FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
  Epidemia dys-
Wersja do druku
BOReK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
PostWysłany: 28-05-2009, 20:41   

Równie rzadko powinno się spotykać dyspapierki, a powinny być wydawane osobom z prawdziwym problemem. Pozostali, ci leniwi właśnie, psują im skutecznie opinię. ;]

_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain

Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Sasayaki Płeć:Kobieta
Dżabbersmok


Dołączyła: 22 Maj 2009
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
WOM
PostWysłany: 31-05-2009, 14:18   

Zegarmistrz napisał/a:
Na przykład ja nie rozpoznaje twarzy (mogę minąć znajomych w ogóle ich nie zauważywszy... grupa sklepowa na poprzednim sylwestrze zapewne pamięta o co mi chodzi), głosów i niektórych szczegółów

Człowieku jakbyś był mną po prostu...


Zegarmistrz napisał/a:
Drugim sposobem pozbycia się dysleksji jest natomiast wyuczenie się na pamięć i opanowanie do mistrzostwa zasad ortograficznych (czego mi nigdy nie było dane).

Próbuj do oporu i tak ci się nie uda... Jedna rzecz znać zasady, a druga pisać poprawnie. W poradni byłam dwa razy i ocenili moją znajomość zasad na bardzo dobrą. A co mi z tego skoro poprawność ortograficzna to kwestia odruchu... Kiedy piszesz myślisz co, a nie jak... Dowodem może być psycholog, która żeby sprawdzić czy dobrze napisałam jakieś słowo, napisała je sobie sama.

Zresztą dys to nie tylko kwestia ż, rz, h, ch albo zmiany liter na podobne... Ja na przykład czasem GUBIĘ się w słowach. Piszę, piszę i nagle bum! nie wiem jak dalej! I to w słówku, które pisałam setki tysięcy razy! Muszę wtedy napisać je od nowa... Zdarza się też że poprzestawiam litery, albo je zgubię...

_________________
Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
9349483
Keii Płeć:Mężczyzna
Hasemo


Dołączył: 16 Kwi 2003
Skąd: Tokio
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 14-08-2009, 08:21   

Ciekawe, czy przejdzie...

_________________
FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Fei Wang Reed Płeć:Mężczyzna
Łaydak


Dołączył: 23 Lis 2008
Skąd: Polska
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 14-08-2009, 15:15   

Trudno powiedzieć, czy przejdzie, ale projekt ten kontrowersje wzbudza już dziś. W samej Rzeczpospolitej, w której rzeczone informacje się ukazały, znaleźć można sprzeczne opinie. Pomysł sam w sobie jest dobry, lecz, jak zwykle, nie widzę rzeczowej jej realizacji, która nie będzie godzić w tych, którzy problem mają największy.

Sam nie tak znowu dawno chodziłem do szkoły. Tam, wszelkie "dys-", potwierdzone odpowiednim świstkiem, traktowane były przez uczniów jako miły bonus - często nawet traktowany jako przyzwolenie na to, by się nie uczyć (bo np. kto się będzie uczył ortografii, skoro pomimo licznych błędów i tak będzie łagodnie traktowany - samym zainteresowanym się nie dziwię, bo to całkiem racjonalne podejście, jeśli nie ma się zbyt dużych ambicji w określonych kierunkach, np. humanistycznym). Na dodatek to wszystko premiowane było na samym egzaminie.

Jednak, jak to nierzadko w naszym kraju bywa, projekt ten pomija to, co najważniejsze (leczy tylko zewnętrzne skutki, zamiast samej choroby trawiącej pacjenta). Nie ma co udawać, że tak naprawdę nic z przedrostkiem "dys-" nie istnieje, a poniekąd tak to wygląda w tym projekcie. Uważam, że osobom, które faktycznie mają problemy z pisaniem, czytaniem ze zrozumieniem, itp., powinno się w szkołach pomagać - np. poprzez jakieś specjalne, dodatkowe zajęcia. Oczywiście nieodzowne byłaby tu sama dobra wola, chęci i wysiłek zainteresowanych, co może co po niektórym nie odpowiadać, no ale... najłatwiej tylko brać, nic nie dając od siebie.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Dred Płeć:Mężczyzna
Policenaut


Dołączył: 07 Lis 2008
Status: offline
PostWysłany: 14-08-2009, 15:23   

Kurde, nasi kochani politycy... Jak ja ich nienawidzę! I co teraz?! Ja naprawdę na ważniejszych testach potrzebuję więcej czasu na przeczytanie tekstu. Książek dużo czytam, ale z tempem od zawsze mam problemy.

_________________
Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
CainSerafin
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 14-08-2009, 15:50   

Cytat:
Wiceminister w MEN, prof. Zbigniew Marciniak powiedział gazecie, że w zamian ma być wydłużony czas egzaminów.

Wygląda na to Dred, że i tak będziesz miał więcej czasu na pisanie egzaminu.

A sam projekt wygląda ciekawie. Brak ulg dla osób z papierkiem, jest zachętą do nauki i powinien wyeliminować praktykę kupowania/wyłudzania zaświadczeń o przeróżnych dys-. Problemem jest tylko co z osobami posiadającymi naprawdę poważne problemy, bo nie wierzę by zwykłe szkoły (szczególnie te wiejskie) miały dość środków na organizowanie dodatkowych zajęć. Pewnie będzie obowiązywać dotychczasowa zasada: masz problem-radź sobie sam.
Powrót do góry
Fei Wang Reed Płeć:Mężczyzna
Łaydak


Dołączył: 23 Lis 2008
Skąd: Polska
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 14-08-2009, 16:53   

CainSerafin napisał/a:
Cytat:
Wiceminister w MEN, prof. Zbigniew Marciniak powiedział gazecie, że w zamian ma być wydłużony czas egzaminów.

Wygląda na to Dred, że i tak będziesz miał więcej czasu na pisanie egzaminu.


W przypadku, gdy samo wydłużenie czasu wystarczy (a trzeba pamiętać, że wydłużony czas będzie dla wszystkich) to problem się poniekąd rozchodzi po kościach. Jednak w przypadku niektórych "przypadłości" większa ilość czasu nic nie pomoże (a może nawet zaszkodzić) - bo gdy nie wiesz, czy ma być "u" czy "ó", to i tak jesteś w polu. No, chyba że faktycznie wcześniej się uczyłeś.

Wedle danych, o których mówiono dzisiaj w radiu (bodaj Antyradiu) - w tym roku okienko z "dys-" zaznaczyło, na około 1,1mln zdających (nie pamiętam tylko, o jakim egzaminie mowa, czy może o wszystkich w ogóle), jakieś 100tys. uczniów. Z łatwego rachunku wynika, że na te przypadłości "cierpi" niecałe 10% wszystkich uczniów. A więc co roku na studiach powinno się pojawiać co najmniej 5% "dys-", czyli średnio po kilka, kilkanaście osób na roku (w zależności od kierunku) - mimo wszystko nigdy nie spotkałem się z przypadkiem, aby ktokolwiek wyręczał się papierkiem potwierdzającym "dys-". Co więc się dzieje z tymi kilkoma procentami? "Wywietrzały"? No nie bardzo, bo to nie te procenty. Cóż... są środki, które pozwalają zniwelować negatywny wpływ "dys-", szczególnie jeśli można dane "zadanie" rozgryźć w domu, ale nie tyle nie spotkałem się, co nawet trudno mi sobie wyobrazić sytuację, kiedy ktoś na kolokwium lub egzaminie wyręczał się "świstkiem", bo np. pisze tak, że nie sposób tego rozczytać (sytuacje, gdy ktoś oddał pracę nabazgraną się zdarzały, ale, jeśli prowadzący/sprawdzający, nie należał do cierpliwych czy "dobrych", to nawet za sprawdzanie takiej pracy się nie zabierał).
A więc osoby "dys-", jeśli chcąc się dalej kształcić, w jakiś sposób muszą sobie ze swoim problemem poradzić, a szkoły powinny im w tym pomagać. Jednak inne zasady oceniania wcale tą pomocą nie są.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Hisayo Płeć:Kobieta
Mniumniu! ♫


Dołączyła: 11 Kwi 2009
Skąd: Warszawa
Status: offline
PostWysłany: 14-08-2009, 17:36   

Fei Wang Reed napisał/a:
A więc osoby "dys-", jeśli chcąc się dalej kształcić, w jakiś sposób muszą sobie ze swoim problemem poradzić, a szkoły powinny im w tym pomagać.

Tyle że osobom dys- się nie chce, a szkoły pomagają na odwal... Albo w ogóle. Przykład? Znam takie dziewczę, które uparcie twierdzi, że NIE MA dysleksji (bo zna wszystkie regułki), a błędy ortograficzne rżnie takie, że nawet inni dyslektycy z naszej klasy umierają. Ale nei jest dyslektykiem, bo ona była na badaniach. I na testach jej usprawiedliwiają, że pisze jak nieudolna pierwszoklasistka. Tak więc, mogą sobie radzić, ale im się nie chce, bo "to choroba i nie da się wyleczyć". Właśnie że się da, tylko niektórzy nie rozumieją.

_________________
I tried, and therefore no one should criticise me!
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1909381
Slova Płeć:Mężczyzna
Panzer Panzer~


Dołączył: 15 Gru 2007
Skąd: Hajnówka
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 17-08-2009, 21:29   

Nigdy nie spotkałem zadnego prawdziwego dys. A nie, spotkałem. W podstawówce kolega niezłe kulfony smalił. Ja też smaliłem, ale do mnie już się nikt nie czepiał.
Potem spotkałem kilkoro pseudodys. lenie patentowane, śmierdzące idące na łatwiznę szmiry. jak to dobrze, że mój nauczyciel od polskiego w gimnazjum był mistrzem w swoim fachu i potrafił ominąć takie fałszywe zagrywki grając na ludzkim lenistwie.

Mnie wiele razy mówiono, bym sobie taki papierek zrobił, bo potrzebuję. NIE. Wstydziłbym się samego siebie, bo dla mnie to synonim lenistwa i dyshonor. nie chcę obrażać tutaj prawdziwych dys, ale ja sam siebie jako dyscokolwiek bym nie potrafił zaakceptować.
I ciesze się, że pomimo swoich problemów, które w większości olewam, bo mam inne, wazniejsze sprawy, jakoś sobie radzę. Jakoś z tego sam wyszedłem. na pewno nie pomogło mi czytanie książek. Co jakiś trudny wyraz przeczytam i zwrócę na niego uwagę, to za dwa zdania już o nim zapomnę. Czytanie książek nie pomaga na ortografię, przynajmniej dla mnie.
A zresztą, ja pisze jak chcę i tak mnie sie podobać ma. jakem żyw.

_________________
Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Fei Wang Reed Płeć:Mężczyzna
Łaydak


Dołączył: 23 Lis 2008
Skąd: Polska
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 17-08-2009, 22:16   

Slova napisał/a:
(...) na pewno nie pomogło mi czytanie książek. Co jakiś trudny wyraz przeczytam i zwrócę na niego uwagę, to za dwa zdania już o nim zapomnę. Czytanie książek nie pomaga na ortografię, przynajmniej dla mnie.


Powiedziałbym, że czytanie może ale nie musi pomagać w nauce ortografii, a zależy to oczywiście od konkretnego indywiduum. Poczytałem sobie o tym tu i ówdzie i, biorąc pod uwagę swoje własne doświadczenia, śmiem przypuszczać, że czytanie pomaga tzw. wzrokowcom, szczególnie gdy stosunkowo dużo zaczynają czytać już w wieku wczesnoszkolnym. Choć chyba faktycznie przecenia się wpływ czytania na zdolności ortograficzne.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
zonk486 Płeć:Mężczyzna
Głupek na wynajem!!


Dołączył: 16 Kwi 2009
Skąd: Piotrków Trybunalski
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 29-08-2009, 21:21   

Większość nauczycieli potrafi odróżnić Dysleksję od Dyslekcji*, Różnica ta polega na stosunku do przedmiotu, z którego dany delikwent chce się wykręcić/ ma faktyczne problemy. Zazwyczaj jeśli stosunek do przedmiotu jest taki, że uczeń olewa, to nawet papierek mu nie pomoże... Dyslektycy (od Dysleksji) przykładają się do nauki, mimo to im nie wychodzi, Natomiast ci drudzy to po prostu piszą, jak im tylko wygodniej.


Dyslekcja - choroba spowodowana głównie lenistwem uczniów, oraz brakiem obecności na lekcjach języka polskiego, powodująca problemy głównie z ortografią, estetyką, gramatyką i składnią zdań
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1281908
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 3 z 3 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group