[wa-totem]

9 i więcej.
Taka praca.
Poza tym, komputery (tak, liczba mnoga) chodzą często-gęsto niemal całą dobę z kilkugodzinnymi przerwami... głównie dlatego, że nie chce mi się bawić w startowanie kiedy trzeba coś sprawdzić.

[Sakura_chan]

Ponieważ pracuję przy kompie, 9 i więcej

[Hisayo]

No, będzie 3-4, co prawda moim rekordem było "Siedziałaś przy kompie siedem godzin (z przerwami), dziecko!" ale zwykle tak to mniej wiecej wygląda. Trzeba w koncu popatreć, co się na Tanuku zmieniło, GG już i tak olewam, no, posłuchac muzyki itepe.... Boże, już nie pamiętam.

[Dembol]

Średnio wyjdzie 7-8. Są dni, że włączam na godzinkę. Są takie, że na kilkanaście.
Mój komputer służy mi jako radio, czytelnia, telewizor, kino domowe, źródło informacji, miejsce gdzie robię zakupy i sposób komunikacji z resztą świata. To już nie to co kiedyś gdzie komputer działał zawsze, coś się ściągało i tylko resetowało się raz na tydzień gdy zaczynał zamulać, ale dalej zabiera mi dużo czasu.

[R2D2]

Aktualnie ciesze się wakacjami, więc siedzę do oporu ;).

[Ari]

mam ponad 9h bo pracuje przy pc, aczkowliek są i dni gdy go wcale nie dotkę oczywiście. W każydm razie i tak jestem uzalezniony (a w przypadku odcięcia od neta wyczyniam rzeczy o których tu pisac pewnie nie wolno).

[Mitsurugi]

Hmm, biorąc pod uwagę, że komputer i sieć to moje źródło ukochanego hobby (anime, mangi), rozrywki (gry SP no i MMO [WoW, Lineage 2, Archlord), informacji, zakupów, nauki, rozmów, korespondencji, kultury (filmy, muzyka), prasy, od dłuższego czasu książek (trzeba się tylko przyzwyczaić), ogólnie potęgi Internetu, "zdobywania" różnych rzeczy poprzez tą potęgę (ech, regulamin) to jest to około średnio 12-13 godzin, a sięga nawet 20, szczególnie w dni wolne jak nie ma z kim "robić różnych rzeczy", bo snu jak nie muszę wstać do szkoły to potrzebuję ze 3 godziny, max 4. Do tego jeśli doliczyć, że czasem laptop jedzie ze mną na uczelnię to....cóż. Zdarzało się też 24h jak się rajdy robiło w domu :D :D :D.

Ogólnie jestem absolutnym dzieckiem cybernetyzacji i plagi XXI wieku. Wiem, że jestem uzależniony, ale, do diabła, cholernie mi z tym dobrze :)

PS. Teraz mniej bo sesja idzie, ale jeszcze 3 tygodnie i wracam na wszystko na pełnym powerze :P

[Costly]

Coś koło 5-6 z przekroju całego tygodnia. Choć to wygląda tak, że wpada mi dzień gdy tylko "przelecę" przez kilka stron w 10 minut, a z kolei w inny posiedzę przy nim ładnych kilka godzin.

btw. Mitsu - to już chyba mój tryb życia dzień-bez-piwa-to-dzień-stracony jest zdrowszy na dłuższą metę...

[Ari]

[Irian]

Spokojnie, dostanie pracę i skończy się rumakowanie. Wiem z autopsji.

U mnie to jest teraz średnio około 6 godzin, jeśli nie pracuję, zdecydowanie więcej, jeśli pracuję (mam na stanowisku dwa komputery, trzy monitory i podgląd na radar). Jak dobrze, że firma nam refunduje okulary... X_x

[moshi_moshi]

Oj dużo czasu spędzam przed komputerem, a ponieważ sesja w pełni, jeszcze więcej (czyli co by tu robić, byle tylko się nie uczyć). A tak zupełnie na poważnie, w pracy mam jeden komputer, stary i bez internetu, inna sprawa, że nie mam czasu/ nie muszę z niego korzystać. W domu komputer chodzi i chodzi, ale często jest tak, że tylko po to żebym mogła sobie włączyć muzykę. Ogólnie, dla własnego dobra powinnam siedzieć nieco mniej, ale jakoś tragicznie nie jest.

[Mitsurugi]

[BoginiMarzeń]

Ostatnio dośc długo siedze przed komputerem, jakies 4-6 godzin ;) ale zazwyczaj siedze na forach a przede wszystkim na swoim ;)

[Athi]

Teraz w wakacje siedzę tak z 5-6 godzin (chociaż nie wiem, cały dzień komputer jest włączony prawie, a ja tam co jakiś czas zaglądam). A tak w normalny czas to tak od 2 do 4 godzin.

[0rdi]

Od tygodnia pracuję. W związku z tym siedzę maksymalnie 1h przy dobrych wiatrach. Średnio siedzę 20 minut z racji totalnego znudzenia internetem. W sumie to normalne w wakacje. Co roku tak jest.
W roku szkolnym 1-3h. Chyba, że coś przykuje szczególnie moją uwagę to może być dłużej.