Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co powinienem wiedziec o podkręcaniu komputerów |
Wersja do druku |
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 27-03-2008, 12:52 Co powinienem wiedziec o podkręcaniu komputerów
|
|
|
Zjawisko jest dość ciekawe, chętnie usłyszałbym o nim coś więcej. Na czym dokładniej polega? Kto się tym zajmuje? Jakie mogą być (techniczne i prawne) konsekwencje procederu? Dlaczego to jest fajne, dlaczego to jest złe?
Od razu powiem, że sam nie planuje. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 27-03-2008, 13:09
|
|
|
Konsekwencje prawne? Mozesz utracić gwarancję na sprzęt, jak zawsze w przypadku ingerencji. Jeśli oczywiście komputer składałeś sam i wykorzystujesz tylko jego możliwości (a teraz nietrudno o komponenty przeznaczone do kombinowania), to wtedy wszystko powinno być w porządku.
Dlaczego podkręcanie jest fajne? Powód identyczny jak przy tuningu samochodowym - więcej czadu (czasem dosłownie, w obu przypadkach XD). Można wycisnąć więcej kosztem niebezpieczeństwa uszkodzenia sprzętu, i to solidnego uszkodzenia. Przegrzanie nie zawsze oznacza kompletne zniszczenie, ale najczęściej tak się to kończy, dlatego też jest to złe. Poza tym niemal zawsze przekroczenie pewnej granicy wiąże się z niestabilną pracą komputera.
Natomiast jak sie uda, to można potem świecić wyszczerzem po forach, bo "udało mi się z Durona 800MHz zrobić 3GHz, chociaż chłodzenie kosztowało tyle, co samolot". Dla mnie osobiście bezsens, wolę już wydać tę forsę na normalną modernizację kompa. Jednak znowu wracając do tuningu samochodów - w obu przypadkach są tacy, którzy sprzęt do podkręcania traktują jako swoiste laboratorium badawcze, a na co dzień korzystają ze zwykłego bądź lekko tylko zmodyfikowanego egzemplarza. I im się to chwali, bo mimo kosztów (ich problem) są w stanie testować rozwiązania, których inni się nie podejmą ze strachu przez utratą jedynego cacka ^^. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Korialstrasz
Mature red dragon
Dołączył: 17 Lut 2008 Skąd: Łódź, Polska Status: offline
|
Wysłany: 27-03-2008, 13:10
|
|
|
Każdy komputer może pracować z teoretycznie nieograniczoną szybkością. Ma jednak ustawienia fabryczne, które nakładają sztuczny limit. W każdej chwili, z pomocą BIOSu możesz przestawić te ograniczenia na wyższe. Efekt? Komp będzie się bardziej rozgrzewał. Jeżeli masz słaby wentylator, możesz skończyć ze stopioną płytą główną, lub prockiem (ew. kartą graficzną, jeżeli ją podkręcasz). Ze skutków prawnych - podkręcanie kończy się prawie zawsze unieważnieniem gwarancji. Jeżeli chcesz podkręcać, najpierw - przede wszystkim - poczytaj opinie o swoim radiatorze na forach dyskusyjnych. Do kompów standardowo montuje się złom, rzadko kiedy nadaje się do podkręcania. Na dobrym radiatorze z kolei, można zwiększyć nawet o 20 - 30% możliwości kompa.
Edit: BoReK szybszy ;-) |
_________________ Staring through eyes of hate we kill
Are we controlled or is it our own will..? |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 27-03-2008, 13:21
|
|
|
Chorąży zawsze zdąży ;]. Poza tym teraz bez chłodzenia cieczą nie zaszpanujesz, no chyba że na gołym radiatorze uda ci się tak zbilansować wymianę ciepła, ze nic sie nie spali. I nie mówię o tych miedzianych wieżach Thermaltake'a :D.
Tutaj jest legendarny wręcz przykład - chłodzenie ciekłym azotem, totalna samoróbka i minimum gotowych komponentów. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 27-03-2008, 15:06
|
|
|
W listopadzie 2007 podkręcono procesor o 260%. Zna ktoś równie efektowne rekordy? |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Crack
Dołączył: 13 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
|
|
|
|
Mortimern
widzisz emo to zabij
Dołączył: 23 Cze 2008 Status: offline
|
Wysłany: 23-06-2008, 12:58
|
|
|
Wiel nowych procesorów da sie podkrecac nawet na boxowych układach cłodzacych a co za tym idzie nie tracic gwarancji. Wiekszosć producentów płyt głownych daje oprogramowanie do rozważnego podkrecania z poziomu windows.
Waznym do OC jest zasilacz o stabilnych napieciach niekoniecznie super markowy ale stabilny. Ważny jest tez chipset płytygłownej i budowa kondensatorów i cewek.
Ważne sa też chipsety bardziej niż sam producent płyty ważniejszy jest chipset do OC Inteli dobry jest 945 lub P 35 a do AMD czipsety ATI/AMD 690 lub 770 albo jeszcze lepiej 780. |
|
|
|
|
|
Mitsurugi
Wieczny Marzyciel
Dołączył: 22 Sty 2009 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 18-10-2009, 14:33
|
|
|
Stary temat, ale potrzebuję odświeżyć. Kto mógłby mi wytłumaczyć w jakim programie można podkręcić procesor, a w jakim taktowanie karty graficznej? I na jakiej zasadzie to się odbywa.
Procesor, który ma zostać poddany zabiegowi to Intel i5 2,66GHZ. Na testach różnych najlepszych portali z recenzjami procków i graf (min. benchmark) udało się podkręcić moc do 4GHZ przy zachowaniu wydajności chłodzenia. Osobiście chciałbym podkręcić procek do jakiś 3,4GHZ. A jeśli chodzi o grafę to Radeon 5850 HD 1GB GDDR5.
Jeśli ktoś się na tym zna to prosiłbym o jego porady/instrukcje. Dzięki bardzo. |
_________________ 温故知新 - To search for the old is to understand the new
勝ちは鞘の中にあり - Victory comes while the sword is still in the scabbard
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 18-10-2009, 20:04
|
|
|
Procesor można podkręcić dostarczonym przez producenta płyty głównej oprogramowaniem. W wypadku Gigabyta to będzie EasyTune o ile dobrze pamiętam. Procka można równie dobrze podkręcić w Biosie zmieniając FSB. Należy pamiętać o jednej rzeczy. Zmiana taktowania procesora oznacza także zmianę taktowania pamięci. Procek o prędkości 3,4 Ghz nie jest ci w chwili obecnej potrzebny i jeśli nie posiadasz dobrego chłodzenia nie powinieneś tak mocno podkręcać procka. Podkręcenia może przyczynić się do zmniejszenia życia, bądź uszkodzenia płyty głównej, pamięci lub procka. Najlepiej nie podkręcać pamięci o ile to możliwe. Źle działające pamięci mogą wyrządzić straszne spustoszenie w systemie.
Z tego co pamiętam, readeony mogą być podkręcane przy użyciu cataclist center (powinna być zakładka w panelu w sterownikach). Można też użyć programu Riva Tuner. Aczkolwiek nie wiem, czy twoja karta jest już obsługiwana. |
|
|
|
|
|
Mitsurugi
Wieczny Marzyciel
Dołączył: 22 Sty 2009 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 18-10-2009, 21:28
|
|
|
Cytat: | Najlepiej nie podkręcać pamięci o ile to możliwe. Źle działające pamięci mogą wyrządzić straszne spustoszenie w systemie. |
Czyli jakbym, załóżmy, podkręcił go do 2,8 to nie musiałbym przy tym podkręcać pamięci?
Cytat: | jeśli nie posiadasz dobrego chłodzenia nie powinieneś tak mocno podkręcać procka |
Znaczy się na testach procesor podkręcono procesor do 4GHz i zachowano przy tym optymalne chłodzenie, tzn. w testach 24h/7 wytwarzał temperaturę w "normie", choć naturalnie wyższą. Więc (cały czas spekuluję z perspektywy laika) przy podkręceniu do 2,8-3,0 GHz nie powinno to za bardzo wpłynąć na chłodzenie.
I dzięki, vries, za odpowiedzi :) |
_________________ 温故知新 - To search for the old is to understand the new
勝ちは鞘の中にあり - Victory comes while the sword is still in the scabbard
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 19-10-2009, 00:24
|
|
|
Mitsurugi napisał/a: | zyli jakbym, załóżmy, podkręcił go do 2,8 to nie musiałbym przy tym podkręcać pamięci? |
to działa tak:
mnożnik * fsb = taktowanie procesora
fsb * multiplikator = taktowanie pamięci
W moim wypadku jest to FSB 333, mnożnik 7 i multiplikator 2, co pozwala mi podkręcić e6300@2333 bez zmieniania częstotliwości pamięci. Nie wiem jakie można uzyskać ustawienia dla twojej konfiguracji. Nie pamiętam, czy wszystko dało się pozmieniać z programu, czy trzeba było wchodzić do biosu.
Mitsurugi napisał/a: | Znaczy się na testach procesor podkręcono procesor do 4GHz i zachowano przy tym optymalne chłodzenie, tzn. w testach 24h/7 wytwarzał temperaturę w "normie", choć naturalnie wyższą. Więc (cały czas spekuluję z perspektywy laika) przy podkręceniu do 2,8-3,0 GHz nie powinno to za bardzo wpłynąć na chłodzenie. |
Nie powinno. Ale jeżeli masz standardowego coolera, to procek w stresie według testów nagrzewa się do 70 stopni na rdzeniach. Dla porównania mój procek ma 54 stopnie na rdzeniach. Teoretycznie dla i5-tek temperatura krytyczna to 100 stopni. W praktyce lepiej być ostrożniejszym.
Możesz sobie potestować temperaturę przy obciążeniach przy użyciu programu core temp i zobaczyć jak to u ciebie wygląda. |
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 19-10-2009, 09:05
|
|
|
W kwestii temperatury bardzo dużo zależy od chłodzenia - a więc wykorzystanego wiatraka/radiatora na procek, pozostałych wiatraków w obudowie, samego układu obudowy i pozostałych urządzeń w niej. W idealnych warunkach podkręcanie procka może rzeczywiście nie wpłynąć specjalnie na jego temperaturę, ale pamiętaj, że idealne warunki zdarzają się niezbyt często. W testach podkręcania bardzo często te warunki są tak korzystne, jak tylko się da - o wiele korzystniejsze niż w typowym kompie.
W praktyce temperatura procka powyżej 65-70 stopni to już czerwony alarm, a przy złym rozplanowaniu obudowy (problem niestety o dziwo wyjątkowo często występujący), mocno grzejących dyskach twardych i silnej karcie graficznej można sobie załatwić niestabilną pracę kompa (o uszkodzeniach nie mówiąc) już przy stosunkowo niewielkich podkręceniach.
Osobiście radzę próbować podkręcać stopniowo, sprawdzając przy każdym kroku jak wygląda sytuacja - pamiętając oczywiście by sprawdzać temperaturę przy mocnym obciążeniu procka, a nie w stanie standby. W ten sposób znacznie łatwiej jest osiągnąć zamierzoną (lub możliwie bliską zamierzonej) wartość bez zbytniego ryzykowania sprzętem. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 19-10-2009, 09:31
|
|
|
A ja przypomnę, że temperatura całego układu nie jest liniowo zależna od stopnia podkręcenia. Podbijesz taktowanie procka o 5% i temperatura ci skoczy o pięć stopni, podbijesz o kolejne 5% i temperatura skoczy już o dziesięć stopni. W podanym przykładzie nawet przy dobrym chłodzeniu podniesienie taktowania o kolejne 200MHz mogłoby już być zabójcze. Natomiast w innych testach starego Pentiuma podbili do ponad 5GHz chłodząc go ciekłym azotem, ale nie mówmy o sytuacjach ekstremalnych tylko o życiu szarego człowieka. ;] |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 19-10-2009, 10:29
|
|
|
Bezimienny napisał/a: |
W praktyce temperatura procka powyżej 65-70 stopni to już czerwony alarm, a przy złym rozplanowaniu obudowy (problem niestety o dziwo wyjątkowo często występujący), mocno grzejących dyskach twardych i silnej karcie graficznej można sobie załatwić niestabilną pracę kompa (o uszkodzeniach nie mówiąc) już przy stosunkowo niewielkich podkręceniach. |
Jeśli chodzi o temperatury na rdzeniach, to 60-70 stopni to nie jest tragedia. Wielu ludzi działa na tego typu ustawieniach bez większych problemów. Jeśli są to temperatury mierzone diodą, to najpewniej płyta sama wyłączy system lub włączy alarm (chyba domyślne włączone ustawienia to właśnie 65-70 stopni. Ja obniżyłem sobie tą wartość do 60 stopni).
BOReK napisał/a: | A ja przypomnę, że temperatura całego układu nie jest liniowo zależna od stopnia podkręcenia. Podbijesz taktowanie procka o 5% i temperatura ci skoczy o pięć stopni, podbijesz o kolejne 5% i temperatura skoczy już o dziesięć stopni. W podanym przykładzie nawet przy dobrym chłodzeniu podniesienie taktowania o kolejne 200MHz mogłoby już być zabójcze. Natomiast w innych testach starego Pentiuma podbili do ponad 5GHz chłodząc go ciekłym azotem, ale nie mówmy o sytuacjach ekstremalnych tylko o życiu szarego człowieka. ;] |
Test stary i nieaktualny. Obecnie AMD potrafiło podkręcić swojego czterordzeniowca do 6,5 GHz (i działał).
Problemem z temperaturą jest odpowiednie chłodzenie. Nie ma sensu podkręcać czterordzeniowca na boxowym chłodzeniu. To jest niebezpieczne. Dobre chłodzenie powoduje, że temperatury owszem nie przyrastają w sposób liniowy, ale nie przyrastają szczególnie mocno. Podkręcenie mojego procesora o kolejne 500MHz powoduje przyrost o zaledwie jeden stopień (ale po co mi to?). Dlatego ludzie podkręcali chłodzonego powietrzem e6300 o 100% z całkiem niezłymi rezultatami. Przy i5 powinno być podobnie (aczkolwiek o 100% podkręcić się nie da i wydajność również nie rośnie liniowo, bo procesory Intela nie skalują sie tak dobrze jak AMD na wysokich częstotliwościach). |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|