[xellas]

Xeniph podpowiedział mi kolejne pytanie^^
Co by było gdyby Zellas zbuntowała się przeciwko LON? I po której stronie stanąłby *_*Xellos*_*

[Chimeria]

Oficjalnie Lon jest "naj-naj" więc może by tylko trochę świata by zginęło. Nic poza tym *wzrusza ramionami* (XD)

[xellas]

Ale powtarzam pytanie jak myślicie po kórej ze stron stanąłby *_*Xellos*_*??

[Ysengrinn]

Co to znaczy zbuntowała się przeciwko LoN? Masz na myśli, ze nie chciałaby już rozwalić świata? *_*Xellos*_*(:P) nie miałby raczej wielkiego wyboru, zresztą nie wydaje mi się, by aż tak bardzo chciał zniszczyć świat że zbuntowałby się przeciwko Xellas.

[xellas]

Mialam raczej na myśli ze Zellas chciałaby przejąć role LON

[Chimeria]

Raczej po stronie swojej pani. Ale czy Zellas byłaby na tyle "niemądra" zeby się buntować?

[Ysengrinn]

[Chimeria]

No, jedna wojenka w tą, jedna w tamtą. Co to dla świata jak wytrzymuje stąpani po nim Liny Inverse XDD

[xellas]

Co by było gdyby Zel był mazoku??(oczywiście nie takim fajnym jak *_*Xellos*_* ale jednak:P)

[Chimeria]

Coś insynuujesz?!?!?! *zaraz widły wyciągnę XDDD*
Gdyby był mazoku nie byłby chimerą ;P i niemiałby wątów (niepotrzebnych) do siebie^^

[Ysengrinn]

Zabiłby Amelkę^______^. I zależy komu by służył. Jeśli Xellas to by się skończył. Jeśli komuś innemu to by się pozabijał z Xellosem:P.

[Chimeria]

Zabiłby Amelkę? >)))))))
No faktycznie mógłby się wdać w bójkę z Xellem^^ Nie chciałabym tego zobaczyć. Moich dwóch ulubionych bohaterów^^

[Ysengrinn]

Zabiłby. Nie dość, że wytwarza za dużo positive energy, to jeszcze jest w nim zakochan i chce go nawrócić na dobrą drogę^^.

[Chimeria]

Bo Tobie ni to grzeje ni to chłodzi czy się pozabijają^^

[xellas]

*_*Xell*_* by wygrał^^ to oczywiste(:P)
może nie zabiłby Ame tylko zmienił ją w mazoku o charakterze przeciwnym do posiadanego^^