[Fei Wang Reed]

A do Kopenhagi tysiące bałwanów zjechało się by debatować nad czymś, o czym nie wiadomo czy w ogóle ma miejsce, mając na celu rozwiązanie tego domniemanego problemu w sposób, w którym sensu trudno dostrzec. Szkoda tylko, że te bałwany nie rozpuszczą się tak, jak himalajskie lodowce, którymi straszą świat.

Zagłębiając się w szczegóły dochodzimy do tych samych elementów, czyli pseudonauki oraz dziwnych elementów polityczno-gospodarczych. Pseudonauka to zmienianie hipotez w "fakty naukowe", bo jak do tej pory "decydujący czynnik ocieplenia klimatu jako czynnik ludzki" jest tylko niewiele mniej naciągany niż neutrina elektronowe w nowej roli, jako gwiazda filmowa 2012. Innymi słowy - nie wykazano, że to człowiek ponosi główną "winę" za ocieplanie się klimatu, czyli podstawa, na której opiera się cała reszta, jako fakt naukowy, jest fałszem (podnoszenie hipotez na piedestał faktów).

Kolejne głupstwo to metoda postępowań, plany na przyszłość. Taka UE będzie zaciskać pasa (a Polska w ogóle wyda 4,5% PKB rocznie na dostosowanie się do jej wymagań, ponad 90mld zł w skali 20lat...), podczas gdy główni producenci sławetnych "gazów cieplarnianych", czyli USA, Chiny, a także inne kraje rozwijające się (tzw. trzeciego świata) będą to miały w głębokim poważaniu. Jaki jest sens takiego rozwiązania? Ano, żaden. No, może poza tym, że takie głupie państwa jak Polska za grube pieniądze będzie dostosowywała się do "norm" (np. kupując technologie). A że przy okazji da komuś troszkę zarobić?

Owszem, jestem uczulony na brednie klimatologów i ekologów, ale cóż - ciężko sobie na ten "zaszczyt" pracowali długimi latami.

[Avellana]

Przypominam przy okazji, że na tym forum wolelibyśmy unikać tematów okołopolitycznych...

[Fei Wang Reed]

Ja także nie przepadam za polityką. Dlatego też pominąłem zdecydowaną większość tych aspektach, skupiając się na głównych postulatach "klimatologów" i ich konsekwencjach. Faktem jest, że akurat ten temat ("okołoklimatyczny") trudno jednoznacznie i bez szwanku dla całości oddzielić od polityki. (Można się jednak powstrzymać od wkraczania na jej tereny).

[Altruista]

http://www.youtube.com/watch?v=PQ-bnSLuX9M - kopie jak koń.

http://www.youtube.com/watch?v=PQ-bnSLuX9M - kopie jak koń.

[BOReK]

Cóż powiedzieć, Najmana potrąciła lokomotywa. Technika ulicznika, ale przy takich różnicach skuteczna. :D

[Slova]

OW OW TERRIBLE TERRIBLE DAMAGE
Więcej chyba mówić nie trzeba. Akurat opijanie mojego prawa jazdy się zbiegło w czasie z walką, więc mieliśmy świetny dodatek do imprezy.

[Keii]

http://wiadomosci.onet.pl/2094943,11,pomysl_rzadu_zla_wiadomoscia_dla_internautow,item.html

[Zegarmistrz]

Bosy włamywacz z lasu bawi się z policją w chowanego

[Velg]

Khy, uczyć się latać z gier... Yinteligentne - policja może czekać, aż zabije się kraksą, kiedy zainspiruje się czymś ultranierealistycznym...

[Ysengrinn]

Komisja "Przyjazne państwo rychtuje projekt liberalizacji dostępu do broni.

Przeciw liberalizacji dostępu do broni jest PiS. - W Polsce nie ma takiej potrzeby. Poseł Palikot miał się zajmować odbiurokratyzowaniem gospodarki, a szuka problemów zastępczych - mówi "Gazecie" rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak - amen.

[Grisznak]

PiS przeciw dostępowi do broni? To czym my będziemy tą rewolucję robić? Grabiami?

PiS przeciw dostępowi do broni? To czym my będziemy tą rewolucję robić? Grabiami?

[Ysengrinn]

Wiedzą, że jeżeli będą sprawdzać poczytalność to i tak nie dostaną.

[Costly]

Takie głupie to to nie jest - warunki na jakich teraz takowe pozwolenie jest przyznawane są enigmatyczne i mgliste jak moje poglądy w poniedziałek rano. Jakieś jasne określenie byłoby wskazane.

...tylko jak to się ma do priorytetów komisji, o jakich to wcześniej opowiadano.

[Zegarmistrz]

[Ysengrinn]

Zeg - co nie zmienia faktu, że argument z wywiadem środowiskowym jest jakby nie patrzeć trafny. Nie mam nic przeciwko reformom prawa, byle były robione z sensem.