[korsarz]

Bo widziałem w piwnicy nietoperza *_*

[Enevi]

Bo spędziłam popołudnie i wieczór w towarzystwie dwóch wspaniałych Jenotów! :D I właśnie wróciłam do domu XD

[Yakow]

Bo 4 skrócone lekcje, które dzisiaj mieć powiniennem nijak nie są związane z naukami ścisłymi, więc nieobecność nie zaowocuje gorzej napisaną za rok maturą. Czyli wolne.

[Momoko]

Bo już po próbnych maturach!
I co najważniejsze po biologii, przed którą najbardziej się stresowałam. Mówiąc szczerze, w porównaniu z moimi przewidywaniami ("Nie zaliczęęę", Oddam puste stronyyy..."), było zaskakująco... łatwo.
Wiem już, że będzie dobrze, a jeśli wstrzelę się w klucz, to nawet bardzo dobrze^_^.

I wreszcie mogę jeść normalnie.

[JJ]

[tilk]

Uff, nareszcie kończy się ten straszny tydzień... CEPC się skończył. Większych problemów na szczęście nie było, z dziwaczniejszych zajść było przypadkowe przecięcie kabla zasilającego pod napięciem (ale ładny dymek!) i drużyna, którą sekundy dzieliły od kwalifikacji do finału (kłócili się, a jak).

[Amarth]

Bo talony. I nagle święta stały się nieco tańsze.
Bo dzisiaj po raz pierwszy od około pięciu lat założyłam spódnicę i nie było aż tak źle.

[krew_na_scianie]

Bo pomimo remontu ulicy Kilińskiego - i faktu zmiany rozkładu mpk, to jednak mój tramwaj nadal blisko kursuje w moich okolicach i nadal jeździ w pobliżu mojego wydziału! Ufff!

[korsarz]

Bo ojciec wreszcie idzie odebrać Liveboxa, więc dzisiaj wieczorem, albo jutro po południu będę miał internet w domu, a przynajmniej mam taką nadzieję.
Tylko pytanie - czy trzeba było koniecznie zagrozić zerwaniem umowy?

[Shinigami-san]

Bo egzamin na prawo jazdy umówione, bo wyniki z olimpiady są ósmego grudnia i prawdopodobnie się dostanę. Bo niedługo studniówka a jutro omawianie czołówki na płytę :D Bo zaraziłam koleżankę mangą i animcami i teraz na każdej religii ogladamy :D Jeee...

[korsarz]

Bo (podobno) internet w domu już działa - możliwe, że już jutro pojawię się na IRCu :)

[Avalia]

Bo udało mi się zaliczyć semestr z PSO i to jeszcze na 3 *a teraz będę walczyć o 4*, a i tak jestem wielce szczęśliwa bo to chyba najtrudniejszy przedmiot w całej mojej szkole.

[radgers]

Bo świniobicie dojechało :D

[Irian]

Weekend, nareszcie. Poza tym jeszcze dwa dni cwiczen, egzamin i az cztery dni bede mogla spedzic w domu, przed kolejnym wyjazdem do Warszawy. Hurra.

-.-

[Zegarmistrz]

Bo wygrałem dyktafon. Fajny dyktafon. Drogi dyktafon.

Jedyna jego wada jest taka, że nie mogę go sprzedać na Allegro. Jednak zabawka przyda mi się do pracy.