Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Złodzieje |
Wersja do druku |
Xeniph
Buruma
Dołączył: 23 Sty 2003 Status: offline
Grupy: AntyWiP WIP
|
Wysłany: 12-04-2005, 20:39 Złodzieje
|
|
|
Noc 1
Godzina druga z minutami. Środek głębokiej nocy. Można by napisać, że wszyscy obywatele smacznie śpią we własnych łóżkach. Byłoby to jednak stwierdzenie błędne. Spora część obywateli wcale nie śpi. Niektórzy - lekarze, policjanci, stróże nocni - pracują na nocnych dużurach. Inni bawią się na całonocnych imprezach. Jeszcze inni cierpią na bezsenność - bądź to z powodów psychosomatycznych, bądź z powodu tych którzy bawią się na całonocnych imprezach... Jednak, gdyby spytać owych czuwających obywateli o zdanie, większość stwierdziłaby zgodnie, że wychodzenie o tej porze na ulicę nie byłoby najlepszym pomysłem. Ulice o tej porze należą głównie do bandytów i złodziei... Właśnie - złodziei.
***
Trudno zerwać ze starymi nawykami. Choć opanował tę sztukę do perfekcji, nadal za każdym razem ekscytacja drażniła jego nerwy niczym najczulsza kochanka. Hazard w najczystszej i najbardziej ekstremalnej formie... Tym razem miał okazję wykorzystać swoje umiejętności w słusznym celu. Pięć statuetek, wywiezionych za granicę w czasach wojny. Teraz, po wielu latach nareszcie wrócą do prawowitych właścicieli.
Idealny okrąg wykreślony na szybie oszlifowanym diamentem. Wystarczy lekko pociągnąć, a szklany dysk znajdzie się w jego rękach. Gdyby popchnąć, spadłby na podłogę i zrobił hałas. A tego bysmy nie chcieli, nieprawdaż? Teraz wystarczy tylko wsadzić rękę do srodka przez otwór, a zamknięte okno nie będzie już stanowić problemu...
***
Trudno zerwać ze starymi nawykami. Choć opanował tę sztukę do perfekcji, nadal za każdym razem ekscytacja drażniła jego nerwy niczym najczulsza kochanka. Hazard w najczystszej i najbardziej ekstremalnej formie... Własnie wtedy najlepiej mu się myślało. A miał wiele do przemyślenia. Misja, której się podjął, była zadaniem wyjątkowo skomplikowanym. Tak wiele trzeba było wziąć pod uwagę... Poza tym, nie mógł sobie pozwolić, na wyjście z wprawy, czyż nie?
Dostanie się do środka było proste, podobnie jak ominięcie poinstalowanych wewnątrz zabezpieczeń. Wystarczyło tylko dowiedzieć się, w jaki sposób działają, a rozpracowanie ich słabych punktów było już tylko kwestią czasu. A uśpienie strażnika było już zadaniem banalnym...
***
Od celu dzieliły go już tylko jedne drzwi. Strażnik spał na dole niczym dziecko. Nie było potrzeby go budzić - sam sobie otworzy. Wsunął niewielki prostokątny przedmiot w szparkę między drzwiami a framugą i poruszał nią nieco. Żadnego efektu. Trzeba więc będzie przejść do podejścia bardziej bezpośredniego...
***
Dym wypełnił pomieszczenie, ukazująć promienie fotokomórek. Teraz wystarczyło tylko je ominąć. Cel znajdował się w szklanej gablocie pośrodku pokoju. Zapewne był tam czujnik nacisku, jednak zwykły kamień polny podłożony na miejsce posążka załatwi sprawę. A teraz posprzątamy po sobie i wyjdziemy...
***
Dym wypełnił pomieszczenie, ukazująć promienie fotokomórek. Teraz wystarczyło tylko je ominąć. Jednak coś było nie tak. Wszystko było na miejscu, poza jedną, jedyną rzeczą... Brakowało statuetki.
- Sacre Bleu...
CIĄG DALSZY NASTĄPI.
[ Dodano: Sro 13 Kwi, 2005 ]
Noc 2
Przetasował karty. Zeszłej nocy nie spodziewał się, że natrafi na konkurencję. A tym bardziej, że ta konkurencja okaże się szybsza od niego...
Cajun zamyślił się. Kimkolwiek był jego tajemniczy konkurent, był dobry. Naprawdę dobry. Nie pozostawił żadnych widocznych śladów... To było intrygujące, lecz na dłuższą metę nie było warto o tym rozmyślać. W końcu zapewne nigdy sie nie spotkają. Ktoś tak dobry nie dałby się łatwo wyśledzić, nawet równie dobremu złodziejowi. Szkoda jednak było statuetki... Jednak statuetkę łatwiej będzie wyśledzić, kiedy trafi już w ręce nowego właściciela - a nie było powodów by sądzić, że będzie inaczej.
Tymczasem powinien się przygotować psychicznie przed dzisiejszym skokiem. Nie spodziewał się tym razem komplikacji. Od miejsca wczorajszej akcji dzieliły go w tej chwili setki kilometrów. Małe były szanse, że tajemniczy drugi włamywacz uderzy właśnie tutaj. A tymczasem noc była jeszcze młoda - należało to wykorzystać.
To myśląc, poprawił na sobie płaszcz i raz jeszcze przetasował trzymaną przez siebie talię kart, po czym skierował kroki w stronę migoczącego nieopodal neonu kasyna.
***
Dostanie się niezauważonym na szczyt drapacza chmur było ciut skomplikowane. O wiele łatwiej było dostać się do znajdującego się na jego dachu apartamentu. Dalej wszystko poszło jak z płatka. To było łatwe - zbyt łatwe...
Śpiący snem sprawiedliwego strażnicy wzbudzili jego pierwsze podejrzenia. Otwarcie sejfu rozwiało wszelkie wątpliwości. Ktoś postawił sobie za cel to samo co on...
- Znowu mi to zrobił...
...A to oznaczało wojnę.
CIĄG DALSZY NASTĄPI
[ Dodano: Nie 17 Kwi, 2005 ]
Noc 3
- Wychodzisz?
- Tak... Czas się przygotować do dzisiejszego skoku. To będzie piękna kolekcja. Piękna... i wartościowa. Miałeś dobry pomysł.
- A jak poszło wczoraj? - głos rudego mężczyzny nie zdradzał żadnego ukrytego celu. - Żadnych komplikacji?
- Żadnych. Poszło jak z płatka, oczywiście. Wszak jestem Królem Złodziei!
- W porządku, tylko się upewniałem.
Młody "Król Złodziei" opuścił pokój, będąc pewnym swoich słów. Jednak jego towarzysz wiedział coś, czego nie wiedział on. Otto miał konkurencję, choć jeszcze nie zdawał sobie z tego sprawy. Dwaj złodzieje polujący na jeden łup. To nie był przypadek. Lokiemu sprawiało frajdę obserwowanie jak jeden nieświadomie wchodzi drugiemu w drogę.
Pozostanie niezauważonym przez obu złodziei nie było dla niego niczym trudnym. Obaj mogli być "Królami Złodziei" w swoich światach, ale on, Loki, był bogiem. A do tego był prawdopodobnie największym boskim szachrajem, jakiego kiedykolwiek nosiły swiaty. Żył od tysięcy lat i znał sztuczki, o jakich śmiertelnym złodziejom, oszustom i hohsztaplerom nawet się nie śniło. Może jedynie Kojot mógłby się z nim równać.
Loki rozsiadł się wygodnie w fotelu przed nabuzowanym kominkiem. W ręku trzymał kieliszek z bardzo starym i bardzo drogim winem. Wino to jeszcze do wczoraj leżało w prywatnej piwniczce właściciela hotelu w którym się zatrzymali i zdecydowanie nie miało być przeznaczone dla gości, co Loki uznał za bardzo nieuprzejme. Ogień w kominku płonął raźno, mimo że noc była ciepła. Cóż, bycie bogiem ognia do czegoś zobowiązywało...
Zastanowił się. Wiedział, że Otto poradzi sobie bez problemu. Z drugiej jednak strony, w zupełnie innym miejscu działo się coś ciekawego. Co to mogło być takiego? Hmm... Tajemniczy rywal Otta zboczył nieco z trasy. Może warto by się temu przyjrzeć z bliska?
Loki dopił wino i przemienił się w ptaka. Czarne skrzydła bezszelestnie poniosły go ponad nocnym miastem. Ciekaw był, co knuje Cajun. I czy da się to wykorzystać...
CIĄG DALSZY NASTĄPI |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 13-04-2005, 09:56
|
|
|
Gang Olsena vs Mission Imposible ? W każdym razie jeśli to fanfik, to z jakiego świata, jeśli można wiedzieć ? |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 13-04-2005, 10:09
|
|
|
Grisznak to zjawisko zwane Wszechbiblizmem. Fanfick do Fanficka :D a ściślej rzecz mówiąc do Warowni (która Fanfickiem nie jest, ale ma pewne cechy i ten skrót myślowy jest dla mnie wygodny). Bohaterem jest Otto, król (czy raczej obecnie Książe Krwii) złodzieji, postać mojego autorstwa, interpretacji Avellanowskiej. Gang Olsena, Aresn Lupin, Zorro i Mision Imposible w jednej osobie (takie One Man Army).
Xeniph uwaga techniczna. Nie zaczynaj jednego powtórzenia po drugim. Wygląda to jakbyś przez pomyłkę wkleił dwa takie same akapity. Zrób między nimi jakąś prerwę, na przykład:
- akapit z powtórzeniem
- akapit zwykły
- akapit z powtórzeniem |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 13-04-2005, 17:30
|
|
|
Może się czepiam, ale co to ma wspólnego z mangą & anime ? |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 13-04-2005, 17:36
|
|
|
A kto powiedział, że musi mieć?
Forum co prawda jest o M&A, ale fanfic to pojęcie bardziej uniwersalne dude. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 13-04-2005, 19:03
|
|
|
Co to ma wspólnego z mangą? Autorka dziełka, do ktorego ficka pisał Xen porzyczyła pare postaci z anime (np. Valgavra czy Dio). Tylko tyle... |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 13-04-2005, 19:14
|
|
|
Zejdźcie ze mnie, bo mi duszno... Może to należało wsadzić do "Opowiadań...", na tamten temat pies z kulawą nogą uwagi nie zwraca, nie byłoby kontrowersji ;)
P.S. NIE piszę fanfików. NIE czytam fanfików. Staram się NIE wiedzieć o istnieniu fanfików. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Xeniph
Buruma
Dołączył: 23 Sty 2003 Status: offline
Grupy: AntyWiP WIP
|
Wysłany: 13-04-2005, 20:55
|
|
|
Razzasnazza... Wrzuciłem kolejny fragment, ale zapomniałem o tym przeklętym auto-edicie i mi go dopisało do poprzedniego posta. Przysięgam, że kiedyś uduszę admina za to, że jeszcze tego nie wyłączył...
Tak czy inaczej, kolejny fragment już jest. |
|
|
|
|
|
Miya-chan
Aoi Tabibito
Dołączyła: 08 Lip 2002 Skąd: ze światów Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 22-04-2005, 21:47
|
|
|
Xen, kiedy więcej? Bo chcę zobaczyć czy Otto nadal będzie wygrywał w tych wyścigach, czy może coś się jednak zmieni... XD |
|
|
|
|
|
Xeniph
Buruma
Dołączył: 23 Sty 2003 Status: offline
Grupy: AntyWiP WIP
|
Wysłany: 22-04-2005, 21:50
|
|
|
Cóż... W tej chwili przez jakiś czas będę się intensywnie zajmował innym projektem, który ostatnio mocno zaniedbywałem, tak więc wszystkie pozostałe projekty, w tym Złodziej, schodzą chwilowo na dalszy plan... Przepraszamy za usterki... |
_________________ You don't have to thank me. Though, you do have to get me donuts. |
|
|
|
|
Crack
Dołączył: 13 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 23-04-2005, 19:34
|
|
|
Admin wyłączył, ale bez uprzedzenia Tilk przywrócił mu po kilku godzinach bazę danych i ustawienia sprzed wyłączenia wróciły. Już wyłączam. |
_________________ One to rule them all, One to find them,
One to bring them all and in peace bind them |
|
|
|
|
Xeniph
Buruma
Dołączył: 23 Sty 2003 Status: offline
Grupy: AntyWiP WIP
|
Wysłany: 23-04-2005, 20:44
|
|
|
Dziekuję uprzejmie |
_________________ You don't have to thank me. Though, you do have to get me donuts. |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 19-05-2005, 19:35
|
|
|
Gość twój post poleciał...
Cieszymy się, że podoba ci się twórczość naszego kolegi.
On mówi, że ciąg dalszy będzie po sesji egzaminacyjnej... Wierzymy w jego słowa i rzyczymy szybkiego powrotu z frontu. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Rukia
słodka i wredna xD
Dołączyła: 25 Maj 2005 Skąd: z miasta xD Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 29-05-2005, 14:57
|
|
|
O rany....................tyle tutaj tego że czytanie zajęło mi aż 5 minut...uwieżycie??5 minut.
Dobra ale mniejsza z tym, to nie bylo straszne ani tajemnicze, tylko zastanawiam się
skąd ty to wogule wzioleś? A zresztą złodzieje to głupie określenie już lepiej
''przestępca'' albo ''morderca'' z tym to bym się zgodziła ale złodziej to na przedszkolaka
dziala. XD |
_________________
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 29-05-2005, 15:23
|
|
|
1) Komentarze pisze się w topicach "Komentarze"
2) Jeden przynajmniej złodziej jest wzięty z Warowni od Avellany (a ona go ma odemnie).
3) Jak Xeniph skończy to zapewne będzie się to czytać dłużej niż 5 minut, bo narazie urwał w połowie.
4) Złodzieje - rzeczywiście nie brzmi strasznie. Za to oznacza tych, którzy kradną. Obaj bohaterowie tym właśnie się zajmują. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|