[moshi_moshi]

Pobyt w Krakowie zakończony! Było ciepło, słonecznie, pięknie, smacznie i wesoło, już nie mogę się doczekać kolejnej takiej wyprawy.

[Quan]

Bo ustny z polaka zdany, bo dla mnie już koniec matur, bo jestem w niebowzięty, bo WAKACJEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE

[tilk]

Bo właśnie poszerzyłem grono zmotoryzowanych jenotów, stając się szczęśliwym właścicielem Nissana Sunny N14. Teraz muszę tylko doczekać wakacji, żeby sobie porządnie pojeździć :)

[Shizuku]

Bo sadziłam dzisiaj z mamą kwiaty na balkonie. Dokładnie surfinie, begonie i 2 inne rodzaje, których nazw nie pamiętam. Nie robiłam tego od dobrych 5 lat, dlatego sprawiło mi to taką radość.
Bo jem sobie właśnie suchą bułkę i kefir owoce leśne^^ Nie musiałam też się dzisiaj uczyć chemi, ani odrabiać pracy domowej z matmy.Do tego dostałam dzisiaj 5 na wf za skok przez skrzynię. Jestem świetna po prostu;D

[BOReK]

Łoooo, Tilk, gratulacje! A miałem właśnie dzisiaj o to pytać. XD
Szerokości, przyczepności i taniej benzyny!

[Mai_chan]

[BOReK]

O, jaka świetna równoważnia do Zupy! Co prawda nadciąga "brak czasu na granie", ale nawet tn brak jakoś się wykorzysta. :D

[korsarz]

Bo udało mi się sfotografować trzmiela bez płoszenia go - here :)

[Agon]

Bo długi weekend, a co za tym idzie:

- będę mogła odespać ostatnie zarwane nocki (no dobra, pomińmy dzisiejszą noc ;P)
- będę miała wreszcie czas na czytanie
- rodzice wyjechali na te 4 dni, także witaj święty spokoju i szalej duszo, szalej ^_^

No, i przeżyłam już 2 semestralne, jeszcze tylko angielski we wtorek.

[wa-totem]

Bo wczorajszy najazd na Łódź okazał się pełnym sukcesem, a pewna herbaciarnia była wielce nastrojowa.
Bo Majeczki, Irinki, Wiewióry, i cała reszta!
Bo dzięki miłosierdziu Borka nie zgubiłem się totalnie w obcym mieście XD

[GoNik]

Podzielam zdanie Totema :3 Co prawda minus "nie zgubiłem sie", bo dzięki uważnemu czytaniu mapy w czasie dyskusji technicznej, Koty, Cracki i Punyany dostarczyły pozostałym 8 osobom wyjątkowej głupawki. Źle skręcić (lub nie skręcić w ogóle XD) we wszystkich możliwych (w niemożliwych zresztą też) miejscach, jest wyższą sztuką. Rly.

Bo były Maieczki oraz Iriny do wymyziania i Herbaciarnia Z Łazienką [TM] - miejsce wyjątkowo klimatyczne, z miłą obsługą, dobrą herbatą i wystrojem, od którego można głowy na sprężynce dostać. I Łazienką... Tego się opisać nie da, to trzeba zobaczyć!

I był Czarny Z Niebieskim: na moim własnym stoliku przy moim własnym łóżku. Postęp. I mogłam zagrozić użyciem admina, co było nagłym przypływem WŁADZY w rękach...

Bo po wtuleniu się w koc na 2h wreszcie mogę powiedzieć, że jestem w pełni na nogach, kontaktuję i nieómieram. Co prawda kark zmaltretowany wczoraj przez ścianę boli nadal, ale niektóre formy cierpienia na pewno uszlachetniają XD

Bo ogólnie mru (nie we wszystkich kwestiach, ale trudno, przebolejemy)

[krew_na_scianie]

Bo w końcu uporałam się z trzecim rozdziałem pracy - pozostaje tylko nadzieja, że zostanie to dobrze ocenione przez promotorkę i nic wtedy do pełni szczęścia nie stoi na przeszkodzie!

[Bezimienny]

[BOReK]

[Crack]