FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
  Kulinaria - wymiana wiedzy:
Wersja do druku
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 16-06-2009, 15:13   

Irian napisał/a:
A moja mama kiedyś smażyła płatki róży w cukrze, oczywiście kwiaty z własnego ogrodu, niepryskane.


Moja babcia robi z nich konfitury i kompot. Konfitury oczywiście używa się później do pączków.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
GoNik Płeć:Kobieta
歌姫 of the universe


Dołączyła: 04 Sie 2005
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 19-01-2012, 13:35   

Wtręt nietematyczny

ZAKWAS:
Bierzesz naczynie pojemności trochę większej niż litr, raczej wysokie niż szerokie - zakwas rośnie.
Mieszasz ok 100g mąki żytniej razowej z letnią wodą - ciasto powinno mieć konsystencję gęstawego ciasta na racuchy. Przykrywasz czystą ściereczką, owijasz kocykiem i wstawiasz do ciepłego miejsca (jakieś 25-30 stopni) - u mnie stało na płaskim jaśku parę cm od grzejnika i było just right.
Co 12h mieszasz intensywnie, żeby napowietrzyć.
Co 24h dodajesz garść mąki i trochę wody i mieszasz - cały czas pilnując gęstości ciasta.

Bawisz się tak przez 4 doby, ostatecznie powinien wyglądać mniej więcej jak TUTAJ.

Część zakwasu mieszasz z mąką aż się zwiórkuje, wkładasz do słoiczka i do lodówki na następny raz. Jeszcze nie czytałam jak należy go odtworzyć przed następnym użyciem, ale podobno doprowadzenie go to takiej formy zapobiega utracie smaku i zapachu podczas stania w lodówce.


CHLEB:
1 kg mąki pszennej
0,5 kg mąki żytniej
szklanka otrębów pszennych
szklanka siemienia lnianego
pół szklanki pestek dyni
pół szklanki słonecznika
5 łyżeczek soli

Mieszamy dokładnie w DUŻEJ MISCE (6l mi akurat wystarczyło), dodajemy zakwas i letnią wodę w takiej ilości, żeby znowu dostać gęstą paćkę jak na racuchy - wody będzie trochę ponad 1,5l
Nakładamy do trzech posmarowanych masłem (nie, czarne keksówki "nieprzywierające" to w tym przypadku straszna ściema i trochę do nich się przykleja...) keksówek i znowu przykrywamy ściereczką i owijamy w kocyk - tym razem zostawiamy na ok. 10h
Pieczemy w 180 stopniach przez 1,5 h
Wyjmujemy z blaszek i przykrywamy ściereczką - ściereczka jest ważna, bo na chlebie robi się podczas pieczenia dość twarda górna skórka, a po nakryciu trochę mięknie.


Oczywiście wszystko mieszamy albo rękami, albo drewnianą łyżką i w plastikowych lub ceramicznych naczyniach.

/wtręt nietematyczny.


Jak ktoś wyczai jakiś temat kulinarny niebędący "żarciem dla studentów", to przenieśta :D

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
nat_mich Płeć:Kobieta
jeż


Dołączyła: 04 Maj 2010
Skąd: jestem przenośna
Status: offline
PostWysłany: 19-01-2012, 16:30   

ok, wykazuję się ciemnotą kulinarną w zakresie pieczenia chleba: ile, pi razy drzwi, zakwasu na te proporcje które podałaś trzeba? bo sądzę, że samego zakwasu jest sporo, i to sporo więcej niż na 3 bochenki. ;)
nawiasem, założyłam własny, prywatny kajecik na przepisy i Gonikowy chleb też tam trafi ;)

_________________
Without dance life would be a mistake
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
2620769
Tren Płeć:Kobieta
Lorelei


Dołączyła: 08 Lis 2009
Skąd: wiesz?
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 19-01-2012, 16:39   

Scalono, leniwy Goniku. ;p

_________________
"People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
GoNik Płeć:Kobieta
歌姫 of the universe


Dołączyła: 04 Sie 2005
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 19-01-2012, 17:05   

Ooooo! tego tematu na pierwszej stronie nie było!!

nat, po prostu zostawiłam sobie 3 duże łyżki zakwasu, które poszły do lodówki, a resztę wrzuciłam do chleba. Odtwarzanego będzie mniej, bo cały myk z chomikowaniem na później jest po to, żeby nie trzeba było czekać parę dni, tylko móc zrobić ciasto po ok. 24h i wtedy siłą rzeczy dokarmiasz go mniejszą ilością mąki.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Mononoke Płeć:Kobieta
Little Yōkai

Dołączyła: 07 Sty 2010
Skąd: Uć
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Lisia Federacja
PostWysłany: 19-01-2012, 21:02   

No właśnie ja nie wiem jak to jest. Niby ten zaczyn trzeba dokarmiać, a my z dziewczynami po prostu z każdego pieczenia odkładamy te trzy łyżki do następnego i wszystko jest okej. Już z tego przekazywanego sobie nawzajem zakwasu wyszło tyle chlebów, że chyba nakarmiłybyśmy całą naszą uczelnię.
Ja po nałożeniu ciasta do form posypuje je jeszcze słonecznikiem albo dynią, mniam. Można do ciasta na koniec dodać żurawinę jak ktoś lubi.

GoNik napisał/a:
zostawiamy na ok. 10h

10-12h. Raz zostawiłam na 14, bo jestem leniem i wstać mi się nie chciało. Wyrósł trochę większy, ale smaku nie zmienił :D

Ostatnio w ramach kombinowania zamiast zwykłej żytniej i pszennej mąki użyłam razowych (ale nie dodawałam już otrębów i nie miałam siemienia) i o dziwo nie wyszedł typowy ciemny razowy chleb. Trochę ciemniejszy niż ten mój pierwotny, ale też pycha.

Koleżanka dodaje czasem miodu i wychodzi jej taki trochę pumpernikiel.

GoNik napisał/a:
(nie, czarne keksówki "nieprzywierające" to w tym przypadku straszna ściema i trochę do nich się przykleja...)

Ja piekę w zwykłych keksówkach (nie czarnych) i jeszcze mi ani razu nie przywarło.

_________________
I love talking about nothing. It's the only thing I know anything about
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
shugohakke Płeć:Mężczyzna
Najstarszy Grzyb

Dołączył: 15 Gru 2011
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 19-01-2012, 21:21   

Mi się zdarzyło piec chleb nawet w brytfannie. Forma nie ma większego znaczenia.

_________________
I crossed the mountain and I climbed the river...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
GoNik Płeć:Kobieta
歌姫 of the universe


Dołączyła: 04 Sie 2005
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 20-01-2012, 00:41   

Mononoke napisał/a:
Ja piekę w zwykłych keksówkach (nie czarnych) i jeszcze mi ani razu nie przywarło.

Jakbym je posmarowała tym masłem, to by pewnie nie przywierało :D Uznałam, że tak się reklamują jako superołsom i w ogóle, to spróbujemy... Musiałam pomóc sobie nożem żeby całkowicie odeszło od ścianek.

Mononoke napisał/a:
No właśnie ja nie wiem jak to jest. Niby ten zaczyn trzeba dokarmiać, a my z dziewczynami po prostu z każdego pieczenia odkładamy te trzy łyżki do następnego i wszystko jest okej. Już z tego przekazywanego sobie nawzajem zakwasu wyszło tyle chlebów, że chyba nakarmiłybyśmy całą naszą uczelnię.

Wait, znaczy, że to sobie po prostu rośnie po wyjęciu z lodówki i tyle? Przecież w ten sposób tylko będzie się rozrzedzało i traciło smak i zapach >.> Chyba, że czegoś nie rozumiem w tym co napisałaś.

Mononoke napisał/a:
10-12h. Raz zostawiłam na 14, bo jestem leniem i wstać mi się nie chciało. Wyrósł trochę większy, ale smaku nie zmienił :D

Podaję wersję dla niecierpliwych :P

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Mononoke Płeć:Kobieta
Little Yōkai

Dołączyła: 07 Sty 2010
Skąd: Uć
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Lisia Federacja
PostWysłany: 20-01-2012, 08:35   

GoNik napisał/a:
Wait, znaczy, że to sobie po prostu rośnie po wyjęciu z lodówki i tyle? Przecież w ten sposób tylko będzie się rozrzedzało i traciło smak i zapach >.>

No dokładnie. Tak sobie po prostu rośnie. Zaczyn z lodówki prosto do ciasta, a z ciasta 3 łyżki (albo trochę więcej) do następnego zaczynu. Chyba te bakteria faktycznie jakieś super mocarne już są.

_________________
I love talking about nothing. It's the only thing I know anything about
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
elwirka Płeć:Kobieta

Dołączyła: 17 Lut 2012
Status: offline
PostWysłany: 29-02-2012, 10:06   

Ja korzystam z wielu różnych stron, np http://internetowe-przepisy.pl . Nabyłam juz trochę doświadczenia dlatego jeśli ktos będziepotrzebował jakies porady, śmiało pisać
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
słoneczko Płeć:Kobieta

Dołączyła: 05 Mar 2012
Status: offline
PostWysłany: 07-03-2012, 12:55   

ja jakoś do chleba nie mam ręki, zabierałam się kiedyś ale nic mi nie wyszło, spróbuje od bułek:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
czosneczek Płeć:Kobieta

Dołączyła: 17 Lut 2012
Status: offline
PostWysłany: 08-03-2012, 09:39   

Z pieczenia to mi tylko ciasta wychodzą, całkiem smaczne a przepisy na moim blogu zapisuję:)przepisy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora
Tabris Płeć:Mężczyzna
Snowflake


Dołączył: 19 Lut 2011
Status: offline
PostWysłany: 08-03-2012, 11:21   

słoneczko napisał/a:
spróbuje od bułek:)

Jak pieczenie bułeczek opanujesz, to z chlebem później na pewno sobie poradzisz.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Cepelia Płeć:Kobieta


Dołączyła: 03 Mar 2012
Skąd: Kraków
Status: offline
PostWysłany: 11-03-2012, 21:25   

Z serii "głupie pytania":
Garnek mi wybuchł. Znaczy pokrywka. Gotowałam wodę na makaron, już właśnie miałam wrzucać co wrzątku, a tu pokrywka (taka szklana) pękła i wyleciało parę kawałków, na szczęście poleciały do środka. To normalne zjawisko? Bo jestem na skraju garnkofobii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
GoNik Płeć:Kobieta
歌姫 of the universe


Dołączyła: 04 Sie 2005
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 11-03-2012, 21:29   

Zdarza się :)

Może pokrywka była już pęknięta, nie było tego widać i akurat w tej chwili zdecydowała się przestać być całą pokrywką.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 3 z 4 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group