Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Nadzieja... |
Nadzieja...(jaka jest, albo czym jest) |
Matką głupich |
|
5% |
[ 1 ] |
Marchewką na kiju nakazującą osiołkowi dalej pracować |
|
15% |
[ 3 ] |
Umiera ostatnia |
|
60% |
[ 12 ] |
A kit z nadzieją... |
|
20% |
[ 4 ] |
|
Głosowań: 20 |
Wszystkich Głosów: 20 |
|
|
|
Wersja do druku |
Nezumi
Wieczny i Nieskończony
Dołączył: 11 Lut 2006 Status: offline
|
Wysłany: 18-05-2006, 18:42
|
|
|
tylko że prawie każdy jakąś nadzieję ma, bo kiedy nadzieji nie ma, człowiek popada w depresję i podejmuje próby samobójcze |
|
|
|
|
|
Maxia
Dark Star
Dołączyła: 13 Maj 2006 Status: offline
|
Wysłany: 18-05-2006, 18:54
|
|
|
Nezumi wiem jak niektórym brak nadzieji...na lepsze życie...na szczęście...
a to czego ci brak w ankiecie?
co do bycia realistą...ja nie wiem...jednak u mnie w szkole są same panikary...stresują się wszystkim...nawet religią.... |
_________________ Be like a Stormrage.
Mad
And without mercy
To anyone |
|
|
|
|
Nezumi
Wieczny i Nieskończony
Dołączył: 11 Lut 2006 Status: offline
|
Wysłany: 18-05-2006, 19:42
|
|
|
ja panikarz nie jestem, ale realista tym bardziej nie, bo dla mnie od rzeczyswistości, nauki i ciągłych problemów z chuliganami ciekawsze są marzenia, uczucia i inne rzeczy, których niektórzy ludzi nie pojmują (żeby nie było - nie mówię o forum) |
|
|
|
|
|
LookOUT
The Hitgirl
Dołączyła: 30 Mar 2006 Skąd: znad rzeki Pisy Status: offline
|
Wysłany: 19-05-2006, 11:45
|
|
|
Nadzieja nadzieja,ale nie ma co na nia liczyc-zawsze trza samemu dzialac,nie stac i gadac i liczyc na jakas nadzie;>>
Cytat: | ja panikarz nie jestem, ale realista tym bardziej nie, bo dla mnie od rzeczyswistości, nauki i ciągłych problemów z chuliganami ciekawsze są marzenia, uczucia i inne rzeczy, których niektórzy ludzi nie pojmują (żeby nie było - nie mówię o forum) |
W sumie racja,ale w realu jednak jakos trzeba niestety sie odnalezc -ja mam z tym czasem problem;}No,ale ''lajf is brutal,ful of zasadzkas and sometimes copas w dupas'';] |
_________________ Choice for you, is the view to a kill ,
Between the shades, assination standing still...
-Hey, ARE YOU TALKING TO ME?! |
|
|
|
|
wiluS
akka\Semper fidelis
Dołączył: 26 Lip 2006 Status: offline
|
Wysłany: 04-05-2007, 23:06
|
|
|
"Puki żyje - mam nadzieje" - nie moje a daje kopa.
Nadzieja i lenistwo to jak zakazana miłość. Pozostaje w ukryciu, za wszelka cenę chce przetrwać lecz na dłuższa metę jest to niewykonalne. Pozdrawiam wszystkich leniwców:D |
_________________
|
|
|
|
|
B-Real
Me, Myself and I
Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Polska / Zamosc Status: offline
|
Wysłany: 05-05-2007, 06:40
|
|
|
Nadzieja jest matka glupich. A ja jestem w srod nich bo ciagle mam nadzieje ze bedzie lepiej... |
_________________ - Po Drugie Szacunek Lojalnosc po Piersze
- Uwazaj jak tanczysz bo zyciowy parkiet byla sliski...Badz bliski dla Bliskich...
- Pomoc jest zawsze gestem pieknym !!
- Blokowiska i Bloki betonowe uroki...
- Dniem i Noca...Przyjaciolom sluzyc Pomoca !! |
|
|
|
|
achiever -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 05-05-2007, 11:41
|
|
|
Z praktyki zauważam, że wyzbywanie się nadzieji niszczy obawy, brak oczekiwań pozwala na życie pełne świeżości, przeżywanie go bardziej jakim jest, a nie jakim wydaje się powinno być.
Mimo to postrzegam obecnie nadzieję, jak gdyby w dwóch kategoriach:
nadzieja jako oczekiwanie na spełnienie własnych pragnień
i
nadzieja jako otwartość na zmienność, która czyni świat lepszym i rozwijającym się, a my wraz z nim.
Pierwsza nadzieja powoduje frustrację ze względu na chęć zdarzenia się niemożliwego, czyli by rzeczywistość była taka jak wedle naszych żądz i nie pozwala na żywe przeżywanie własnego istnienia, własnej egzystencji.
Druga otwiera na rozwój, zapobiega stagnacji i rozpaczy, daje pozwolenie sobie by czynniki od nas niezależne również miały swój udział, bo i tak już go mają.
Niejako więc nadzieja jawi mi się jako ta, która jest dziecinna i ta, któa jest dojrzała. Jedna jest nastawiona na własne pragnienia, a druga na otwartość wobec mozliwych korzystnych zmian i tego, co przekracza nasze możliwości. |
|
|
|
|
|
Sakura_chan
Pure Angel
Dołączyła: 28 Lut 2007 Skąd: 3-wieś Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 16-05-2007, 19:05
|
|
|
W niektórych sytuacjach nadzieja dodaje sił, pozwala na optymizm jak np przy ciężkiej chorobie itp. Ale ogólnie uważam że kiedy tylko można to należy brać sprawy w swoje ręce, zamiast się łudzić czy liczyć na to że coś się samo rozwiąże czy samo wyjdzie |
_________________ To add colour to your boring today
To put magic into your melancholic tomorrow
I have come to change those nonchalant times you spent
Into precious memories
|
|
|
|
|
Athi
Apple Girl
Dołączyła: 21 Kwi 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 17-05-2007, 14:29
|
|
|
Sakura_chan napisał/a: | Ale ogólnie uważam że kiedy tylko można to należy brać sprawy w swoje ręce, zamiast się łudzić czy liczyć na to że coś się samo rozwiąże czy samo wyjdzie |
No tak ale kiedy coś sie bierze w swoje ręce, to można mieć nadzieje że sie to zrobi, że się uda. Nadzieje jest z człowiekiem zawsze, tylko często nie zauważamy tego.
Ja ta nadzieje dostrzegam, ja nawet można powiedzieć sie nią "żywię", wiem że dzięki temu że w coś wierzę to żyje. |
_________________ I looked at the world through apple eyes
And cut myself a slice of sunshine pie
I danced with the peanut butterflies
Till time went and told me to say hello but wave goodbye
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|