[Zegarmistrz]

Bo mój artykuł o e-hazardzie wbił się na 5 miejsce Najchętniej Czytanych W Tym Tygodniu.

[korsarz]

Bo zaliczyłem egzamin z chemii fizycznej za pierwszym podejściem :) na 3+ :D

[Shinigami-san]

Bo zorbiłam fajny rysunek kŧóry mi sie podoba. Męczyłam do przez 2 godziny ale warto było ^^ mimo mojego lenistwa nawet go już na devie umieściłam o!. Nie ma co, fajnie sie "emowców"rysuje :)

[Salva]

Bo właśnie się popłakałam ze śmiechu, po raz pierwszy od bardzo dawna, powód w temacie Humor...

Bo przepiękny, cudowny, zachwycający Mozart *___*

[Keii]

Bo pod wpływem miłego wpisu do księgi gości, udało mi się napisać nieplanowany wpis na blogu jeszcze przed sesją.

Bo jutro będzie wspaniały dzień.

[BOReK]

Ponarzekałem w Zupie na sesję, ale jest i druga strona medalu. Mimo pewnych przeszkód i komplikacji ta konkretna sesja ma szansę być najlepszą z dotychczasowych ^__^. Do tego przedmioty nie wydają się być aż takie trudne jak kiedyś.

[tilk]

Bo zrobiłem najsensowniejszą rzecz, jaką mogłem zrobić - powiedziałem sobie "kij z obowiązkami!" i poszedłem odetchnąć do parku. Rany, alebyłoładnie! Taka pogoda też ma swój urok. Mgła unosząca się nad wpół zamarzniętą powierzchnią wody tworzyła niezwykłą atmosferę. A że ludzi było niewielu, znalazłem szukaną ciszę i spokój. Zawsze jakiś miły akcent na koniec tygodnia :)

[moshi_moshi]

Skończyłam linearta i jestem z niego dumna (poprawność anatomiczna to nieistotny szczegół), ponieważ nie ogranicza się on tylko do postaci. Nie zawaliłam kompozycji, a suknia wyszła bosko i nie mogę się doczekać jak zobaczę go w kolorze.

[LightOfNewWorld]

Bo moja wczorajsza, całonocna studnióweczka była naprawdę udana, wybawiłam sie jak nigdy w życiu ^^. A poza tym to odkryłam dwa zachwycające zespoły DBSK i Versailles. Matko gdzie oni byli tyle czasu?? Po prostu ich kocham ^^ Jpop i Jrock żądzą ;)

[Amarth]

Bo mój artykuł i zarazem ostatnia praca pisemna, jaką trzeba było oddać w tym semestrze została pochwalona (chociaż znowu ochrzaniono mnie za brak podpisu; sama nie wiem, czemu o nim zawsze zapominam...)
Bo ten tydzień w miarę luźny jest, jeśli nie liczyć jednego egzaminu.

[Shinigami-san]

Bo za radą Gonik poprawiłam obrazki. Wyglądają duże lepeij - Danke Gonik Danke :) i teraz je wsadzam na deva razem z komiksem (durnym ale co tam ^^ pierwsyz komiks w końcu, później dołacze jeszcze "przygody małego informatyka" ale to na razie jest faza szkicu) i takie pierdzileniki w postaci skziców jakiś postaci. Ale i tak emo knights wymiatają :D
<zacyzna skąłdać pokłony Gonik w podzięce za dobre rady>

[Salva]

Bo przez Zegarmistrza (pośrednio bo pośrednio) zmarnowałam sobie 1,5 godziny życia. Daj Boże żeby zawsze można było marnować życie tylko chichocząc do monitora...

Bo własnie kończę 4 tom twórczości radosnej własnej i wena kwtnie mi jak po nawozie. Wręcz się chwast z tego zrobił, bo chcę pisać w głowie jest tego pełno a ręką nie nadąża, klawatury konsekwentnie nie używam. Ale obwiam się że w tempie 24 strony dziennie to długo nie pociągnę (format A5 ale i tak męczące pisać tyle jednym ciągiem, wściekać się w międzyczasie że nie mogę pisać szybciej, ładniej, czytelniej; porządkować myśli, wysnuwać wnioski i czerpać czystą radość z pisania...) A paradoksalnie na każdą przeczytaną stronę a czasem nawet samo zdanie wychodzi mi co najmniej drugie tyle, nie licząc pojawiających się dygresji, które mogą trwać tak ze 3 strony. Zdaje się, że rozrywkę do śmierci mam zapewnioną. Tylko kto to potem odczyta...?

[Melmothia]

[Vodh]

Poor Mel... jenoty trzymają kciuki za jenocie sesje ;)

Bo mam duuuuużo nowej, dobrej muzyki. Lubię mieć dużo nowej dobrej muzyki :D

[Salva]

Mamunia rzecz w tym, że odczytanie stanowi tu największy problem... ^^

O widzisz Vodh ja też !!! Z ciekawości, jakiej ? Bo ja ostatnimi czasy odkryłam, że Mozart to strasznie sympatyczny facet był. I utwory też pisał całkie sympatyczne. Ale ja zawsze lubiłam muzykę klasyczną... (wreszcie dogłębnie zrozumiałam dlaczego tak podobał mi się OST z Ourana), skoro Marsz Turecki działa lepiej niż podwójna melisa i podwójna kawa za jednym zamachem (aktualnie sobie słucham), a Poranek Griega wywołuje grin od ucha do ucha to w tym coś musi być. Na razie to tylko wierzcholek góry lodowej, na razie zaczynam. A tyle tego przecież na świecie powstało !!!

Bo Festiwal Żartu Muzycznego i moje ukochane, jedyne cudowne miasto ! I nich żyje mój młody 10-letni znajomy, dzieki któemu zwróciłam uwagę na plakat !!!

Bo Malicki !!!

Bo mój ukochany, jedyny, cudowny wychowawca-polonista !!!