FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
  Co w tej chwili oglądacie? - kreskówki zachodnie
Wersja do druku
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 01-11-2010, 14:14   Co w tej chwili oglądacie? - kreskówki zachodnie

Nie wiem do którego z pierdyliona tematów o filmach i serialach powinno to iść, jeśli ktoś wie może mnie przekleić.

Transformers Animated - kolejna amerykańska kreskówka "postmodernistyczna", robiona przez fanów. Na szczęście - przez fanów krytycznych, świadomych (licznych) wad swojego ulubionego tytułu, biorących z niego wszystko co najlepsze i wyrzucających w diabła całą resztę. Mamy więc elementy z pierwszej generacji, z postkinówkowej serii w kosmosie oraz z Beast Wars, mamy wreszcie sensownego human sidekicka i mamy duuużo żartów ze starych serii. Przede wszystkim zaś mamy powiedziane wprost, że cała drużyna bohaterów to cywile i z trudem daje radę jednemu Decepticonowi - w serialu było raz oczywiste, raz nie.

Czego nie mamy? Przede wszystkim Optimusa Jezusa - Prime z Animated owszem zapowiada się na charyzmatycznego przywódcę, ale na razie jest jeszcze dość zielony i nieopierzony, w starciu jeden na jednego nie ma szans ze Starscreamem - o Megatronie nie ma nawet co wspominać. Cóż, trochę szkoda - lubiłem Optimusa z głosem Pettera Cullena, z całym jego patosem i przesadą. Zdaję sobie jednak sprawę, że stała o krok od śmieszności i ciężko odtworzyć poziom jedwabistości z pierwszej kreskówki - w żadnej z nowszych wersji jakie znam się to nie udało.

Nie jest to równie fajne jak kinówka kończącej pierwszą generację ("musimy uzasadnić zakończenie starej linii zabawek i wprowadzenie nowych? Zatem zróbmy RZEEEŹ! BUAHAHAHA!!!"), a target jest zdecydowanie familijny, gdyby jednak kogoś dopadła nostalgia, to obejrzenie TF: Animated jest o wiele bardziej wskazane niż niszczenie sobie wspomnień starymi seriami.

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Keii Płeć:Mężczyzna
Hasemo


Dołączył: 16 Kwi 2003
Skąd: Tokio
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 01-11-2010, 14:25   

Kiedy byłem młodszy uwielbiałem Transformersy - zarówno bajkę, zabawki jak i późniejsze Beast Wars. Moja przygoda z Animated skończyła się po jednym odcinku, gdyż styl graficzny jest po prostu koszmarny. Oczywiście to kwestia gustu, ale zdecydowanie wolałem "normalny" design robotów.

_________________
FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
godofblackmetal Płeć:Mężczyzna
Boku wa shinimasen!


Dołączył: 19 Wrz 2010
Status: offline
PostWysłany: 02-11-2010, 22:31   

OwO Moto-myszy z marsa, bajka mojego szczenięctwa OwO

_________________
Madao: road of gintama.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
vries Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 13 Cze 2007
Skąd: Gliwice
Status: offline
PostWysłany: 03-11-2010, 01:02   

Ysengrinn napisał/a:
to obejrzenie TF: Animated jest o wiele bardziej wskazane niż niszczenie sobie wspomnień starymi seriami.

No nie wiem. Ja katowałem się ładnych parenaście odcinków i żyję (ale ja byłem w młodości wielkim fanem). TFA ma według mnie jedną zasadniczą wadę: nowy design. Owszem, wszystko wygląda teraz bardziej kreskówkowo, ale bułowate roboty nie są fajne. Osobiście nie przetrwałem nawet jednego odcinka TFA.

Wiedziony ostatnim tematem porównawczym anime i animację zachodnią postanowiłem nadrobić sobie znane tytułu:

Futurana 3 odcinki ostatniego sezonu - nie powinni tego reanimować. Nekromancja w niepowołanych
rękach rodzi marne serie animowane. Nowa Futurama to tylko nędzny cień swojego starego istnienia.

Family Guy ostatni sezon (4 odcinki, bo więcej na razie nie ma) - kolejna seria, która powinna zginąć śmiercią naturalną. Co prawda nie jest tak źle, ale pomysły się autorom kończą i to widać od jakichś dwóch sezonów. Ale tu przynajmniej materiał jest stosunkowo dobry, więc da się to spokojnie oglądać.

zniechęcony postanowiłem obejrzeć nową serię:
Venture Bros. - i muszę powiedzieć, że jest świetna. O ile pierwsze odcinki nie zachwycają, to czym dalej tym lepiej. Po pierwsze mamy ładną kreskę (może nie w pierwszym sezonie). Po drugie mam świetnych bohaterów. Po trzecie mamy genialną parodię. I jest to jeden z tych seriali, gdzie za pewen z braku wiedzy nie wychwytuję wszystkich niuansów. na pewno mamy parodię Johnego Questa (jakby nie patrzeć ta seria jest parodią tej animacji a mimo to Johny pojawia się w paru odcinkach.), Scoobiego (prawie umarłem ze śmiechu przy tym odcinku), Fantastycznej Czwórki. Bardziej obeznani znajdą więcej. Ale prawda jest taka, ze nawet bez znajomości tych tytułów i nawiązań seria jest genialna.

no i w zasadzie ova, bo seria została skasowana po jednym odcinku (można chyba zobaczyć na yt):
The Amazing Screw on Head - jak ktoś zna komiks, to wie czego się spodziewać. jak ktoś nie zna, o podpowiem, ze mamy tu superbohatera z ery Abrahama Lincolna. Przede wszystkim mamy genialną kreskę. Ta pozwala na przyzwoitą akcję i jednocześnie zezwala na istnienie dość ciekawego humoru.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Eire Płeć:Kobieta
Jeż płci żeńskiej


Dołączyła: 22 Lip 2007
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 08-11-2010, 16:52   

6teen znane jako 6 w pracy
Skooończyło się!
To dziwne uczucie, kiedy kończy się serial, który oglądało się od lat. Przecież tak niedawno co czwartek gdy wracałam wcześniej to rzucałam plecak w kąt i jadłam obiad szczerząc się do TV. To przecież nie była ani specjalnie mądra ani jakaś super-hiper kreskówka, ale taka fajna, ciepła i o wiele bardziej swojska niż perypetie japońskich nastolatków.
Zakończyli w fajnym stylu. Pozamykali wątki, pokazali, że bohaterowie się zmienili. Scena, kiedy Nikki

Spoiler: pokaż / ukryj
przekonuje rodziców, żeby jednak jechali
bardzo mi się podobała. Nie spodziewałam się takiego rozwiązania. Patrząc z perspektywy widowni docelowej- odważne i oryginalne.

_________________
Per aspera ad astra, człowieku!
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1018596
 
Numer ICQ
vries Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 13 Cze 2007
Skąd: Gliwice
Status: offline
PostWysłany: 19-11-2010, 13:22   

Jako, że nie ma ciekawych anime...

Harvey Birdman - Attorney at Law - Damn, kolejny serial, który udowadnia, że zachodnie komedie są lepsze. Oczywiście jak wszyscy się domyślamy głównym bohaterem będzie Birdmen, czyli superbohater Hanna-Barbera z 67-go roku (idzie w ślady Space Ghosta, który swój talk show).
Na początku należałoby wspomnieć o tym, że kreskówka ma nader seksowny opening:
http://www.youtube.com/watch?v=02u2JCayKeY&feature=related

Fabuła jest prosta. Bierzemy postaci ze starych kreskówek HB i dorabiamy im sprawy sądowe. Banalne? Niekoniecznie. Trzeba przyznać, zę autorzy się postarali i wszystko jest niesamowicie śmieszne. Przypomniałem sobie przy okazji zapomniane kreskówki takie jak Speed Bugie, Detektyw Pchełka czy Wallygator. Dla przykładu w pierwszej sprawie Harvey broni doktora Questa przeciwko wnioskowi jego pomocnika Bannona, który chce mu odebrać prawo opieki nad dziećmi. Sam temat wygiął moje usta w kształt banana. A inne sprawy są równie dobre. Oczywiście Birdman na sali sądowej spotykać się będzie ze swoimi rywalami z dawnych lat.
Same postaci zrealizowane są genialnie. Mistrzem drugiego planu jest Phil Ken Sebben (dawniej Falkon 7 - szef Birdmana). Facet z opaską na oku, wadą wzroku i ego wielkim niczym PKiN. Kreska jest niezła, muzyka również.
W sumie nic tylko oglądać. A jest co, bo wyszły 4-ry sezony 11-minutowych animacji.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 20-11-2010, 15:28   

Ben 10 - kilka pierwszych odcinków. Cóż... Nie jest złe i daje nawet jakąśtam rozrywkę, gdy nie ma się nic lepszego do roboty. Ale ponieważ mam coś lepszego do roboty to sobie chyba wkrótce odpuszczę, bo nie zanosi się, żeby seria wyszła w przewidywalnej przyszłości z trybu "monster of the week".

Bohaterowie mają po 10 lat i są realistycznie irytujący. O ile dałoby się to pewnie przeżyć, o tyle seria nie pokazała jak dotąd nic, co mogłoby takiego starego konia jak ja skłonić do zainteresowania się losami dwójki całkowicie zwyczajnych 10-latków.

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Caladan Płeć:Mężczyzna
Chaos is Behind you


Dołączył: 04 Lut 2007
Skąd: Gdynia Smocza Góra
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
Omertà
Syndykat
WOM
PostWysłany: 21-11-2010, 22:09   

Oglądam kreskówkę Discworld "Soul music":). Jest jeszcze "Wyrd sisters", ale do mojej ulubionej powieści mimo intra nie maśladu. Chodzi o Kosiarza.

Narazie jest dobrze.

_________________
It gets so lonely being evil

What I'd do to see a smile

Even for a little while

And no one loves you when you're evil

I'm lying through my teeth!

Your tears are all the company I need
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
4934952
Sorento Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 01 Lut 2010
Status: offline
PostWysłany: 22-11-2010, 09:35   

Fineasz i Ferb klasyczna kreska i bardzo fajnie udźwiękowiona. A postać Dundersztyca jest po prostu genialna (a ten dżingiel "Oto jest spółka zła Dundersztyca" ).

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Urawa Płeć:Mężczyzna
Keszysta


Dołączył: 16 Paź 2010
Status: offline
PostWysłany: 14-10-2011, 22:01   

Wonder Woman (2009)
Hmmm... ciekawie to wyszło. Widać wyraźnie, jak przez te lata amerykanie zapożyczyli się u żółtych, a wyszło im to zgrabniej niż w szczeniackim "Avatarze". Film stanowi w zasadzie bardzo dobre połączenie cech składających się na obie szkoły animacji. Mamy więc już elementy fanserwisu, brutalność a nawet krwistość, której jeszcze jakiś czas temu ciężko byłoby szukać w amerykańskim mainstreamie, dopracowane i rozbudowane sceny walk, sporo humoru, odpowiednio orkiestrową, hollywoodzką muzykę i projekty postaci, wciąż jeszcze ciut kanciaste, ale też nie karykaturalnie deformowane w wiadomym celu - chociaż czasem zastanawia mnie, skąd u Amerykanów taka obsesja na punkcie wielkich... ust.
Co się tyczy fabuły - rzecz jest względnie wierna pierwowzorowi, ma więc mityczną genezę, z rajską wyspą wiecznie młodych kobiet żyjących w błogosławionej izolacji, zapewne lesbijek (bo jedyna przez całe wieki, która zdradza, robi to dlatego, bo chce chłopa...), niestety jest też trochę tego feministycznego bełkotu, na szczęście reżyser chyba zdawał sobie sprawę, że oryginalna WW była robiona po części jako parodia na tego rodzaju ruchy. Więc i Dianie zdarzają się wyskoki, które są ewidentnie celowymi parodiami politycznej poprawności.
Co istotne - kręcąc adaptację tego tytułu reżyser ma w zasadzie wolną rękę. O ile przy Batmanach, Supermenach et tutti quanti mamy w pakiecie świat i galerię superłotrów, tak WW nie doczekała się tak charakterystycznych antagonistów. Z postaci istotnych mamy tylko jej matkę i Steva (w filmie nie było Drucilli), oraz 2-3 autorskie, o ile dobrze się orientuję. Film jednak skupiał się na efektownych stłuczkach z Aresem i jego przydupasami (jeden nawet miał tentakle!), choć pojedynek powietrzny pełną gębą też mieliśmy.
Ogólnie, zaskakująco dobre jak na zachodnią, mainstreamową kreskówkę.

_________________
http://www.nationstates.net/nation=leslau
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora
Daerian Płeć:Mężczyzna
Wędrowiec Astralny


Dołączył: 25 Lut 2004
Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa)
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 15-10-2011, 14:16   

Urawa napisał/a:
szczeniackim "Avatarze"

Ej, nie obrażać Avatara! :P

Urawa napisał/a:
WW nie doczekała się tak charakterystycznych antagonistów

Tu się muszę zgodzić, w zasadzie jedynym przeciwnikiem jakiego kojarzę jest Cheetah czy jakoś tak, znana z "pseudo-bondage fanservice" z Dianą... dość mocno wyśmiewanego na Superdickery.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
3291361
Urawa Płeć:Mężczyzna
Keszysta


Dołączył: 16 Paź 2010
Status: offline
PostWysłany: 15-10-2011, 14:49   

Aż z ciekawości sam poszukałem i znalazłem "List of Wonder Woman enemies". Nie jestem zapewne tak obcykany w komiksach jak ty czy Alira, ale z przerażeniem wręcz stwierdziłem, że z tej menażerii nie znam nikogo. Owszem, ci ze Złotej Ery to jakieś dziwadła, które mogły powstać tylko wtedy (w rodzaju "American Adolph", "Gentelman Killer" czy "Master de Stroyer"), ale nawet ci późniejsi to jakieś anonymousy, przynajmniej dla mnie...

_________________
http://www.nationstates.net/nation=leslau
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora
Caladan Płeć:Mężczyzna
Chaos is Behind you


Dołączył: 04 Lut 2007
Skąd: Gdynia Smocza Góra
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
Omertà
Syndykat
WOM
PostWysłany: 15-10-2011, 15:01   

Offtop

Przez Alirę skojarzyła mi się Aria. Muszę poszukać tego komiksu w piwnicy.

Koniec Offtopu.

_________________
It gets so lonely being evil

What I'd do to see a smile

Even for a little while

And no one loves you when you're evil

I'm lying through my teeth!

Your tears are all the company I need
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
4934952
Dembol Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 11 Sty 2006
Skąd: Kraków
Status: offline
PostWysłany: 15-10-2011, 20:34   

Urawa napisał/a:
Aż z ciekawości sam poszukałem i znalazłem "List of Wonder Woman enemies". Nie jestem zapewne tak obcykany w komiksach jak ty czy Alira, ale z przerażeniem wręcz stwierdziłem, że z tej menażerii nie znam nikogo. Owszem, ci ze Złotej Ery to jakieś dziwadła, które mogły powstać tylko wtedy (w rodzaju "American Adolph", "Gentelman Killer" czy "Master de Stroyer"), ale nawet ci późniejsi to jakieś anonymousy, przynajmniej dla mnie...

Bo brak ciekawych przeciwników jest naczelnym problemem WW.

_________________
Evil Manga
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
666666
Daerian Płeć:Mężczyzna
Wędrowiec Astralny


Dołączył: 25 Lut 2004
Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa)
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 16-10-2011, 15:58   

Cóż wymieniając z pamięci - Ares, Hades i Circe znam z odcinków Justice League, ale z nimi i inni mieli problemy, więc nie są to tylko "Wonder Woman exclusive" ;-)

Poza tym Maxwell Lord jest znany względnie z tego, że użyli go do złamania zasady "nie zabijaj" dla Wonder Women podczas któregoś z kryzysów ogólno-DC universowych. Tyle że nawet nie wiem jak wygląda ;-)

Z jej osobistej galerii znam jak mówiłem tylko Cheetah ze względu na jej sceny pseudo-bondage umieszczone na Superdickery. A z listy Wikipedii też nie kojarzę nikogo w zasadzie (większość zaś wygląda na podróbki wrogów Batmana, Supermana i Captain Marvel, albo potomków wrogów innych herosów - w tym np. Morgana, czyli córka Morgany Le Fay, z którą się Blood użera...)

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
3291361
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group