Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Wulgaryzmy: |
Wersja do druku |
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 27-08-2005, 17:35
|
|
|
Po pierwsze Ave na błoto trzeba sie uodpornić a nie uciekac eskapizm nie jest wyjsciem lecz skorupą co peka z bolesnym hukiem.
Po drugie bianka weź no słownik prof Miodka i sprawdź ile ja naprade wulgaryzmów użyłem.
Problem w tym że w waszym przewrazliwieniu traktujecie za wulgaryzm to co nim nie jest nakazujecie obłude w ramach politycznej poprawności. A w ogole wasza reakcja przypomina reakcje pana Łukaszenki z za wschodniej granicy |
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 27-08-2005, 17:39
|
|
|
Red - zobacz 2 czesc mojego postu. to czego ty uzywasz jest na pograniczu, ale nie chodzi o ciebie. chodzi o unikniecie przepychanki pt. "a czemu on moze a ja nie" i "czy to jest wulgaryzm czy nie"
a odnosnie blota....... uodparnianie nie zawsze jest metoda. |
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 27-08-2005, 17:44
|
|
|
przykro mi mój jezyk jest taki jaki jest , nie bede udawał kogos kim nie jestem i tak sie mocno hamuje. Wiec macie wyjscie lbo zrozumiec albo zbanowac proste jak budowa kałacha który jest w budowie prostrzy od cepa |
|
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 27-08-2005, 20:01
|
|
|
Red, daruj sobie, nie rób z siebie ofiary. Nie ty pierwszy i nie ty ostatni używasz tego, co inni uważają za wulgaryzmy. Wszyscy się jakoś dostosowują... I nie szczyć się tak, chociażby język przeciętnego polskiego nastolatka jest równie bogaty co twój, wyobraź sobie, że nawet ja tak umiem! I ja też potrafię rzucać mocnymi określeniami i nie ukrywam, że robię to często (Aluś vel Moonlight potwierdzi w razie wątpliwości XD). Widać to po mnie tak bardzo? Człowieku, ty jesteś starszy (większy i silniejszy? ;P) ode mnie, a nie możesz się powstrzymać? Czy to się nie nazywa "plama na honorze"? ^^'' |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 27-08-2005, 20:26
|
|
|
Postawmy sprawę po męsku. Pomysł i wykonanie całej akcji jest mój. To na mnie prosze wylewać całą żółć, mnie opluwać i ze mną się kłócić.
Przepraszam też wszystkich, którzy poczuli się obrażeni moimi działaniami, lub zostali obrażeni w ich następstwie. Mam też nadzieję, że inni uczestnicy zajść także przeproszą.
Nie mniej jednak swej polityki nie zmienię.
Sam używam masowo przekleństw i bluźnie nawet - zwłaszcza - w tej chwili, o czym osoby znajdujące się ze mną na Chacie jak i moi domownicy mogą potwierdzić. Ich równierz przepraszam za nieprzyjemne wrażenia.
Nie uważam jednak by takie postępowanie było eskapizmem, stanowiło przykład obłudy czy pseudointeligencji. Nie celuję tu też w osobę żadnego z urzytkowników tego forum - w szczególnośc w ciebie Redvampire, bowiem szanuję twą osobę za duże doświadczenie i wiedzę. Nie prowadzę też przeciwko tobie żadnych pozakulisowych gierek. My - załoga tego forum - przez trzy lata doświadczyliśmy tyle ludzkiej podłości (i nie zawsze byliśmy też tymi dobrymi), że naprawdę nikt nie ma ochoty bawić się tu w spiski.
Tępię wulgaryzmy - choć wiem, że nie użyto tu naprawdę ciężkich słów - dlatego, że są sprzeczne z ideą istnienienia miejsc takich jak to.
Przekleństwa istnieją bowiem po to, by obrażać, gnoić, poniżać, mieszać z błotem, jednym słowem ranić - choćby tylko werbalnie. Natomiast Forum powstało jako miejsce wytchnienia, odpoczynku i zabawy.
Być może ty potrafisz dobrze bawić się w ich towarzystwie, ale nie wszyscy są tak odporni i doprawdy nie uważam, by musieli się przystosowywać. Odwrotnie - to forum powinno zostać dostosowane do nich. Naprawdę, osoba, która po całym dniu nauki, pracy (lub bezrobocia) siada przed ekranem monitora, by odpocząć ma prawo zrobić to w kulturalnym otoczeniu i bez bycia obrażaną.
Naprawdę nie sądzę, by stawiane przezemnie prośby były szczególnie ciężkie do realizacji. Doprawdy w Internecie są miejsca dyskusji - wiele z nich szanuję i wielu jestem zarejestrowany - gdzie istnieją znacznie cięższe do realizacji zasady, a nie takie bezchołowie jak u nas.
PS. Powiedzmy, że uznam wypowiedziane w tym temacie słowa za niebyłe.
PS2. Słóka z tematu religijnego także uznaje za niebyłe.
PS3. Avellana, Redvampire - czy któreś z was ma coś przeciwko temu, by zarówno ten temat jak i religijny oczyścić i zapomnieć o wszystkim? |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 28-08-2005, 14:53
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: |
Przekleństwa istnieją bowiem po to, by obrażać, gnoić, poniżać, mieszać z błotem, jednym słowem ranić - choćby tylko werbalnie. Natomiast Forum powstało jako miejsce wytchnienia, odpoczynku i zabawy. |
Niekonicznie w niektórych sutuacjach oraz wobec niektórych grob uzycie odpowiednich epitetów lub nieukierunkowanych wulgaryzmówm ma znaczenie metodologiczno szkoleniowe i dyscyplinujace ale urzywac tego typu słów odpowiedniow wplatac je w kontekst by podkreślić i ostrzej zarysowac jego znaczenie oraz spotengowac efekt trzeba umieć. I nie zawsze ma to na celu "gnojenie"
Zegarmistrz napisał/a: |
Być może ty potrafisz dobrze bawić się w ich towarzystwie, ale nie wszyscy są tak odporni i doprawdy nie uważam, by musieli się przystosowywać. Odwrotnie - to forum powinno zostać dostosowane do nich. Naprawdę, osoba, która po całym dniu nauki, pracy (lub bezrobocia) siada przed ekranem monitora, by odpocząć ma prawo zrobić to w kulturalnym otoczeniu i bez bycia obrażaną. | Myśle że znacznych obraz tu raczej nie było może najpier spytacie kto czuje sie obrażanym. A poza tym zamkniete ciche enklawy to eskapizm prowadzacy do recesji siły charakteru, osłabiajace wytrzymałaośc , sprzyjajace budowie zmaknietych światów i braku przystosowania.
Zegarmistrz napisał/a: |
PS. Powiedzmy, że uznam wypowiedziane w tym temacie słowa za niebyłe.
PS2. Słóka z tematu religijnego także uznaje za niebyłe.
PS3. Avellana, Redvampire - czy któreś z was ma coś przeciwko temu, by zarówno ten temat jak i religijny oczyścić i zapomnieć o wszystkim? |
Mysle że w temacie o religi zostało poruszonych zbyt duzo waznych kwesti by go czyścić |
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 28-08-2005, 15:47
|
|
|
Redvampire napisał/a: | A poza tym zamkniete ciche enklawy to eskapizm prowadzacy do recesji siły charakteru, osłabiajace wytrzymałaośc , sprzyjajace budowie zmaknietych światów i braku przystosowania. |
Jest dokładnie tak, jak napisałeś. I tego sobie właśnie życzę na tym forum, ja i kilka innych osób. Zeg, jeśli o mnie chodzi, to można czyścić. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 28-08-2005, 15:49
|
|
|
Redvampire napisał/a: | Niekonicznie w niektórych sutuacjach oraz wobec niektórych grob uzycie odpowiednich epitetów lub nieukierunkowanych wulgaryzmówm ma znaczenie metodologiczno szkoleniowe i dyscyplinujace ale urzywac tego typu słów odpowiedniow wplatac je w kontekst by podkreślić i ostrzej zarysowac jego znaczenie oraz spotengowac efekt trzeba umieć. I nie zawsze ma to na celu "gnojenie" |
Kogo chcesz tu szkolić? Czy jesteś pewien, że ta osoba chce być szkolona lub istnieje potrzeba jej szkolenia? Wiesz, że wszelką domorosłą psychologią bardzo łatwo komuś zaszkodzić?
Redvampire napisał/a: | Myśle że znacznych obraz tu raczej nie było może najpier spytacie kto czuje sie obrażanym. A poza tym zamkniete ciche enklawy to eskapizm prowadzacy do recesji siły charakteru, osłabiajace wytrzymałaośc , sprzyjajace budowie zmaknietych światów i braku przystosowania. |
Powołując się na moich wykładowców z Psychologii, Pedagogiki, Animacji Kultury i Kursu nauczycielskiego - momenty -oderwania się od problemów życia codziennego, "ciche enklawy" jak je nazwałeś, służą regeneracji sił psychicznych oraz przygotowaniu się do dalszej pracy.
Spotkałem problem eskapizmu, o którym mówisz (pozdrowienia dla kilku znajomych), lecz - na ile znam ludzi z tąd - mogę powiedzieć, że nie mamy takich przypadków.
Obrażonym narazie jeszcze chyba nikt się nie poczół, nie mniej jednak lepiej chuchać na zimne. Zresztą - jest Konstytutucja, a w niej od trzech lat zapis, że kląć nie wolno. Podobnie usuwamy wulgaryzmy z komentarzy. Trzeba zachować pewną konsekwencję.
Redvampire napisał/a: | Mysle że w temacie o religi zostało poruszonych zbyt duzo waznych kwesti by go czyścić |
Na przykład w tym wiekopmnym poście (rzeby wybrać coś w miarę neutralnego).
IT. napisał/a: | Red lubi pokazywać światu że ma go dokłądnie tam. Tylko nie bardzo rozumiem czemu.
Ale... Co to jest kompleks Vira? |
Też uważam, że poruszono tam sporo ważnych kwestii, lecz kilka z nich (np. zacytowana) chyba nie musi zostać zachowanych dla potomności. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 28-08-2005, 15:51
|
|
|
Moim zdaniem użycie wulgarzymów w ich łagodnieszje formie powinno być dopuszczalne, zwłaszcza że, jak już zaznaczyłem, róznica między wulgaryzmem pokroju "k***wa* a użyciem kolokwializmu pokroju "moim zdaniem jest to pieprz**e głupot" jest dopść oczywista, nie ? |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 28-08-2005, 16:01
|
|
|
Pozwolę sobie się wtrącić.
Temat o religii od dłuższego czasu omijam szerokim łukiem. Nie dlatego, że mnie temat nie interesuje, wręcz przeciwnie - co może kilka osób z forum poświadczyć, przegadało się parę godzin na zlocie... Problem polega na tym, że "dyskusja" polega tam na wzajemnym naskakiwaniu na siebie, na kler, bądź na cokolwiek innego. I może was to zdziwi, ale ja poczułam się urażona wieloma słowami, które tam padły. IT. akurat przoduje w naskakiwaniu i obrażaniu moich prywatnych odczuć religijnych, choć zapewne 1. ma to gdzieś 2. nie zdaje sobie z tego sprawy.
Jednakowoż
Kulturalna dyskusja rządzi się kilkoma prawami, które zwykle nie wymagają wiele wysiłku. Zasady takie to np. nie obrażanie rozmówcy, jego uczuć, nie używanie słów P.U.Z.O (powszechnie uważanych za obraźliwe) i tak dalej, i tak dalej. Red, wiem, że dla ciebie życie to wojna, ale na Boga ojca, my nie żyjemy w koszarach. Lubimy czasem pogadać kulturalnie, nie mieszając rozmówcy z błotem i nie traktując go jak wroga na wojnie.
Są fora, na których tematy o religii i polityce są zakazane, co już ktoś wyżej wspominał. Bo prędzej czy później dochodziło zwykle do takich właśnie sytuacji - że padały wulgaryzmy i wycieczki osobiste. A to przecież nie o to chodzi. I też da się pogadać o tym kulturalnie.
Chyba mi z tego masło maślane wyszło, ale nic to... ==' |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 28-08-2005, 16:31
|
|
|
Red, panie Cię grzecznie proszą, wypadałoby się dostosować. Ze swojej strony ograniczę się do zacytowania Konstytucji:
Szósta Poprawka
Decyzje moderatorów nie będą przedmiotem powszechnej debaty. Jeśli użytkownik uzna, że moderator przekroczył swoje uprawnienia bądź postąpił niesprawiedliwie, powinien wysłać prywatną wiadomość do administratora, uzasadniając swoje zarzuty. Skargi na łamach forum i wszelkie inne formy odwoływania się do opinii publicznej będą kasowane jako spam.
Ta dyskusja jest do wywalenia. Jeśli chcesz uznaj to za przykład totalitaryzmu, ale nie dziel się z nami swymi przemyśleniami. My widzimy swoje racje, wielu użytkowników je popiera. To wystarczy. Szanujemy Cię, ale nie Ty jesteś od decydowania tu, co wolno co nie. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 28-08-2005, 18:20
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: |
IT. napisał/a: | Red lubi pokazywać światu że ma go dokłądnie tam. Tylko nie bardzo rozumiem czemu.
Ale... Co to jest kompleks Vira? |
Też uważam, że poruszono tam sporo ważnych kwestii, lecz kilka z nich (np. zacytowana) chyba nie musi zostać zachowanych dla potomności. |
A może powienna w celu czerpania nauki ?? to jak z historia o histori sie nie zapomina
A tak własciwie to nalitos boska darujcie sobie te teksty o szacunku i zrozumieniu
"Szanujemy cie " zgroza przeciez karzdy wie że własny subiektywizm nie pozwala na szacunek dla człowieka o pogladach sprzecznych i godzacych w moja oraz psujacych mi samopoczucie . Dla mnei taka gadka to poprostu krycie sie z prawda udawanie lepszego i tyle. A co do decyzji moderatorów to melduje niemozliwosc to pelnego dostosowania sie do nich w moich wypowiedziach. |
|
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 28-08-2005, 18:47
|
|
|
Redvampire napisał/a: | A tak własciwie to nalitos boska darujcie sobie te teksty o szacunku i zrozumieniu "Szanujemy cie " zgroza przeciez karzdy wie że własny subiektywizm nie pozwala na szacunek dla człowieka o pogladach sprzecznych i godzacych w moja oraz psujacych mi samopoczucie |
Nie mierz wszystkich ludzi według siebie (inaczej mówiąc to, co powtarzałem już wiele razy przy różnych okazjach: ludzie myślą różnie). Mnie osobiście nie sprawia problemu zaakceptowanie tego, że ktoś inny może mieć inne poglądy od moich, nigdy nie "psuło mi to samopoczucia". Bo po kiego czorta mam się martwić tym, że ktoś myśli inaczej niż ja? Lepszych zmartwień nie ma? Powiem tyle, że moi najlepsi przyjaciele - a mówiąc przyjaciel, mam na myśli człowieka, któremu można zaufać w niemalże każdej sytuacji - mają mocno odmienne poglądy (np. religijne, polityczne czy filozoficzne) od moich. W niczym to nam nie przeszkadza, bo wszyscy jesteśmy inteligentnymi ludźmi i rozumiemy, że różnica poglądów nie jest powodem, żeby bluzgać lub się nienawidzić. |
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 28-08-2005, 19:21
|
|
|
O i jak ciekawie ludzie nadinterpretują . a najlepsze ze bluzgów i nienawiście z mojej strony jeszcze nie było . Problem w tym że tutaj chodzi o pojecie o zakazenie czegoś co jeszcze bluzgiem nie jest , i o udawanie kogos kim sie nie jest , dla mnie to obłuda a nie kulturalność . Sami przyznajecie że w zyciu zdaża wam sie zak.ać ale tutaj nakgle jesteście wysublimowanie kulturalni , przeciez to gra i maska , a najlpesze wynikał z przeczulanei bo bluzgów jeszcze nie było , przewrazliwienia przez które w swojej ślepocie uwazacie za wulgaryzm cos co nim nie jest , nie z jakiegos konkretnego powodu ale "bo tak" |
|
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 28-08-2005, 20:21
|
|
|
Odporność ludzi na wulgaryzmy jest różna. Słownictwo, które dla jednego człowieka jest normalne, dla drugiego może być obraźliwe. A obrażenie kogoś może szybko przerodzić się w wojnę bluzgów.
Przeszedłem już przez wiele dyskusji. Niezmiennie zawsze było tak, że te dyskusje, których uczestnicy nie obrzucali się bluzgami, były ciekawsze, przyjemniejsze i bardziej pouczające. Nazywaj to jak chcesz, ale ograniczanie własnej chęci ataku na dyskutanta, jak wielka by ona nie była, jest niezbędne, aby dyskusja była udana.
To wszystko, co mam do powiedzenia. Jeśli nadal nie jesteś zainteresowany zrozumieniem naszego zdania, każdy kolejny twój post zostanie zignorowany. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|