Rozbieranie Mazoku |
Wersja do druku |
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 28-10-2003, 20:14
|
|
|
jak ja nie lubie tych nieścisłości! i co ja mam teraz o tym rozbieraniu myśleć?!? co?! Mazoku robią to co chcą i koniec! A jak będziemy dalej dociekać to zrobią *pstryk* i po nas ^^. Urocze! ^^ |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
Bleu_dreamer
Dołączyła: 23 Paź 2003 Skąd: nikt mnie nigdzie nie chce ^^ Status: offline
|
Wysłany: 29-10-2003, 19:23
|
|
|
Eeep. Albo zrobią z nas Mazoku i sami dowiemy jak to z nimi jest ^^ |
_________________ Buhahahahahahahahahaaaaaaa!!!&
btw. kochajmy herbatkę! ^^&
btw.2 i Xellosa też! & |
|
|
|
|
Szaman Fetyszy
Epic One
Dołączył: 06 Maj 2003 Skąd: Z emigracji wewnątrzkrajowej Status: offline
|
Wysłany: 03-11-2003, 22:24
|
|
|
Właśnie, amulety. One nie były ewidentnie jego częścią, a jednak spokojnie teleportował się z nimi. Więc można spokojnie uznać, że niewielkie przedmioty może przenosić bez żadnych kłopotów. Zatem przychodzi mi na myśl kolejna hipoteza: skombinował sobie fizyczne buty dla picu, żeby realistycznie wyglądało to czyszczenie :P. |
|
|
|
|
|
Distant
Dołączył: 23 Cze 2003 Skąd: Somewhere in the world Status: offline
|
Wysłany: 03-11-2003, 23:39
|
|
|
Pamiętajcie, że to nie były byle jakie amulety. Więc teleportowanie się z takim wyposażeniem może przychodzić łatwiej niż ze zwyczajnymi butami ;)
W kazdym razie mamy do wyboru:
- Mazoku nie noszą ciuchów tylko je generują z własnego ciała
- Mazoku ciuchy noszą
- Mazoku część rzeczy generującześć noszą zależnie od upodobania |
_________________ Never surrender, never give up...
http://forum.multiworld.pl - Nothing is impossible here
http://komiks.multiworld.pl - Komiks Multiworld ;3 |
|
|
|
|
Ly
Dołączyła: 08 Wrz 2003 Skąd: Morze Chaosu Status: offline
|
Wysłany: 16-11-2003, 17:02
|
|
|
z latwoscia moze buty przenosic jak nawet czlowieka (np. Lina w serii try) w calosci przeniosl. ale jak to bylo z tym meczem rakiet czy cos. przeciez byl ubrany w krotkie spodenki i koszule. zmienil se powloke? |
|
|
|
|
|
Lukisuzuki
Dołączył: 28 Gru 2003 Skąd: Z samego... piekła Status: offline
|
Wysłany: 28-12-2003, 23:13
|
|
|
ja jetsem facet to niechciałbym rozbierać mazoku... |
_________________ Zżeram waszą złośc!!!! Pycha! |
|
|
|
|
Lukisuzuki
Dołączył: 28 Gru 2003 Skąd: Z samego... piekła Status: offline
|
Wysłany: 28-12-2003, 23:13
|
|
|
chyba że byłaby to sherra albo inna fajna mazoczka.... |
_________________ Zżeram waszą złośc!!!! Pycha! |
|
|
|
|
Mazoku
Dołączył: 20 Lut 2003 Skąd: znienacka ;) Status: offline
|
Wysłany: 28-12-2003, 23:34
|
|
|
Mazoku są bezpłciowe ;P
A... I witam na forum ^^ Oby ci się tu spodobało i obyś pisał dużo postów... [wstaw standardowe życzenia dla nowych forumowiczów, agendową propagandę i idiotycznego emotikonka]
Przy okazji... Edytuj posty zamiast pisać kilka po sobie, bo cię zaatakują Szanowne Moderatorki (tak jak zapewne za chwilę mnie za offtopowanie ;) |
_________________ You should never challenge mazoku for battle. There's nothing more reckless than trying to beat one ^-^ |
|
|
|
|
Nuriko_chan
Dołączyła: 31 Sie 2003 Skąd: znikąd Status: offline
|
Wysłany: 30-12-2003, 16:07
|
|
|
Urwał sobie nogę:P. A tak na serio to nie mam pojęcia. Niekonsekwencja twórców? |
_________________ And I don't give a damn
About my reputation
I've never been
Afraid of any deviation
And I don't really care
If I'm strange
I ain't gonna change |
|
|
|
|
Distant
Dołączył: 23 Cze 2003 Skąd: Somewhere in the world Status: offline
|
Wysłany: 02-01-2004, 15:55
|
|
|
Najpewniej po prostu przebrał się w szatni. W tamtym odcinku nigdzie chyba nie znikał więc teoria trzyma się kupy. :P |
_________________ Never surrender, never give up...
http://forum.multiworld.pl - Nothing is impossible here
http://komiks.multiworld.pl - Komiks Multiworld ;3 |
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 02-01-2004, 21:04
|
|
|
Ha, a więc jednak nie tylko moje oczy widziały ten cud natury!
Przypuszczam, że ten but miał na celu zmylenie przeciwnika!
A tak na marginesie witam IKa jestem (ta od buta ^_^) |
|
|
|
|
|
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 04-01-2004, 19:04
|
|
|
A może po prostu mógł oddzielać części swojego ciała w strefie fizycznej, podczas gdzy w astralu nadal były jednością? To tak, jakby sobie głowę przesunął... W gruncie rzeczy on tych butów cały czas dotykał... |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
Xeniph
Buruma
Dołączył: 23 Sty 2003 Status: offline
Grupy: AntyWiP WIP
|
Wysłany: 25-02-2004, 20:05
|
|
|
Offtopy poszły. Chimeria - on nie sugeruje, on stwierdza fakty |
_________________ You don't have to thank me. Though, you do have to get me donuts. |
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 25-02-2004, 20:23
|
|
|
Dzięki = =''''''''
Dobrze, koniec offtopicznia!!!
Raczej niekonsekwencja. Autorom nie tak łatwo pamiętać które z dzieł ich chorej wyobraźni mogą się przebierać a które nie^^.
Zresztą to daje nadzieje fankom Xella nie? ^ _ - |
|
|
|
|
|
LunarBird
Chaos Master & WSZ
Dołączył: 30 Maj 2005 Skąd: Hellzone Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 05-10-2006, 14:31
|
|
|
Postanowiłem pobawić się w grave diggera :P
Osobiście uważam że mazoku po prostu mogą dowolnie zmieniać swoją fizyczną formę. I mówiąc "dowolnie" mam na myśli naprawdę dowolnie. Czyli Xellos jak mu będzie zależało będzie w stanie przybrać formę "kompletnie wyposażonego" faceta. Znaczy ze wszystkimi organami wewnętrznymi i tak dalej. A zdejmowanie ubrania nie przedstawia problemu dopóki tylko on będzie tego chciał.
Co do bezpłciowości mazoku to jestem zdania że posiadają jednak płeć psychiczną. Żaden z mazoku, przynajmniej tych potężniejszych, nigdy nie przybierał innej płci. Zawsze pokazują się jako facet albo jako laska. :P Z racji braku fizycznego ciała są realnie bezpłciowe, ale chyba jednak czują się kobietą albo facetem. Stąd zapewne różnież pewnego rodzaju fascynacja Xellosa Philią, bo wygląda na to że coś jednak między nimi iskrzy. ^^
Zatem odpowiedź o hipotetycznie rozebranie Xellosa. Dopóki będzie tego chciał -nie ma problemu. Jeśli mu to nie przypasuje -nie ma siły. Mam rację? |
_________________
Cytat: | - Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze" |
Autor posta: rip LunarBird CLH
|
|
|
|
|
|