Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
O kolorkach słów kilka |
Wersja do druku |
Góral
Firefly/Serenity fanatic
Dołączył: 05 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 13-06-2008, 14:12
|
|
|
No tak. Bo róż mi się nie podoba to nie mam dystansu do siebie. Gratuluję logicznego wyciągania wniosków.
moshi_moshi napisał/a: | chociaż o ile się nie mylę to pomysł GoNik, która moderatorką nie jest |
No i co w związku z tym? Czy ja napisałem explicite o moderacji i administracji? Nie, napisałem jedynie "kółko wzajemnej adoracji".
Cytat: | Tobie sprawia chyba cholerną przyjemność psucie innym zabawy. Daj sobie wreszcie na wstrzymanie...
|
Psucie zabawy? Co to za zabawa skoro jeden mój post potrafi ją zepsuć? Robicie z igły widły. Wyrażając zdanie inne od właściwego słusznego zarzucono mi, że psuję zabawę :D. No ale przecież nie mam poczucia humoru w przeciwieństwie do was i potrafię jedynie go psuć innym. Tej dyskusji już dawno by nie było gdyby nie wasza chęć do przekonania mnie o swojej racji, ja tylko bronię swojego zdania, bo dostarcza mi to rozrywki. Jeśli wam przyjemności nie sprawia ta dyskusja to macie problem. Ja jak już pisałem mam niezły ubaw widząc wasze reakcje.
GoNik napisał/a: | A tilk oczywiście został brutalnie uświadomiony, że powinien przejść na właściwą stronę mocy, bo przecież sam z siebie nie mógł zmienić zdania... Tilk i własne zdanie, pft... |
No dokładnie. Przyjął postawę konformistyczną i poszedł za większością. Mógł albo pozostać w tych samych relacjach z członkami KWA (kółka wzajemnej adoracji) albo zostać posądzonym o brak poczucia humoru i dystansu do siebie. Spójrz na swoją, Zegara i innych reakcje i powtórz to co napisałaś powyżej. Jakbym wiedział, że mam takich dziwnych kumpli co nie pozwalają mieć własnego zdania albo zerwałbym z nimi znajomość albo płynął z nurtem.
moshi_moshi napisał/a: | I bardzo cię proszę, daruj sobie takie żałosne i chamskie komentarze, swoja opinię dotyczącą innych orientacji seksualnych, zachowaj dla siebie...
|
Że jak? Jeśli to była obraza części układu napędowego rowerów, tzn. że nie mieliście lepszego pretekstu by wrzucić mi ostrzeżenie w końcu. Zegarmistrz się z tym szykował od dobrych kilku miechów. Pomyślcie przez chwilę czy mogło to być obraźliwe albo lepiej - zrobię to za was, bo co niektórzy mają z tym (myśleniem) kłopot. Kochacie kolor różowy i sądząc po waszej reakcji obronnej gotowi jesteście walczyć z każdym kto sądzi inaczej. No więc powszechnie uważany za kobiecy/homosiowy kolor nobilituje was i się nim obnosicie. A co ja napisałem? Ano tyle, byście poskarżyli się mniejszości. W którym miejscu obraziłem homoseksualistów, prosiłbym o podkreślenie tego miejsca, bo za głupi jestem. Ty su..., tfu hiper super kobieto, podobnie jak tam miało być "ped..., tfu wyjątkowo pedantycznych homosiów." O skrótach myślowych nie słyszeliście? Tak serio, jeśli kogoś obraziłem to niech osobiście się do mnie zgłosi albo mnie pozwie. Czy jest na forum jakiś gej? Nie? To o co te krzyki? Tak? To czemu się nie odzywa (przecież w necie jest w dużym stopniu anonimowy)? Może jednak nikogo nie obraziłem co? No bo w końcu tylko głupcowi nie podobałby się wspaniały, różowy kolor.
moshi_moshi napisał/a: | wiesz, nikt cię tu nie trzyma na siłę, nikt nie każe ci oglądać różowych nicków i śmiać się z jakże żenujących dowcipów moderacji |
Serio? Dzięki moshi_moshi, ja już myślałem, że nie mam wyboru. Jakieś inne dobre rady? Chętnie skorzystam. |
_________________ 9 na 10 otaku zaleca oglądanie Kemono no Souja Erin |
|
|
|
|
CainSerafin -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 13-06-2008, 14:17
|
|
|
Jestem dziwny?
Me przygląda się przewieszonej przez ramie rakietnicy,oraz schowanemu pod tapczanem kartonowi z napisem A-Bomb i zupełnie nie rozumie o co chodzi. ;P
Edit: Niedługo nazwę tematu trzeba będzie zmienić na "Wszczebrzeszyn vs reszta świata". |
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 13-06-2008, 14:46
|
|
|
CainSerafin napisał/a: | Niedługo nazwę tematu trzeba będzie zmienić na "Wszczebrzeszyn vs reszta świata". |
sęk w tym, że moim zdaniem to on ma racje, a nie cała reszta...
Wszczebrzeszyn napisał/a: | Mógł albo pozostać w tych samych relacjach z członkami KWA (kółka wzajemnej adoracji) albo zostać posądzonym o brak poczucia humoru i dystansu do siebie |
czy to nie prawda? Moim zdaniem to stwierdzenie jest smutne, ale prawdziwe. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 13-06-2008, 14:47
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Cytat: | Jesteście naprawdę dziwni. |
Niesamowite...nie sądziłem, że ktoś to kiedyś odkryje. |
Widzisz. Nie wszyscy są tak bystrzy jak ja. Mam do takich spraw łeb. Można mnie nazwać kurą zniosącą jajka bystrości:).
Gdyby nie było tzw "kółko wiecznej adoracji", nie byłoby jej krytyków, a wtedy nie miałbym ubawu pod pachę. Życie byłoby takie puste i nudne. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 13-06-2008, 14:59
|
|
|
Cytat: | Cytat: |
Niedługo nazwę tematu trzeba będzie zmienić na "Wszczebrzeszyn vs reszta świata". |
sęk w tym, że moim zdaniem to on ma racje, a nie cała reszta... |
A w czym ma rację? Może róż mu sie nie podobać, ale histeryczna reakcja ni pozwala go traktować poważnie. Zresztą jak mu się róż nie podoba, czemu nie zmienił własnego kolorku? |
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 13-06-2008, 15:04
|
|
|
Zmienione kolorki są obecnie widoczne tylko na liście użytkowników. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Góral
Firefly/Serenity fanatic
Dołączył: 05 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 13-06-2008, 15:10
|
|
|
Eire napisał/a: |
A w czym ma rację? Może róż mu sie nie podobać, ale histeryczna reakcja ni pozwala go traktować poważnie. Zresztą jak mu się róż nie podoba, czemu nie zmienił własnego kolorku? |
Kolor mam ustawiony od paru dni na czarny, ale póki co i tak ustawiony jest domyślnie różowy mimo, że w profilu napisane jest inaczej.
Histeryczna reakcja? Przeczytaj jeszcze raz mój pierwszy post:
Cytat: |
- Spoiler: pokaż / ukryj
tilk napisał/a: | (...)
Pogrzało? |
To samo pytanie (retoryczne) przyszło mi do głowy. Ja naprawdę nie jestem estetą i właściwie jest mi obojętne czy będę na forum o ciekawej szacie graficznej czy zwykłej, pospolitej, standardowej skórce. Avatary mam gdzieś, a na kolorowym nicku mi nie zależy, ale na litość, różowy kolor?? Czy chcecie być na siłę poprawnymi politycznie i pokazywać jacy to wszyscy są równi czy o co chodzi? Jeśli to żart to bardzo niskich lotów i dziwię się, że administratorzy się na to zgodzili. Tilk, nie mógłbyś coś na to poradzić? |
|
_________________ 9 na 10 otaku zaleca oglądanie Kemono no Souja Erin |
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 13-06-2008, 15:38
|
|
|
Wszczebrzeszyn napisał/a: | No dokładnie. Przyjął postawę konformistyczną i poszedł za większością. Mógł albo pozostać w tych samych relacjach z członkami KWA (kółka wzajemnej adoracji) albo zostać posądzonym o brak poczucia humoru i dystansu do siebie. |
Proszę nie przypisywać mi intencji, których nie posiadałem, na podstawie własnych niedoedukowanych domysłów. Nie znasz mnie, nie widziałeś, nie rozmawiałeś ze mną nigdy ani przez Internet, ani oczy w oczy - a nawet wielu z tych, którzy mnie znają, lubią mi przypisywać różne dziwne rzeczy. CO daje ci prawo decydować o tym, co myślałem, a czego nie? A ponadto, KTO zezwolił ci na używanie mojej osoby jako argumentu w twojej nic nie znaczącej dyskusji?
Gwoli wyjaśnienia - którego nie mam żadnego obowiązku dawać - mój pierwszy post tutaj pojawił się w chwili, gdy panowała tu multikolorowa pstrokacizna i odniosłem wrażenie, że to była raczej jakaś pomyłka, a nie rozmyślny dowcip. Dopiero potem kolorki ustaliły się do spójnej postaci ;)
Z mojej strony EOT. Proszę nie kontynuować dyskusji, nawet moja cierpliwość ma granice. |
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 13-06-2008, 16:02
|
|
|
HOOORAY!
W końcu wszytsko wróciło do normy! |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 13-06-2008, 16:08
|
|
|
http://www.shortpacked.com/d/20060405.html
Zakreślam "Making accusations of cliques or elitism" i uznając się z góry za pokonaną w tej dyskusji, pozwalam sobie ją zamknąć.
Na forum przez kilka dni działo się COŚ. OWo coś, co należy podkreślić, było całkowicie nieszkodliwe, a przy tym rozdzielone równo i sprawiedliwie na wszystkich użytkowników. Z jednym wyjątkiem mojej osoby, czego, o dziwo, nikt nie podjął w dyskusji. Przyznam, że nikomu z pomysłodawców w złym śnie nie przyszłoby do głowy, że jest to coś, czym można się czuć urażonym. Ludzie najwyraźniej nigdy nie przestaną nas zaskakiwać.
Jednakże w związku z nieprzyjemnym obrotem dyskusji postanowiłam kilka spraw wyjaśnić na spokojnie. Przypominam, że w regulaminie napisano coś w rodzaju "nie wchodzić w temat tylko po to, żeby pokłócić się z użytkownikami". Jak się domyślam, może to zostać potraktowane jako sposób na tłumienie poglądów odmiennych od czegokolwiek, co w danej chwili zostanie uznane za jedynie słuszne. Nie ma więc pewnie wielkiego znaczenia, jeśli napiszę, że nie taka była moja intencja, kiedy ten punkt pisałam. Chodziło dokładnie o to, co ma miejsce w tym temacie. O wypowiadanie się w sposób, który przez innych jest jednoznacznie odczytywany jako próba popsucia zabawy, nie wspominając o dosć obraźliwej (zawoalowanej, ale dostatecznie wyraźnej) sugestii, że bawić się mogą tylko osoby, które bezwzględnie zamierzają naczalstwu forum włazić bez wazeliny.
Oprócz świętego prawa do wyrażania własnych poglądów istnieje jeszcze coś takiego, jak pewne podstawowe zasady koegzystencji społecznej. Które to zasady można krótko streścić do "nie drapać tam, gdzie nie swędzi". Rozumiem doskonale, że nie dla każdego zmiana kolorystyki może być dobrym żartem. Jednak przy zachowaniu założeń podanych na początku - nieszkodliwości i powszechności - nie jest to coś, nad czym należy rozdzierać szaty. Można natomiast przejść nad tym do porządku dziennego, wzruszyć ramionami i zachować swoje poglądy dla siebie. Dlaczego? Użyjmy przykładu.
Firma (duża). Pomieszczenia typu open-space, czyli bez żadnych ścianek działowych, ze 30 osób w pojedynczym segmencie. Pracują ludzie młodzi, zaprzyjaźnieni, zgrani. I ja. Oni uwielbiają zbierać się w przerwach pracy, żeby oglądać zabawne filmiki na Youtube. Mnie humor tych filmików wydaje się żałosny, a ze względu na open-space nie mogę ich całkiem uniknąć. Pytanie: czy powinnam w takim razie mówić im to za każdym razem (oczywiście w formie "Ja tylko chciałam wyrazić swój pogląd")? Pytanie pomocnicze: co to da? Im będzie nieprzyjemnie, może nie przykro, ale nieprzyjemnie. Pomijam, jaką opinię sobie o mnie wyrobią, nie zależy mi na opinii. Ale poza tym, że temperatura moich z nimi stosunków obniży się o kilka stopni, nic się nie zdarzy. Obniżona temperatura oznacza, że mniej miło mi się tam będzie pracowało. Pytanie pomocnicze 2: co właściwie mi przeszkadza, jakie filmiki oni oglądają? Nikomu się krzywda od nich nie dzieje. Skoro ich to bawi, to świetnie. Po co mam ich informować głośno i wyraźnie, że mnie nie? A jeśli nawet, to co osiągnę, wywołując piekielną awanturę i składając do kierownika skargę na nieodpowiednie warunki pracy? Powiedzmy, zabronią im tych filmików. Czy poza tym, że oni będą wtedy równie sfrustrowani, jak ja, coś osiągniemy? Czy skoro im = sporej liczbie to odpowiada, a mnie = mnie przeszkadza, to nie bardziej logicznym rozwiązaniem jest pójść do kierownika i złożyć wymówienie? Od razu mówię, że w podanym powyżej przykładzie złożyłam wymówienie i filmiki miały w tym swój udział. Ale uznałam, że łatwiej znaleźć bardziej przyjazne środowisko życia niż próbować zmusić tamto, żeby się do mnie dostosowywało (zresztą, właściwie w imię czego?)
Zmierzam do tego, że wchodząc w jakąś internetową społeczność, akceptujemy panujące w niej zasady i - przynajmniej na moje oko - staramy się żyć tak, żeby pozwalać żyć innym. Nie w sensie "zgadzamy się ze wszystkimi", ale w sensie "umiemy odróżniać sprawy ważne od nieważnych i nie zaczynamy kłótni z powodu tych drugich". A te zasady - w sprawach poważnych, jak kwestie używania sformułowań wolnych od ideologicznej nienawiści, ale także w sprawach tak małych, jak kolorki nicków, są jakieś w każdej grupie i pod tym względem każdą absolutnie grupę można oskarżyć o adorację. Będzie to o tyle słuszne, że skoro grupa owa składa się z ludzi ze sobą zakolegowanych (może nie posuwajmy się do "zaprzyjaźnionych", ale rozumiecie mój punkt widzenia), to tacy ludzie raczej - tak się dziwnie składa - będą się do siebie nawzajem życzliwie odnosili. Co więcej, skoro się kolegują, to znaczy, że dzielą pewien zestaw poglądów (nawet dość abstrakcyjny) i w związku z tym ktoś, kto je wszystkie odrzuca, będzie raczej niekompatybilny z dowolną osobą z takiej grupy. Wtedy niestety taka osoba ma do wyboru znosić to, co w jej pojęciu jest szykanami ze strony GTW, zignorować sprawę i nie wdawać się w dyskusje tam, gdzie nie ma to sensu, albo poszukać miejsca, w którym znajdzie osoby o zestawie poglądów bardziej jej odpowiadających. Co będzie o tyle prostsze, że decyzja taka, w odróżnieniu od składania wymówienia, nie będzie miała konsekwencji ekonomicznych. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|