Bo nie pasowało ani do Życia, ani do Zupy |
Wersja do druku |
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 14-03-2013, 00:08
|
|
|
Przedłużona sesja jest ZŁA, ale jak się już skończy to nawet może być. Matko... WOLNOŚĆ! |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
Swarga
Dołączył: 15 Maj 2012 Status: offline
|
Wysłany: 26-03-2013, 15:09
|
|
|
Mam dziś urodziny. Moje 23 bezproduktywne lata życia stały się 24. |
|
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 29-03-2013, 09:09
|
|
|
Wszystko wskazuje na to, że Wielkanoc będzie biała i puchata. Uwielbiam zimę, ale trochę tęsknię za słońcem... |
_________________
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 29-03-2013, 13:47
|
|
|
Moshi, krążą plotki, że nie wiemy o cofnięciu czasu i to nie jest Wielkanoc, tylko Boże Narodzenie. >] |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 29-03-2013, 14:34
|
|
|
Kurczę, to ma sens. Trzeba by choinkę przynieść... |
_________________
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 29-03-2013, 14:47
|
|
|
Ten upór winampa, żeby puszczać mi christmasową płytę z sailorek ma chyba głębszy sens... |
_________________
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 29-03-2013, 18:41
|
|
|
Całe szczęście, że jeszcze nie usunąłem choinki z pokoju. |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
Cepelia
Dołączyła: 03 Mar 2012 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 01-04-2013, 15:26
|
|
|
Przed chwilą poznałam nieznane mi dotąd oblicze konserwatyzmu.
Współlokator przylazł do mnie do pokoju (czekając pod drzwiami na "proszę" - kultura musi być), oblał mnie kieliszkiem wody mówiąc "Jestem konserwatystą", po czym sobie poszedł. WTF? |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 01-04-2013, 18:31
|
|
|
Gdyby był liberałem, pewnie opryskałby Cię perfumami. :D |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Cepelia
Dołączyła: 03 Mar 2012 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 01-04-2013, 19:18
|
|
|
A to dobrze, że jest konserwatystą, bo jego perfumy śmierdzą :D |
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 01-04-2013, 20:03
|
|
|
A może jest liberałem, a to z konserwatystą to Prima Aprilis? Niemniej - dyngus z kieliszka, gustownie :3 |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 01-04-2013, 20:13
|
|
|
U mnie nie było oblewania, rzucali się śnieżkami... Nie dostałam i nie rzucalam, ale zaliczyłam epicką glebę, więc chyba mogę Dyngusa odhaczyć. |
_________________
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 01-04-2013, 21:57
|
|
|
Dostałaś dużą śnieżką od grawitacji. :D |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 06-04-2013, 18:02
|
|
|
Fajnie, że przebudowują krajową ósemkę do standardu drogi ekspresowej i to betonowej! Niefajna jest jednak nawierzchnia - choćbyście lecieli tuż nad nią w poduszkowcu, drobne nierówności pogruchoczą wam szkielet.
Stanowczo lepiej wybierać A2... |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Cepelia
Dołączyła: 03 Mar 2012 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 08-04-2013, 20:49
|
|
|
Dokonałam paru odkryć w czasie weekendowych wojaży do Katowic.
Po pierwsze, wcale nie jestem modelem stacjonarnym, tak jak myślałam do tej pory, tylko komunikacja nie spełnia moich wygórowanych oczekiwań. Ale to akurat nie jest nowością. Natomiast mile zaskoczyło mnie wygodne połączenie do Katowic. Właściwie to mnie zawsze zaskakuje, ilekroć z niego korzystam. I jeszcze od marca ten autobus ma przystanek końcowy pod Cepelią, znaczy taką prawdziwą :D
Nie rozumiem tylko, dlaczego jak jadę tyle samo kilometrów na południe, to płacę 25% więcej za uroki podróży poniemieckim gruchotem, w komfortowych warunkach a la puszka sardynek, i przy tym wszystkim PKS w rodzinnym miasteczku jest w trakcie bankructwa. A przecież dałoby się zorganizować to porządnie.
Also, Kraków śmierdzi! Ale to też nie nowość, tylko mantra powtarzana po każdym powrocie z innego miejsca. |
|
|
|
|
|
|