Co by było gdyby ...... |
Wersja do druku |
Xeniph
Buruma
Dołączył: 23 Sty 2003 Status: offline
Grupy: AntyWiP WIP
|
Wysłany: 08-07-2003, 17:57
|
|
|
Cytat: |
Wydaje mi się że w Apokalipsie św. Jana też było by co nieco o niej ^^
|
Będę okrutny... Liiiiina! A Crack cię nazwał "Wielką Nierządnicą"!
Uciekaj Crack, uciekaj, run away, tonzura koite! |
_________________ You don't have to thank me. Though, you do have to get me donuts. |
|
|
|
|
Distant
Dołączył: 23 Cze 2003 Skąd: Somewhere in the world Status: offline
|
Wysłany: 08-07-2003, 18:16
|
|
|
a co by było gdyby w świecie Liny istniała broń z naszych czasów.
czy Dragu Slave nadal robił by wrażenie przy bombie atomowej??
i czy tak łatwo radziłaby sobie z bandami zaręcznikowanych zbójów z kałachami :-D ? |
_________________ Never surrender, never give up...
http://forum.multiworld.pl - Nothing is impossible here
http://komiks.multiworld.pl - Komiks Multiworld ;3 |
|
|
|
|
Rurokesusu
Dołączyła: 27 Kwi 2003 Skąd: Spod spódnicy Chaosu Status: offline
|
Wysłany: 08-07-2003, 18:19
|
|
|
Dragon Slave jest równy bombie atomowej^^.A nawet lepszy,bo poręczny^^ |
_________________ Niech Lady of Nightmares błogosławi na zawsze te Forum!
Under the ice you will belive
Under the ice you will be free |
|
|
|
|
Vel
Deskorolkarz
Dołączył: 08 Lip 2003 Skąd: POLSKAAAAAAAaaa Status: offline
|
Wysłany: 08-07-2003, 18:30
|
|
|
I nie emituje promieniowania... Więc zawsze jest mniej problemów.
A teraz pytanko: dlaczego Lina i paczka, nawet gdy są w centrum Dragu Slave'a (zdarzało się chyba, ne?) rzuconego przez naszą rudowłosą czarodziejkę nie giną??? Co by było gdyby zginęli?
Co by było, gdyby... poczekajcie, coś zaraz wymyślę... ^_^"
(dzięki Crack za przypomnienie i sorx jednocześnie ^_^) |
_________________ Ej cze |
|
|
|
|
Crack
Dołączył: 13 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 08-07-2003, 18:39
|
|
|
Distant --> Przeciwko kałachom masz wiele sposobów obrony: Air Valm, Raywing i Windy Shield.
Xeniph --> napisałem "też było by". Gdyby Lina była w naszym świecie milczałbym jak grób (albo sam bym się tam znalazł).
Vel --> Lina i spółka nie giną bo o ile dobrze pamiętam czar wytwarza sferę ochronną wokół rzucającego. |
_________________ One to rule them all, One to find them,
One to bring them all and in peace bind them |
|
|
|
|
Distant
Dołączył: 23 Cze 2003 Skąd: Somewhere in the world Status: offline
|
Wysłany: 08-07-2003, 19:13
|
|
|
Crack -> kałach to doskonała broń i kilka wietrznych zaklec nie rozwiazowloby problemu, zawsze mnie dziwi dlaczego w Slayersach tak mało występują łuki i kusze..... i dlaczego pociski z pistoletów nabijają co najwyżej guzy :-D
Co by było gdyby Xellos pracował dla Liny ?? :-D |
_________________ Never surrender, never give up...
http://forum.multiworld.pl - Nothing is impossible here
http://komiks.multiworld.pl - Komiks Multiworld ;3 |
|
|
|
|
Crack
Dołączył: 13 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 08-07-2003, 19:52
|
|
|
A jak chcesz zabić chimerę kamieniem?
Xell pracujący dla Liny = jeszcze więcej okradzionych bandytów ^^ |
_________________ One to rule them all, One to find them,
One to bring them all and in peace bind them |
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 08-07-2003, 19:55
|
|
|
Distant - bo jakby potraktować towarzysto z zasadzki z kuszy, to może jeden Zel by przeżył, no i nie byłoby serii...
Crack - to musiałby być DUŻY kamień. Tak, coby chimerę na tłuczeń drogowy przerobić. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Szaman Fetyszy
Epic One
Dołączył: 06 Maj 2003 Skąd: Z emigracji wewnątrzkrajowej Status: offline
|
Wysłany: 08-07-2003, 20:20
|
|
|
Bomby też są dziwne, robią mniej szkód niż petardy. I skoro taki fireball jest znacznie silniejszy (w końcu Zel mówił, że Rezo zaprzestał eksperymentów z bombami bo były słabsze od czarów) to powinien swoim impaktem zrobić niezłą dziurę w ofierze, a nie tylko ją osmalić :P. Ale to chyba po to, żeby co wrażliwsi nie zemdleli na widok krwi :P. |
|
|
|
|
|
Ryuzoku
Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline
|
Wysłany: 08-07-2003, 20:27
|
|
|
Co wrażliwsi znaczy kto?...Naga?
A co do kusz i łuków to według mnie na Czarodziejke,Mozoku,czy też Ryuzoku(smoka) trzeba by urzyć czegoś wzmocnionego czarami, a wątpie żeby ktoś siedział parę dni wzmacniając magią strzały? |
|
|
|
|
|
Distant
Dołączył: 23 Cze 2003 Skąd: Somewhere in the world Status: offline
|
Wysłany: 08-07-2003, 20:53
|
|
|
bez przesady wzmacniac magicznie strzaly.....
a byle miecz berserkera był w stanie zranic Line w jednym z pierwszych epizodów |
_________________ Never surrender, never give up...
http://forum.multiworld.pl - Nothing is impossible here
http://komiks.multiworld.pl - Komiks Multiworld ;3 |
|
|
|
|
Ryuzoku
Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline
|
Wysłany: 08-07-2003, 20:57
|
|
|
Poczynając od tego że Lina jest człowiekiem to mnie nie dziwi ale z tego co mi wiadomo to się uleczyła (po heroizmie gourrego).
A Mozoku zwykłą dronią nie zranisz, Co do Ryuzoku miał bym równie wysokie wątpliwości czy zdążysz podejść... |
|
|
|
|
|
Crack
Dołączył: 13 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 10-07-2003, 20:42
|
|
|
A do tego smoki mają bardzo twardą skórę... |
_________________ One to rule them all, One to find them,
One to bring them all and in peace bind them |
|
|
|
|
Distant
Dołączył: 23 Cze 2003 Skąd: Somewhere in the world Status: offline
|
Wysłany: 10-07-2003, 20:47
|
|
|
luki walijczyków potrafily slac strzaly zdolne przebic zbroje plytowa... nie widze powodu by w swiecie liny nie potrafili wymyslec lukow o podobnej sile razenia |
_________________ Never surrender, never give up...
http://forum.multiworld.pl - Nothing is impossible here
http://komiks.multiworld.pl - Komiks Multiworld ;3 |
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 10-07-2003, 22:11
|
|
|
cicho, bo Jiras przyjdzie i będzie katastrofa...
a i tak zbaczacie z tematu.
A co by było gdyby... Gourry uczył w mojej szkole? Albo jakby był dyrektorem?
Odp. najpierw wprowadziłby chaos. Na następny dzień nie wiedziałby co to jest "szkoła"... hmm... dobry pomysł... Gourry? Gdzie jesteś? Cipcipcip... ;) |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
|