[Avalia]

Nie wiem po co się śpieszyć, niech Ryan, pozna całą rodzine a potem wybierze, mamy nie spełna wieczność...Chłopak jeszcze pożądnie sie nie wprowadził a wy już chcecie go wydawać.

[Caladan]

[Vodh]

No pięknie, kandydat na męża mojej córki w odpowiedzi na jej oświadczyny (fakt, że może nie jakieś uroczyste i oficjalne) stwierdził

[DeadJoker]

Chyba wycofam swoją "kandydaturę", ale jeszcze pomyślę. Przede wszystkim uważam, że potencjalny mąż jest rozpieszczony i sądzi, że wszystkie panny na forum są po to, żeby czekać czy on łaskawie zdecyduje się którąś pojąć za żonę. Enkidu, "gdzieś popełniłeś błąd".

[Avalia]

Wiecie, to DNA...Słońce nie poddawaj się, moze nie trafisz już na lepsza partie ;)

Bracie, a ty się tak nie denerwój, toż to było typowe dla faceta.

Caladan, słońce ty nie wnerwiaj cioci....Życie to skomplikowany proces, a wspólne życie tym bardziej.

[Caladan]

Chciałbym powiedzieć, iż szybko Ryana wyrzucacie na szeroką wodę, gdyż ledwo przyszedł i nie rozeznał sie zbytnio na forum, a wy odrazu rzucacie go do ożenku. stara sie on być mało konfliktowy, wiec zgadza sie na to i owo, ponieważ jak sądze po jego wypowiedziach jest on porządku. Poza tym Ryan bierze sie pierwszą lepszą/lepszego, a o DeadJoker mogą powiedzieć że jest fajna.

[Mara]

Moim zdaniem to sprawa Ryana, kiedy chce się ożenić, a ty DJ, czekasz stosunkowo krótko i nie musisz chyba tak lecieć z tym ślubem.
Ja się w sprawy brata i <być może> szwagierki wtrącać nie będę, bo to nie mój interes. I radzę pozostałym zrobić tak samo.

[Salva]

Eto... Słuchajcie słoneczka, to tylko zabawa jest. Nie przeżywajcie tego tak...

[Ewan]

<Pojawiając się nad Salvą> Masz rację siostra, ale moim zdaniem, dobrze robią. Sczególnie DJ z tą swoją konadydaturą, a tym bardzeij jej wycofaniem. Enki zrobił fatalny błąd i ogłosił casting dajć Ryanowi podłoze do myślenia "będzie łątwo jak cholera, tylko dlatego, że jestem facetem będę mieć bosko, laski się do mnie kelić będą"... Myślisz, że czemu leciutko zjeżdżałem po Twoim nowym synku? Żeby sam się wziął do roboty >.< 300% normy i te sprawy...

Ninejszym, uważam casting za zakońcozny, a mały niech sobie radzi sam >.< I nie, zdania nie zmienię.

[Avalia]

Te no wnuczek nie bądź taki marudny, toż to babunia męża se szuka xD
Dobra dziwnie mogło to zabrzmieć...ale wydaje mi sie, ze to tylko i wyłacznie jego wybór

[So_Dakki]

Wpadłam tylko na chwilkę, żeby sprawdzic jak tam moja rodzinka sobie żyje, ale widzę, że.... *ekhe*ekhe* czuję, że w powietrzu unosi się ciężka atmosfera. Macham skrzydełkami rociąc przy tym niezły bałagan i ucielam *fuh*.

[Ewan]

To może ja, co Avi...? Wkońcu między nami różnica pokoleń aż taka nie jest... Pozatem jestem adoptowany! XD

[Avalia]

I słowo ciałem się stało xD mogłam się tego po tobie spodziewać ^^'
A więc rodzinko czy macie coś przeciw mojemu zwiazkowi z Ew-chanem *mam na to sformułowanie wyłączność ;)*

[Vodh]

Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, Ewan! Siostrzyczko! Trzymam za Was kciuki, oby w tym przypadku było "do dwóch razy sztuka"!

I żeby wam Wielki Tanuk w dzieciach nie skąpił :D

[Salva]

Avalia poza tym, że będąc moja babcią będziesz równocześnie moją szwagierką nie mam zastrzeżeń...