Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Tłumoczenia: |
Wersja do druku |
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 21-09-2007, 10:17 Tłumoczenia:
|
|
|
Kurcze, to jest tak częsty temat dyskusji, że się aż zdziwiłem, że w tym dziale nie znalazłem odpowiedniego topicku.
Czyli przypadki, w których tłumacz doznał ataku natchnionej głupoty.
Kyiosaki "Inwestycyjny poradnik bogatego ojca".
"Kiedy byłem żołnierzem w trakcie konfliktu w Wietnamie rząd był tak łaskawy, że pozwalał mi mieszkać w obskurnym baraku. Gdy wojna się skończyła znalazłem się bez pieniędzy, pracy i mieszkania. Nie byłem już żołnierzem i nie mogłem nawet zamieszkać w baraku".
Łaskawy ten rząd USA prawda? W baraku mu pozwalał mieszkać całkiem za darmo...
Baraks = Koszary |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 21-09-2007, 10:46
|
|
|
To ja może rzucę linkiem do ciekawego zbioru wpadek tłumacza książek o Potterze, wydaje mi się, że w żadnym temacie Potterowskim go nie było:
http://radiowiec.ovh.org/errata/errata.html |
_________________
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 21-09-2007, 17:13
|
|
|
Film "obłędny rycerz". Sługa zwracający się do rycerza per "lenniku"... Nie wiem, czy to twórcom się pomerdało czy tłumaczowi, niemniej jednak pomyłka wyjątkowo radosna. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 21-09-2007, 17:43
|
|
|
Inny Kiyosaki. Tytuł książki "Młody, bogaty rentier".
Słowo "rentier" jest przestarzałym zwrotem w języku polskim i oznacza mniej - więcej to samo, co rencista. Czyli człowieka utrzymującego się z renty państwowej lub odsetek z pieniędzy zgromadzonych w banku. Po II wojnie światowej zanikło.
Kiyosaki natomiast - jak pisał z 200 razy w swoich książkach zajmuje się czymś innym. Otóż jego majątek powstał na bazie handlu nieruchomościami, a następnie ich odsprzedarzy lub wynajmu. Rent = Wynajmować. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Lain
Dołączyła: 10 Maj 2003 Status: offline
|
Wysłany: 22-09-2007, 07:02
|
|
|
W jednej z książek Agatha'y Christie tłumaczka postanowiła z nieznanych powodów zamienić X - na Iks. |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 22-09-2007, 10:24
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Słowo "rentier" jest przestarzałym zwrotem w języku polskim i oznacza mniej - więcej to samo, co rencista. Czyli człowieka utrzymującego się z renty państwowej lub odsetek z pieniędzy zgromadzonych w banku. Po II wojnie światowej zanikło. | Jakiej renty państwowej!? Stawianie znaku równości między rencistą, klientem socjał-rozdawnictwa, a rentierem, to czystej wody brednie.
Wybacz ostry ton, ale proponowałbym żebyś w takich kwestiach jednak od czasu do czasu zaglądał do aktualnego SŁOWNIKA JĘZYKA POLSKIEGO - to nie kosztuje, i nie boli.
Słowo "Rentier" nie jest przestarzałe, i nie znikło - wręcz przeciwnie, niedawno "wróciło". Pochodzi ono od "renty kapitałowej" a w ekonomii oznacza osobę która wycofała się z aktywnego inwestowania/prowadzenia interesów, i żyje z "odsetek" od już zgromadzonego kapitału, powierzonego agentowi (może, ale nie musi być nim bank). "Renta" w znaczeniu od którego pochodzi termin "rencista" jest słowem o dobrych kilkadziesiąt lat młodszym od tego, od którego powstało słowo "rentier". Nie wspominając o tym, że pojęcie renty w odniesieniu do dochodów od posiadanego majątku znane jest od bardzo dawna ("renta feudalna" anyone?).
</quest krzewienia wiedzy ekonomicznej mode off> |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 22-09-2007, 11:19
|
|
|
wa-totem napisał/a: | Jakiej renty państwowej!? Stawianie znaku równości między rencistą, klientem socjał-rozdawnictwa, a rentierem, to czystej wody brednie.
Wybacz ostry ton, ale proponowałbym żebyś w takich kwestiach jednak od czasu do czasu zaglądał do aktualnego SŁOWNIKA JĘZYKA POLSKIEGO - to nie kosztuje, i nie boli.
Słowo "Rentier" nie jest przestarzałe, i nie znikło - wręcz przeciwnie, niedawno "wróciło". Pochodzi ono od "renty kapitałowej" a w ekonomii oznacza osobę która wycofała się z aktywnego inwestowania/prowadzenia interesów, i żyje z "odsetek" od już zgromadzonego kapitału, powierzonego agentowi (może, ale nie musi być nim bank). "Renta" w znaczeniu od którego pochodzi termin "rencista" jest słowem o dobrych kilkadziesiąt lat młodszym od tego, od którego powstało słowo "rentier". Nie wspominając o tym, że pojęcie renty w odniesieniu do dochodów od posiadanego majątku znane jest od bardzo dawna ("renta feudalna" anyone?). |
Sam jednak przyznasz, że to nie to samo, co facet żyjący z obrotu nieruchomościami i ich wynajmowania. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Momoko
wiosna jest miau
Dołączyła: 04 Sty 2007 Skąd: z Cudzysłowa Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja WIP
|
Wysłany: 25-09-2007, 16:39
|
|
|
Właśnie czytam Diunę i natrafiłam na takie zdanie:
Cytat: | Żadna planeta tego systemu nie zrodziła drzew pozwalających zrobić takie belki, chyba że były one imitacją drewna. |
Intrygujące...
Dom Wydawniczy REBIS, 2007 rok.
Swoją drogą, książka ślicznie jest wydana. Aż przyjemnie wziąć w łapki. |
_________________ Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 25-09-2007, 17:15
|
|
|
Momoko napisał/a: | Właśnie czytam Diunę i natrafiłam na takie zdanie:
Cytat: | Żadna planeta tego systemu nie zrodziła drzew pozwalających zrobić takie belki, chyba że były one imitacją drewna. |
Intrygujące...
Dom Wydawniczy REBIS, 2007 rok.
Swoją drogą, książka ślicznie jest wydana. Aż przyjemnie wziąć w łapki. |
Który to rozdział? |
|
|
|
|
|
Doreen
Little Lotte
Dołączyła: 02 Maj 2005 Status: offline
|
Wysłany: 25-09-2007, 17:16
|
|
|
Momoko napisał/a: |
Dom Wydawniczy REBIS, 2007 rok.
Swoją drogą, książka ślicznie jest wydana. Aż przyjemnie wziąć w łapki. |
Czy to to wydanie z ilustracjami Siudmaka? Widziałam toto w empiku i na razie jakoś się oparłam, ale w końcu nastąpi ten dzień, kiedy się ugnę i kupię ^_^"
Do tematu: kfiatki w tłumaczeniu dodatku Seasons do Simsów 2 mnie załamały. Szczęka mi opadła, kiedy zobaczyłam, że w ogródku można zasadzić obok pomidorków i ogóreczków... pieprz O_O. Po przeprowadzeniu eksperymentu okazało się, że wyrosła papryka. Ja wiem, że i to pepper i to pepper i że tłumacze prawdopodobnie nie widzieli gry na oczy, tylko dostali suchy tekst, ale chyba i tak można się było zorientować. Pomijam już takie urocze komendy jak : zbierz wszystkie pomidors. |
_________________ "The tiny spark you give,
Also set my heart aflame...
That all the songs you hear me sing,
Are echoes of your name."
Ikonka stąd
|
|
|
|
|
Momoko
wiosna jest miau
Dołączyła: 04 Sty 2007 Skąd: z Cudzysłowa Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja WIP
|
Wysłany: 25-09-2007, 18:31
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Który to rozdział? |
Księga I, rozdział siódmy, o ile nie pomyliłam sie przy liczeniu.
Rozdziały nie są numerowane.
Doreen napisał/a: | Czy to to wydanie z ilustracjami Siudmaka? Widziałam toto w empiku i na razie jakoś się oparłam, ale w końcu nastąpi ten dzień, kiedy się ugnę i kupię ^_^" |
Tak, dokładnie to^^. Oprawa graficzna robi wrażenie.
Swoją droga też miałam tę książkę od pewnego czasu na oku, ale szkoda mi było pieniędzy.
Akurat miałam szczęście z prezentem:) |
_________________ Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets
|
|
|
|
|
Crack
Dołączył: 13 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 28-09-2007, 15:29
|
|
|
Doreen napisał/a: | Do tematu: kfiatki w tłumaczeniu dodatku Seasons do Simsów 2 mnie załamały. Szczęka mi opadła, kiedy zobaczyłam, że w ogródku można zasadzić obok pomidorków i ogóreczków... pieprz O_O. Po przeprowadzeniu eksperymentu okazało się, że wyrosła papryka. |
Sprawdziłem wydawcę gry i ujrzałem napis "Electronic Arts". Szczęka nie ma co opadać, można sobie tylko zrobić krzywdę. Oni od lat nie umieją zrobić porządnego tłumaczenia. |
_________________ One to rule them all, One to find them,
One to bring them all and in peace bind them |
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 06-10-2007, 12:21
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Sam jednak przyznasz, że to nie to samo, co facet żyjący z obrotu nieruchomościami i ich wynajmowania. | W naszym języku, niestety to samo, przynajmniej tak długo, jak "realtor" (kolokwializm, nie amerykański trademark, bo o nim poza USA mało kto wie) nie doczeka się polskiego odpowiednika. Bo rodzimy, licencjonowany zresztą (korporacja, na pohybel im) "zarządca nieruchomości" to nie to samo. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|