[GoNik]

Bo dwie butelki wina, porządne zmoknięcie w deszczu i trzygodzinny spacer z dobrą koleżanką, ostatni raz widzianą w zeszłe wakacje.
Dobrze mi.
GoNik zawiera w sobie nadmiar szczęścia, GoNik generuje losowe wyrzuty radości z organizmu. Komu?

[Crack]

Trochę dobrego nastroju zawsze się przyda
<bierze od GoNika trochę szczęścia>

Bo praca jakoś idzie i może do wyjazdu uda się nie tylko wyrobić tygodniową normę ale też będzie co rzucić zespołowi do oceny.

[Doreen]

Bo opatrznościowe bóstwo musicalowe nie zrobiło sobie jednak wakacji i nadal nade mną czuwa. To, że po godzinie siedzenia pod kasą we wtorek nie dostałam biletu wyszło mi na dobre: bo tym sposobem przylazłam wczoraj i po pół godzinie miałam śliczniusi bilet w szóstym rzędzie i tę jedną jedyną właściwą obsadę, której bym we wtorek nie uświadczyła ^_^

Bo praca okazałą się być fajna, bezproblemowa i bezstresowa. Największym mankamentem jest to, że dział jest na siódmym piętrze, a przesyłki trzeba znosić na parter - a winda jest wolna i nigdy jej nie ma, jak jest potrzebna. Takie problemy życiowe to ja mogę mieć ;)

[blitzshuster]

uff siwucha na ukończeniu tzn., że już nie będzie kusiła (nom ale jeszcze i tak istnieje dumnie w sklepie stoi); nawet w tych kapliczach kuszą, a z kolei inni robią imprezy bez i się podniecają też hmmm...

nom, wesoło:)

[Wiewiór]

Bo istnieje Secret Garden

[fm]

Bo na spacerze udało mi się bez szukania wypatrzeć na trawniku czterolistną koniczynkę. Wniosek - wzrok się jeszcze nie popsuł do końca od wpatrywania w monitor.

[Ysengrinn]

Wczoraj pomalowali mi schody, dziś już są wyschnięte i zniknęło zagrożenie Straszliwymi Wyziewami (TM). Można bez obaw wrócić do domu i przykleić się do interneta -__-.

[Amnezjusz]

Bo znalazlem chwilke na odwiedzenie tanuka a praca na polu nie jest tak ciezka a i zarobic mozna :)

[BOReK]

Bo zaplanowane na dzisiaj operacje mojego wehikułu zakończyły się sukcesem. Silniczek z ustawionymi zaworami już nie pracuje jak diesel, końcówki drążków kierowniczych nowe, hamulec podciągnięty, tłumik nie do zgubienia. :D

[korsarz]

Bo Krynica ^_^
Bo co rusz pada - nie jest duszno przynajmniej (dopóki słońce nie wyjdzie).
Bo widziałem na Górze Parkowej stadko saren ^^.
Bo czekolada z cynamonem ^____^

[Keii]

Bo jestem zakochany.

[Mai_chan]

Wstałam dzisiaj o 7 (zgroza), głowa mnie boli jak sto pięćdziesiąt, jestem zmęczona i zmaltretowana, wykryłam u siebie nieznany dotąd ludziowstręt. Nie zmienia to faktu że w starciu rynek vs Maieczka wygrywam 2:0. Innymi słowy: jestem bogatsza o spodnie i kostium kąpielowy.

[Dida]

Bo w końcu długo wyczekiwany i w pełni zasłużony urlop. ^ ^ Oczywiście do ostatniej chwili trzymano mnie w niepewności, ale na szczęście się udało. Jeszcze w czwartek: Pani kierownik, czy mam ten urlop? K: Z tego co wiem, to tak. Ja: Ale wciąż widnieje w grafiku, że jestem na filii 13. K: Proszę się tym nie przejmować.
Yupi.

[GoNik]

Bo skrzynia wiśni.
18kg wiśni.
45 słoików kompotu z wiśni.
kilogram wiśni wsunięty na surowo.
i jeden biszkopt z wiśniami w drodze!

Tam jeszcze jakieś 2kg śliwek się plątały, ale kto by się przejmował, kiedy wiśnie są...

[moshi_moshi]

Bylam na zakupach, które sprawiły mi przyjemność! Kupiłam wszystko co musiałam kupić, plus mała nieplanowana przyjemność - część Kolekcji Studia Ghibli z Ruchomym Zamkiem Hauru i Spirited Away (przypadkowo wygrzebana w zapyziałym centrum handlowym, do którego nikt nie chodzi).