[Ragnarok_666]

nie mogę przejść obojętnie ^^

[Vel]

[Ragnarok_666]

[Vel]

[Ragnarok_666]

[Agit]

Ragnarok_666, witam na forum. Odzywam się rzadko, ale coś mnie tknęło... i w klawiaturę postukałam.

1) Pytasz, kto decyduje o (wstaw dowolną kwestię) na forum.
2) Stwierdzasz, że decyzja większości niekoniecznie jest decyzją dobrą. Większość nie musi stwierdzać "prawdy".
3) Czyli - skoro nie większość, to jednostka. Jednostka (albo grupa, która działa jako jedność) musi - w takim razie - ustalać jakieś reguły.

Tylko też stwierdzasz, że jajakolwiek władza racji mieć nie może.
W jedym temacie piszesz:
"a kto o tym decyduje czy wydają się dyskryminujące czy nie? nikt nie ma przecierz monopolu na prawdę"
oraz
"mów za siebie, ja wychodzę z założenia że rację ma ten kto mówi prawdę lub jeśli chodzi o coś subiektywnego potafii to logicznie udowodnić*-*"

Czyli - kto mówi prawdę, skoro nikt prawdy mówić nie jest w stanie?
Rzeczy subiektywnych udowodnić się nie da (chyba chodziło o ich ocenienie), można do swojego stanowiska przekonywać, ale nie na siłę - najlepiej doprowadzić do kompromisu.

(pewnie zostanie mi zrobiona zaraz przez kogoś krzywda, ale powstrzymać się nie mogłam)

[Avellana]

1. Moderator (nie wspominając o administratorze) ma zawsze rację.

Czy teraz będziesz miał co skrytykować, Ragnaroku? Jestem nie wiedzieć czemu święcie przekonana, że dokładnie wiesz, o co chodzi, tylko się droczysz, a raczej dyskutujesz. Żeby jednak cię usatysfakcjonować, postanowiłam odpowiedzieć.

Moderowanie forum, podobnie jak wszelkie działania o charakterze porządkowym i prewencyjno-porządkowym, z natury nie jest zajęciem demokratycznym. Moderator nie może za każdym razem zakłądać ankiety, pytając, czy należy usunąć offtopowego posta, albo czy należy upomnieć usera X. To by się mijało z celem z przyczyn czysto technicznych, bo moderacja... Właśnie: moderacja ze swej natury nie służy tylko temu, żeby kilka osób, zwanych moderatorami, miało gdzie dać upust swym najniższym instynktom. Moderacja służy temu, żeby forum działało sprawniej, żeby funkcjonowało w sposób odpowiadający większości jego użytkowników. Co może oznaczać, że jakiejś mniejszości (szczególnie mniejszości za coś upomnianej) taki sposób działania moderatora może się nie podobać, a owo kasowanie lub upominanie może zostać uznane za jakiś przejaw dyskryminacji. Tego się nie da uniknąć, zresztą trudno oczekiwać, by ofukiwana osoba była tym faktem zachwycona.

Decyzję o kontrowersyjności bądź niekontrowersyjności podejmują moderatorzy. Kropka. Pod tym względem na każdym forum inaczej ustawione są granice tego, co dozwolone. Należy też założyć, że moderatorzy to osoby obdarzone inteligencją przynajmniej na tyle dobrą, by odróżnić ironię.

Natomiast co do tego, co kto uzna: widzisz, rzecz w tym, że ja mogę być na 100% pewna, że user A nie jest faszystą, user B terrorystą, a userka C narkomanką i wszelkie ich uwagi i przechwałki na ten temat to tylko żarty i zabawa konwencją. Niemniej część naszych forumowiczów to osoby dość jeszcze zależne od władzy rodziców. I teraz niech któreś z rodziców zajrzy przez ramię i zobaczy tekst nawołujący do palenia skrętów lub zakładania organizacji terrorystycznej, albo avatarek ze swastyką. Nie wytłumaczą, że nie są wielbłądami. Po co bez sensu prowokować, dla głupiej i - powiedzmy szczerze - dość dziecinnej prowokacji?

Wracając do moderatorów: są to osoby wybierane w jakiś sposób, ale niezależnie od tego, czy zostaną wyłonieni w głosowaniu powszechnym, czy powołani przez admina, do działania potrzebne im jedno. To zabrzmi głupio - ale to coś w rodzaju zaufania społecznego. Czyli zgoda (po prostu milcząca zgoda, nie jakieś pienia pochwalne!) większości userów na takie a nie inne działania i na taką, a nie inną "linię programową" forum.

W mojej historii działania na tym forum zdarzyło mi się podjąć decyzję, którą wiele osób wtedy, a może i teraz uważa za bardzo kontrowersyjną, o ile nie w ogóle niesłuszną. Gdyby jednak klimat po tym zdarzeniu pozostał dla mniej skrajnie nieprzychylny, zrezygnowałabym z moderowania. Nie ma sensu tego robić na złość wszystkim użytkownikom. Natomiast po tamtym zdarzeniu grupa osób, które uznały panujące tu zasady za zbyt restrykcyjne, założyła nowe, wolne od takich błędów forum. I to ich dobre prawo.

Podsumowując: może się zdarzyć, że uznasz, że na danym forum panuje tyrania i niesprawiedliwość, a moderatorzy to banda idiotów, uprzedzonych do wszystkich i działających wedle własnego widzimisię. Niestety wtedy masz tylko dwa wyjścia: w jakiś sposób przekonać admina, by zmienił moderatorów, albo samemu zmienić forum.



P.S.1 Zwróć uwagę, że użyłam słowa "narkotyki", a nie "trawka". Miałam powody. Ale uwaga celna - punkt dla Ciebie.

P.S.2 Kiedy ostatnio sprawdzałam, byłam kobietą.

[Vel]

[Ragnarok_666]

na razie szybko jutro napiszę więcej
byłem na pewnym forum modem więc tylko że tyle tam mod miał się opiekować swoim działem (każdy dział miał zwykle innego moda) , a do spraw ogólnych(typu avki) był admnim który reagował zwykle gdy działo się jawno (typu bluzganie na userów) lub po interwencji jakiegoś usera.
z tym mi się zawsza działanie modów kojarzyło

i co złego jest w swastyce jest "symboliczny i ornamentalny znak w postaci równoramiennego krzyża o ramionach zagiętych pod kątem prostym w tym samym kierunku. Jako symbol pomyślności i szczęścia szeroko rozpowszechniona w starożytnym i we współczesnym świecie. Słowo swastyka wywodzi się z sanskrytu (svastika) i oznacza "wiodący do pomyślności".
Swastyka pojawiała się już w sztuce wczesnochrześcijańskiej i bizantyńskiej, nadal jest powszechnie stosowana jako symbol pomyślności w hinduizmie, dżinizmie i buddyzmie. Swastyka prawostronna jest powszechnie uznawana za symbol Słońca, imitując ruchem swych ramion drogę, jaką ono pokonuje. Swastyka lewostronna, poprawnie zwana sauvastika, jest symbolem nocy, straszliwej bogini Kali i praktyk magicznych."
a jak ktoś jest na tyle ograniczony że kojarzy mu się to tylko z faszystami to naprawdę nie moja wina.
pytanko
podpis może być?

[Agit]

Noo... ale na przykład swastyka z kotem z charakterystycznym wasikiem i fryzurą nie kojarzy mi się z symbolem szczęścia itd.
A może to z mojej strony nadinterpretacja?

[Ragnarok_666]

jak to nie szczęścia, szczęsciem byłoby mieć takiego kota;) znaczy można by go pokazywać kumplom
a co do wąsika >> masz coś do czaplina:) -fajny kolo szczególnie w filmie "dyktator"
to żarty, jak mówiłem odpowiem jutro

[Avellana]

Wiedziałam, że powołasz się na hinduizm.

A teraz krótka wykładnia. Jestem moderatorką. Widać jestem ograniczona. Kojarzy mi się.

[Ragnarok_666]

napisałem "kojarzy mu się to tylko z faszystami "

[Agit]

W kontekście postów, podpisu i linka do tamtego avatara osobiscie nie uznałabym cię za buddystę.
W tym kontekscie - a kontekst jest wszystkim - mi też kojarzy się "tylko z faszystami".
Ogólnie w kulturze europejskiej tego znaku powinno się _raczej_ unikac. Nie przywołuje nijak skojarzeń z kręgu azjatyckiego. Przynajmniej nie jako prymarne skojarzenie, na pewno nie.

[Zegarmistrz]

Moim skromnym zdaniem Ragnarok celowo umiescil taki, a nie inny Avatar tylko po to, by zotal on zbanowany. Wykonal kontrowersyjny avatar z kontrowersyjnej okladki kontrowersyjnego komiksu, by miec okazje do klotni. Dziecinada.

Nic mnie nie obchodzi, ze na Wiadomym Forum masz taki Avatarek. Gdybym sprawowal tam nadal urzad (zrezygnowalem) pierwszy bym postulowal jego zmiane. Jest niezgodny z Prawami Narzuconymi.

Co wiecej zachowanie Ragnaroka, bardzo prowokacyjne przywodzi na mysl zachowanie innego uzytkownika, ktorego swego czasu znosilismy prawie pol roku, a ktory zakonczyl swa kariere w bardzo efektowny sposob, gdy pewna grupe ludzi (w wiekszosci zaloge Wiadomego Forum) poniosly nerwy