyblade z gba!!! Sama gra była po japońsku.
Później w ogródku na grządce wierciło się tymi bączkami dołki, bo się nieźle kurzyło :P |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
anulka406
Unfabulos :)
Dołączyła: 13 Cze 2010 Skąd: Szczecin Status: offline
|
Wysłany: 05-08-2011, 19:18
|
|
|
Headless napisał/a: | Można wykształtowanie się "gejradaru" włączyć do dziwactw? Haha xD |
To chyba jednak nic dziwnego, bo ja to w ogóle słyszałam, że kobiety posiadają wrodzony "gejradar"! Ponoć najsilniejszy jest on w czasie dni płodnych. A wszystko to wiąże się z poszukiwaniami potencjalnego tatusia dla naszego dziecka. Po prostu mamy taki wrodzony instynkt, który pozwala nam rozpoznawać mężczyzn homoseksualnych, aby na starcie wyeliminować jednostki na ojca się nie nadające. Udowodniono to jakimś prostym eksperymentem, wedle którego pytane na podstawie zdjęć mężczyzn kobiety potrafiły wskazać osobników homoseksualnych nawet, jeśli ci nie wyróżniali się jakoś specjalnie spośród reszty. Btw, jeśli założymy, że to prawda (tak, ja myślę że to prawda) można wykorzystać tą informację o "gejradarze" jako kolejny argument za tym, że homoseksualizm jest normalny :) |
|
|
|
|
|
Headless
for your entertainment
Dołączyła: 03 Sie 2011 Skąd: z nienacka! Status: offline
|
Wysłany: 08-08-2011, 23:40
|
|
|
anulka406 napisał/a: | Btw, jeśli założymy, że to prawda (tak, ja myślę że to prawda) można wykorzystać tą informację o "gejradarze" jako kolejny argument za tym, że homoseksualizm jest normalny :) |
Aah, to zdecydowanie ma sens! I rzeczywiście, to mocny argument na to, że homoseksualizm to nic "chorego", bo sama matka natura przygotowała nas na ewentualność, że spotkamy mężczyznę odmiennej orientacji.
Co do dziwactw, wczoraj siedziałam sobie na łóżku z laptopem na kolanach. Jedynym źródłem światła była poświata dawana przez ekran, toteż cienie na ścianie wyglądały nieco horrorystycznie; w pewnym momencie jeden jakoś tak wpełzł mi na twarz i stwierdziłam, że coś się rusza. Odwróciłam głowę...
A tu pająk.
Drepcze po ścianie na długich, cienkich nogach X.x Tuż przy mojej twarzy...
Co zrobiłam? Wrzasnęłam, zrzuciłam laptop z kolan i pierwsze co mi się wyrwało;
"Pająk... pająk... Głupi* Claude Faustus łazi mi po ścianie... O Boże, muszę go zabić..."
Po czym wstrząsana dreszczami rozpłaszczyłam go na ścianie jakimś zeszytem, który leżał na biurku.
Panicznie boję się pająków. Nawet, gdy już go zabiłam, ciągle mamrotałam pod nosem "na pewno nie żyjesz, Claude? Załatwiłam cię? Nie ma tu więcej twoich kumpli?" Jak teraz sobie o tym myślę, to śmiać mi się chce xD
* nno dobra, może użyłam innego słowa. ^^ |
_________________
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 09-08-2011, 00:24
|
|
|
Wydarzyło się to dosłownie przed chwilą :
Zacząłem słuchać jakże jarającego Plus+ - Fiesta. i Trochę sobie podśpiewywałem <czyt. Darł się na cały regulator>. Nagle straszy mnie babcia mówiąca
"Co tak drzesz "buzię"* w środku nocy. Idź spać w końcu"
__________________________
* Test został zmieniony ze względu iż babcia była nieco zdenerwowana ^^' |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
anulka406
Unfabulos :)
Dołączyła: 13 Cze 2010 Skąd: Szczecin Status: offline
|
Wysłany: 09-08-2011, 18:08
|
|
|
Repli, a co to w ogóle ma wspólnego z najdziwniejszymi skutkami oglądania anime? |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|