Jaka jest Twoja ulubiona broń (uzasadnij)? [renowacja] |
Wersja do druku |
Amadeus
Dołączył: 10 Kwi 2003 Skąd: Cyberspace Status: offline
|
Wysłany: 13-04-2003, 17:01 Jaka jest Twoja ulubiona broń (uzasadnij)? [renowacja]
|
|
|
Jako, że w temacie macierzystym nagle zaczęły się gnieździć jakieś cholernie długie texty, zważając na tematykę właściwą tego tematu i tematykę tematyki tematyki... ops! Po prostu - skopaliście fajny temat, więc postanowiłem zająć się jego renowacją.
Moje ulubione giwery:
1. Minigun M-134 [za szybkostrzelność i siłę ognia]
2. Steyr AUG [za nowoczesną konstrukcję, niezawodność i wygląd]
3. H&K G-11 [za nowoczesną konstrukcję {broń eksperymentalna tak na marginesie}, bezgłośność {bezłuskowe naboje 4.7mm} i pojemność magazynka {50}]
4. Kałasznikow [za niezawodność, prostotę obsługi i działania]
5. OICW [za wygląd i multum wselkich funkcji {jak na razie broń w fazie testów, wejdzie do uzbrojenia armii USA w roku 2009 i niewiele o niej wiadomo}]
To na razie tyle - czekam na wasze propozycje (i bez ficków!) |
_________________ www.amadeus-von-rammstein.prv.pl |
|
|
|
|
Dawar -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 13-04-2003, 17:54
|
|
|
ja jakoś tak nie lubie broni palnej... wydaje sie taka nie honorowa... ale co tam w dzisiejszych czasach bez broni palnej sie nie obejdzie, wole białą , długie dwuręczne miecze bo robią wrażenie... sztylety bo są poręczne... łuki i kusze sa poprostu zawodowe... khutary rówież za poręcznośc i szybkość ataku... topory i kafary eeeehhhhhhh nie dość że robią wrażenie to jeszcze fajnie by sie takim siekało i waliło az by sie kości kruszyły... |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 13-04-2003, 18:37
|
|
|
Masz absolutna racje! Prawdziwi mezczyzni nie posluguja sie bronia palna. Co to za wyzwanie strzelic komus w plecy z odleglosci kilometra.
Miecze to bron prawdziwego mezczyzny! Konfrontacja twarza w twarz i sprawdzian umiejetnosci, a nie zagadka, kto kogo pierwszy zobaczy.
Ulubiona bron: miecz, najlepiej jakis europejski, tak epoka od X do XIV w. Od biedy ujdzie tez fajna katana. |
|
|
|
|
|
final-kun
Dołączył: 08 Lip 2002 Skąd: Na zywo z gor Kataart ^^ Status: offline
|
Wysłany: 13-04-2003, 18:51
|
|
|
Zgadzam sie calkowicie ^_^. Uzywanie broni palnej moze wygladac efektownie i ciekawie tylko na filmach...a i tez niezbyt :P. Innymi slowy miecze & inna bron biala RLZ :D. |
_________________ Kitto Dokoka ni "Kotae" Aru,
Umaretekita Kotae ga,
Hito wa Minna Sore o Motome,
Yarusenai Nogasenai
Yume ni Mukau no. |
|
|
|
|
Amadeus
Dołączył: 10 Kwi 2003 Skąd: Cyberspace Status: offline
|
Wysłany: 14-04-2003, 13:19
|
|
|
Ja mam honor głęboko w dupie - liczy się efekt końcowy! Co z tego, że będziesz potężnym fighterem z opanowanymi wszystkimi technikami walki, będziesz znał karate, judo, kung fu i wiele więcej chińskich słów, jak z odległości kilometra sniper strzeli ci prosto w tył głowy, aż dużokalibrowa kula 12mm przestrzeli ci ją na wylot , albo w szyję, malowniczo odstrzeliwując cały łep. Mniammniam (ale ze mnie sadysta:)). |
_________________ www.amadeus-von-rammstein.prv.pl |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 14-04-2003, 13:39
|
|
|
Honor to nie tylko odwaga na polu bitwy. To takze wiernosc raz danemu slowu, oddanie suwerenowi i braterstwo.
Ja zgine, odejde do Walhalli.
Moi wasale i towarzysze znajda tego snajpera. I jego Rodzine. I przyjaciol. I ich rodziny. I zleceniodawce zabojstwa. I jego rodzine, wszystkich jego podwladnych, przyjaciol i sprzymierzencow.
I usypia mi kurhan z ich czaszek.
Tak pojmowany honor ma silne znaczenie praktyczne. Nastepny snajper juz bedzie sie bal pociagnac za spust. W sredniowieczu rzadko toczono pojedynki na smierc i zycie, bo wiedziano, ze tak zabity czlowiek to dopiero pierwszy trup... a jego rodzina i towarzysze przyjda wywrzec zemste.
Zreszta to nie koniec. Honorowy zolnierz nie ucieka z pola walki, pozostaje i zabija wrogow. Nie musisz bac sie zdrady z jego strony i wiesz, ze wykona kazdy rozkaz. |
|
|
|
|
|
raflik
Fenomen na jedną noc
Dołączył: 14 Lip 2002 Skąd: Z nicości swego akademickiego pokoju Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 14-04-2003, 14:38
|
|
|
Tia...
ten Honorowy zolniez dostani egranata i otrzyma rozkaz:
Macie tym zatrzymac pulk czolgow pancernych :P :P :P :P :P |
_________________ Hollogram Summer - The Night of Wallachia
Fenomen na jedną noc |
|
|
|
|
Dawar -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 14-04-2003, 14:38
|
|
|
ja się w pełni zgadzam z zegarmistrzem-dyslektykiem... pozatym jak dla mnie broń biała i tak jest bardziej efektowna... czujecie jak by to fajnie wyglądało taka zmiażdżona kafarem głowa seseseses... dużo krwi ^_^ |
|
|
|
|
|
MrBat
Dołączył: 23 Sty 2003 Status: offline
|
Wysłany: 14-04-2003, 15:26
|
|
|
no dobra ZEG jak chcesz to stań do walki :evil: ... (uraziłeś moją dume ;) ) *odziany w indorliańską zbroję świątynną wyciągam swoją dwuręczną deadryczną dai-katanę z podwojnymi obrazeniami od ognia*... najwyżej przegram... ''^^ |
_________________ "- Postanowiłem zająć się czymś porzyteczniejszym dla ludzkości.
- Czym pastorze ?
- Rozszczepianiem atomów." |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 14-04-2003, 15:59
|
|
|
Wydobywam moj runiczny miecz poltorareczny i salutuje nim MrBat -owi. Miecz zaczyna lsnic szkarlatna poswiatom... Wznosze go i...
wysylam fale uderzeniowom, ktora pedzi po ziemi w twoim kierunku, jednoczesnie naglym ruchem wypuszczajc szurikany. NIm jeszcze ostrze wysyla energia nieby przez przypadek zachaczm o drzewo i przecinam je niczym powietrze, a chwile potem twoje oczy okazuja sie zbyt wolne by mnie zauwazyc.
Dopiero swist metalu kolo twojego prawego ucha alarmuje cie o moim polozeniu.
Z prawej masz mnie, jesli postapisz do przodu spadnie na ciebie dzrewo, jesli cofniesz sie trafi cie fala uderzeniowa, a krok w lewo spowoduje, ze znadziesz sie na drodze szurikanow... jesli naturalnie potrafisz sie ruszac tak szybko. Jesli nie... dostaniesz wszystkimi czterema atakami.
PS. Miecze maja jedna przewage: slyszl ktos o magicznej broni palnej? Ja nie... |
|
|
|
|
|
Dawar -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 14-04-2003, 17:07
|
|
|
a MrBat pewnie używa teleportacji... ^_^ |
|
|
|
|
|
natalya_msh
Dołączyła: 02 Lut 2003 Skąd: z domu w moim mieście :) Status: offline
|
Wysłany: 14-04-2003, 17:17
|
|
|
hmmm... broń? [patrzy na stos narzędzi do tortur, podręczną gilotynkę, PzKpfw V "Panther", miecze, katany, M-16 i inne takie zabaweczki]..... to do niczego się nie nadaje w codziennych ekstramalnych sytuacjach... Moją najlepszą i niezawodną bronią jest...... mój przerażający, powodujący zastój krwi w żyłach...ŚPIEW :twisted: :twisted: |
|
|
|
|
|
MrBat
Dołączył: 23 Sty 2003 Status: offline
|
Wysłany: 14-04-2003, 18:37
|
|
|
cieciem w ucho rozciołes mi hełm... szybko wyskakuje w powietrze omijając fale i szurikany drzewo bez problemu niszcze je swoją dai-kataną... zostałeś jeszcze ty... wyskakujesz za mną i wtedy ja sie teleportuje na ziemie i czekam az spadniez, kiedy dodykasz ziemi wypuszczam z mojej katany w twoim kierunku szybka około 3 metrowa Fire Wall i baaaaardzo szeroką... oczywiscie mozesz wyskoczyc w powietrze ale ja cie mam cały czas na oku... |
_________________ "- Postanowiłem zająć się czymś porzyteczniejszym dla ludzkości.
- Czym pastorze ?
- Rozszczepianiem atomów." |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 14-04-2003, 19:49
|
|
|
Fire wall? Ice wall!! I oba zaklecia neutralizuja sie. CZekasz tam na mnie w dole gotow na atak z gory i boku, przodu i z tylu...
ale czy z dolu? Dug hout!!!
Teraz to ja opadam na ziemie a ty znajdujesz sie w powietrzu.
Dobywam druga reka sporego kindzalu i oczekuje na twoje ladowanie zbrojny w dwa ostrza nadludzkiej jakosci. |
|
|
|
|
|
MrBat
Dołączył: 23 Sty 2003 Status: offline
|
Wysłany: 14-04-2003, 21:06
|
|
|
hmmm...co tu zrobic ? wyjmuje deanerdyczny łuk i 5xfirearrow ty puszczasz jakis atak zimna co daje mi czas na powrot na ziemie...szepcze cos pod nosem i wychodzi około dziecięciu ognistych golemów...biegna na ciebie a ja przed nimi wypuszczam firewall jesli zneutralizujesz firewall to ktorys golem cie dosiegnie i bede mial szanse...ale ty pewnie tak szybko tej walki nie zakonczysz ;) |
_________________ "- Postanowiłem zająć się czymś porzyteczniejszym dla ludzkości.
- Czym pastorze ?
- Rozszczepianiem atomów." |
|
|
|
|
|