[Zegarmistrz]

Kncentruje sie... i uderzam mieczem w firewall gdy ten dociera do mnie. Teraz leci w twoim kierunku.

,,Moce Mroku, Sily Magii, Wypowidzcie posluszenstwo swemu panowi i upadnijcie przed swym nowym suwerenem! Sluzcie mi i Memu Czarnemu Sercu. Control Magic"

I twoje golemy ruszaja przeciwko tobie.

Pora to konczy <uzywajac jednej z licznych technik Drogi Rozowego Kucyka wychodze z siebie i staje obok>

Teraz cie wykoncze <mowie dwuglosem>

[MrBat]

jako ze moja zbroja ma 100% odpornosc na ogen i sila golemow w duzej mierze opiera sie na ogniu firewall i golemy mi nie zawadzają...jednak ty ... wyrzucam swoja dai katane (bo za ciezka)... i wyjmuje i wyjmuje o wiele lzejsze krasnoludzkie ostrze... walcze z twoim drugim ty i zadaje ci po wymianie ciosów cios w prawa ręke przez co wypuszczasz bron...juz mialem konczyc gdy twoja druga postac bierze mnie od tylu i zadaje cios miedzu zebra ... nie jestem w stanie walczyc ... Xell mnie leczy... uznaje twoje zwycięstwo i przysięgam zemstę... :twisted:

[Zegarmistrz]

<ocierajac pot z czola> Wygralem...

Juz!!! To chanba. Podnioslem reke na tak slabego przeciwnika.

Nie zdazylem urzyc techniki instynktownego ciosu, ani flinty skorpiona... nie korzystalem z drog Smoka czy Kraba... Nawet nie rozwinalem pelni mocy miecza, ani nie wypowiedzialem pozadnego zaklecia. Ba nawet pozadnie sie nie spocilem.

Zchanbiles mnie MrBaTcie!!!!! Poprzysiegam ci wieczna nienawisc i zemste!!!!!

[MrBat]

no daj se luz...to była moja pierwsza walka i wogóle - zresztą to ty chciałes walczyc ...

[Zegarmistrz]

<szeptem> Dobra, dobra, przeciez nie powiem, ze wygraem fuksem nie?

[MrBat]

No więc ta walka była dla mnie zaszczytem ! To że przegram było raczej do przewidzenia ! I wybacz ze nie mogłeś pokazać swej prawdziwej mocy !

<szept> no dobra kiedys sie jeszcze zmierzymy... ;)

[Zegarmistrz]

Ty tez okazales sie niezwykle zdolnym przeciwnikiem <klaniajac sie nisko>

<szept> Chodzmy z tad szybko zanim ktos naprawde zdolny nie wyzwie nas na pojedynek.

[Gola_s]

Ja być ANTY-WIP :twisted:

Nie spocząć póki nie ubić Irenicusa!

Dyslektyku prowadź nas ku drodze zwycięstwa :!:

Dzienks Amadeus że wyratowałeś mnie z opresji, nie miałem serca by wywalać posty z tematu (do puki nie rozpoczęła się wojna z WIP-em!)

BTW: moim ulubionym gunem jest M82A2 Barret. (skrócona wersja M82A1 :twisted: ), PSG-1, Steyer i M16A1, oczywiście zaraz po kochanym i bliskim memu sercu AK-47 (+odmiany)
KAŁACH RULEZ :twisted:

[Pico]

Ja też a moim gunem jest Beretta, Ingram, UZI, Pancer Faust, Bazuka, Rewolwer :)

[Amadeus]

[Gola_s]

Pco zobaczył to w Hitmanie 2 tudziesh innej gierce i szpauje.

Ja bardzo lubie AK-47 i M16/A2. A i M82A2 Barret jest fajniusie.

[Martin]

Ano.. ano.. widzialem te bron.. swietna maszynka.. fajnie by bylo taka miec ^^ Anwyay.. troche ladnych fotek tego sprzetu ^_-











LETS ROCK!!! :)

[Nibilondiel]

A ja tam wolę broń a la Władca pierścieni, czyli:
Łuk, włócznia, ostry miecz, taki co dobrze tnie, no i toporek. Ach no i ewntualnie maczuga. A jakbny się ktoś pytał jak atakować: Killem! Killem all!!!!!!!!!!!! Czyli jeźdzcy i szarża na całego ;)

[Szaman Fetyszy]

Ja z jednej strony lubię miecze nafaszerowane magią, z drugiej wszelakiej maści broń energetyczną (karabiny plazmowe, pulsacyjne, a w szczególności Goa'uld staff weapon, zat'nik'tel oraz Ribbon Device (broń z pewnego serialu sf)).

[evil-witch]

Nyo najlepsza bron to pistolet na kulki bo nikomu krzywdy nie robi (*chyba że sie trafi w oko) tylko troche boli...poza t5ym zadna bron nie jest najlepsza bo rani ludzi (żebym nie byla juz taką pacyfistką to proponuje pistolet na packi)