| Bo życie jest piękne^__^! - wszystko, co dobre. |
| Wersja do druku |
Ysengrinn 
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline
Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
|
 Wysłany: 02-08-2011, 20:06
|
|
|
| Maieczka, mówiła, że mają ją zesłać do Katowic na parę dni ;P. |
_________________
I can survive in the vacuum of Space
 |
|
  |
|
 |
Mai_chan 
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004
Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć...
Status: offline
Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
WIP
|
| Wysłany: 02-08-2011, 20:25
|
|
|
| ...a wiecie, że to mogłam być ja? Akurat jak przejeżdżał peleton wracałam z testów (i niech szlag trafi rowerzystów za kompletnie zamknięte centrum i tuptanie do hotelu na piechotę z ciężkimi torbami) |
_________________
Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
 |
|
 |
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline
Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
|
| Wysłany: 03-08-2011, 05:04
|
|
|
| Bo mam więcej szczęścia niż rozumu (a pendrive przeżył w pralce). |
_________________
I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005
Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
Status: offline
|
| Wysłany: 03-08-2011, 19:28
|
|
|
Gratuluję pendriveowi.
Bo udało mi się wreszcie uporać z opornym komputerem. |
_________________
We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006
Status: offline
Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
WOM
|
| Wysłany: 05-08-2011, 15:12
|
|
|
| Bo nareszcie mam z głowy najbardziej irytującą rzecz, która mnie ostatnimi czasy dręczyła. Teraz tylko czekać na odzew. Poza tym odpoczyneeek, ostatnie dni były cudowne. Naładowały mnie, poza tym zaczęłam poważniej traktować jedno z moich hobby za co jestem jednej osobie wdzięczna :3 |
_________________
|
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005
Skąd: Resko
Status: offline
|
| Wysłany: 07-08-2011, 15:40
|
|
|
| Bo wreszcie spadł deszcz ^_^. Może teraz będzie choć trochę chłodniej... |
|
|
|
|
|
|
nat_mich
jeż
Dołączyła: 04 Maj 2010
Skąd: jestem przenośna
Status: offline
|
| Wysłany: 07-08-2011, 18:09
|
|
|
| korsarz napisał/a: | | Bo wreszcie spadł deszcz ^_^. Może teraz będzie choć trochę chłodniej... |
nie chcę się wtrącać, ale były tylko niecałe 3 dni słońca, wcześniej też lało... niech się pogoda nie wygłupia i wraca prażyć nam tyłki. |
_________________
Without dance life would be a mistake
 |
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006
Status: offline
Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
WOM
|
| Wysłany: 07-08-2011, 19:00
|
|
|
| nat_mich napisał/a: | | niech się pogoda nie wygłupia i wraca prażyć nam tyłki. |
Zapraszam do Sącza sis~ |
_________________
|
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005
Skąd: Resko
Status: offline
|
| Wysłany: 07-08-2011, 19:46
|
|
|
| nat_mich napisał/a: | | były tylko niecałe 3 dni słońca |
W Bydgoszczy miałem 5 dni słońca i to takiego, że wyjście z chałupy groziło zejściem na zawał. Mi wystarczy. Słoneczko może sobie świecić, ale 30 stopni powyżej zera to imho stanowcza przesada. |
|
|
|
|
|
|
nat_mich
jeż
Dołączyła: 04 Maj 2010
Skąd: jestem przenośna
Status: offline
|
| Wysłany: 07-08-2011, 19:58
|
|
|
| Salva napisał/a: | | nat_mich napisał/a: | | niech się pogoda nie wygłupia i wraca prażyć nam tyłki. |
Zapraszam do Sącza sis~ |
Siostra, jak tylko zdobędę prawko i dostanę obiecaną pomoc w zakupie samochodu (a że zdam za pierwszym razem, to dostanę :]), to wiedz że w końcu nawiedzę Twoje strony. tak więc trzymaj słońce tak do połowy października:)
obejrzałam w końcu black swan i mam wielkiego powera do powrotu do tańca. strzeżcie się wszyscy w koło! |
_________________
Without dance life would be a mistake
|
|
|
|
|
|
Zangetsu
Lady of mercy
Dołączył: 12 Maj 2005
Skąd: jenotolandia
Status: offline
|
| Wysłany: 07-08-2011, 22:26
|
|
|
| nat_mich napisał/a: | | Salva napisał/a: | | nat_mich napisał/a: | | niech się pogoda nie wygłupia i wraca prażyć nam tyłki. |
Zapraszam do Sącza sis~ |
Siostra, jak tylko zdobędę prawko i dostanę obiecaną pomoc w zakupie samochodu (a że zdam za pierwszym razem, to dostanę :]), to wiedz że w końcu nawiedzę Twoje strony. tak więc trzymaj słońce tak do połowy października:)
|
Oh gods, poznaję ten entuzjazm Oo
Bo wypady nocne samochodem owocują dobrym nastrojem.
W deszczu.
Zjazd dobił w końcu, co pogoda skwitowała klasyczną podmianą pogodową.
Yeah. |
_________________
 |
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006
Status: offline
Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
WOM
|
| Wysłany: 08-08-2011, 09:35
|
|
|
| Bo kocham ludzi z inwencją twórczą. Przyjaciółka przysłała mi znad morza pamiątkę... czaszkę mewy, którą znalazła na brzegu. KWIK. Instant win. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006
Status: offline
Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
WOM
|
| Wysłany: 09-08-2011, 20:16
|
|
|
Wiem, że dubel, ale należy zapisać w pamięci dzień, w którym polubiłam jazz. Z wokalem. Z własnej inicjatywy.
Poza tym bo drugi telefon z miejsca, w którym bardzo chcę być. Ruszyłam coś, nie jestem useless jednostką, która będzie tylko żerować. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline
Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
|
| Wysłany: 13-08-2011, 03:04
|
|
|
| "Tylko chwilę drzemki" znowu skończyło się w środku nocy, ale przynajmniej wreszcie się wyspałem po powrocie do domu~~. |
_________________
I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
|
Zangetsu
Lady of mercy
Dołączył: 12 Maj 2005
Skąd: jenotolandia
Status: offline
|
| Wysłany: 14-08-2011, 16:04
|
|
|
What konserw says. W końcu się wyspałem <impreza urodzinowa zaraz po zjeździe= bad idea>. A teraz redefiniuję szczęście.
Znaczy, wolne, pięć litrów lodów i mnóstwo do oglądania.
Mry. |
_________________
|
|
|
|
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Galeria Avatarów
Zaloguj
