[Zegarmistrz]

Gralem w druga i trzecia czesc Goblins. Bardzo fajne przygodowki o niesamowicie zakreconym humorze... Choc zagadki bardzo dziwaczne tam byly.

[ka_tka]

A, i jeszcze zapomniałam o mojej ukochanej gierce na winie 3.11... Kupiona była na giełdzie, facet mówił, że to jakieś laleczki do ubierania... Kiedy rodzicielka zainstalowała (to był wtedy wyczyn dla mnie :P) jakie było moje zdziwienie, kiedy zauważyłam czarodziejki i inne czarodziejkopodobne laleczki... Potem zobaczylam czarodziejki i owe czrodziejkopodobne laleczki na okładce pisemka o dziwnej nazwie "Kawaii", ale to już inna historia :P

W częśc tych samych kissów co wtedy jeszcze teraz zdaza mi się pogrywać, chociaż teraz coraz więcej bajerów w tych nowych ^^

[Crack]

W pierwsze gry grałem na dziadku DOSie. Na początku były jakieś gry na duzych dyskietkach, później Prince of Persia, Jazz Jackrabbit, Electro Body, Wolfenstein 3D. Do dziś pamiętam moją ulubioną komendę DOSa: memmaker. Wpisywało się i liczyło na to, że wystarczy RAMu na uruchomienie gry^^

[Satsuki]

iii!! w wikingi i lemingi też grałąm!

I lemingi 3d też mam gdzies na plytkach *__*

Łiiii! Zaraz mnie najdzie faza i zacznę szukać starych gier ^^''

[Zegarmistrz]

Duzo starych gierek jest na http://www.klasyka.do.pl lub na http://www.the-underdogs.org

Aczkolwiek to dosc pirackie serwisy i nie zdziwilbym sie, gdyby obecnosc tych linkow nie spodobala sie moderatorom.

[Ryuu_Davis]

Eeee... Ze starych gierek u mnie... lemingi... (RLZ!!!)... prehistorik... kret XD Aha. Zapomniałam. Nie powiecie mi że nie graliście w wormsy na dosie >;> to jest moja ukochana gra do dzisiaj, te niewinne robaczki z bazookami >:D
Katka - też grałam w ubranka czarodziejek, dawno temu u kumpeli.
W Blooda też grałam ;> namiętnie... Te krzyki były po prostu genialne
A jak się nazywały małe samochodziki co jeździły po stołach, biurkach itp? Wyleciało mi z głowy ^^"

[ka_tka]

Zeg - myślisz, że moderatorzy nie ściągają z takich stron? Jesli o mnie chodzi to ja zrobię wszystko, żeby znalezc w necie coś za darmo :P I zaraz chyba sobie te stronki obejrzę ;)

[Zegarmistrz]

A ubranka czarodziejek nazywaja sie Kiss. I jest tego wiecej niz tylko czarodziejki. Moja siostra ma tego 500 mega, z postaciami z chyba kazdej bardziej znanej serii i setek mniej znanych.

[ka_tka]

wiem, że to kiss, ale chodziło mi o to, że jak miałam 5 lat, nie wiedziałam :P

A sama przed ostatnim formatem miałam też okolo tego ^^''

[Irian]

Małe samochodziki? To chyba Micromachines? Też w to pocinałam ^_^
Ale mój brat był lepszy (on jest lepszy we wszystkie wyścigi ^_^)

[Satsuki]

łaaaaa... Wormsiki debeściarskie są =)

A grał ktoś w Worms 3D? Intro było do tego niezłe :D

Ja mialam jeszcze kiedyś kiedyś takie genialne wyścigi tylko niestety Andrut zrobił formata i je szlak trafił T____T

[Szaman Fetyszy]

Prince of Persia to była gra... jedna chyba z pierwszych, w których posać mogła biegać i chodzić, wspinać się, łapać się krawędzi podłogi, etc. Potem był Flashback. Superfrog też był niezły (intro też ;P). A w Goblinsów grałem całą trylogię. Byli jeszcze bardziej pogięci niż ja. :P

A Cywilizacja rządzi. Cały czas się nią zagrywałem. Chociaż często na Amidze zwalniała, raz zdarzyło mi się tak, że na kolejną turę czekałem ok minuty ^^'. Całe szczęście, rzadko się to zdarzało. Potem była Kolonizacja. Też ciekawa gierka. Lost Vikings też był dobry, choć bardzo trudny. Do niektórych leveli trzeba było mieć zaiste anielską cierpliwość.

Dune2- 6 dyskietek, sporo żonglerki i radochy. Grałem w nią zarówno na Amidze, jak i PC (w tym na pecetowej oczywiście żonglerki nie było :P). Ogólnie stare gry miały w sobie "To coś". Teraz już praktycznie takich nie robią :P. Ale może to dlatego, że wszystko już było i ciężko wymyślić coś innego.

Tematem na inną bajkę jest to, w co grałem na pececie. Wolfenstein, Doom, Heretic, Hexeny, Ufo: Enemy Unknown, X-com Terror from the deep, X-com Apocalypse, worms, Jazz1 i 2, Eye of The Beholder 1 i 2, Dungeon Master, Chaos Strikes Back (na emulatorze Amigi), might&magic 3,4,5 i 8 (trójka czwórka i piątka były boskie), Raymany, Croc, Neverhood, Sim City, Warcrafty, Heroes of Might&Magic 3, worms, Master of orion 1 i 2... trochę tego było ^^' z reguły erpegi i strategie. Czasem nieśmiało pjawiła się jakaś platformówka , FPP lub przygodówka. No i jeszcze logiczne Incredible Machine oraz Island of Doctor Brain ^^. Ale teraz gram znacznie rzadziej (Jakiś miesiąc temu skończyłem Baldur's Gate (w końcu sobie sprawiłem ;P) i od tamtego momentu jedynie czasem włączam sobie Nethacka lub Master of Orion 2. Chyba sobie odkurzę kolekcję staroci ;P.

[Irian]

Settlers 1 i 2 - trójka już nie tego...

Natomiast nie lubię pierwszych cRPGów - jak Eye of Beholder itp. Zawsze się gubiłam w tym widoku z 1 osoby ^_^. W jedej z tych gierek zaczynało się w labiryncie z żywopotu - przeszłam go dopiero, kiedy rozwaliłam mieczem cały labirynt ^__^

A kto z was grał w Angband? Geeenialna gierka, pochodna Morii (rougelike). Uwielbiam ten typ gier.

[Satsuki]

Raymana także i Jazzy też wszystkie grałam. Aaaaj! I carmageddon2 (o ile ja nazw nie pokręciłąm ^^'') bardzo lubiłam!
I simsy w między czasie były ;P

A simcity genialne!! Byle 2000 bo 3000 jest słabe :D

A w "Barbie - projektantka mody" ktoś grał? ;P

[raflik]

Ja hmm.
Ace Ventura, neverchod, Woodrof, Floid Mega Blast, Carmagedon 1 i 2 (pisze sie przez jedno d :P) Sim city 2000 i 3000, Polanie Smisy i prawie wszytkie ich odmiany(nie mialem tylko zwierzakow) Dark Colony Starcraft Destruction Derby Age of empires 1 i 2 wszystkie Quakeki , wszystkie Unreale. Sim heh duzo tego bylo ^^
widac przewazaja strategie i strzelaninki ale sa tesz przygodowki..
Bardzo malo gram w wyscigi... wole "mordobicia"^^
Teraz sobie pogrywam w: Soldat.. Knights and Menarthis<the pensat rebelion> Jedi Knight... Darc Forces 2 i Mysteritch of the Sith, Europa Universal 2 Hard Truck, Eighteen wheels...
Heh duzo tego..
jak widac wiekszosc mojego pobytu na compie to wlasnie Gry ^^