Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
artykul, Viva nr. 222 |
Wersja do druku |
Raul
Dołączył: 17 Maj 2005 Status: offline
|
Wysłany: 01-08-2005, 20:29
|
|
|
Link nie dziala. |
_________________ “Why is it," he said, one time, at the subway entrance, "I feel I've known you so many years?"
"Because I like you," she said, "and I don't want anything from you.”
|
|
|
|
|
Grabarz
*Crossfire*
Dołączył: 30 Lip 2005 Skąd: Kraków Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 01-08-2005, 20:42
|
|
|
Zgadzam się z Raulem.
Myślałem że to wina przeglądarki,link nie działa na mozilli ani na internet explorerze
:( |
_________________
|
|
|
|
|
BetiiX
+Mala wiedźma+
Dołączyła: 26 Gru 2004 Skąd: Lublin village;) Status: offline
|
Wysłany: 02-08-2005, 07:18
|
|
|
daj na www.imageshack.us (nie trzeba sie rejestrowac, po prostu upload pikczera :D ) i daj linka by sie wsywietlalo na forum lub do nich :) doczytasz sie :) a dzialac bedzie bo sama kilka artykulow tam juz dalam ;) |
_________________ ::Love is like wind, you can't see it, but you feel it::
::galeryjka na DA-> www.shy4.deviantart.com ::
::ja wcale nie jestem taka wredna jak sie moze wydawac, to tylko pozory^^":: |
|
|
|
|
Ash DeLuxe
tereferekuku
Dołączył: 11 Lip 2005 Skąd: Z innej planety Status: offline
|
Wysłany: 02-08-2005, 07:55
|
|
|
Tak przelatuje po tym temacie i wkońcu go przeczytałem...
Po lekturze owych cytatów, odniosłem wrażenie że ci autorzy nie rozumieją że Japonia jest inna od Polski (patrząc po standardach życie lepsza ;P)?
Na przykład że tam kobieta po 30'tce jest starą babą, bo kompleks lolity zastępuje im nasze chude modelki. Poza tym odsetek takich "odrażających mordów" jest tam podobno niższy niż w krajach w których nie ma takich "nienormalnych" materiałów, tak przynajmniej słyszałem na zajęciach o japońskiej kulturze. ;P
Sezon ogórkowy wydaje się u nas trwać cały rok, bo chyba każda gazeta/dziennik TV tworzy sensacje świadomie (jeśli to dziennikarze) pomijając fakty, które mogłyby sprawić, że sensacja przyblednie, lub (co gorsza) okarze się całkiem normalna.
Tak przynajmniej ja myślę. |
_________________ Jeśli potrafisz zachować spokój, gdy wszyscy szaleją, to znaczy że nie rozumiesz problemu. |
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 02-08-2005, 11:58
|
|
|
Prasa się po prostu nie ma na kim wyżywać. To smutne ale prawdziwe. Nie mogą w Polsce doszukiwać się sensacji bo za to grorzą konsekwencje polityczne przed wyborami więc żucają się na bogowie wiedzą jak marne kąski. A temat związany z Japonią w jakikolwiek sposób jest bezpieczny bo Japończycy i tak są postrzegani jak dziwadła.
Jestem w stanie to zrozumieć, każdy musi z czegoś żyć, tylko czuję gorycz bo to pośrednio godzi i we mnie. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Mizuumi
translator
Dołączyła: 24 Kwi 2005 Skąd: Poznań Status: offline
|
Wysłany: 08-08-2005, 16:07
|
|
|
Cholercia, konczylam ksiazke i zagapilam sie jak sie wam temat rozrosl i zofftopowal.
Juz wrzucam gdziescie chcieli :
(duze, zeby bylo mozna rozczytac):
Thanks to ImageShack for Free Image Hosting |
_________________
When the truth seems so farway
Buddha loves you and Jesus saves
You need answers for your dismay
Ask yourself Ask your mom Ask DNA |
|
|
|
|
Ash DeLuxe
tereferekuku
Dołączył: 11 Lip 2005 Skąd: Z innej planety Status: offline
|
Wysłany: 09-08-2005, 09:39
|
|
|
Cytat: | zagapilam sie jak sie wam temat rozrosl i zofftopowal.
|
Nie tak bardzo. A swoją drogą podziwiam Cię... zacząć czytać książkę i nie zauważyć co się na monitorze dzieje przez kilka dni... ;)
Chyba ciekawa lektura była? |
_________________ Jeśli potrafisz zachować spokój, gdy wszyscy szaleją, to znaczy że nie rozumiesz problemu. |
|
|
|
|
Ash DeLuxe
tereferekuku
Dołączył: 11 Lip 2005 Skąd: Z innej planety Status: offline
|
Wysłany: 09-08-2005, 09:51
|
|
|
Co sobie pomyślałem czytając ów artkół (uwaga spoiler!);
str.2; Otaku mają ograniczony kontakt z realem? To samo napisaliby, gdyby chodziło o uzależnienie od komputera... Nie rozwine swojej myśli.
hikikomori... czy to nie o tym byl kiedyś dokument na telewizji "publicznej" (wtedy z " ;P), ale to nie od gier uciekali, lecz od problemów życia (prześladowanie w szkole), a siedząc samemu w pokoju co można robićpoza graniem w gry?
Niezbyt dopbrze wykształcoene; popkultura na zachodzie? ;)
Otaku Killer; to się zdarza wszędzie...
str.3; na Haloween też śą kostiumy ;P
No cóz, tytułem podsumowania; artykół (albo wasze komentarze) zrobił na mnie wrażenie mrocznego, odsłaniającego maluczkiemu ciemny świat Otaku. (brrr) Autor specjalnie wprowadził nastrój tajemniczości, żeby lepiej się go czytało (VIVA, czyż nie o to tam chodzi?). Natomiast czy jest zaprzedanym wrogiem Otaku, którego głównym celem jest zniszczenie M&A, muszę powiedzieć że chyba nie, ale ja lubie wierzyć, że pracę od prywatnych poglądów oddziela granica nie do przebycia.
Tyle ode mnie, jakieś comments? ;) |
_________________ Jeśli potrafisz zachować spokój, gdy wszyscy szaleją, to znaczy że nie rozumiesz problemu. |
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 09-08-2005, 13:14
|
|
|
mmm... żałosne hałturzenie taniego pismaka. Tendencyjnie zestawia rozmaite wiadomości, tworząc kolejną "sensacyjną" informację, w sam raz na sezon ogórkowy. Właśnie dlatego od lat jak chcę się czegoś dowiedzieć, zaczynam od szukania w sieci, z uwzględnieniem pewnych "specjalnych" źródeł (site:xxxxx w googlu się naprawdę przydaje). Istnienie prasy, poza paroma dziennikami i tygodnikami (z zastrzeżeniami), a zwłaszcza szmatławców pokroju Vivy, zwyczajnie ignoruję... one nie nadają się nawet na zastępstwo papieru toaletowego.
Hmmm... tak skrajne poglądy o realu. Czyżbym był geekiem? Po przeczytaniu tego powyżej, viva napisze...
Przyszli terroryści są wśród NAS!
Skrajny odłam nurtu otaku, znany jako OTAKUNDAMANGALIZM (to japońskie słowo wzorowane na naszym "fundamentalizm") dotarł do Polski i zagraża naszej demokracji!
Na starannie zakamuflowanych forach, ci zboczeńcy werbują bezbronną młodzieź do swoich perwersyjnych celów, i niewątpliwie prowadzą pranie mózgu kandydatów na przyszłych zamachowców-samobójców, gotowych osobiście odpalać w autobusach i redakcjach gazet zdalnie nadmuchiwane, pięciometrowe lalki-Pikaczu z okrzykiem "KAWAIIII!!!!" na ustach.
Z wiarygodnego źródła wiemy, że wypowiedzieli redakcji Vivy "jihaado" (ジハード; świętą wojnę) za publikację artykułu ujawniającego ich brudne, perwersyjne tajemnice (...) wzywamy wszystkich czytelników, by przyszli zasłonić redakcję własnymi piersiami, koniecznie w firmowych stringach dołączonych ABSOLUTNIE ZA DARMO do tego numeru"
Rany, ciekawe co by ten pismak powiedział po obajrzeniu 4 odcinka futakoi.alternative z "GOTH-LOLI KAMEN to the rescue!" (mmm... rinku desu: http://ningen.nattoli.net/wallpapers/futakoi_alternative.html)
o.~ |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 09-08-2005, 15:32
|
|
|
Artykuł przeczytałem na Doji, gdzie numer Vivy z nim inside był dość chodliwym towarem. Kretynizm, ale trzeba przyznać, że napisany przez człowieka, który co najmniej jakiś czas siedział w temacie. Właśnie przyszło mi do głowy nagranie kilku hentajów i wysłanie ich do lokalnej siedzby Radia M tuż przed jakimś konwentem ( ale ze mnei cholera, co ? ).
Właśnie to jest najciekawsze, że koło dupy robią swoi swoim.. |
|
|
|
|
|
Ash DeLuxe
tereferekuku
Dołączył: 11 Lip 2005 Skąd: Z innej planety Status: offline
|
Wysłany: 09-08-2005, 15:37
|
|
|
Przepis na dobrą sprzedaż? Znajdź temat o którym wie niewielu, dowiedz się czegoś i ubarw to tak, by był kontrowesyjny/sensacyjny. Jak jeszcze napiszesz stylem proroka, bądź eksperta wieszczącego zagładę, sukces murowany!
;) |
_________________ Jeśli potrafisz zachować spokój, gdy wszyscy szaleją, to znaczy że nie rozumiesz problemu.
Ostatnio zmieniony przez Ash DeLuxe dnia 09-08-2005, 16:22, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 09-08-2005, 16:03
|
|
|
Hentaye? O tak! To będzie jadka! Juz widzę te tytuły!
Szalony Otaku [wytłumaczenie w texcie] nęka niesmaczną pornografią katolicką redakcję!
BĄDZCIE POWAŻNI!
Na takie ogórki należy reagować spokojnie i po głębokim wdechu. W mangazynie kiedyś jakaś mądra istota o tym pisała.
Ja wiem, że serce boli jak sie czyta takie bzdury ale bez absurdów. Bądzmy [lub próbujmy uchodzić] ludzmi inteligentniejszymi niż to co próbuje za wszelką cenę wywołać nową, smrodliwą sensację. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Ash DeLuxe
tereferekuku
Dołączył: 11 Lip 2005 Skąd: Z innej planety Status: offline
|
Wysłany: 09-08-2005, 16:22
|
|
|
Nie dając się sprowokować tylko protestować? |
_________________ Jeśli potrafisz zachować spokój, gdy wszyscy szaleją, to znaczy że nie rozumiesz problemu. |
|
|
|
|
Mizuumi
translator
Dołączyła: 24 Kwi 2005 Skąd: Poznań Status: offline
|
Wysłany: 09-08-2005, 17:42
|
|
|
Ash DeLuxe napisał/a: | zacząć czytać książkę i nie zauważyć co się na monitorze dzieje przez kilka dni.. |
Pisac, kolego, pisac!!! To, ze dla moich opiekunow literackich wyrabiam ok. 200-250 str. czytania dziennie, nie oznacza, ze nie ma mnie na sieci. A to, ze pisze, oznacza juz, ze zyciem oprocz tlumaczen, przekladow, poprawek i artykulow nie zawracam sobie glowy. Roznymi IM, chatami i forum - nie przejmuje sie.
wa-totem napisał/a: | gotowych osobiście odpalać w autobusach i redakcjach gazet zdalnie nadmuchiwane, pięciometrowe lalki-Pikaczu z okrzykiem "KAWAIIII!!!!" na ustach. |
Braciszku - spadlam z krzesla. ROTLF. Poza tym : ja skrzetnie zbieram takie atykuly, azaliz bowiem : pozniej redaktorzy patrza ironicznym okiem i pytaja : no, i kto napisalam o waszych ambitnych animacjach "chinskie pornokreskowki" a ja mu wtedy artykul pod nos i z usmiechem "wasz wice-naczelny obecny" i wychodze z redakcji. O.
IT. napisał/a: | W mangazynie kiedyś jakaś mądra istota o tym pisała. |
Nielubiany i obmarowany "pismak" Michio-sama. Heh. :> |
_________________
When the truth seems so farway
Buddha loves you and Jesus saves
You need answers for your dismay
Ask yourself Ask your mom Ask DNA |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|