Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Skad brać inspiracje, natchnienie? |
Wersja do druku |
Martita
uparta ślicznotka
Dołączyła: 26 Cze 2006 Skąd: z nicości? Status: offline
|
Wysłany: 05-11-2006, 12:16 Skad brać inspiracje, natchnienie?
|
|
|
Pytanie do młodych pisarzy: skąd bierzecie inspiracje, pomysły na nowe rozdziały/ opowiadania?
ja niestety, muszę czekać z kilka dni zanim coś mnie natchnie. I tak mnie natchnęło, że piszę 3 opowiadania naraz. ;/
Tylko zawsze coś mi nie pasuje, zawsze coś wymazuje, a potem głowię się, jak uzupełnić te dziury.
Czytałam, że świetnym natchnieniem jest sam sen. Ale próbowałam kilka razy - i wielkie NIC. PUSTKA. Moje sny chyba nie są interesujące...
czytanie innych twórczości też jest dobre, ale ja jestem na tyle uparta, że nie chcę powtarzać utartych ścieżek. Chcę towrzyć coś zupełnie oryginalnego, zaskakującego, a ostatnio mi to nie wychodzi ;< .
pomóżcie oryginalnemu uparciuchowi... |
_________________ be a fan...
...love
...and kiss...
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 05-11-2006, 12:18
|
|
|
Osobiście często pomaga mi słuchanie muzyki i rozmowy z ludźmi na temat niektórych pomysłów ;) |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
inatheblue
Błękitna Czarodziejka
Dołączyła: 19 Sie 2006 Skąd: Miasto Magów Status: offline
|
Wysłany: 05-11-2006, 13:12 Re: Skad brać inspiracje, natchnienie?
|
|
|
Martita napisał/a: | Pytanie do młodych pisarzy: skąd bierzecie inspiracje, pomysły na nowe rozdziały/ opowiadania? |
Zewsząd. Z życia dookoła. Wszystko może być twoją historią, wystarczy żyć, chodzić po mieście, odwiedzać nowe miejsca, rozmawiać z ludźmi, oglądać nowe dzieła sztuki, zwłaszcza takie, po które zwykle nie sięgasz (zmiana perspektywy pomaga). A kilka dni to tak naprawdę nie jest dużo, temat może się lasować znacznie dłużej, dobrze też spisywać swoje stare pomysły do wykorzystania po miesiącach albo i latach.
Martita napisał/a: |
Tylko zawsze coś mi nie pasuje, zawsze coś wymazuje, a potem głowię się, jak uzupełnić te dziury. |
Norma. To znaczy, że sama się nudzisz pisaną historią i usiłujesz ją zmieniać w trakcie, bardzo zdrowy objaw...
Martita napisał/a: |
czytanie innych twórczości też jest dobre, ale ja jestem na tyle uparta, że nie chcę powtarzać utartych ścieżek. Chcę towrzyć coś zupełnie oryginalnego, zaskakującego, a ostatnio mi to nie wychodzi ;< .
pomóżcie oryginalnemu uparciuchowi... |
Nie napinaj się na oryginalne historie. Niech po prostu będą twoje, niech się dobrze piszą. Ucz się warsztatu, a czytaj wszystko - nie tylko twórczość innych, ale także książki popularnonaukowe, reportaże, książki historyczne (zwłaszcza biografie różnych krwistych osobistości), baśnie i legendy. Aż się zdziwisz, jak szybko zaczną się pojawiać nowe pomysły, zupełnie inne, niż te do tej pory.
Aha, i nie czekaj na natchnienie. Czasami trzeba je osobiście kopnąć, dopiero przychodzi.
Pojawia się też, jeśli długo myślisz o jakimś temacie. |
_________________ Fear the power of procrastination. |
|
|
|
|
Nezumi
Wieczny i Nieskończony
Dołączył: 11 Lut 2006 Status: offline
|
Wysłany: 05-11-2006, 13:15
|
|
|
ja kiedy coś piszę/tworzę/komponuję itp. (nie mówię że to sztuka na wielkim poziomie ale też nie ejst to dno :) ), inspiruję się moim życiem oraz twórczością innych. i tyle wystarczy |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 05-11-2006, 13:33
|
|
|
inatheblue napisał/a: | Pojawia się też, jeśli długo myślisz o jakimś temacie. |
Potwierdzam. Zanim znalazłam brakujący element w historii postaci musiałam się sporo sama nagłowić. A potem brakujący element się znalazł i nagle wszystko, ale dokładnie wszystko powskakiwało na swoje miejsce...
Co do snów - nie zawsze nadają się na historię. Sama czerpię z nich dość intensywnie, ale są i takie, które, choć "śniło" się dobrze, same w sobie nie wystarczą. Ale to wcale nie znaczy, że kiedyś nie okażą się przydatne. Dwa lata temu przyśnił mi się bohater, który dopiero niedawno okazał się pasujący do historii.
A czasami inspiracja przychodzi ze strasznie dziwnych źródeł... Czasem jedno zdanie wypowiedziane przez koleżankę w rozmowie potrafi zainspirować do zupełnie nowej opowieści. Rozglądaj się, słuchaj, obserwuj. I kombinuj ;) |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Nezumi
Wieczny i Nieskończony
Dołączył: 11 Lut 2006 Status: offline
|
Wysłany: 07-11-2006, 18:23
|
|
|
sny to dosyć dobra inspiracja ale nie w czystej postaci. trzeba ja trochę uporządkować i zracjonalizować, inaczej nawet autor nie będzie wiedział o co w tym chodzi |
|
|
|
|
|
Zennos
Dołączył: 04 Lis 2006 Skąd: nicosc Status: offline
|
Wysłany: 18-02-2007, 07:39
|
|
|
zwykle kiedy chodze do szkoly a mam ok 3km to cos mnie natchnie biorac pod uwage,ze zawsze jestem w pol spiacy.Tyle ze wiaze sie z tym jeden problem.....zazwyczaj niczego pozniej nie pamietam :( |
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 18-02-2007, 10:42
|
|
|
Polecam czytac co piszesz. Wbrew pozorom każda historia jest logiczna i jeśli już ją zaczęłaś to powinna dalej kończy się sama.
Jeśli chodzi o pomysły na nowe opowiadania polecam taką małą machinację z uważnym patrzeniem dookoła. Nie na ludzi. Na świat. Różne kształty i ulotne wrażenia estetyczne budzą w mózgu całe zwały skojarzeń. Wystarczy później tymi skojarzeniami jakoś pokierowac i masz pomysł.
Słuchanie muzyki sporo daje. Zwłaszcza jeśli słowa są... Sugestywne. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 18-02-2007, 11:52
|
|
|
Warto oglądać filmy, czytać książki, grać w gry komputerowe i konsumować inne dzieła kultury. Czasem trafia się w nich na coś, co cię natchnie, przyniesie ci pomysł, który będziesz mógł wykorzystać.
Ponadto nasz umysł niestety działa tak, że bardzo, ale to bardzo rzadko sami wymyślamy coś oryginalnego. Tak naprawdę większość naszych pomysłów pochodzi po prostu ze zderzania ze sobą danych, które mieliśmy już wcześniej. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Azag
Shade Reaver
Dołączył: 06 Lis 2005 Skąd: Chruszczobród Status: offline
|
Wysłany: 18-02-2007, 12:19
|
|
|
Ja nawet słyszałem, że tak naprawdę to wszystko jest po prostu przetworzeniem, mieszanką lub swoistą "mutacją" tego co do naszej głowy się dostało. |
_________________ "Doprawdy, najpewniejszą drogą do piekła jest droga stopniowa - łagodna, miękko usłana, bez nagłych zakrętów, bez kamieni milowych, bez drogowskazów" |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 18-02-2007, 12:37
|
|
|
Azag napisał/a: | Ja nawet słyszałem, że tak naprawdę to wszystko jest po prostu przetworzeniem, mieszanką lub swoistą "mutacją" tego co do naszej głowy się dostało.
|
Nie. Od pewnego poziomu można zacząć myśleć kreatywnie i tworzyć nowe idee z niczego. Wymaga to jednak wielu lat ćwiczeń, których czas zależny jest od dziedziny... |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 18-02-2007, 13:40
|
|
|
Cytat: | Pytanie do młodych pisarzy: skąd bierzecie inspiracje, pomysły na nowe rozdziały/ opowiadania? |
Trzy główne źródła: ludzie wokoło, historia, mitologia wszelaka. Każde z nic pozwala zrozumieć pozostałe i raczej trudno byłoby je rozdzielić. Oczywiście także internetowa subkultura i wszystkie jej elementy (gry, mangi, internetowe komiksy, gry i galerie, także klasyki w rodzaju Pythonów czy Facetów w Rajtuzach), wypaczająca we mnie to co jeszcze pozostało normalnego. No a poza tym szeroko pojęta lyteratura piękna, studia, własne poronione przemyślenia. Ze snów praktycznie nie korzystam, bo nie tylko są zbyt nieuczesane, ale też średnio pasują do tego co potworzę.
Cytat: | czytanie innych twórczości też jest dobre, ale ja jestem na tyle uparta, że nie chcę powtarzać utartych ścieżek. Chcę towrzyć coś zupełnie oryginalnego, zaskakującego, a ostatnio mi to nie wychodzi ;< . |
Człowiek nie może rozwijać się w próżni. "Hamlet" Szekspira był przeróbką wcześniejszego dramatu (cienkiego zresztą), który z kolei opierał się na o wiele starszej legendzie. Napoleon, jeden z największych wodzów w historii, wykorzystywał w zasadzie wyłącznie pomysły innych (po raz pierwszy jednak na tak dużą skalę i konsekwentnie). Chopin inspirował się muzyką ludową, Wagner nordyckimi mitami. Bez bazy, jaką stworzyli nasi przodkowie byśmy mogli z niej czerpać, żylibyśmy na poziomie szympansów, nie mających własnego języka i nie potrafiących przekazywać swej kultury, a w związku z tym - nie posiadających kultury. I tworzyć sztukę na tym samym poziomie*.
Chcesz być oryginalna? Już jesteś. Nie ma świecie drugiej takiej jak Ty. Oryginalny styl sam się wyrobi, wcześniej czy później, jeśli tylko nie będziesz bezczelnie zrzynać całych zwrotów. Ujmując to metaforycznie - Twój własny sposób na ułożenie mozaiki z tesser (tych kosteczek), jakie dostarczyli poprzednicy. Ale bez tesser możesz sobie co najwyżej pobrudzić palce zaprawą.
*Czyli zapewne zarabiać grube tysiące na sprzedaży naszych bazgrołów bandzie idiotów udających koneserów sztuki... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Momoko
wiosna jest miau
Dołączyła: 04 Sty 2007 Skąd: z Cudzysłowa Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja WIP
|
Wysłany: 18-02-2007, 16:13
|
|
|
Z szukaniem natchnenia nie jest łatwo, bo można gonić za nim przez długi czas, a i tak nic z tego nie będzie, lub też nagle poczuć w sobie siłę do tworzenia.
Czasem nawet wydaje mi się prawdopodobna teoria Pratchetta o "cząstkach natchnienia pędzących przez wszechświat..."
Najważniejsze jest chyba, aby się otworzyć na świat, bo wtedy pomysły mogą nadejść z nieoczekiwanej strony, ulotna chwila pobudzi umysł do myślenia i być może... powstanie z tego coś nowego.
Jak sądzę, warto dać się poruszyć otoczającemu nas światu, więc przeglądać się rzeczom, sytucjom, które wywołują w nas silne emocje, nawet niekoniecznie pozytywne. |
_________________ Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 18-02-2007, 16:43
|
|
|
Ostatnio zauważyłem, że coraz częściej isnpiruję się własnymi doświadczeniami życiowymi, co mnie przeraża, bo zastanawiam się, do jakiego stopnia takie pisanie nie jest niczym innym jak tylko zwykłym ekshibicjonizmem emocjonalnym, nawet jeśli nadajmy postaciom inne imiona, zakładamy im maski i kostiumy.
Cenną inspiracją są zawsze dyskusje, gdyż potraią zaowocować wieloma ciekawymi stwierdzeniami i puentami, które potem można z powodzeniem wykorzystać. |
|
|
|
|
|
Azag
Shade Reaver
Dołączył: 06 Lis 2005 Skąd: Chruszczobród Status: offline
|
Wysłany: 18-02-2007, 21:26
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | tworzyć nowe idee z niczego |
Chętnie wezmę udział w konstruktywnej dyskusji na ten temat - to by była dla mnie jedna z tych otwartych, w których jestem gotowy na zmianę zdania.
momoko napisał/a: | ulotna chwila pobudzi umysł do myślenia i być może... powstanie z tego coś nowego. |
Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że do powstania czegokololwiek potrzeba stępienia strugaczki od ciągłego ostrzenia ołówków, ale ja na pewno nie jestem urodzonym pisarzem.
Zgadzam się z Ysengrinnem - jeżeli zabierasz się do pisania "od siebie", to już jesteś oryginalna, a styl jest Twoją indywidualną sprawą.
Zastanawiałem się też kiedyś nad tym o czym napisał Grisznak - doszedłem do wniosku, że nie chcę robić czegoś takiego. Moi bohaterowie muszą być sobą, a nie mną - a żeby byli sobą potrzeba wczuć się w ich role - zagrać ich w historii, którą się wymyśliło. Nie pokazywać siebie, ani kogoś kim chciałoby się być, ale być zupełnie innym człowiekiem. To jest moim zdaniem bardzo trudne. |
_________________ "Doprawdy, najpewniejszą drogą do piekła jest droga stopniowa - łagodna, miękko usłana, bez nagłych zakrętów, bez kamieni milowych, bez drogowskazów" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|