Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Ciekawostki przeróżne |
Wersja do druku |
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 14-07-2007, 14:14
|
|
|
Zważywszy, ile niektórzy potrafią zarobić na uczestnictwie w co większych turniejach, to nie aż takie smutne. Tylko nabór nie mógłby być zbyt duży i powinni kłaść nacisk na indywidualne zdolności studentów. Z drugiej strony takie umiejętności to jest coś chyba nie do nauczenia w szkole i bez cholernie dużego zacięcia.
Sam pomysł Akademii jest jednak świetny, takie coś powinno powstać juz dawno ^^. Jak dotąd były chyba tylko pojedyncze kierunki i specjalizacje rozsiane po uczelniach. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Humman
obserwator
Dołączył: 22 Maj 2007 Skąd: gdzie diabeł mówi dobranoc a kokot dzień dobry Status: offline
|
Wysłany: 14-07-2007, 18:25
|
|
|
Programowanie gier jest po prostu pewną specjalizacją w programowaniu, a szerzej w informatyce i tok takich studiów nie rożnił by się znacznie do specjalizacji na wydziałach informatyki, specjalizacji inżynieria programowania. Programista gier musi poprostu znać biblioteki graficzne, dzwiekowe, fizyczne użyteczne w tym co robi i mieć pewne doświadczenie w tego typu produkcjach, nikt zaraz po poznaniu np c++, openGL nie napisze od razu własnego quake-a 3. Podobno żeby być doświadczonym programistą potrzeba z 10 lat przy najmniej w tym siedzieć.
Na politechnice we Wrocławiu jest bodaj specjalizacja programowanie gier i multimediów. |
_________________ in every life we have some trouble, when you worry you make it double don't worry, be happy
człowiek jest jedyną istotą która wie że umrze, zwierzyniec żyje w błogiej nieświadomości
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 14-07-2007, 18:39
|
|
|
Tak, tylko że developing gier nie sprowadza się jedynie do programowania. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 15-07-2007, 07:49
|
|
|
Keii napisał/a: | Tak, tylko że developing gier nie sprowadza się jedynie do programowania. |
Potrzeba jeszcze grafików, projektantów leveli, rysowników concept artów, scenarzystów, testerów, muzyków... Właściwie wszystkiego tego, co np. do filmu. Samo programowanie wystarczało w czasach ZX Spectrum. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 15-07-2007, 09:39
|
|
|
Eeee, już wtedy większe projekty wymagały jakiegos niewielkiego zespołu, chociaż sporo było gier robionych jednoosobowo ^^. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 15-07-2007, 11:12
|
|
|
http://www.deviantart.com/deviation/34038268/ - prościutki symulator ewolucji (smok wawelski not included). Właśnie siedzę i tycam stworki. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
ghostface
Dołączyła: 06 Paź 2006 Status: offline
|
Wysłany: 15-07-2007, 13:41
|
|
|
Avellana napisał/a: | http://www.deviantart.com/deviation/34038268/ - prościutki symulator ewolucji (smok wawelski not included). Właśnie siedzę i tycam stworki. |
Żal mi tych niezdarnych, co nawet jednej ściany nie zdążą zaliczyć w czasie rundy :) |
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 15-07-2007, 15:08
|
|
|
Zawsze możesz usunąć faworyta i dać im szansę na dolezienie... |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Tyczek
♩♪♫♬
Dołączył: 04 Gru 2006 Skąd: Słupca Status: offline
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 16-07-2007, 17:30
|
|
|
Dobre, ale za bardzo to jednak widać. Konkretnie to są conajmniej dwa szczegóły, które wystarczy dostrzec :P. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 22-07-2007, 13:48
|
|
|
Zabawa w tycanie stworków przednia ^^ Do najszybszych dotychczas należało 7-nogie monstrum z dodatkową głową odłączoną od korpusu, które niestety zniknęło po skasowaniu dodatkowej głowy - jakiś zabawny minibug ^^ Ale siedzę i się nie mogę oderwać. |
_________________ ...
|
|
|
|
|
DeadJoker
Soul Loser
Dołączyła: 02 Lut 2007 Skąd: Prosto od krowy! Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 22-07-2007, 14:07
|
|
|
Jak właściwie się tyca te stworki? Bo mi się likwidują po dotknięciu... |
_________________ Za czasów rycerstwa, smoków i komuny
Nim łamanie kołem całkiem wyszło z mody
Gdy inkwizytorzy nosili shotguny
Autor tego posta przeżywał przygody
Ostatnio zmieniony przez DeadJoker dnia 22-07-2007, 14:14, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 22-07-2007, 14:10
|
|
|
Właśnie się nie tyca, bo wtedy je "wymierasz". Możesz zlikwidować najsłabsze/najwolniejsze albo najszybsze, jak chcesz. Ale nie likwiduje się wszystkich :)
Możesz im zmienić teren, podciągając, albo opuszczając te kropki, które są na granicy. I który przejdzie to wygrywa. |
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 22-07-2007, 21:00
|
|
|
Tycanie stworków generalnie polega na boskim palcu eliminującym z ewolucji ogniwa, które mu się nie podobają z tego, czy innego powodu ^^ Potwornie wciągające, aż kusi, żeby zostawiać na dłużej i czekać. Najfajniejsze są takie duże na dwóch nóżkach. Miałem też takiego, który wyglądał, jak by się laską podpierał, bo miał krótszą nóżkę od innych i takiego, który miał dwie nóżki nie dotykające ziemii, więc wyglądały jak łapki. yay *.* !! |
_________________ ...
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|