Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Yuri: co to właściwie jest? |
Wersja do druku |
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 09-03-2005, 20:21
|
|
|
Tak, nic tak nie ożywia dyskusji jak kilka zgrabnych argumentów ad persona prawda Kriss? Niestety stosowanie takich moim zdaniem Cytat: | To tak naprawdę wyklucza wszeką dyskusję z tobą | .
Przypomne, że celem dyskusji jest zbijanie argumentów przeciwnika, a nie zgnębienie przeciwnika, na czym się skupiasz.
Cytat: | A na podsumowanie, ślepa wiara w to co napisał ktoś inny, bez próby osobistego zweryfikowania faktów jest nie tylko głupia. Może być groźna. |
W odróżnieniu od przyjęcia na słowo Jedynych Słusznych poglądów.
Drogie panie - usiłujecie przekonać nas do słuszności waszych poglądow, nie będąc w stanie powołać się na żadne potwierdzające je źródła, które nadal by istniały w sieci, nie akceptujecie także logicznej argumentacji, ani oparcia się na słownikowych źródłach, nie potraficie wreszcie w rzaden sposób zbić tej argumentacji, a jedyne, co potraficie, to wściekle atakować wszystkich tych, którzy ośmielają się mieć inne poglądy niż wy...
Podejrzewam też, że nie czytacie naszych postów.
Waszą postawę mogę określić jedynie w jeden sposób: Fanatyzm. Oparty na dogmatach, nie porafiący przedstawić jakichkolwiek racji i negujący wszelkie odmienne sposoby postrzegania świata od waszego, czysty Fanatyzm. Brat Torquenada i jego koleżkowie z hiszpańskiej inkwizycji byłby dumny.
Ta dyskusja - czy też może raczej niepoparty niczym atak - zmierza prostą drogą z Nikąd do Nikąd. Proponuje nie zwracać uwagi na dalsze prowokacje.
PS. Pragnę przeprosić wszystkich WoDziarzy za treść poprzedniego post scriptum. W świetle empirycznej obserwacji zmuszony jestem was uznać za osoby o otwartych umysłach, stosujące dobrze dobrane argumenty, z którymi dyskusja jest prawdziwą ucztą intelektualną. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 09-03-2005, 21:12
|
|
|
Cóz Zeg, ale ja mam jeszcze coś. ;]
Definicje dla pań.
* "Słownik Wyrazów Obcych PWN" - pornografia to "pisma, rysunki, obrazy o treści nieprzyzwoitej, przedstawiające sceny erotyczne obliczone na wywołanie u odbiorców podniecenia płciowego". (podobna jest w "Encyklopedii PWN");
* http://portalwiedzy.onet.pl/30856,haslo.html - hasło pornografia - "Encyklopedia Onet";
* definicja YURI z Yuri.pl
Pod pojęciami yuri/shoujo-ai rozumiemy relacje i związki między kobietami, przedstawione w anime i mandze, które wykraczając poza ogólnie przyjęta formułkę przyjaźni, w większości przypadków nazwane mogłyby być lesbijskimi. Mogą mieć one zarówno aspekt romantyczny, wyzuty całkowicie lub niemal całkowicie z wszelkiej cielesności, jak też uwzględniać seksualność i sam seks;
i dalej:
możemy wyróżnić trzy główne "szkoły" poglądów w tej tematyce:
1. Najczęściej potocznie, określenia yuri i shoujo-ai stosowane są wymiennie i naprzemiennie, jako znaczące dokładnie to samo, czyli związki miłosne między kobietami we wszelkich aspektach.
2. Pod hasłem yuri umieszczane są wszelkie tytuły dotyczące lesbijskich relacji, zawierających sceny "łóżkowe", sytuacje intymne, czy też bardziej podkreślające cielesność. (pomijając pozycje zdecydowanie pornograficzne, mające z yuri niewiele wspólnego) Z tego punktu widzenia shoujo-ai jest całkowicie wyzbyte z wyżej wymienionych sytuacji, ewentualnie występują one śladowo, w wersji bardzo złagodzonej, jako podkreślenie wyrazu uczuć bohaterek w danym tytule.
3. Yuri używane jest jako określenie tych pozycji w których wyraźnie pokazane są lesbijskie preferencje bohaterek/ki i/lub związek jest przedstawiony zdecydowanie jako łączący dwie kobiety w sferze miłosnej bądź seksualnej. Jednakże sceny "łóżkowe" wcale nie muszą tutaj występować. Przy shoujo-ai skupiają się zaś wszelkie niewyraźne, niejasne, niedopowiedziane możliwości istnienia, czy zaistnienia, les klimatyki, a także tzw. głębsze przyjaźnie, które ocierają się, a nie raz i przekraczają granice między platonicznymi uczuciami a miłością.
artykuł:
http://yuri.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=5&mode=thread&order=0&thold=0
Zgodnie z powyzszym można użyć słowa pornografia w znaczeniu "przedstawienia scen erotycznych" czyli zawierających nagość, oraz "sferę seksualną"
Definicja WA jest zgodna z pkt 2. Co więcej, używana jest w wiekszości serwisów NIESPECJALISTYCZNYCH (stronach z recenzjami, seriami, etc) , które NIE SPECJALIZUJA się w tematyce yuri, ale także jest uzywana (o dziwo) w serwisach SPECJALISTYCZNYCH. O.o
To, że wy uważacie pkt 1 za jedyny i sluszny, nie oznacza, ze inny punkt widzenia jest zły i niewłaściwy, oraz nie upowaznia was do narzucania swojego jako "jedynego i słusznego". Trąci to dogmatyzmem i dyskryminacją osób, które osmielają sie patrzeć na problem z innej niż wy strony.
Jak napisała wczesniej Bianca, my nie jesteśmy stroną o Yuri/Yaoi/SF/*wpisz gatunek*. To jest strona z recenzjami, a definicje słowniczkowe są definicjami ogólnie przyjętymi. |
Ostatnio zmieniony przez IKa dnia 10-03-2005, 16:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 10-03-2005, 15:48
|
|
|
To ja się wypowiem jeszcze raz...
Argument "ty tego nie zrozumiesz". Nie zrozumiesz, bo znam twoje poglądy na tą konkretną sprawę. Mniej więcej znam też ciebie - w końcu przekłóciłyśmy wspólnie dobrych kilka tematów. Dla mnie relacja Utena/Anthy (w TV, przecież zaznaczałam, ciekawe że usilnie czepiasz się kinówki, o której w tym temacie ani razu nie wspomniałam) jest czymś innym niż dla ciebie. I obie nie zmienimy tych poglądów, bo jest to zakorzenione w naszym postrzeganiu świata.
Lamerstwo: w tych "dwóch przypadkach skrajnego lamerstwa" nie miałam na myśli was.
Ponadto proponuję kurs czytania ze zrozumieniem. Podobno dają oszałamiające wyniki (a to już była po prostu złośliwość. Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać).
<ukłon> Dziękuję za uwagę |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 10-03-2005, 16:10
|
|
|
Cytat: | Ponadto proponuję kurs czytania ze zrozumieniem. Podobno dają oszałamiające wyniki (a to już była po prostu złośliwość. Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać). |
Nie wydaje mi się. Ja bym wziął to sobie do serca, przyda im się. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Aimaar
Gość
|
Wysłany: 10-03-2005, 18:49
|
|
|
Tak sobie siedzę i czytam tą dyskusję i może nie jestem fanem yuri, ale pomawianie całego gatunku o pornografię to przesada. Pornografia to w języku polskim słowo o pejoratywnym znaczeniu. A skoro dziewczyny twierdzą, że sceny erotyczne w mangach yuri wcale nie muszą występować to chyba jednak coś w tym musi być.
Na wielu polsko i angielskojęzykowych serwisach znajdowałem recenzje mang i anime z błędami więc dla mnie cudzą opinią nie ma się co sugerować. Najelpiej sprawdzić samemu. Nie chce Wam się sięgnąć do źródła (przeczytać kilku mang, obejrzeć kilka anime) i przez ten Wasz upór tylko się ośmieszacie. |
|
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 10-03-2005, 19:26
|
|
|
Aimaar napisał/a: | (...) pomawianie całego gatunku o pornografię to przesada. (...) A skoro dziewczyny twierdzą, że sceny erotyczne w mangach yuri wcale nie muszą występować to chyba jednak coś w tym musi być. |
Cytuję ze słowniczka: "Tutaj także termin yuri jest zazwyczaj rezerwowany dla pornografii, a shoujo-ai - dla romansu."
Jest więc wprost napisane, że nie muszą występować, nie pomawiamy więc całego gatunku o pornografię. W czym problem?
Aimaar napisał/a: | (...) Najelpiej sprawdzić samemu. Nie chce Wam się sięgnąć do źródła (przeczytać kilku mang, obejrzeć kilka anime) i przez ten Wasz upór tylko się ośmieszacie. |
Raz, Wszechbiblia Anime zajmuje się, jak sama nazwa wskazuje, anime, odsyłanie do mang jest więc trochę nie na miejscu. Dwa, yaoi/yuri w gruncie rzeczy nie zajmujemy się, definicję - zgodną zresztą z ogólnie przyjętą, jak wykazała IKa - zamieściliśmy dla kompletności. A że paru malkontentów się z ogólnie przyjętą definicją nie zgadza, to już raczej ich problem. |
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 10-03-2005, 20:07
|
|
|
Aimaar, mała rada:
- przeczytaj jeszcze raz dokładnie mój post. Ze zrozumieniem. (ten nad postem Mai)
- przeczytaj podane definicje. W tym te z artykułu ze strony "Yuri.p" (tzw. "cudza opinia")
- przeczytaj definicję ze słowniczka WA i zwróć uwagę na słowo "zazwyczaj"
Zwróć uwagę, żę OBIE definicje (nasza i Louise) w świetle zacytowanych źródeł są poprawne. W związku z tym, nie jest dla mnie zrozumiałe, dlaczego to MY mamy być ci źli, skoro używamy ogólnie przyjetych definicji, w dodatku w rozumieniu strony o YURI!
A nawet, jeżeli zostanie słowo pornografia zastąpione "mocną erotyką", to to i tak będzie źle, ponieważ dla nich Yuri i shoujo-ai to to samo. A dla nas nie.
W każdym razie bedzie "erotyka" a nie "pornografia". |
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 10-03-2005, 21:16
|
|
|
Aimaar, chyba się nie zrozumieliśmy. Nie twierdzimy, że nie może istnieć manga/anime z wątkiem miłosnym pomiędzy dwiema kobietami, w którym nie występują sceny erotyczne - to byłaby rzeczywiście wierutna bzdura. Natomiast dla wygody (choćby po to, żeby ktoś szukając subtelnego romansu nie natknął się na coś, czego zdecydowanie nie chciałby obejrzeć), dzielimy tego typu pozycje na dwa gatunki. Shoujo-ai, czyli takie, gdzie generalnie wątek romantyczny pomiędzy paniami jest subtelny i można się spodziewać najwyżej pocałunku, oraz yuri, czyli właśnie pozycje o charakterze erotycznym. I jak w przypadku każdego podziału, granica jest płynna. Faktycznie często stosuje się określenie "yuri" dla wszystkich mang/anime zawierających wątki romantyczne pomiędzy kobietami, ale naszym zdaniem to może prowadzić do nieporozumień - po pierwsze z powodu wspomnianego przeze mnie wcześniej, po drugie dlatego, że na większości stron podział na shoujo-ai i yuri (to "mocniejsze") jest stosowany.
Nawet w materiałach podsuniętych przez samą Louise nasza definicja uznawana jest za jedną z poprawnych, zupełnie nie rozumiem więc, w czym obie panie widzą problem.
A co do słowa "pornografia" - ja się zgadzam, zostało użyte dość niefortunnie i optowałabym za zmianą na "erotykę". |
_________________
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 16-03-2005, 00:30
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: |
Mam pytanie: co sprawia, że tak skrajnie niszowy gatunek jak opowieści o miłości homoseksualnej ma być tak faworyzowany? Dlaczego akurat w tej dziedzinie powinniśmy wykazać się większą uwagą niż w wypadku dajmy na to takiego Fanasy?
| Bo te mniejszości ciagle czuja sie dyskryminowane i zrobia wszystko by być zauważone . Uwazaja sie z temat tabu nawet jesli takim juz nie są , gdyż to ich dowartosciowuje i pomaga poczuc sie lepszymi. I mimimo postepu i wzglednej "tolerancji" ( dla mnie taki termin nie istnieje ) która jednakże według tej mniejszości powinna działac tylko w ich stronę , a o tym że jest to relacja polegająca na regule wzajemności już zapominają , ciągle chcąca wiecej ( nawet jesleli to głupie i niemozliwe do zrealizowania oraz społecznie niebezpieczne) by o nich przypadkiem nie zapomniano. A jesli ktos powazy się na głos krytyki ( i to nawet 10x mniej ostry niż mój) jest zmiejsca uznawany za faszystę, ksenofoba , nietolerancyjnego psychola, dresa , idiote , bandytę , niewychowanego gbura itp. czyli ogólny straszliwy lament skrzywdzenia. Ale wiecie co wam powiem najgorsze sa nie lesbijki czy homole ( co ciekawe homole nawet sa spokojni isiedza cicho dopuki naprade mocno nie nadepnie się im na odcisk ) najgorsze sa wielkie oredowniczki tolerancji i liberalizmu które tak naprade do mniejszości nie należą , a już jesli to maja raczej jescze nieokreslone skłonnosci ( własnie przez trudnosci w samookreśleniu za taki przpałowe) , które cechuje wytaczanie wielkich krucjat w tak naprawde nie swojej sprawie. Te to potrafia nekac nie gorzej niz ich starsze wersje o zgoła innej orientacji spoleczno politycznej zwane " bojowniczkami mocherowych beretów" . Potrafia zasypać cię tysiącami mailów ( od pogrużek bo 9 stronicowe przydługie wywody o poszerzeniu horyzontów myślowych ), atakuja na konwentach prowadzac wysoko zawansowana indoktrynacje , a gdy brakuje im argumentów zaczynja płakac i robic aferę , potrafią straszyć swoimi regularnie pakującymi na siłowni chłopakami ( co zreszta jest bardzo ciekawe gdyż skoro ich ideałem jest anorektyczny bizon o tendencja homosesksualnych to dlaczego ich chłopakami okazuja się czesto przypakowani łysole) tutaj akurat ich amanci okazuja zdrowy rozsadek i rezugnuja z takich dowodów miłosci na sam dzwięk nazwy mojej dzielnicy ( a ci co mają naprawde blisko na sam dzwiek mojej mijscowej ksywy ). Ale najgorsze sa te co z braku argumentów prubuja mnie zastraszyć czy przekonac swoimi rzekomymi próbami samobójczymi. Tak więc drodzy rozsądni ludzi macie dwie alternatywy . Jelis jestesci rozsądni i mile usposobieni do bliźnich to przytakujacie i nie duskutujcie z nimi , a jesli natomiast jestescie zwolennikami " teori kofliktu w samodoskonaleniu" to możecie dyskutowac ale przygotujcie sie na bycie wykletym przez grupe społeczna zwaną F"F"YiYoM&AiA ( czyli Fanatyczny"Fandom" Yaoi i Yuri oraz Mangi & Anime i Artystki)
Bianca napisał/a: | Coz........ zgodnie z artykulem na ktory ja kiedys trafilam, Mala ksiezniczka (to takie anime co to kiedys lecialo na polonii 1 o malej ksiezniczce Sarze, dla 12 latkow chyba?) tez posiada mocno wyrazone watki Yuri. |
tak bardzo "sukajcie a znajdziecie " zapomniałem jeszcze dodac o tym że niektóre panny potrafiaq się doszukac watków Yuri nawet w dokumencie na Animal planet dotyczacym rozmnażania się Winniczków :P
Bianca napisał/a: |
Jeszcze cos? ok, artykuly w ktorych Utene zalicza sie do Yuri sa dosc czeste.... |
Jeno słowo mnie ciekawi "Artykuły" dla mnie wywód fanatyczki czy fana na temat obiektu swojego kultu nigdy nie bedzie sie miescił w zadnej politologiczno dziennikarskiej definicji terminu "Artykuł" moim zdanie takowe zeczy powinni pisac ludzie neutralni nie podchodzacy do żeczy emocjonalnie ltórych zdaniem całe Jajoistwo itp czy nawet całe "M&A" jest tylko kolejnym medium takim jak ksiązka czy film.
Bianca napisał/a: |
Naprawde nie bedziemy doszukiwac sie "watkow" we wszystkim w czym sie da. | Bua HAHAHAHAHAHAHA wybacz ale twoje słowa nijak się nie pokrywają z wszechobecną praktyką
Bianca napisał/a: |
w Ai Yori Aoshi tez byla taka jedna co lubila dziewczyny po piersiach lapac....... to co? | Ja też lubie ( oczywiscie tylko za przyzwoleniem ) dziewczyny za cycki lapać ale to hyba naturalne nie. :P
Zegarmistrz napisał/a: |
PS2. Yaoiści / Yuriści WoDziarzami mangi? |
Nie wiem czy sczaiłem aluzję ale jęsli bijesz do WoD to szczerze popieram spróbujcie tylko w swiecie RPG powiedziec że wolicie klasyczne D&D o wiele bardziej od infatylnego smiesznego pseudo mrocznego Fampiura Famforady :P
Jesli chodziło ci o cos innego to sory :P
Kriss napisał/a: |
To co dzieje się w tym temacie, to pseudodyskusja, bo podejrzewam, że ŻADNA, z osób klasyfikujących yuri, jako pornografię nie miala kontaktu z prawdziwą mangą/anime yuri (poza Uteną). Jak zatem chcecie być kompetentni w temacie, o którym tak naprawdę nie macie pojęcia? . | Ja miałem z kontak w wieloma pozycjami obu walnietych nurtów nurtów w celach naukowych , i powiem szczerze fabuło w 99% tych pozucji to czysta żenada. Ale prosze nie pytac o konkretne pozycje bo ja to oglądałem z zamiarem jak najszybszego zapomnienia. A wygrzebawać z szafy jakiejś z moich starych prac zaliczeniowych mi się nie bardzo chce. |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 16-03-2005, 09:49
|
|
|
Cytat: | Nie wiem czy sczaiłem aluzję ale jęsli bijesz do WoD to szczerze popieram spróbujcie tylko w swiecie RPG powiedziec że wolicie klasyczne D&D o wiele bardziej od infatylnego smiesznego pseudo mrocznego Fampiura Famforady :P |
Offtop zczaiłeś. Co do propozycji - ja tym się już 3 rok zajmuje z sukcesami zresztą. Koniec Offtopu. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 16-03-2005, 11:51
|
|
|
Cytat: | Bua HAHAHAHAHAHAHA wybacz ale twoje słowa nijak się nie pokrywają z wszechobecną praktyką |
chyba nie rozumiem? Może pokażesz mi gdzie na W:A ktoś sie czegoś na siłę doszukiwał?
Cytat: |
Jeno słowo mnie ciekawi "Artykuły" dla mnie wywód fanatyczki czy fana na temat obiektu swojego kultu nigdy nie bedzie sie miescił w zadnej politologiczno dziennikarskiej definicji terminu "Artykuł" moim zdanie takowe zeczy powinni pisac ludzie neutralni nie podchodzacy do żeczy emocjonalnie ltórych zdaniem całe Jajoistwo itp czy nawet całe "M&A" jest tylko kolejnym medium takim jak ksiązka czy film. |
polecam moje wyjątki z yurikonu. tam chyba wyraźnie jest napisane, że spora część yuri to tak w zasadzie pobożne życzenia fanów. Natomiast nie rozumiem o co Ci chodzi. O ile fan jest w stanie swoje zdanie uargumentować (i nie jest to argument "ponieważ ja tak myślę"), to ja tam go do fanatyków nie zaliczam. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 16-03-2005, 12:00
|
|
|
Cytat: | Tak więc drodzy rozsądni ludzi macie dwie alternatywy . Jelis jestesci rozsądni i mile usposobieni do bliźnich to przytakujacie i nie duskutujcie z nimi , a jesli natomiast jestescie zwolennikami " teori kofliktu w samodoskonaleniu" to możecie dyskutowac ale przygotujcie sie na bycie wykletym przez grupe społeczna zwaną F"F"YiYoM&AiA ( czyli Fanatyczny"Fandom" Yaoi i Yuri oraz Mangi & Anime i Artystki) |
Tiaa... Ja jestem zwolennikiem pierwszej metody, z taką modyfikacją, że nie lubie przytakiwac:]. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Szaman Fetyszy
Epic One
Dołączył: 06 Maj 2003 Skąd: Z emigracji wewnątrzkrajowej Status: offline
|
Wysłany: 16-03-2005, 14:59
|
|
|
No cóż, Prawdziwi Fani byli, są i będą. Dobrze że się nie czepiają używania euroamerykańskiej klasyfikacji gatunkowej :P
Co do klasyfikacji gatunkowej... Nie jesteśmy stroną Zakładu Teorii Kultury Japońskiej, zatem musimy się opierać na ogólnie przyjętych definicjach, prawdopodobnie amatorskich opartych na źródłach góra popularnonaukowych. Zatem dyskusja, a już na pewno ośmieszanie naszej definicji uważając ją za mylną mija się z celem. Udowadnianie niesłuszności naszej definicji w oparciu o wytwory kultury jest co najmniej śmieszne i przypomina licealne "dyskusyjki" o szkolnych lekturach (np jak to jeden "geniusz" wynalazł motyw Murzyna w powiedzmy Ferdydurke bez żadnych odwołań do naukowych źródeł, używając tylko własnej interpretacji).
Poza tym nie oszukujmy się, różnice między gatunkami są często płynne i pewnie nawet naukowcy głowią się z klasyfikacją (mowa nie tylko o mandze i anime, ale także o książce, filmie, etc.). Wynikiem są różne acz równorzędne definicje i teorie.
Gdyby panie wskazały naukowe źródła pisane przez jakiś autorytet w dziedzinie japonistyki, można by pomyśleć nad zmianą definicji i się pokajać. Ale w tym wypadku możemy co najwyżej uznać "konkurencyjną teorię" za równorzędną z racji płynności między gatunkami. |
|
|
|
|
|
Kriss
Gość
|
Wysłany: 29-03-2005, 13:32
|
|
|
Cytat: | Jak sobie wyobrażasz aspekt łóżkowy bez pornografii? |
Istnieje coś takiego jak erotyka. I nie jest tożsama z pornografią. Poza tym wybacz, czy każdy film, w którym jest scena łożkowa traktujesz jako porno? Bo tak wynika z twojej wypowiedzi. W tym momencie porno będą i Pretty Woman i Top Gun i Pulp Fiction. Chyba nie ma to wiele sensu.
Cytat: | O ile mi wiadomo, nikt z obecnych nie klasyfikuje Yuri jako hentajow? |
Tak? To w takim razie dlaczego w słowniczku widnieje slowo pornografia?
Cytat: | Kriss, Louise> nie wiem czy moze przyszlo wam do glowy, ze slowo pornografia nie zawsze musi byc uzywane w negatywnym kontekscie. I akurat w tej konkretnej definicji nie bylo. |
Jak pisałam wyżej istnieje coś takiego jak erotyka. Pornografia ma w naszej kulturze zdecydowanie pejoratywne znaczenie.
Cytat: | A do was mam wlasciwie jedno tylko pytanie: O CO jest ta cala dyskusja? O to ze redakcja niepoprawnie definiuje yuri? |
Dokladnie o to.
Cytat: | tak wiec jeszcze raz, co chcecie udowodnic? Albo co chcecie osiagnac? |
Zmianę terminu pornografia, na bardziej trafny.
Cytat: | A wy dalej swoje, nasze argumenty po was spłynęły. |
Przyszło ci do głowy, że nie każdy musi się z tymi argumentami zgadzać?
Cytat: | Tak, jesteśmy homofoby. Do tego żydomasoni i cykliści. |
Nie potrafisz odpowiedzieć na pytanie, tylko sobie interpretujesz wypowiedź jak leci. Bardzo wygodne.
Cytat: | To jest po prostu piękne. Mogę sobie wstawić do sygnaturki? |
Proszę bardzo. Zwłaszcza, że dotyczy ciebie.
Cytat: | Drogie panie - usiłujecie przekonać nas do słuszności waszych poglądow, nie będąc w stanie powołać się na żadne potwierdzające je źródła, które nadal by istniały w sieci, nie akceptujecie także logicznej argumentacji, ani oparcia się na słownikowych źródłach, nie potraficie wreszcie w rzaden sposób zbić tej argumentacji, a jedyne, co potraficie, to wściekle atakować wszystkich tych, którzy ośmielają się mieć inne poglądy niż wy... |
Tak się składa, ze odwołujemy się do rzeczywistych źródel, mang i anime. Słownikowe źródła zawsze mogą zawierać błędy, bo mogą być np. napisane przez kogoś kto tak naprawdę nie miał kontaktu z gatunkiem. Ja wolę odwoływać się do faktow niż do opinii na ich temat. Ale idąc twoim tokiem myślenia można np. stwierdzić, że konferencja w Jałcie służyła pokojowi i sprawiedliwości, bo taka interpretację prezentuje rosyjskie MSW. Zawsze wygodniej powoływac się na odpowiadająca tobie interpretację zdarzeń, niż samemu stwierdzić jak się sprawa przedstawia, prawda? Ciekawe tylko, czy w każdej dziedzinie życia tak bezgranicznie ufasz temu, co napisze na dany temat ktoś inny?
Cytat: | Waszą postawę mogę określić jedynie w jeden sposób: Fanatyzm. Oparty na dogmatach, nie porafiący przedstawić jakichkolwiek racji i negujący wszelkie odmienne sposoby postrzegania świata od waszego, czysty Fanatyzm. Brat Torquenada i jego koleżkowie z hiszpańskiej inkwizycji byłby dumny. |
Fanatyzm? Czyżby? Poglądy opieramy na mangach i anime, czyli na obiektywnych faktach, do których każdy może sięgnąć, tak samo ty. Ale lepiej komuś zarzucać dogmatyzm, niż samemu sprawdzić jak się przedstawia rzeczywistość, czyż nie?
Cytat: | "Słownik Wyrazów Obcych PWN" - pornografia to "pisma, rysunki, obrazy o treści nieprzyzwoitej, przedstawiające sceny erotyczne obliczone na wywołanie u odbiorców podniecenia płciowego". |
Tak, tylko widzisz jest zasadnicza róznica między filmami porno, a filmem, którym pojawia się scena erotyczna, będąca logicznym następstwem tego, że bohaterowie są w związku. Scena seksu pełni w tym momencie jakąś rolę fabularną, ma podkreślić wzajemną bliskość bohaterów, a nie jest obliczona na wywolanie u odbiorcy podniecenia. I to mamy w yuri. Traktowanie tego nurtu jako pornografii, nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością.
Cytat: | Definicja WA jest zgodna z pkt 2. |
Nie za bardzo. W cytowanym pkt.2 mamy: . Pod hasłem yuri umieszczane są wszelkie tytuły dotyczące lesbijskich relacji, zawierających sceny "łóżkowe", sytuacje intymne, czy też bardziej podkreślające cielesność. (pomijając pozycje zdecydowanie pornograficzne, mające z yuri niewiele wspólnego)
No wlaśnie. Tymczasem na WA mamy wyraźnie napisane: zarezerwowany zazwyczaj dla pornografii. Zaryzykowałabym stwierdzenie, że te definicje są przeciwstawne.
Cytat: | ciekawe że usilnie czepiasz się kinówki, o której w tym temacie ani razu nie wspomniałam |
Dobra, w takim razie ci zacytuję:
[quote=”Mai_chan”] W istocie, movik był yuri... [/quote]
http://kawaii.pl/forum/viewtopic.php?t=243&postdays=0&postorder=asc&start=495 Nie wierzysz – sprawdź. Albo nie pamiętasz, albo udajesz. Jeśli to ta pierwsza przypadłość, to polecam treningi ćwiczenia pamięci – podobno dają świetne rezultaty - to już była złośliwość. Tyle tylko,ze jeśli z kimś rozmawiam, to wolalabym, żeby nie zapomniał, albo nie wypierał się tego, co powiedział jakiś czas temu. To robi zdecydowanie zle wrażenie.
Cytat: | Ja miałem z kontak w wieloma pozycjami obu walnietych nurtów nurtów w celach naukowych , i powiem szczerze fabuło w 99% tych pozucji to czysta żenada. Ale prosze nie pytac o konkretne pozycje bo ja to oglądałem z zamiarem jak najszybszego zapomnienia. A wygrzebawać z szafy jakiejś z moich starych prac zaliczeniowych mi się nie bardzo chce. |
Tak samo mogę napisać, że 99% yuri ma fabułę, ale z zastrzeżeniem,ze nie pamiętam tytułów. Albo, że 99% fantazy jest do niczego, ale żadnego sobie przypomnieć nie mogę. Tylko, że w przeciwieństwie do ciebie operuję tytulami. Stwierdzenia w stylu ”widziałem, ale nie pamiętam”, są dobre do piaskownicy, a nie dyskusji która przynajmniej w zamierzeniu miala być poważna.
Cytat: | Gdyby panie wskazały naukowe źródła pisane przez jakiś autorytet w dziedzinie japonistyki, można by pomyśleć nad zmianą definicji i się pokajać. |
Mogłabym powiedzieć: i vice versa.
Cytat: | Przypomne, że celem dyskusji jest zbijanie argumentów przeciwnika, a nie zgnębienie przeciwnika, na czym się skupiasz. |
Tak się składa, że podejście i argumentację Mai znam z forum Kawaii. I tego dotyczyły moje zarzuty pod jej adresem. Wątpię, żebyś czytal naszą dyskusję na FK, więc nie masz się za bardzo do czego ustosunkowywać.
Cytat: | Podejrzewam też, że nie czytacie naszych postów. |
Owszem, czytamy. Mam natomiast wątpliwości, co do drugiej strony.
Zegarmistrz, wzruszyła mnie twoja psychoanaliza.
Na koniec: moje zaangażowanie się w dyskusje wynikało z jednej kwestii – błędnej w moim mniemaniu definicji yuri, ze względu na użycie slowa pornografia. Nie wiem skąd forumowicze wysnuli np. wniosek, że chcę zrobic z WA serwis tematyczny yuri i tym podobne kwiatki. Napisałam wyraźnie do czego mam zastrzeżenia. Ale oczywiście dorobiono do tego ideologię. Zastanawia mnie ponadto pewna sprzeczność – w definicji zakwalifikowaliście yuri, jako pornografię, a w dyskusji przyznajecie, że ten gatunek nie musi zawierać scen łóżkowych. Niezbyt to logiczne. Podejrzewam więc, że definicja została po porostu „po najmniejszej linii oporu”, przepisana z jakiegoś serwisu, czy strony. |
|
|
|
|
|
Louise
Gość
|
Wysłany: 29-03-2005, 13:33
|
|
|
Kriss właściwie wyczerpała temat. Ja dodam tylko cos od siebie apropo linków i artykułu z Gildii. Bzdurą jest jakoby linki te były stronami ze skanlacjami, bo dwa z trzech podanych nie są. Wystarczyło sprawdzić.
Mangabonbons został zamknięty zaledwie kilka miesięcy temu. Gdybyście byli konsekwentni w redagowaniu słowniczka, to powinniście zerknąć np. tam przy tworzeniu definicji, a nie przepisywac ją z pierwszego lepszego serwisu informacyjnego – na którym dodatkowo sa błędy oparte o stereotypy i nieznajomość gatunku.
Artykuł ze strony Gildii został pierwszy raz opublikowany w 2003 roku w fanzinie Chigau. Artykuł ten jest oparty w głównej mierze o znajomość konkretnych pozycji oraz informacje z japońskiej prasy tematycznej. Jest on wyczerpującą publikacja podejmującą tematyke yuri i shoujo-ai, która stanowi źródło wiedzy doskonałe między innymi do tworzenia wszelkiego rodzaju słownikowych definicji.
Wszystkie krytyczne uwagi dotyczące tej publikacji czy też zaprezentowanej przez nas poprawnej definicji yuri powinny najpierw zostac skonfrontowane z podanymi przez nas tytułami, oraz z japońska prasą zajmującą się szeroko pojętą tematyką lesbijskiego komiksu. Dopiero wówczas, jeśli uwagi te nadal nie zostałyby rozwiane, to należałoby kierować je do nas. Jednak zamiast sprawdzić samemu wolicie operować błędnymi definicjami i stereotypami. Wasza ignorancja jest ogromna, a profesjonalizm żaden.
Z naszej strony to by było na tyle. EOT. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|