Święci z Bostonu |
Wersja do druku |
B-Real
Me, Myself and I
Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Polska / Zamosc Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2007, 16:02 Święci z Bostonu
|
|
|
http://gfx.filmweb.pl/po/02/13/10213/7023685.3.jpg
http://www.swieci-z-bostonu.vision.pl/photo/bs01.gif
http://www.swieci-z-bostonu.vision.pl/photo/bd09.jpg
Obdarzeni irlandzkimi korzeniami bracia MacManus (Norman Reedus i Sean Patrick Flanery) to dwóch oryginałów, którzy na co dzień pracują w bostońskiej rzeźni. Mimo, że są wszechstronnie wykształceni (obaj mówią kilkoma językami) ta prosta praca sprawia im wiele przyjemności i w 100 % realizuje ich zawodowe ambicje. Niestety, pewnego piękna dnia w ich ulubionym barze pojawiają się agresywnie nastawieni przedstawiciele rosyjskiej mafii. Tyle tylko, że tym razem trafiła kosa na kamień...
Po wykonaniu pierwszej "roboty" do MacManusów dociera, że Bóg wybrał ich na swoich aniołów, którzy mają zaprowadzić porządek na ulicach miasta. Uzbrojeni w gigantyczny arsenał, wyposażeni w żelazną wolę i determinację, nasi bohaterowie ze słowami modlitwy na ustach biorą się za oczyszczanie Bostonu z wszelkiej maści zbrodniarzy, morderców, gwałcicieli i handlarzy narkotyków. Jak sami mówią "Układ jest prosty - zły człowiek to martwy człowiek". Na ich drodze stają przedstawiciele mafii, bezlitosny morderca o wdzięcznej ksywie Il Duce (Billy Connolly) przypominający trochę Leona Zawodowca i z resztą używający tego samego kodeksu honorowego - "nie zabijam kobiet i dzieci", genialny agent FBI o homoseksualnych skłonnościach (Willem Dafoe) i wielu, wielu złoczyńców. I tak, zaczyna się Armageddon!
"Święci z Bostonu" - debiut reżyserski Troya Duffy'ego to wspaniałe połączenie filmu sensacyjnego, komedii i... filmu religijnego. Nasi bohaterowie tak jak Blues Brothers muszą wykonać swoją "misję od Boga", a że przy okazji trzeba będzie rozlać rzekę nieczystej krwi - no cóż, z Bogiem przecież się nie dyskutuje. Tak jak w słynnej powieści Dumasa "Chrabia Monte Christo" - "Bóg otacza opieką złych ludzi, by mogli się oni stać narzędziem Jego zemsty" - z tą różnicą, że nasi bohaterowie tak naprawdę są dobrzy.... |
_________________ - Po Drugie Szacunek Lojalnosc po Piersze
- Uwazaj jak tanczysz bo zyciowy parkiet byla sliski...Badz bliski dla Bliskich...
- Pomoc jest zawsze gestem pieknym !!
- Blokowiska i Bloki betonowe uroki...
- Dniem i Noca...Przyjaciolom sluzyc Pomoca !! |
|
|
|
|
Vallewida
Dołączyła: 12 Kwi 2008 Skąd: z za morza Status: offline
|
Wysłany: 16-04-2008, 23:58
|
|
|
Zdecydowanie i niezaprzeczalnie jeden z lepszych filmów jakie widziałam. Ciekawy i oreginalny pomysł ^^ A i aktorzy całkiem fajni , i dialogi i ...
Pozatym ... lubię takie klimaty ! |
_________________ Świat nie zginął i nie spłonął. Przynajmniej nie cały. Ale i tak było wesoło. |
|
|
|
|
Amnezjusz
Pan Patafian
Dołączył: 04 Lis 2007 Skąd: Leszno/polter Status: offline
|
Wysłany: 17-04-2008, 08:23
|
|
|
Film wspominam bardzo dobrze. Mocno w pamięci zapadł mi - prócz dobrej gry aktorów i ogólnie fajnej fabuły - sposób przeprowadzania egzekucji przez "wybranych" jak i sam finał... lub w każdym razie rozwiązanie wątku braci i agenta granego przez Defoe. Polecam. |
_________________ Moim zdaniem... cement jest o wiele... bardziej interesujący... niż to się ludziom wydaje. - RJ Patafian. |
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 20-04-2008, 22:24
|
|
|
O taaak, ten film również bardzo mi się podobał! Najbardziej wrażenie na mnie zrobiło specyficzne, ale jakże dla mnie idealne pasujące poczucie humoru! A główni bracia mnie się baaardzo podobali - pod względem aktorskim chyba również się spisali, ich urok troszkę przeszkadzał mi w obiektywnej ocenie :) Ale za to Defoe..To był pierwszy film, gdzie tak zwróciłam na niego uwagę - zagrał nonszalancko i po prostu genialnie!! Z taką lekkością..Scena z partnerem w łóżku - mistrzostwo!!
Ogółem po tym filmie, jak w Death Note, można zadac sobie pytanie - czy taka metoda powinna być popierana. Jak film budzi takie emocje to naprawdę to jest coś.
P.S. Bracia Irlandczycy - mam sentyment do tego kraju dzięki Bono i spółce, tym przyjemniejszy element filmu! |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
Ari
Livin' la Vida Loca
Dołączył: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 21-04-2008, 07:17
|
|
|
Dobry Noir, choć pod koniec już mi się mniej podobał, to otwarcie i 'środek' rewelka.
i to co się stało z kotkiem xDDDDD |
_________________ http://peacegrenade.wordpress.com/ |
|
|
|
|
Katsumi32
Hell Girl
Dołączyła: 01 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 01-05-2008, 22:36
|
|
|
Świetny film poprostu, poczucie humory jest miodzio! Jeden z lepszych filmów jakie ostatnio miałam okazję widzieć, ps. czy druga część już wyszła? |
|
|
|
|
|
Ari
Livin' la Vida Loca
Dołączył: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
|
|
|
|
Shadow Dancer
Dołączyła: 26 Sty 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 26-01-2009, 22:52
|
|
|
Totalnie kocham ten film. Po obejrzeniu wrył mi się w pamięć na amen. Niestety widziałam go tylko raz i to już dość dawno temu, a nie mam skąd go sobie skombinować, więc...
Druga część? Bosko! Kiedy i gdzie, a nie przegapię choćbym zginąć miała :D
Edit: 21.02.2009
Tak! Znalazłam i obejrzałam znów i wszystko się w pamięci odświeżyło i jeszcze bardzie utwierdziło mnie w przekonaniu, że ten film na wasze pozostanie jednym z moich ulubionych.
Link zachowany, zachomikowany i zagrzebany co by nigdy nie stracić:D
Muszę przyznać, że teraz, kiedy wszystko sobie przypomniałam, koniec jest... rozczarowujący.
Cóż pozostaje mi mieć jedynie nadzieję, że następna część - o ile rzeczywiście powstanie i pojawi się w Polsce - rozwiąże i wyjaśni powstałą sytuację.
A tymczasem dalej będę skrycie ubóstwiać braci MacManus x) |
_________________
Ostatnio zmieniony przez Shadow Dancer dnia 21-02-2009, 20:58, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
Lukey
Dołączył: 09 Lut 2009 Skąd: Białystok Status: offline
|
Wysłany: 09-02-2009, 21:52
|
|
|
Ostatnio obejrzalem go po raz enty, tym razem na dvd. Film jest po prostu swietny, bardzo ciekawie ukazano 'irlandzkosc' braci, sprzeczne motywy takze (twardy gej-agent Smecker z wewnetrznym konfliktem pomiedzy moralnoscia i etyka a sprawiedliwoscia). No i cala ta otoczka- niezwyklosc czynow zwyklych osob (opieranie sie braci na motywach z filmow sensacyjnych :D) i ogolna idea i wprowadzanie jej w zycie- wszystko to tworzy kult i klasyke, a takie filmy sie oglada!
Jesli druga czesc ujrzy swiatlo dzienne, to mam nadzieje, ze nie zrobia z niej po prostu zwyklego filmu sensacyjnego pozbawionego walorow poprzednika. Bede wyczekiwal i nasluchiwal. |
_________________ If I could only reach the sky, I would...
Oh, If I could only reach the sun, I would...
I would like to come back. |
|
|
|
|
Dragoness
Nie Własna
Dołączyła: 06 Lut 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 21-02-2009, 11:53
|
|
|
Ojojoj... Film zapadł w pamięć, o tak...
Dobry film, film który sie kocha trudno sprecyzować.
Naprawdę podobała mi się fabuła (nie żadne trele-morele z pistoletami, kałachami ani Kaczyńskimi ryjami).
2 częśc wszystko by zniszczyła. |
_________________
|
|
|
|
|
dominika
Gość
|
Wysłany: 01-08-2009, 10:04
|
|
|
dla mnie to jedyny i niepowtarzalny film. uczy nas by służyć pomocą i nie czynić zła. poza tym doskonale dobrani aktorzy no mi ten ich powalający na kolana humor!!! można go oglądać setki razy i zawsze jest tak samo interesujący. szacuneczek dla reżysera bo odwalił kawał dobrej roboty!!! |
|
|
|
|
|
saint
Gość
|
Wysłany: 04-08-2009, 17:18
|
|
|
Święci zdecydowanie zasługują na miano jednego z najlepszych filmów!!! Obsadzeni aktorzy kapitalnie odegrali swoje role. Spora dawka humoru jak na film sensacyjny bardzo umila oglądanie i przyprawia o łzy w oczach, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu:) akcja z kotem rozwalonym na ścianie i bójka braci w szybie wentylacyjnym wciąż powala mnie na kolana a do tego wszystkiego świetnie dobrana muzyka. Moja nota dla tego filmu to 10/10. Polecam wszystkim!!! |
|
|
|
|
|
mareczek
Gość
|
Wysłany: 06-08-2009, 15:12
|
|
|
wszystkie kobitki dobrze oceniają ten film bo większośc z nich oszalała na punkcie przystojnych braci Macmanus a do ich grona mogę zaliczyc nawet moją własną dziewczynę!!! ale mnie to nie przeszkadza:-) sam oceniam ten film bardzo pozytywnie dlatego że zostały w nim zawarte świetne sceny i dialogi, a ponadto doskonale dobrana muzyka |
|
|
|
|
|
|