FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
  Szukam chłopaka
Wersja do druku
Slova Płeć:Mężczyzna
Panzer Panzer~


Dołączył: 15 Gru 2007
Skąd: Hajnówka
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 18-02-2012, 00:45   

Easnadh napisał/a:
wtedy może i masz rację, bo yaoi to tylko manga, fikcja. Ale może faktycznie ma problem z własną orientacją

Wtedy też mam rację, bo jest jedna orientacja, innej nie uznaję. Z mojej perspektywy powinien swój problem rozwiązać i skończyć z głupotami. I nie, jeżeli będzie dalej zmierzał we wskazanym przez Was kierunku, to dopiero wtedy wybierze inną drogę. właśnie dlatego, że mi żal chłopaka, gdyby jednak nie był trollem, to uważam, że ze swoimi dziwnymi zapędami powinien skończyć jeszcze w momencie, gdy jest na to czas. Tyle. Wasze "porady" zagwarantują mu w przyszłości problemy, bo pewnych rzeczy się nie da cofnąć.

_________________
Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.

Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Mai_chan Płeć:Kobieta
Spirit of joy


Dołączyła: 18 Maj 2004
Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć...
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
WIP
PostWysłany: 18-02-2012, 01:11   

Bardziej szkodliwe jest udawanie kogoś, kim się nie jest, bo to często prowadzi do depresji - a w najlepszym przypadku obudzi się za dziesięć lat z żoną, dziećmi i ręką w nocniku.

Inna sprawa, że to działa w obie strony - nie ma co się pakować w związek homoseksualny dla eksperymentu czy "żeby być cool", bo i o takich przypadkach słyszałam. Jak pisałam wyżej, przemyśl poważnie sprawę, spróbuj kontaktu z Lambdą, pogadaj z kimś. Wbrew niektórym opiniom, z tym da się żyć (może i trudno, ale śmiem twierdzić, że i tak szczęśliwie).

_________________
Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!

O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora
shugohakke Płeć:Mężczyzna
Najstarszy Grzyb

Dołączył: 15 Gru 2011
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 18-02-2012, 01:30   

Ze wszystkim da się żyć szczęśliwie to kwestia spojrzenia na świat.


Mai_chan napisał/a:
Bardziej szkodliwe jest udawanie kogoś, kim się nie jest, bo to często prowadzi do depresji - a w najlepszym przypadku obudzi się za dziesięć lat z żoną, dziećmi i ręką w nocniku.

Klasyczna demagogia... bez obrazy.

_________________
I crossed the mountain and I climbed the river...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Irian Płeć:Kobieta


Dołączyła: 30 Lip 2002
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 18-02-2012, 01:35   

No, bo to przecież oczywiste, że przypadek osoby, której małżeństwo się rozpada z powodu zrozumianej po latach orientacji, jest całkowicie z dupy wyjęty...

>.>
<.<

Oh, wait.

_________________
Every little girl flies.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Tabris Płeć:Mężczyzna
Snowflake


Dołączył: 19 Lut 2011
Status: offline
PostWysłany: 18-02-2012, 01:38   

shugohakke napisał/a:
Klasyczna demagogia... bez obrazy

Nie shugohakke, Mai ma racje, a ostatnie zdanie powinna podkreślić.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
shugohakke Płeć:Mężczyzna
Najstarszy Grzyb

Dołączył: 15 Gru 2011
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 18-02-2012, 01:55   

Oczywiście. Naturalnie. Macie rację. Życie człowieka jest zdeterminowane od poczęcia do śmierci. Zwyczajnie nie można się zmienić - ktoś jest czarnoskóry, homoseksualny, neurotyczny lub po prostu lubi marynowane pomarańcze. Taki się urodzi i taki umrze.

Jak ja mogłem tego nie zauważyć?

_________________
I crossed the mountain and I climbed the river...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Irian Płeć:Kobieta


Dołączyła: 30 Lip 2002
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 18-02-2012, 02:16   

Podając wszystkie te przykłady jako równoważne i jeszcze próbując nam przy tym wcisnąć determinizm - sam się ośmieszasz. Na taki poziom dyskusji mogę odpowiedzieć tylko w jeden sposób.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
shugohakke Płeć:Mężczyzna
Najstarszy Grzyb

Dołączył: 15 Gru 2011
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 18-02-2012, 02:32   

Ja wam nic nie próbuję wciskać moi drodzy. Tylko ironicznie przekazuję prostą prawdę, że człowiek może ze swoim życiem zrobić, co zechce.
Smutno mi, że nie potrafisz się do tego odnieść inaczej niż Lady Gagą i obrażaniem mnie.

_________________
I crossed the mountain and I climbed the river...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 18-02-2012, 02:33   

Nie mam ani kwalifikacji, ani ochoty by włączać się w tę dyskusję, pozwolę sobie jednak na truizm - yaoi niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. Na wszelki wypadek upewnij się, że fascynacja przenosi się też na sferę realną.

Shugo napisał/a:
ktoś jest czarnoskóry, homoseksualny, neurotyczny lub po prostu lubi marynowane pomarańcze. Taki się urodzi i taki umrze.




A na serio - sprawa jest tak mętna, niejednoznaczna, śliska i pełna bzdurnych tez, że dyskusja o tym co można zmieniać a co nie ma małe szanse doprowadzić do konstruktywnych wniosków. Poza tym, że you don't fix what isn't broken.

_________________
I can survive in the vacuum of Space


Ostatnio zmieniony przez Ysengrinn dnia 18-02-2012, 02:40, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
shugohakke Płeć:Mężczyzna
Najstarszy Grzyb

Dołączył: 15 Gru 2011
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 18-02-2012, 02:38   

Do tego przykładu piłem... nie będę ukrywał ^^

_________________
I crossed the mountain and I climbed the river...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Mai_chan Płeć:Kobieta
Spirit of joy


Dołączyła: 18 Maj 2004
Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć...
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
WIP
PostWysłany: 18-02-2012, 02:58   

Shugokkake, mam takie niejasne wrażenie, że chodzi nam w gruncie rzeczy o to samo...

W żadnym punkcie nie napisałam, że człowiek nie ma wpływu na własne życie. Oczywiście, że ma. Tylko że to nie do końca działa tak, że można powiedzieć "od dziś nie będę neurotyczny/homoseksualny/będę lubił cytryny" i bum, magia, stało się. Można próbować walczyć ze swoimi skłonnościami, z pewnymi wrodzonymi cechami - tylko że w praktyce będzie to oznaczało wybór między pewnymi zachowaniami. Na same skłonności czy cechy nie będzie miało to większego wpływu (za to może zrobić człowiekowi wodę z mózgu). Człowiek może starać się ograniczać zachowania neurotyczne, ale nie sprawi to, że będzie mniej neurotyczny. Michael Jackson zresztą też od swoich korzeni nie uciekł - jego zmiana koloru skóry wynikała z choroby (bielactwo nabyte).

Natomiast problem z ludzką seksualnością jest taki, że jest zakręcona jak świński ogon i coraz częściej orientacja seksualna definiowana jest jako skala. Dlatego na podstawie tak skąpych danych, jakie mamy na temat YaoiFana, niewiele możemy powiedzieć poza "pogadaj z kimś i poważnie się zastanów, na ile to tylko fascynacja, a na ile realna preferencja (a jeśli tak, to czy wyłączna)".

Wchodzimy w coraz głębszą psychologię, żeby rozwinąć większość argumentów tutaj musiałabym rozpisywać się na temat psychologii różnic indywidualnych i pewnie zajrzeć do notatek po parę nazwisk. Nie chce mi się.

Także, tak kontrolnie - nie chciałabym tematu zamykać, ale w razie czego zrobię to bez litości.

_________________
Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!

O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora
Slova Płeć:Mężczyzna
Panzer Panzer~


Dołączył: 15 Gru 2007
Skąd: Hajnówka
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 18-02-2012, 09:43   

Mai_chan napisał/a:
Bardziej szkodliwe jest udawanie kogoś, kim się nie jest, bo to często prowadzi do depresji - a w najlepszym przypadku obudzi się za dziesięć lat z żoną, dziećmi i ręką w nocniku.


Bądźmy realistami. Proeuropejskie trendy kiedyś się skończą. Większość społeczeństwa w naszym kraju jest nietolerancyjna. I nie pisze tego wszystkiego jako homofob, ale realista właśnie.


Irian napisał/a:
No, bo to przecież oczywiste, że przypadek osoby, której małżeństwo się rozpada z powodu zrozumianej po latach orientacji, jest całkowicie z dupy wyjęty...

Ja bym powiedział, że w dupie się poprzewracało. Po tylu latach stwierdzenie, że jest się homo, to krzywda dla dotychczasowego partnera i to bolesna. Na pewno większa, niż konieczność dalszego życia jako hetero, bo, znowu bądźmy realistami, nic się takiemu nie stanie od bycia normalnym (celowo użyte, właśnie tak wygląda mój tok myślenia na ten temat).

Z resztą - spójrzmy prawdzie w oczy, Polska nigdy nie będzie przyjaznym krajem dla homoseksualistów. Po co sobie utrudniać życie już na starcie?

_________________
Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Urawa Płeć:Mężczyzna
Keszysta


Dołączył: 16 Paź 2010
Status: offline
PostWysłany: 18-02-2012, 09:49   

(czy mi się zdaje, czy dyskusja wkracza już w etap bliski użyciu miotaczy ognia?)

Slova, mylisz się w jednej, zasadniczej rzeczy. Homoseksualista może założyć normalną rodzinę, mieć dzieci itd. Problem w tym, że potem przez całe życie będzie na tej rodzinie (a szczególnie na żonie) odreagowywał swoją frustrację. Dlatego uważam, że tego rodzaju ludzie to najgorszy rodzaj gejów - bo krzywdząc siebie, krzywdzą innych. Znam takie przypadki z bliskiego otoczenia. Dlatego lepiej, żeby nie udawał "normalnego", tylko żył po swojemu. Nawet jeśli nie będzie chciał się ujawniać, to przynajmniej nie zrobi krzywdy innym.

_________________
http://www.nationstates.net/nation=leslau


Ostatnio zmieniony przez Urawa dnia 18-02-2012, 10:07, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora
Irian Płeć:Kobieta


Dołączyła: 30 Lip 2002
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 18-02-2012, 10:05   

Slova, mały eksperyment: zamknij oczy i wyobraź sobie, że przez lata chodzisz do łóżka z osobą, która cię w ogóle nie pociąga, niech to nawet będzie dziewczyna, dla ułatwienia - bo tak trzeba, bo tak jest 'normalnie', bo boisz się, że inaczej ktoś ci spuści wpierdol, rodzina cię wydziedziczy i z pracy wyrzucą. Pytanie za sto punktów: po jakim czasie taka 'normalność' spowoduje, że znienawidzisz ją/siebie/wszystko dookoła?

Poza tym, straszysz, w dodatku straszysz bez sensu. W tym naszym realistycznie nietolerancyjnym kraju bez problemu mogę iść z dziewczyną za rękę i całować się na dworcu PKP; mogę powiedzieć w pracy, że byłam z nią na świetnym musicalu i usłyszeć w odpowiedzi "o, jaki musical?" zamiast "spływaj lesbo"; nikt ze znajomych się do mnie nagle nie przestał odzywać (oczywiście to jest też kwestia dobierania znajomych wśród osób, które mają świadomość, że moje łóżko=moja sprawa), a rodzina wspiera, jak wspierała. Oczywiście, nie twierdzę, że przemocy wobec osób niehetero nigdzie nie ma - ale nie jest też tak, że trzeba się ukrywać, bo inaczej złe otoczenie zgnoi cię doszczętnie. Nie demonizuj bez potrzeby.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
shugohakke Płeć:Mężczyzna
Najstarszy Grzyb

Dołączył: 15 Gru 2011
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 18-02-2012, 10:15   

Slova napisał/a:
Po tylu latach stwierdzenie, że jest się homo, to krzywda dla dotychczasowego partnera i to bolesna.

O bezbolesnych krzywdach nie słyszałem ^^

Mai_chan Odnoszę wrażenie, że jeśli różnimy się w poglądach to na różnica ta zachodzi na płaszczyźnie naprawdę ciężkich dogmatów (powiedziałby, że zahacza o ontologię, ale zwykle dostaję po łapach za filozofowanie na tym forum), więc skupmy się na tym, co wspólne i uznajmy, że człowiek może się zmieniać.

Wszak jest już 10:16, a nie środek nocy i zwyczajnie nie chce mi się pisać złożonych postów.

A żeby nie offtopować za bardzo to Yaoifanu doradzę nie słuchać, żadnych rad. Zrobić wszystko po swojemu i tylko potem nie żałować.

_________________
I crossed the mountain and I climbed the river...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 2 z 4 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group