Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
"Stąpający w mroku" |
Wersja do druku |
Kuroi
Stąpający w mroku
Dołączył: 05 Gru 2009 Status: offline
|
Wysłany: 13-12-2009, 12:13
|
|
|
Nigdy i nigdzie nie napisałem bądź nie powiedziałem iż nim jestem :P Baa ja nawet nie moge się do niego porównywać... |
_________________ Jestem szkieletem mego miecza
Stal jest mym ciałem, ogień mą krwią
Wykułem ponad tysiąc ostrzy
Nie znając śmierci
Nieobecny dla życia
Powstrzymałem cierpienie, by tworzyć broń
Rzeczy które sobie wyobrażasz są zawsze najsilniejsze |
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 13-12-2009, 12:18
|
|
|
Kuroi, ale samo przytoczenie tego nazwiska w tym kontekście to porównanie. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 13-12-2009, 12:21
|
|
|
Ponury napisał/a: | Jeśli serio ludzie chcieli by ciągle czegoś innego to niektóre gatunki literackie, znane od wieków, już by nie istniały, a cięgle mają się dobrze. |
Khym, wybacz, ale z tym "od wieków" muszę polimeryzować. Gusta ludzi bardzo mocno się zmieniły - prawie nikt już nie czyta romansów rycerskich, ballad, sielanek o pasterzach, a powieść pikarejska jeżeli egzystuje, to w formie dużo uwspółcześnionej. Więc muszę powiedzieć, że mylisz się - znane od wieków gatunki literackie w większości wyginęły i zostały zastąpione, głównie przez powieść współczesną. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 13-12-2009, 15:46
|
|
|
Yasen-senpai, Teraz mamy opowieści mechanicznych rycerzach i sielanki w świecie Avalonu <na przykład> |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 13-12-2009, 16:03
|
|
|
Repli, a odróżniasz gatunek literacki od tematyki utworu? :D |
_________________
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 13-12-2009, 16:10
|
|
|
A to nie to samo?
Czekaj Gatunek to np : Horror, a tematyka to np : Wampiry, tak ? |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 13-12-2009, 16:22
|
|
|
Stephen King, Ręka mistrza, sam początek napisał/a: | Nazywam się Edgar Freemantle. W Minnesocie, w moim poprzednim życiu, to nazwisko znaczyło naprawdę wiele w branży budowlanej. "Moje poprzednie życie" to tekst, który podłapałem od Wiremana. O Wiremanie też wam opowiem, ale najpierw skończę o Minnesocie.
To trzeba powiedzieć: byłem tam wzorcowym okazem amerykańskiego dziecka szczęścia. Zaczynałem w firmie budowlanej. Piąłem się w górę, dopóki to było możliwe, a kiedy skończyła się drabina awansu, odszedłem, żeby założyć własny biznes. Szef, kiedy mu o tym powiedziałem, wyśmiał mnie, przepowiadając, że zbankrutuję w ciągu roku. Zdaje się, że większość szefów mówi to samo młodym wilkom, które postanawiają odejść na swoje. |
To samo, gdzieś dalej napisał/a: | Drugi mężczyzna stał w drzwiach oparty o framugę. Nogi miał skrzyżowane, przez co ściśnięte uda wypychały jego słusznej wielkości klejnoty do przodu. Był o jakieś dziesięć lat starszy od faceta przy oknie, ale trzymał o wiele lepszą formę. Zero brzucha. Żadnych boczków. Mocno zarysowane mięśnie na udach. Ręce miał skrzyżowane na brzuchu i patrzył na Pam, a na jego ustach igrał uśmieszek. Znałem ten uśmieszek bardzo dobrze, ponieważ Tom Riley był moim księgowym - i przyjacielem - przez trzydzieści pięć lat. Gdyby w mojej rodzinie nie było tradycji, że na drużbę zawsze prosi się ojca, poprosiłbym właśnie jego. |
Kuroi, Stąpający w mroku napisał/a: | Małe miasteczko w którym wszyscy się znają, znajduje się w nim mały spokojny pub, w którym często spotykają się znajomi, na końcu stoi stary wysłużony stół bilardowy a w kominku wesoło tańczą płomienie, w oknach zamiast firan wiszą stare ozdobne sieci rybackie które zwisają również z opalonych belek podsufitowych. W pomieszczeniu tym znajdują się cztery duże dębowe stoły a w powietrzu unosi się aromat chmielu oraz papierosowego dymu, w barze tym pracuje tylko jedna osoba jest nią kobieta o imieniu Rose która jest 25 letnia panna, ma długie lśniące, kruczoczarne włosy i równie ciemne oczy w których odbijają się płomienie natomiast jej uśmiech potrafi poruszyć każde serce a blada cera dodaje uroku. |
Kuroi napisał/a: | Weźmy na przykład dzieła Stephena Kinga spróbujcie przeczytać pierwsze zdanie a potem jakieś kolejne ze środka jego utworu hmm ciekawe jakie będzie wasze zdanie, a jednak jest on dla mnie pisarzem którego podziwiam ... |
Wzięliśmy. Porównaliśmy. Wniosek: potrafi stosować kropki tak, aby uniknąć błędów logicznych (w rodzaju stołu bilardowego na końcu miasteczka) i wrażenia "potoku słów". Informacje dotyczące dwóch różnych nie mieszają się (tak jak opis baru i kobiety). Osobiście w jego pisaniu denerwuje mnie coś, co ja nazywam "syndromem amerykańskiego samca" - czyli pewien specyficzny klimat opisywanych miejsc, momentami zbyt duże koncentrowanie się na wulgarnych szczegółach i parę innych szczegółów, o których nie czas pisać. Niemniej jednak sprawnie posługuje się piórem i jest absolutnie genialny w budowaniu nastroju grozy.
Twój grzech główny: kropki. Konstruując opisy używasz poprawnych sformułowań, ale niszczysz je przez błędne zastosowanie interpunkcji. Poznęcajmy się zatem nad tym nieszczęsnym pierwszym zdaniem:
Cytat: | Małe miasteczko w którym wszyscy się znają, znajduje się w nim mały spokojny pub, w którym często spotykają się znajomi, na końcu stoi stary wysłużony stół bilardowy a w kominku wesoło tańczą płomienie, w oknach zamiast firan wiszą stare ozdobne sieci rybackie które zwisają również z opalonych belek podsufitowych. |
Małe miasteczko, w którym wszyscy się znają. Kropka. Znajduje się w nim mały, spokojny pub, w którym często spotykają się znajomi. Kropka. Na końcu [pubu] stoi stary, wysłużony stół bilardowy, a w kominku wesołą tańczą płomienie. Kropka. W oknach zamiast firan wiszą stare, ozdobne sieci rybackie, które zwisają również z opalonych belek podsufitowych. Kropka.
To tak, żeby zacząć od podstaw. Oczywiście w tym momencie zdania stają się odrobinę zbyt ubogie i niesprawnie poskładane, ale to się da naprawić. Moja wersja:
Cytat: | W małym miasteczku, w którym wszyscy się znają stoi pub - spokojne miejsce, gdzie spotykają się znajomi. Człowiek wchodzący do niedużego pomieszczenia barowego w pierwszej kolejności zwróci uwagę na buzujący ogień w kominku. Zawiesi płaszcz na jednym z wieszaków stojących przy drzwiach, być może dołączy się do partyjki bilarda toczącej się przy końcu sali, a może po prostu zamówi kufel piwa u ładnej barmanki i zajmie się własnym sprawami. Tak by mogło być, gdyby ktoś się pojawił w pubie, teraz jednak jedyną osobą w pomieszczeniu była barmanka Rose. |
I tak dalej, i tak dalej. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 13-12-2009, 16:49
|
|
|
RepliForce napisał/a: | Czekaj Gatunek to np : Horror, a tematyka to np : Wampiry, tak ? |
Nie do końca. Gatunek to np. Powieść, Opowiadanie, Nowela, Komiks, Epos, Ballada Rycerska, Fraszka, Wiersz Biały. Każdy z tych gatunków ma swoje reguły.
Tematyka to horror albo wampiry. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 13-12-2009, 16:53
|
|
|
Aha, ale jak zaliczyć nowy gatunek, jak np: Kroniki Nevarethu. Futurystyczna opowieść, z walkami na miecze, lekkim wątkiem romantycznym itp... |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 13-12-2009, 16:57
|
|
|
Normalnie - opowiadanie. Kropka.
A jeśli chodzi o tematykę, prawdopodobnie celowałeś w szeroko pojętą literaturę przygodową z wątkiem fantastycznym. Prawdopodobnie, bo nie przebrnęłam przez całość. I jako żywo nie jest to nic specjalnie oryginalnego... Futurystyczną opowieścią z walkami na miecze, żeby bardzo daleko nie szukać, były choćby Gwiezdne wojny, a wątek romantyczny jest praktycznie w każdej przygodówce/fantastyce, z jaką się zetknęłam.
Moja propozycja - zanim zaczniesz pisać i oceniać twórczość innych, najpierw zacznij CZYTAĆ. Normalne książki, nie fanfiki. Gwarantuję, że zauważysz różnicę :) |
_________________
Ostatnio zmieniony przez Serika dnia 13-12-2009, 16:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 13-12-2009, 16:57
|
|
|
Odwłok a nie nowy gatunek. Przygodówka sci-fi, gatunek tak stary jak gimnazjaliści. |
_________________
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 13-12-2009, 17:04
|
|
|
Serika napisał/a: | Moja propozycja - zanim zaczniesz pisać i oceniać twórczość innych, najpierw zacznij CZYTAĆ. Normalne książki, nie fanfiki. Gwarantuję, że zauważysz różnicę :)
|
No przeczytałem. W 3 części Rhianny nie było wątku romantycznego, a to fantasy :P
W "tkaczce pieśni" jak na razie też nie ma... |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 13-12-2009, 17:19
|
|
|
Co nie czyni romansu oryginalnym. W każdym razie, i uniwersum Świata Czarownic, w którym rozgrywa się Tkaczka Pieśni, ładnych kilka związków widziało :P (wymienić nie wymienię, bo przeczytałem tylko dwie-trzy pierwsze książki) |
_________________
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 13-12-2009, 17:39
|
|
|
RepliForce napisał/a: | Futurystyczna opowieść, z walkami na miecze, lekkim wątkiem romantycznym itp... |
Warhammer 40 000 i romans zabójcy Vindicare z eldarską arcyprorokinią? Dobra, już z tego schodzę...
RepliForce napisał/a: | No przeczytałem. W 3 części Rhianny nie było wątku romantycznego, a to fantasy :P
W "tkaczce pieśni" jak na razie też nie ma... |
Zasadniczo w fantasy nie musi być miłości. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 14-12-2009, 09:30
|
|
|
Slova napisał/a: | Zasadniczo w fantasy nie musi być miłości. | Owszem, nie musi. Ale żeby przegapić wątki romantyczne w Świecie Czarownic, to trzeba mieć wyjątkowego pecha - są obecne (i to w formie bijącej po oczach) w prawie wszystkich książkach z tej serii. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|