[Doktor J]

Notatnik - jeśli edytor tekstowy to tylko on. Prosty, bez zbędnych funkcji, nie denerwuje ich nawałem. Idealny jeśli chodzi o tworzenie stron internetowych (szczególnie jeśli chodzi o aukcje na Allegro). Jeśli trzeba sprawdzić tekst to kopiuję do Worda i sprawdzam. Poza tym odwlekam trochę moje przejście na Open Office.

Internet Explorer - Nie potrzebne mi są żadne dodatki z Firefoxa, poza tym IE ma wg mnie lepszy system kart. Jakoś nie mogę się przyzwyczaić do Firefoxowego. Poza tym zapłaciłem za mojego Windowsa ciężką kasę to chcę korzystać z tego za co płacę. Nie potrzebne mi nic lepszego.

Winamp - Podstawowa skórka Modern sprowadzona do najmniejszego paska, cały czas "na wierzchu" tuż nad belką Windowsa.

GOM Player - czyli mój ulubiony program do odtwarzania filmów, który otwiera większość plików wideo jakie istnieją, przy tym całkowicie darmowy. Sam znajduje odpowiednie kodeki.

[korsarz]

[Doktor J]

W sumie możesz mieć rację. Jednak repertuar moich stron internetowych jest dość stały i niezmienny. Z wirusami nie miałem problemów od 3 lat. Przez ten czas miałem dwa antywirusy - NOD 32 i lepszy moim zdniem F-Secure, który wykrywał wirusy, które pozostawił NOD 32. Te wirusy to było coś co się przyplątało w archwium zipa z nutami (Na szczęście nie odpakowałem, ale całe poszło na śmieci) i na pendriveie z uniwersytetu.

Ostatecznie chyba jednak zmienię przeglądarkę, nie tylko ze względu na bezpieczeństwo, ale też ze względu na dodatek służący do zgrywania filmików z YouTube (Jedyny jaki chyba mnie interesował). Poza tym F-Secure żre trochę dużo pamięci i IE od czasu instalacji trochę zwolnił - szwagier niedawno zainstalował Firefoxa i mówi, że dużo szybciej chodzi. Do tej pory przy łączu 2 Mb nie zwracałem na to uwagi, jednak ten pamięciożerny anty vir...

[TrawNick]

Paint

[aliaren]

Standardowo:
- MS Word, bo wstyd się przyznać, ale nie umiem już pisać opowiadań na papierze
- Firefox
- Winamp, chociaż mam iPoda i teoretycznie mogłabym używać iTunes... ale nie znoszę tego programu
- komunikator, z przyzwyczajenia używam Tlena
- jakikolwiek program do ściągania torrentów, ostatnio przerzuciłam się z Bitlorda na Vuze
- PowerDVD, do robienia screenów i oglądania anime, Subedit Player, do oglądania seriali z napisami albo anime w .mkv
- Nero
- jakiś program do wywalania niepotrzebnych plików i czyszczenia rejestrów, Odkurzacz albo inny CCleaner

Do tego Photoshop i Illustrator do wektorów, Wakan jako przydatne narzędzie do kanji i tłumaczeń i styleXP, bo lubię kombinować z wyglądem okien i przezroczystością.

[Piontek]

Wordpad - sporo żeczy musze pisać na kompie
Paint - do obróbki grafiki, prac do szkoły itp
Winamp - tylko na nim trawię playstę do muzy
Opera - można zmieniać skiny, jest prosta i wygodna w obsłudze, nie wiesza się jak exploler
Avast - darmowy program przeciw wirusom z którymi często się spotykam (czasami bardzo często)
MWSnap 3 - wycimna grafikę na wymiar przydatn program
winrar - wiadomo
notatnik - w niego wrzucam kody itp co jest za krótekie wordpada.

[Hammer]

pozwolę sobie do czegoś nawiazać przed postem:

[IKa]

Uprzejmie proszę o stosowanie się do zasad interpunkcji języka polskiego i zedytowanie posta.
Przypominam, że zdania rozpoczynamy wielką literą, kończymy je kropką. Zdania podrzędne i przymiotniki oddzielamy przecinkiem, a spację stawiamy po znakach przestankowych.
Mam nadzieję, że to jest klarowne.

Kolejne posty pisane w takim stylu jak powyższy post zostaną usunięte.

IKa - Zua Biurokratka

[zonk486]

Niezależnie od systemu:

-Mozilla Firefox
-OpenOffice.org (2.4.2)


-oprogramowanie stricte programistyczne
Linux:
-K Desktop Environment (jedyne słuszne środowisko graficzne, najlepiej sprzed linii 3.5)
-conky (wyświetla staty systemowe bezpośrednio na pulpicie)
-Amarok (jedyny słuszny program do odtwarzania muzyki z funkcja jej katalogowania)
-Kaffeine (odtwarzacz wideo)
-Midnight Commander (tego programu nie muszę linuksowcom przedstawiać)
gdy nie mam dostępu do systemu graficznego:
-MOC (Music On Console)(konsolowy odtwarzacz dźwięku polskiej produkcji)
-Kate (edytor tekstu pod linuksem)
-vim (do pisania skryptów Basha na OS)
-KPDF (czytnik PDF)


Windows:
-Notepad.exe (windowsowy notatnik, potrzebny do m.in. artystycznego wysilania mózgu)
-Windows Media Player 11 (tak mi wstyd...;( )
-TweakUI (zmienia pewne ustawienia systemowe tak, jak ja sobie zażyczę)
-SysInternals BGInfo (wyświetla dane na temat komputera)
-Alcohol 52% (wiadomo do czego...)
-Notatnik (najbardziej przydatny mi program z palety wbudowanych w Windows XP)
-DevC++
-FASM
-EasyCleaner (czyści dysk i rejestry systemowe)
-Sumatra PDF (czytnik plików *.pdf)
-Rapid Express (do pobierania plików z rapidshare za pomocą opcji free)

[korsarz]

Ostatnio zainstalowałem na swojej wingrozie następujące programy:
- Defraggler - program do defragmentacji dysku. Nieco wygodniejszy od tego systemowego. Mam nadzieję, że przy mniejszej ilości miejsca na dysku będzie działał równie sprawnie :)
- CCleaner - program do czyszczenia dysku (usuwanie śmieci i plików tymczasowych, naprawa rejestru i takie tam). Alternatywa dla systemowego "Oczyszczanie dysku", które odmówiło mi działania po zainstalowaniu motywu Crystal Clear (zmiana wyglądu ikon i takie tam)
- StatBar - pasek na dole pulpitu, który pokazuje mi: jak długo laptop jest włączony, ile pamięci RAM jest zajęte, jakie jest obciążenie procesora i czy nie ma przypadkiem wciśniętego klawisza caps-lock, czy ins ^^. Przydałoby się jeszcze coś w rodzaju linuksowego polecenia "top", w którym mogę sprawdzić, która aplikacja najbardziej obciąża system (i podjąć decyzję, który proces zabić).
- Ad-Aware - program do wykrywania i usuwania spyware'u. Póki co, wykrywa same ciasteczka.
-HijackThis - a tak na wszelki wypadek...
- Advanced SystemCare - darmowa wersja programu konserwującego. Niestety, ostatnio po każdym skanowaniu wyskakuje mi, że jeszcze jest ponad 100 błędów w systemie i powinienem kupić wersję professional ^^; Jasne, jasne... Nawet jeśli mnie stać, to nie mam konta bankowego, żeby móc zapłacić przez internet, więc nie ma o czym mówić.
-MyPhoneExplorer - polecony podczas rozmowy na ircu, całkiem wygodny program do zarządania Sony Ericssonem po podłączeniu do kompa przez port USB. I nie trzeba wchodzić w tryb "transfer plików" by przenieść pliki na kartę pamięci na przykład :).
- Nettalk - darmowy klient irc, który nie jest częścią przeglądarki (klient będący częścią przeglądarki ma jedną wadę - jak się przeglądarka wywala, to klient razem z nim...) i ma normalne kodowanie znaków (utf-8). Również polecony podczas rozmowy na ircu.

[Keii]

korsarz, lepszy od Ad-Aware jest chyba SpyBot, też darmowy.

[korsarz]

Aktualizacje:
- W StatBar znalazłem opcję "CD Door eject/close" - opcja szczególnie przydatna w laptopach, gdzie nie zawsze idzie wymacać guzik otwierający czytnik płytek
- Znalazłem odpowiednik polecenia "top" - Process Viewer. Okazało się, że najwięcej ramu zabiera firefox...
- Spybot Search & Destroy spróbowałem, sprawdza się nieźle. Oczywiście większość z tego, co wykrywa, pochodzi z firefoksa...

Dalsze aktualizacje (22.07.2009):
- zalogowałem się na Windows XP na starym kompie. Chciałem sprawdzić, czy oprogramowanie antyspyware, którego używam w laptopie, sprawdzi się również tam, gdzie jest więcej użytkowników, a który dawno nie był skanowany (antyspywarem w zasadzie nigdy). Wykonałem następujące czynności:
* wywaliłem Avast! Home Edition, od dawna nie aktualizowany, na rzecz Aviry - również darmowego antywirusa, który podobno mniej obciąża sprzęt, co na słabym kompie jest nie bez znaczenia...
* zainstalowałem Spybot Search & Destroy - instalacja przebiegła bez problemów, skan też, ale... przy próbie "naprawienia problemów" program najzwyczajniej w świecie się zwiesił. Spróbowałem Ad-Aware, ale nie chciał się uruchomić, bo brakowało mu jakiegoś elementu. Ostatecznie wsadziłem tam 1-2-3-Spyware Free...