[Grisznak]

Można się kłócić. Raz, że jednak 7TP był modyfikacją brytyjskiego Vickersa, więc na tej zasadzie polskim czołgiem można nazwać całą rodzinę czołgóów rozponawczych TK (TK-3, TKS, TKF,), czołg lekki TKW (wszystkie oparte konstrukcyjnie o brytyjską tankietkę Carden Lloyd) albo PT 91 Twardy, będący modyfikacją T-72. Bardzie już na to miano zasługuje PZInż 130, niestety, przed wojną zbudowano jedynie prototyp tego lekkiego czołgu pływającego.

Można się kłócić. Raz, że jednak 7TP był modyfikacją brytyjskiego Vickersa, więc na tej zasadzie polskim czołgiem można nazwać całą rodzinę czołgóów rozponawczych TK (TK-3, TKS, TKF,), czołg lekki TKW (wszystkie oparte konstrukcyjnie o brytyjską tankietkę Carden Lloyd) albo PT 91 Twardy, będący modyfikacją T-72. Bardzie już na to miano zasługuje PZInż 130, niestety, przed wojną zbudowano jedynie prototyp tego lekkiego czołgu pływającego.

[Ysengrinn]

W PT-91 zachowana jest w zasadzie cała podstawowa konstrukcja T-72, natomiast 7TP się od Vickersa już bardzo poważnie różni - na pewno wersja z wieżyczką armatnią, której nie było w Vickersach. Na tej zasadzie to wszystkie rosyjskie czołgi średnie od T-34 wzwyż są "przeróbkami" czołgów BT.

[Grisznak]

Rodzina czołgów BT opiera się o konstrukcję czołgu Christiego, zaś T-34 to już właściwie tylko efekt wniosków płynących z eksploatacji Betuszek, czołg średni (w odróżnieniu od zaliczanych od lekkich Betek). Co ciekawe, na tej samej konstrukcji oparto polskie projekty czołgu szybkiego 10TP oraz czołgu szturmowego 14TP.

Pierwszego 7TP (dwuwieżowego) odróżniłbyś od Vickersa dopiero po spojrzeniu na tył, który był niższy od oryginału. Wersja z pojedynczą wieżą krajowej konstrukcji to już krok na przód, ale jednak to nadal rodzina Vickersów, tak samo jak ruski T-26. Dalece bardziej oryginalny był już projekt czołgu średniego 25TP (pięć osób załogi, działo 75 mm)

Ale generalnie faktem pozostaje, że Anders to chyba pierwszy od czasów przedwojnia (uczciwie przyznam nie kojarzę, aby z PRL coś takiego zbudowano) całkowicie polski projekt broni tego typu. Życzyć powodzenia pozostaje, oby nie skończył tak jak Huzary czy Skorpiony.

Rodzina czołgów BT opiera się o konstrukcję czołgu Christiego, zaś T-34 to już właściwie tylko efekt wniosków płynących z eksploatacji Betuszek, czołg średni (w odróżnieniu od zaliczanych od lekkich Betek). Co ciekawe, na tej samej konstrukcji oparto polskie projekty czołgu szybkiego 10TP oraz czołgu szturmowego 14TP.

Pierwszego 7TP (dwuwieżowego) odróżniłbyś od Vickersa dopiero po spojrzeniu na tył, który był niższy od oryginału. Wersja z pojedynczą wieżą krajowej konstrukcji to już krok na przód, ale jednak to nadal rodzina Vickersów, tak samo jak ruski T-26. Dalece bardziej oryginalny był już projekt czołgu średniego 25TP (pięć osób załogi, działo 75 mm)

Ale generalnie faktem pozostaje, że Anders to chyba pierwszy od czasów przedwojnia (uczciwie przyznam nie kojarzę, aby z PRL coś takiego zbudowano) całkowicie polski projekt broni tego typu. Życzyć powodzenia pozostaje, oby nie skończył tak jak Huzary czy Skorpiony.

[Slova]

To ten polski czołg III generacji, co go reklamowali w gazetach militarystycznych? Już czytam.
Aha, czyli jeszcze nie to, ale już blisko. Faktycznie, pojazd ciężko zakwalifikować do kategorii czołgów pod względem zastosowania, ale jeżeli chodzi o uzbrojenie, to ewidentnie nadaje się do zwalczania czołgów podstawowych. Moim zdaniem należałoby kilka egzemplarzy pierwszej serii dostarczyć do Afganistanu, póki jeszcze tam stacjonujemy. Oczywiście, jeżeli MON przyjmie takie cacko. No, ale nasz minister chyba aż taki nie jest i uważam, że wóz ma przyszłość.

W każdym bądź razie technologia stanowi mocną podstawę do skonstruowania polskiego czołgu podstawowego III generacji. Nie ma co ukrywać, obecnie eksploatowane na świecie konstrukcje to w większości dzieła z lat 70 i 80 ubiegłego wieku, poddawane jedynie modernizacjom. Naprawdę nowoczesne są najwyżej Merkava Mk.IV i T-90. No, ale zawczasu trzeba zmodernizować jeszcze nadające się do służby T-72 do PT-91, resztę rozebrać na części zamienne.

[Zegarmistrz]

Z przed pałacu prezydenckiego zabrano krzyż

[Bezimienny]

Wreszcie...

[Sm00k]

Idę rzucić na tacę.

Idę rzucić na tacę.

[CainSerafin]

Nareszcie! Szkoda tylko że w praktyce oznacza to drugą turę polsko-polskiej wojenki o krzyż. A gdy jeszcze na dobre wmieszają się w to partie polityczne to będziemy mieć "wspaniałą" tragifarsę trwającą całe tygodnie.

Nareszcie! Szkoda tylko że w praktyce oznacza to drugą turę polsko-polskiej wojenki o krzyż. A gdy jeszcze na dobre wmieszają się w to partie polityczne to będziemy mieć "wspaniałą" tragifarsę trwającą całe tygodnie.

[Grisznak]

No to się teraz zacznie...

No to się teraz zacznie...

[Ysengrinn]

Szok, biskupi coś robią.

Swoją drogą ten księżulo to niezły recydywista. Cytując radosny portal Niezależna.pl:

[Grisznak]

Ten "księżulo" to człowiek, który ma u mnie więcej szacunku niż cały PiS razem wzięty, bo był odważny wtedy, kiedy odwaga była w cenie. Serio. Sposób, w jaki kuria to załatwiła, jest też żenujący (acz cel słuszny, nie przeczę).

Ten "księżulo" to człowiek, który ma u mnie więcej szacunku niż cały PiS razem wzięty, bo był odważny wtedy, kiedy odwaga była w cenie. Serio. Sposób, w jaki kuria to załatwiła, jest też żenujący (acz cel słuszny, nie przeczę).

[Ysengrinn]

Muah, aż się tam byłem dzisiaj przejechać rowerem. Jest spokojnie, choć w diabła barierek i atmosfera w dalszym ciągu smutcholijno-festyniarska. Jakaś dziwna zawodząca muzyka z zawodzących głośników, jakieś wycieczki czy pielgrzymki wspominające "stare dobre czasy"...

Brakuje tylko straganów z obwarzankami i kuchni polowej serwującej czarną polewkę. Myślę, że jest to nisza w rynku którą można by wykorzystać.

[Grisznak]

Piosenka o katastrofie smoleńskiej.

Piosenka o katastrofie smoleńskiej.

[Zegarmistrz]

Jak złapać dilera Przeczytajcie opis akcji.

[Slova]

Amerykańska błyskotliwość?