cos fajnego do czytania....... (poszukiwane pilnie) :: Forum Kotatsu

Serika · Wysłany: 26-04-2005, 19:43

Zeg, Trylogia Zimnego Ognia stoi u niej na półce w oryginale. Ja tak czytam ten topik, czytam i naprawdę nie mam pomysłu, czego ta kobieta jeszcze NIE czytała. (ale za to pilnie robię notatki :))

A co do Czarnej Komapnii - ja czytałam chyba 4 czy 5 tomów. Na początku rewelacyjne, potem zrobiło się dla mnie trochę zbyt odjechane...

IKa · Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline Grupy: WIP

może jeszcze trylogia o Czerwonej Planecie by Kim Stanley Robinson?

albo z innej beczki...
romase z wydawnictwa DaCapo autorki: Jill Barnett, Jude Deveraux i Julie Garwood. Polecam szczególnie p. Barnett XD

Bianca · Gość

Zeg --> nadal nic nowego, przykro mi ;) i wiekszosc z tego co wyliczyles (chyba oprocz Bull, vladow i Ariwalda) u mnie stoi na polce.

notabene, vlad jest wydany tak jak byl pisany, i nie bedzie kontynuowany o ile wiem (wydawnictwo zawiesilo wydawanie).

Ysen -> lol, to nie jest tak ze moge wejsc do ksiegarni i siegnac po pierwszy tom z brzegu ;) jakbym mogla to bym nie zakladala topica!!

Zegarmistrz · Wysłany: 27-04-2005, 08:26

Bianca - mam to samo wiesz? Spróbujmy dalej. (Pomału zaczynają kończyć mi się książki, które bym polecał...)

Jack Vance bodajrze, cykl Lyonesse. To staroć, więc może nie masz. Dość klasyczne fantasy z czarami, całkiem niezłe, intryga, magia, brak ratowania świata.

Żona Zmiennokształtnego. Znowu książka sprzed 10 lat, króciutka, pomysłowa, ze skopanym zakończeniem. Odradzam czytać epilog.

Keyes "Z wody zrodzony", "Czarny Bóg" klasyczne fantasy z przebłyskami, sporo dobrych pomysłów. Niestety od pewnego momentu widać, że autor chce wybić wszystkie postacie, ale mu nie pozwolili w wydawnictwie.

Lawrence Watt-Ewans "cykl" Esthar (Niedoczarowany Miecz, Jednym Zaklęciem, Wódz Mimo Woli). Trzy krótkie książeczki, których główną zaletą jest fakt, że nikt w nich nie ratuje świata.

Bielanow "Miecz bez imienia" Niedawno wydany przez Amber rosyjski odpowiednik Smoka i Jeżego. Fabuła opowiada o ratowaniu świata, zawiera się na 200 stronach. BARDZO konwencjonalne, tak bardzo, że aż fajne. Humor niekoniecznie najwyższych lotów, ale może ujść.

Bianca · Gość

lol,

Lyonesse - nie wiem, nie zachwycilo mnie

keyes - a tego to nie znam, musze sie rozejrzec.... autor mi sie cos kojarzy ale nie do konca sensownie

zona zmiennoksztaltnego - ciekawe bylo, fakt....

watt-evansa mojego musze w koncu od Arsena zgarnac z powrotem....

zaraz, a czy on przypadkiem nie jest Bielanin? (moge sie mylic)

Zegarmistrz · Wysłany: 27-04-2005, 08:40

Może i Bielanin... doprawdy nie pamiętam dokładnie nazwiska.

Co do Keyesa... Bianca ty z Warszawy przypadkiem nie jesteś? Jestem pewien, że ktoś właśnie osiadłych w tym mieście mi o nim opowiadał, kto wie czy przypadkiem nie Ave?

Bianca · Gość

jestem jestem, ale mi sie kojarzy z ksiazki a nie z opowiesci - tak czasem miewam ze kojarze nazwisko na okladce. ale dokladnie nie pamietam...

Zegarmistrz · Wysłany: 27-04-2005, 08:53

On chyba jakieś Star Wars pisał wcześniej.

Ale koniec OT.

Ysengrinn · Wysłany: 27-04-2005, 09:47

Efraim Kischon "W tył zwrot pani Lot"(nie, nie o drowach). Zabawne opowiadanka umiejscowione w Izraelu, żywcem przypominają komedie Barei. Trochę stare, zapewne istnieją też zbiorki o innych nazwach.

Zegarmistrz · Wysłany: 01-05-2005, 07:17

"Sierżant" Zambocha... Książka licha, ale ciekawa.

Daerian · Wysłany: 02-05-2005, 05:37

Cykl o Szpitalu Kosmicznym Jamesa White'a - jedno z nielicznych SF gdzie obce rasy egzstują pokojowo :-D a fabuła ciekawsza do wielu wojennch ;-D
Larry Niven, Steven Barnes "Park Marzeń" - lektura obowiązkowa dla wszystkih miłośników RPG, fantasy i SF moim zdaniem ;-D - przyszłość tej rozrywki :-)