[Sm00k]

Południowiec here.

Gorąco? To jeszcze gorąco nie jest. Gorąco to na Śląsku dopiero będzie.

Z rozwiązań ekstremalnych by ch4os - wystawanie przez szyberdach przy 160 na liczniku.

Południowiec here.

Gorąco? To jeszcze gorąco nie jest. Gorąco to na Śląsku dopiero będzie.

Z rozwiązań ekstremalnych by ch4os - wystawanie przez szyberdach przy 160 na liczniku.

[Noire]

Alez doskonale wiem, aktualne temperatury to dopiero przedbiegi X_x
..mhh, dobrze ze nie mieszkam juz na 9-tym pietrze, gdzie temeratura jest zwykle +5 stopni wyzsza od tej na zewnątrz ==.

Przeciągi ftw! ew. wachlujące rodzeństwo [tyle ze stawka wynosi 1zl za 20 minut >.>]

[akaryuu]

Jak jest gorąco to najlepiej wybrać się do Macro na dział z mięsem i wędlinami.. Nie wiem jak jest w innych miastach, ale w Opolu w tym miejscu w owym sklepie jest istna chłodnia :]

[wa-totem]

[Noire]

[akaryuu]

[GoNik]

Popieram siedzenie w domu. Może nie będę biegać w samych spodniach, ale ubranie składające sie ze stanowczo za krótkich spodni i niewiele zakrywającej bluzki rulz...
Poza tym: woda. Dużo wody. Najlepiej jezioro, zalew albo basen. Mi z braku w pobliżu tego pierwszego pozostaje wyjście 2 i 3. Plus posiadania pod skórą warstwy izolującej: mogę nie wyłazić z wody cały dzień i nie będę potem szczękać zębami ^^

Ogólnie to upałom śmierć. I basta!

[Dida]

[Mai_chan]

O bogowie, nie przypominaj mi... Pamiętam, jak byłam parę lat temu w Krakowie na papieżu... Powrót z Błoni do mieszkania babci trwa około 40 minut. Tym razem trwał przeszło dwie godziny bo ja i mama mdlałyśmy na zmianę...

[IT.]

Ten sposób stosuje IT.
IT. stosuje go od lat i jej organizm jest do niego przystosowany i przyzwyczajony.
IT. nie bierze odpowiedzialnosci za przypadkowe uszkodzenia wynikające ze stosowania tego sposobu przez istoty niedoswiadczone/niedostosowane.

Ubrać się w długie spodnie, zalożyć podkoszulek i polar. Stopy zostawić boso i polecam klapki. Nie pić dużo coby się nie pocić. Z domu nie wychodzić. A jak trzeba to się z kazdej strony opatulić.
Z lodami nie przesadzać. To przyjemnosć zmysłowa i na jak najbardziej rzeczywisty upał raczej nie pomoga.

W nocu wiąc zimny prosznic. Umyć dokladnie zeby mozliwie najostrzejszą pastą. Znaczy taką po ktorej masz wrażenie że odmroziłeś sobie usta. Ustawić wentylator, nakryć się kołdrą i isć spać.
Okna zawsze otwarte. Zwłaszcza że mój pokuj na wschod idzie.
W miare możliwości zawsze ieć pod ręką zimna wodę. Związywac wlosy.

Jak dla mnie to działa ale wdrażanie w ten system zajeło lata.

A idealna temperatura bytowania to poniżej 20 stopni. Chołuję zasadzie że zawsze możesz się cieplej ubrać, ale rozebrać się możesz tylko do naga.

[Erii]

Upał? precz z lodami ,wodą wentylatorkiem itp. najlepiej to przespać i tyle. Sposób dla leniuchów - nie musisz nawet siedziec i się nie ruszać.
No, chyba że ktoś w upał nie zaśnie, ja na szczęście nie mam tego problemu.

[GoNik]

No, chyba że ktoś w upał ma roboty po uszy i jeszcze trochę. <yay! przenosimy starą chałupę! Nie ma to jak latanie po dworze w środku dnia!>

[Erii]

Zawsze się jednak do muzem wybrać można. Tam [cut] mocną klimatyzację mają, wiem co mówię. Szczególnie w cracovia city, muzeum czartoryskich....toż to był istny raj....na dworze ponad 30 stopni, my na wycieczce klasowej... i zbieranina udręczonych ludków podziwia jakis tandetny obraz, zamiast damy z gronostajem.... bo pod nim zamontowano cudowne urządzenie dmuchające lodowym powietrzem...arktyczny powiew dla mego gorejącego ciała....*.* polecam wszystkim. przy okazji ukulturalnić się mozna, ot co.

Wycięto przekleństwo.

IKa

[Szarodziej]

Siedzieć w domu, zaopatrzyć się w wodę mineralną i napoje gazowane, wstawić napoje do zamrażalnika, pić po co najmniej 4 godzinach od wstawienia. Otworzyć wszystkie okna.

[IKa]

położyć się na podłodze wyłożonej płytkami ceramicznymi... w poblizu piwnicy najlepiej...