Sposoby na radzenie sobie z upałem: |
Wersja do druku |
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 18-06-2006, 11:30 Sposoby na radzenie sobie z upałem:
|
|
|
Temat spóźniony o jakaś dobe, ale co tam...
Jakie znacie dobre sposoby na przeżycie w upałach? Ja generalnie nie znam... Teoretycznie niezłą ideom wydawało się kupienie wentylatora (niestety, nie mieli w Tesco, za to mieli przerobione helikoptery). Dobrym sposobem okazały się natomiast okłady (dzięki IKa) z waty i wody...
Okładów jednak nie przykładamy do głowy, gdyż wówczas do schłodzonej głowy trafi gorąca krew i na pewno łepetyna nas zacznie boleć (a to i tak najlepsze, co może nas spotkać) lecz do szyji. Przez szyję przechodzą tętnice i w ten sposób dostarczamy do głowy nieco chłodniejszą krew. Efekt jest ten sam (minus ból głowy). |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Abigail
Naleśnikara
Dołączyła: 29 Mar 2006 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 18-06-2006, 11:34
|
|
|
Nie bój żaby, jutro czy pojutrze upały strike back ;) Niewiele poradzę, bo osobiście je lubię, ale pomaga też obmywanie zimną wodą stóp i rąk od dłoni do łokcia. |
_________________ Here's the last toast of the evening, here's to those who still believe
All the losers will be winners, all the givers shall receive
Here's to trouble-free tomorrows, may your sorrows all be small
Here's to the losers, bless them all! |
|
|
|
|
Sarty
Dołączył: 14 Cze 2006 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 18-06-2006, 11:35
|
|
|
Przespać się jedną noc w pokoju z będącym cały czas na chodzie komputerem. Po wyjściu z niego wydaje się, że wszędzie dookoła jest chłodno. Poza tym ograniczyć aktywność ruchową.
No i oczywiście zalegać w wannie ^^ |
_________________ Jedyne, co może uratować śmiertelnie rannego kota - odezwał się kot - to maleńki łyczek benzyny - i, wykorzystując zamieszanie, przypiął się do okrągłego otworu w prymusie i napił się benzyny. |
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 18-06-2006, 12:23
|
|
|
Siedzieć w domu! Ja wiem, że nie wszyscy mają szczęście posiadania większosci okien od północy, ale u mnie działa. Może być nie wiadomo jaki upał, a u mnie jest chłodno ^.^v
(za to wystarczy, że na 10 minut wyjdę w upał z domu, a ból głowy murowany) |
_________________
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 18-06-2006, 18:42
|
|
|
Duuuży dzbanek kakao trzymany w lodówce. Ewentualnie, na ekstremalne upały, równie duży słoik soku z kiszonych ogórków, też z lodówki. Do tego strój, w jakim w życiu bym się publicznie nie pokazała, czyli krótkie spodenki ledwo przykrywające tyłek i topik w wersji 'oszczędzam materiał'. No i minimum aktywności fizycznej, ofkoz. |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 18-06-2006, 18:47
|
|
|
Sposobu jako takiego nie mam, poza roznegliżowaniem się, siedzeniem w domu i ogólnym chłodzeniu ciała...
Ale upał i dyskusja o tymże przypomniała mi najbardziej ekstremalny przypadek jaki przeżyłam... =='
Wyobraźcie sobie ruiny zamku na wzgórzu górującym nad caaaaałą okolicą. Wyobraźcie sobie trzy harcerskie namiociki na dziedzińcu owego zamku rozłożone... Jest środek wyjątkowo upalnego sierpnia. Namiociki są małe, a o siódmej rano było GORĄCO. BARDZO GORĄCO.
...Smażona harcerka, anyone? |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 18-06-2006, 19:02
|
|
|
Lody.
Woda.
Dużo wody.
Lody.
Mus truskawkowy.
Otwarte okna.
Sto dwadzieścia na liczniku.
Zdjęcie garnituru po całym dniu zaliczeń.
Wanna i mus truskawkowy >]
A poważnie, postawiłem sobie wentylator z nawilżaczem i jestem very hepi. Komary już mniej - prędkość wiatru opływającego moją nieskromną osobę szacowałbym na jakieś 70 Km/H.. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 18-06-2006, 19:10
|
|
|
Cytat: | ...Smażona harcerka, anyone? |
<podnosi łapkę> |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Nezumi
Wieczny i Nieskończony
Dołączył: 11 Lut 2006 Status: offline
|
Wysłany: 19-06-2006, 10:14
|
|
|
1. dowolny napój z lodówki dodatkowo schłodzony jeszczed dwiema kostkami lodu
2. lody
3. krótki, zimny prysznic
4. lekkie ubranie
powinno wystarczyć |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 19-06-2006, 10:58
|
|
|
Po pierwsze - pić ekstremalnie dużo, wody najlepiej, nie żadnej Coli, soków, etc.
Po drugie - brać chłodne/zimne prysznice parę razy dziennie, najlepiej, kiedy człowiekowi wydaje się, że zaraz uświerknie z gorąca
Po trzecie - lekko się ubrać, podczas pobytu w domu najlepiej zdjąć koszulkę i biegać w samych batkach :P
Po czwarte - kupić wentylator, baaaardzo się przydaje
Po piąte - jeśli mamy pokoje od strony, z której od południa do wieczora znajduje się słońce, zamknąć okna i zasłonić je. Wbrew pozorom otwarcie ich na oścież tylko podniesie temperaturę w domu
Tyle mi przyszło do głowy ;) |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
LookOUT
The Hitgirl
Dołączyła: 30 Mar 2006 Skąd: znad rzeki Pisy Status: offline
|
Wysłany: 19-06-2006, 11:02
|
|
|
A ja polecam taki patent:}
Wziasc miekki,wygodny lezak ,wybrac sie do pobliskiego hiper/supermarkietu,pojsc tam gdzie sa lodowki(tzn tam gdzie z lodami rybami i temu podobnych)usadowic sie wygodnie na ww lezaku i "zamieszkac"na okreslony czas (czyt.dopoki upaly nie ustapia...)Dobre nie?:>>>} |
_________________ Choice for you, is the view to a kill ,
Between the shades, assination standing still...
-Hey, ARE YOU TALKING TO ME?! |
|
|
|
|
coyote
prof. zombie killer
Dołączyła: 16 Kwi 2003 Skąd: the milky way Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 19-06-2006, 11:44
|
|
|
Od razu się docenia zalety mieszkania na północy kraju i w otoczeniu kilkunastu jezior... XD nie ma bata, wbiegnięcie do wody parę razy jest najlepszym schłodzeniem, a jaka zabawa przy tym ^^ |
_________________ I used to rule the world
Seas would rise when I gave the word
Now in the morning I sweep alone
Sweep the streets I used to own |
|
|
|
|
Gustavus
mechalistkoholik
Dołączył: 22 Maj 2006 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 19-06-2006, 13:10
|
|
|
Zasadniczo jestem stworzeniem ciepłolubnym.
Wystarczy czapka z daszkiem na słońcu, lekkie ubranie i 1,5 litra/dzień wody gazowanej.
Woda koniecznie gazowana i lepiej żeby była niewiele chłodniejsza od otoczenia.
Zmrożona jest przyjemna ale na dłuższą metę się nie sprawdza ( upał szybciej "dociera" ).
Na zakończenie proponuję polubić upał ( ma dużo plusów,np. komary nie mają siły latać ) |
_________________ "Ich okręty są jak ich kobiety...
Piękne i szybkie, ale fatalnie się prowadzą"
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 19-06-2006, 13:22
|
|
|
Komary ZAWSZE mają siłę latać. Taka natura tego dziadostwa... X___x'' A niektórzy upałów nie mogą polubić po prostu z powodów zdrowotnych - dziesięć, piętnaście minut na słońcu bez czapki (a około godziny w czapce XD) i zaczynam zapominać, jak się nazywam i co ja tu robię. :/
O, przypomniałam sobie jeszcze coś. Częste mycie łapek w lodowatej wodzie. Pomaga niesamowicie, zwłaszcza jak ktoś nie lubi zimnych pryszniców (vide ja :P). |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
Noire
Pomniejszy Inżynier
Dołączyła: 14 Maj 2003 Skąd: From down below Status: offline
|
Wysłany: 19-06-2006, 13:56
|
|
|
Recznik. Mokry. Chłodny. Bardzo pomaga :o
Cytat: | Od razu się docenia zalety mieszkania na północy kraju i w otoczeniu kilkunastu jezior... XD nie ma bata, wbiegnięcie do wody parę razy jest najlepszym schłodzeniem, a jaka zabawa przy tym ^^ |
Taa, północ Polski pod tym wzgledem jest zajedwabista, tez tam mieszkałam ^o^...ale czynniki życiowe zmusily mnie do przeprowadzki na fckn południe, gdzie jezior jest jak na lekarstwo ==. |
|
|
|
|
|
|